WIOSNA POD NAPIĘCIEM 2009 --ODLICZANIE ROZPOCZĘTE !!!

[tomiprezes1]

Jeszcze jedno : czy ktoś był na rajdzie, gdzie organizatorzy byli jednocześnie uczestnikami rywalizacji i brali udział w podziale łupów

Jeśli się mylę w ocenie - zobaczymy po nagrodach - to odszczekam to na forum

No to chyba będziesz musiał to zrobić,bo extrem wygrała załoga z Chełma z tego co wiem.
Nie mieli większych problemów ze znalezieniem prób,mało tego objechali większość trasy z uszkodzoną chłodnicą co znacznie spowolniło ich przejazd,ponieważ musieli regularnie studzić silnik i dolewać wody ze strumyka do chlodnicy...
Czyli jednak dało się....
Nie oni jedyni zresztą zrobili większość prób z tego co wiem z rozmów z innymi uczestnikami.
Co do Twojej wypowiedzi Wojtku na temat znajomości trasy przez klubowiczów to jest jedna odpowiedź.Otóż część przejazdu pokrywała się z trasą z poprzednich rajdów więc dla kogoś kto brał udział w poprzednich edycjach była znajoma.
Jeszcze jedna rzecz oganizatorzy nie byli uczestnikami rywalizacji i nie brali udziału w podziale łupów jak to zgrabnie ująłeś.

Pozdrawiam Wszyskich uczestników- miło było znów Was zobaczyć.

co do klasy to Chelm startowal w klasie WYCZYNOWEJ a nie w eXstremie i kolego nagrody dostalismy

[Wojtek Bratford]

Sory myślałem,że statowaliście w extremie.
Tak czy inaczej gratulacje.

[jacenty]

UFO a wam jak poszło ?
Jakie są ostateczne wyniki ?

[tomiprezes1]

Jeszcze jedno : czy ktoś był na rajdzie, gdzie organizatorzy byli jednocześnie uczestnikami rywalizacji i brali udział w podziale łupów

Jeśli się mylę w ocenie - zobaczymy po nagrodach - to odszczekam to na forum

z tego co widzialem nagrody dostali zawodnicy na glownym rynku bo tez tam bylem i dostalem cos niecos a i telewizja DAMI byla i uwiecznila oficjalne zakonczenie imprezy i wreczenia nagrod tak jak mi powiedzieli powinni za miesiac miec gotowy film to mam nadzieje ze organizatorzy go wrzuca na forum .

[kpeugeot]

artek uważasz mnie za marudera?
jadac nawet po waszych śladach które się urwały na safalcie do którego wg roadbooka wogóle nie powinniśmy dojechać

Dymu nie robiłem na imprezie integracyjnej bo była to rocznica Tomka - inaczej już wtedy organizatorzy by usłyszeli kilka ciepłych słów

Słuchaj jadąc po naszych śladach sam sobie napytałeś biedy bo my ominęliśmy ten odcinek i postanowiliśmy pocisnąć na start nr3, a tak wogóle to zerknij do roadbooka, po pozycji nr 105 (p-25) jest 106 (p-26 i p-27) a nastepnie 107 w lewo na asfalt, to jak twierdzisz że nie powinieneś wylatywać do asfaltu skoro widać go było już z miejsca gdzie były pieczątki 26 i 27.

przepraszam źle napisałem

masz racje po tych pieczątkach był asfalt potem z asfaltu w prawo przez las na przecinkę pod kablami z napięciem a potem dalej po śladach i wtedy już sie zgubiliśmy bo nijak się miały odległości ani opis

Artek dzwoniliśmy do organizatora z prośbą o pomoc aby podpowiedział gdzie co daje się kierować ale nie umiał nam wytłumaczyć co robić dalej

w tamtej okolicy spędziliśmy ponad 2 godziny szukając trasy i jej nie znaleźliśmy

wystraczyło w roadbooku wpisać poprawnie odległości lub zaznaczyś punkty charakterystyczne aby było wiadomo czego szukać i aby można było sprawdzać czy się jest na trasie

ps. tomi chełm nie wiem czego się ciśnieniujesz - ogólnie standardem jest ze wygrywacie więc co sie dziwisz

