www.forum4x4.pl

Szanowne Koleżeństwo
Bardzo proszę Was o wsparcie poniższej akcji oraz przesłanie tej informacji dalej. Sprawa dotyczy kolegi z klasy mojego Synka, aktualnie chłopiec kończy 1 klasę podstawówki i grozi mu przymusowe opuszczenie Polski ...
Sprawa wsparcia jest prosta i wymaga jedynie podpisu pod petycją. Proszę przeczytajcie jego historię....
--------------------------------------------

Drodzy Przyjaciele,

Prosimy o podpisanie petycji o pozostawienie Bronka w Polsce! Tym razem jest dużo łatwiej:

http://www.petycjeonline.pl/petycja/pet ... polsce/440


DZIĘKUJEMY ZA WASZĄ POMOC!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Karolina & Bronek

Uff, już myślałem, że znowu coś na prezydenta

Mój podpis poszedł, trzymam kciuki.

Głupota nie zna granic, sprawa jakich wiele a może ta pani nie spełnia warunków żeby wychowywać dziecko miała wszystko w dupie chciała se wygodnie żyć z alimentów dziecka a teraz lament

Podpisane
Jeśli chodzi o sprawę to no comments... Chory kraj...

Poszlo! Skoro z prosba o pomoc apeluje to nie bede obojetny, jako ze pomoc trzeba

klucz13 pisze:Głupota nie zna granic, sprawa jakich wiele a może ta pani nie spełnia warunków żeby wychowywać dziecko miała wszystko w dupie chciała se wygodnie żyć z alimentów dziecka a teraz lament

Wiesz co.... Jak Cię nie interesuje to poprostu nie pisz. Znam tą Panią bo jak pisałem - jej Syn chodzi z moim do szkoły. A jakbyś wysilił się na przeczytanie tego co jest na stronce to może by Ci trochę rozjaśniło... Bez komentarza... Beznadzieja...

Kojak pisze:

klucz13 pisze:Głupota nie zna granic, sprawa jakich wiele a może ta pani nie spełnia warunków żeby wychowywać dziecko miała wszystko w dupie chciała se wygodnie żyć z alimentów dziecka a teraz lament

Wiesz co.... Jak Cię nie interesuje to poprostu nie pisz. Znam tą Panią bo jak pisałem - jej Syn chodzi z moim do szkoły. A jakbyś wysilił się na przeczytanie tego co jest na stronce to może by Ci trochę rozjaśniło... Bez komentarza... Beznadzieja...

Sam jesteś beznadzieja Bo jakoś sądy w tym kraju przede wszystkim przyznają opiekę matkom a jest to w 99,9% po drugie primo przeczytałem dokładnie i coś ta bajka nie posklejana i kupy się nie trzyma

klucz13 pisze:

Kojak pisze:

klucz13 pisze:Głupota nie zna granic, sprawa jakich wiele a może ta pani nie spełnia warunków żeby wychowywać dziecko miała wszystko w dupie chciała se wygodnie żyć z alimentów dziecka a teraz lament

Wiesz co.... Jak Cię nie interesuje to poprostu nie pisz. Znam tą Panią bo jak pisałem - jej Syn chodzi z moim do szkoły. A jakbyś wysilił się na przeczytanie tego co jest na stronce to może by Ci trochę rozjaśniło... Bez komentarza... Beznadzieja...

Sam jesteś beznadzieja Bo jakoś sądy w tym kraju przede wszystkim przyznają opiekę matkom a jest to w 99,9% po drugie primo przeczytałem dokładnie i coś ta bajka nie posklejana i kupy się nie trzyma

OK bez komentarza... Więc poprostu czytaj inne posty... Zresztą rób co chcesz, wolny człowiek jesteś...

Nie wiem czy to efekt chaotycznego pisania czy co ale faktycznie jak się to czyta to się milion pytań nasuwa... nie kumam dlaczego "zmuszono" obecnego jej męża do wyjazdu? Jakiś rodzaj transakcji wiązanej? Sąd dorzucił do małego chłopca, ku uciesze meksykanina, jeszcze dorosłego faceta? Nie bardzo rozumiem na jakiej podstawie sąd podjął taką decyzję, skoro w świetle tu przedstawionych "faktów" nawet chyba najgłupszy sędzia świata takiego werdyktu by nie wydał...

