Highway pisze:...nie zmieścił się w limicie czasu a który pod względem ilości zaliczonych PKP i niewielkiej ilości kar mógł zająć 3 lub nawet 2 miejsce...
i tutaj można przedstawić kolejny problem organizacyjny
był dzieciak, który przyjechał na qadzie powiedział, że jest organizatorem, odcina karty drogowe i koniec imprezy. 5 minut później powiedział, że po rozmowie z innym organizatorem ustalono, że odwołano ostatni OS i nie ma limitu czasu. Jeździmy do końca. Dlatego jeździliśmy i nie odcinano nam żadnych kart.
A o tym, że przekroczyliśmy limit czasu dowiedziałem się dopiero teraz.
a co do ilości kar to z tego co mi wiadomo nie mieliśmy nawet 1 pkt karnego.
nie jestem pretendentem do tytułu, jeździliśmy dla zabawy a później tylko aby wyjechać na płaskie

ponadto zamiast pieczątek wiszące na drzewach kolorowe długopisy (które za względu na błoto nie zawsze chciały pisać) nie przemawiają za dobrym przygotowaniem.
potencjał macie wielki, super tereny, warunki, tor
kilka blędów do wyprostowania i może to być naprawdę udana i ciekawa impreza.
PS. Dziękuję bardzo, za zorganizowanie paliwa.
Do domu dotarłem o 5:00... a po drodze na parkingach co 50km stały terenówki z "drzemiącymi".