[tomiprezes1]

artek uważasz mnie za marudera?
jadac nawet po waszych śladach które się urwały na safalcie do którego wg roadbooka wogóle nie powinniśmy dojechać

Dymu nie robiłem na imprezie integracyjnej bo była to rocznica Tomka - inaczej już wtedy organizatorzy by usłyszeli kilka ciepłych słów

Słuchaj jadąc po naszych śladach sam sobie napytałeś biedy bo my ominęliśmy ten odcinek i postanowiliśmy pocisnąć na start nr3, a tak wogóle to zerknij do roadbooka, po pozycji nr 105 (p-25) jest 106 (p-26 i p-27) a nastepnie 107 w lewo na asfalt, to jak twierdzisz że nie powinieneś wylatywać do asfaltu skoro widać go było już z miejsca gdzie były pieczątki 26 i 27.

przepraszam źle napisałem

masz racje po tych pieczątkach był asfalt potem z asfaltu w prawo przez las na przecinkę pod kablami z napięciem a potem dalej po śladach i wtedy już sie zgubiliśmy bo nijak się miały odległości ani opis

Artek dzwoniliśmy do organizatora z prośbą o pomoc aby podpowiedział gdzie co daje się kierować ale nie umiał nam wytłumaczyć co robić dalej

w tamtej okolicy spędziliśmy ponad 2 godziny szukając trasy i jej nie znaleźliśmy

wystraczyło w roadbooku wpisać poprawnie odległości lub zaznaczyś punkty charakterystyczne aby było wiadomo czego szukać i aby można było sprawdzać czy się jest na trasie

ps. tomi chełm nie wiem czego się ciśnieniujesz - ogólnie standardem jest ze wygrywacie więc co sie dziwisz

a to przepraszam wszystko jasne zle to zrozumialem . Pozdrawiam

[Moose]

Ocena żadnej imprezy nigdy nie będzie obiektywna...
Więc dorzucę subiektywną:
1 Roadbook nie był dopracowany a turystyk mało turystyczny
2 Były trudności z wjazdem w niektóre miejsca ale to akurat nie wina organizatorów ino autka mojego (najniższe na całym rajdzie - więc się nie pchałam tam gdzie zmotane utknęły )
3 Ponieważ nie traktuję takich imprez ciśnieniowo więc spędzenie większej części soboty w jednym miejscu i wydobywanie się nawzajem przez kilka aut mnie nie wzruszyło - pogoda była ładna, słoneczko świeciło
4 Poznałam fajnych ludzi i spędziłam przyjemnie weekend
5 Ani przez chwilę nie żałowałam, że zdecydowałam się na wyjazd
6 Pozdrawiam wszystkich z którymi udało mi się spędzić trochę czasu na wspólnym taplaniu w błocie, rozmowach i wygłupach przy biesiadowaniu Do zobaczenia na kolejnych rajdach

[ArtekRadom]

przepraszam źle napisałem
masz racje po tych pieczątkach był asfalt potem z asfaltu w prawo przez las na przecinkę pod kablami z napięciem a potem dalej po śladach i wtedy już sie zgubiliśmy bo nijak się miały odległości ani opis
Artek dzwoniliśmy do organizatora z prośbą o pomoc aby podpowiedział gdzie co daje się kierować ale nie umiał nam wytłumaczyć co robić dalej
w tamtej okolicy spędziliśmy ponad 2 godziny szukając trasy i jej nie znaleźliśmy
wystraczyło w roadbooku wpisać poprawnie odległości lub zaznaczyś punkty charakterystyczne aby było wiadomo czego szukać i aby można było sprawdzać czy się jest na trasie