Sprawa jest baaaardzo dziwna jak dla mnie. Co nie zmienia faktu, że szkoda, jeżeli ostatnie kilka lat tak małe dziecko siedziało tu, przerzucać je na drugi koniec świata tym bardziej jeżeli nie zna języka "wroga"...

skoro Bronek urodzil sie w NY to ma hamerykanskie obywatelstwo
i tam nalezalo sie sadzic z nieplacacym alimentow mexykanem
albo sprawa ma drugie dno a zielona karta na Bronka niewypalila koniec milosci i interesow
osobiscie znajac Polskie sady rodzinne przychylam sie do kluczowej teori

Witajcie
Nie za bardzo mam czas tutaj bywać więc podeślę kolejne linki prosząc Was ponownie o wsparcie akcji. Czas nieubłagalnie się kończy a zebraliśmy na razie nieco ponad 2tys. podpisów, a potrzebujemy 10 tys. Na zakończeniu roku szkolnego tydzień temu Wychowawczyni powiedziała Bronkowi "do zobaczenia we wrześniu w II-giej klasie" ale nie wiemy czy to będzie możliwe...
Tak, macie wiele wątpliwości ale może całe mnóstwo kolejnych informacji zawartych w poniższych linkach je rozwieje.
Prośba do Was o dalszą dystrybucję linku do petycji gdzie zbieramy podpisy (usprawniliśmy link, jest skrócony):
www.skocz.pl/broneklopez

Nowe linki do informacji o Bronku są tutaj:

http://tvp.info/informacje/polska/pozos ... ce/4783314

http://tvp.info/info-dziennik/wideo/280 ... 45/4739693

http://dziendobrytvn.plejada.pl/24,4405 ... detal.html

http://dziendobrytvn.plejada.pl/24,4405 ... detal.html

http://dziendobrytvn.plejada.pl/24,4405 ... detal.html
dlaczego ta wersia jest inna od reszty wyglada na to ze ktos ostro kreci

"Bronek właśnie skończył pierwszą klasę i decyzja sądu rujnuje całe jego dotychczasowe życie"

No karwa, pisze jakby mial juz 30 lat i dwojke dzieci. Nie lubie uzywania zwrotow na wyrost. Jak przeczytam wszystko, bo kij ma dwa konce, to zajme stanmowisko

Jakby ktoś chciał jeszcze nam pomóc to podaję aktualne linki bo jeden ze starych może nie działać. Bronek jest w Polsce tylko do połowy sierpnia a my wciąż zbieramy podpisy...

www.skocz.eu/broneklopez
www.tnij.com/broneklopez
www.tnij.org/mde9

Dla zainteresowanych i chętnych pomóc, na jutro zorganizowaliśmy pikietę w obronie Bronka:
Termin Pikiety to 01.09.2011 godz13.00 przed Ministerstwem Sprawiedliwości Al.Ujazdowskie 11 Warszawa.
Pikieta ma charakter pokojowy, jest zgłoszona do Urzędu Miasta skąd mamy zapewnione bezpieczeństwo całej pikiety.

Nie rozumiem jak mozna oddac dziecko do takiego kraju , I maja wszyscy leciec nawet nowy jego ojciec ? dziwne a jak nie poleca to polska wyda swojego obywatela ? chłopak urodził sie w usa trzeba było ze stanow leciec do polski i nie mowic gdzie sie jest. Jastem jak najbardziej za tym zeby chłopak został w polsce ale sadze tak jak klucz13 ze ta sprawa sie kupy nie trzyma. Tak to jest jak sie ALVARA zachciało !!!!

no i jak sie skonczylo odnalazl chlopak ojca ?

Wczoraj w radyju jakimś słyszałem jak to na zlecenia jakiejś Portugalki z ograniczonymi prawami rodzicielskimi dwóch karków porwało w Polsce syna gościowi który miał wszelkie prawa przyznane przez sądy nawet międzynarodowe ponoć... I co? I dupa, przedstawiciel sądu u nas powiedział, że za szybko jest na to, żeby interweniować w Portugalii czy gdzie tam trzaby było... Ponoć złapali jednego z tych dwóch... kurde chyba bym zapłacił za chwilę rozmowy z takim gościem żeby się dowiedzieć gdzie dalej szukać...