Konrad, słuchaj ten odcinek to jest stary kawałek trasy rajdu POD NAPIĘCIEM, niemodyfikowany od kilku lat, co roku bez problemów przelatywany. A co do punktów charakterystycznych to w lesie lub na łące trudno dokładnie sprecyzować o które drzewo się rozchodzi albo w którą stronę trawa się pochyliła na wietrze, przestańcie się w końcu czepiać bo nie było tragedii.
Jasna sprawa, że na tak dużej impreza nie da się wszystkiego upilnować i ogarnąć, ale nikt nie mówił że będzie lekko. Zresztą tobie się dziwię strasznie, bo chłop jesteś w porządku, ubłocić się nie boisz, Sikorka lata wozem nie tylko na kołach, a tu czepiacie się Ryśków jakby specjalnie po złości chcieli zepsuć rajd który sami przygotowywali od miesięcy.

[kpeugeot]

Artek fakt jest taki ze roadbook był kiepski - i dlatego się czepiamy - wg mnie organizatorzy osiedli na laurach za poprzednie edycje i dlatego teraz dali ciała

i większość z nas ma tylko o to pretensję - a złe opinie mają na celu wymuszenie aby następnym razem było lepiej

piloitka latała z trapami na próbie jak zwariowana aż byłem w szoku że ma tyle siły

macie piekne tereny - fajne próby - więc tylko trzeba zrobic porządnie roadbook i wszyscy będą bardzo szczęśliwi

dobra ja już sie więcej nie wypowiadm bo szkoda psuć temat i atmosferę niech się inni jeszcze wypowiedzą

[LRMoni]

[quote="ArtekRadom"] Zamknięcie imprezy z małym opóźnieniem ale odbyło się na rynku w Szydłowcu i było fajnie, a że niektórych spłoszył deszcz to trudno, większość załóg wytrwała a tak to już bywa że czasami nie da się co do minuty

Artku z całym szacunkiem, ale prawie półtora godzinne oczekiwanie nie nazwałabym małym opóźnieniem a deszcze nas też nie spłoszył... skorzystaliśmy w międzyczasie z usług pobliskiej "restauracji". Tylko ile można czekać

[busz]

plus za dobre tereny, jechaliśmy rekreacyjnie więc po znalezieniu odpowiedniego miejsca taplaliśmy się tam do zmroku

jeśli ktoś jednak chciał to przejechać wg roadbooka to współczuję (chociaż krążą legendy, że komuś się udało)

[ArtekRadom]

Chciałbym polecieć choć raz na imprezkę, obojętnie jaką może to być nawet zlot KOŁA GOSPODYŃ WIEJSKICH, która zaczyna się o czasie, trwa według rozkładu i kończy się o czasie! POZDRAWIAM

[kpeugeot]

Artek chyba czas zeby organizatorzy się ustosunkowali do zarzutów

bo tobie się obrywa a ty tu jesteś najmniiej winny

[ArtekRadom]

Konrad na pewno wszystkie zarzuty i zażalenia pójdą na tapetę, wnioski zostaną wyciągnięte, bo każdy się uczy na własnych błędach i ten się nie myli co nic nie robi. Pozdrawiam Cię serdecznie i oczywiście twą Małżonkę

[Wojtek Bratford]

plus za dobre tereny, jechaliśmy rekreacyjnie więc po znalezieniu odpowiedniego miejsca taplaliśmy się tam do zmroku

jeśli ktoś jednak chciał to przejechać wg roadbooka to współczuję (chociaż krążą legendy, że komuś się udało)

Chyba Ty próbujesz tworzyć jakąś legendę tak mi sie zdaje.

Wiem,że zwycięzcom zabrakło dosłownie kilku prób do kompletu to FAKT nie legenda.

[el matador 4x4]

Artek chyba czas zeby organizatorzy się ustosunkowali do zarzutów

bo tobie się obrywa a ty tu jesteś najmniiej winny

Ustosunkujemy się . Zapewniam wszystkich . Poczekamy tylko aż emocje opadną . Sprawdzimy jeszcze raz roadbook / choć nie sądzę żeby to cokolwiek zmieniło/.
Zweryfikujemy na spokojnie punktację.
Na pewno najbardziej pokrzywdzonym gentelmenem , który jednak nawet słowem się nie odezwał ,jest właśnie Ufo , który wygrał w klasie wyczyn . Na skutek naszej pomyłki /i tu bijemy się w piersi/ wygrał karchera ,który miał być nagrodą w extremie.
Pierwszą decyzją jaką już podjęliśmy na gorąco jest ufundowanie kolejnej wyciągarki 12000lbs
i wysłanie jej Panu Tomaszowi Szponarowi za zajęcie I-go miejsca w klasie Wyczyn z wyrazem przeprosin za pomyłkę.
Przeprosić mogę również uczestników klasy turystycznej za nie wydrukowny w 8 lub 9 kratkach roadbook . Naszą winą był tu brak kontroli wydruku .Zostaliście mimo wszystko poprowadzeni telefonicznie i to wraz z podaniem miejsca zawieszenia pieczątek!!!
Jeszcze jedno sprostowanie . Załogi z Radomia i ościennych Landów nie brały udziału w wyznaczaniu trasy . Część tras jest stałym elementem i ktoś kto jeździł tymi kawałkami na rajdzie siłą rzeczy może część trasy pamiętać. Nie ma jednak mowy o znajomości całej trasy a zwłaszcza miejsc PKP , które osobiście z Malinem zawieszałem w noc poprzedzającą rajd na gorąco korygując lokalizację przez wzgląd na pogodę i stopień trudności.
A ha i najwazniejsze. Pragne powiadomić wszystkich , że zarówno ja jak i Malina posiadamy
dobrze płatną i wymagającą sporo wkładu czasowego pracę więc robienie rajdu odbywa się kosztem naszej pracy i nie jest formą dodatkowej "fuchy".
Podziękować jeszcze muszę lokalnej społeczności za ciepłe przyjęcie oraz wspaniałym ludziom z OSP Majdów za pomoc i wsparcie okazane nam przy realizacji tego przedsięwzięcia bo bez tej pomocy nie byłoby tego rajdu.
Dziękujemy za ciepłe słowa ,które otrzymaliśmy i za konstruktywną krytykę. Pozostałe głosy rónież rozwarzymy i wyciągniemy wnioski. Prosimy o kontakt pod koniec tygodnia załogi , które nie odebrały nagród.

[Moose]

]
Przeprosić mogę również uczestników klasy turystycznej za nie wydrukowny w 8 lub 9 kratkach roadbook .

Ja się nie gniewam...
A jak już ktoś słusznie zauważył nie myli się tylko ten co nic nie robi...
Pozdrawiam radomską ekipę wraz z organizatorami.

[ufo4x4]

Ustosunkujemy się . Zapewniam wszystkich . Poczekamy tylko aż emocje opadną .

Zanim emocje opadną chciałem złożyć oficjalny protest .
Szanowni Panowie organizatorzy obiecali na Sztolni 2008 , że sytuacja się nie powtórzy i nie dotrzymali słowa.
Obiecaliście , że NIE BĘDZIE ŁATWO.
Obiecanki cacanki ...

P.S.
Póki co to się wezmę za marketing jakiś i zapraszam 17-19.04 na Białe Błoto do Chełma
Oczywiście Chełm nie jedzie , zajmujemy się organizacją,

[Wojtek]

Wywołałem tą dyskusję i nie mam zamiaru chować głowy w piasek...

Odszczekuję niecne podejrzenia względem organizatorów Hau Hau Hau
Wszedłbym jeszcze pod stół, ale tego nie da sie pokazać na forum ...

Nie cofam jednak zastrzeżeń do roadbooka. Trzy razy próbowaliśmy namierzyć kratkę 112 i za każdym razem wracaliśmy "pod napięcie" Próbując znaleźć kamień z napisem 44 zwiedziliśmy kawał lasu wszędzie widząc resztki taśm na drzewkach i kilka błąkających się samochodów. Jadąc po śladach trafiliśmy na pieczątki 19 - 23 !

@Artek - Napisałeś kilka postów wcześniej że skróciliście sobie drogę do startu nr 3 - czy uważasz, że to jest OK ? Czy nie jest to handicap dla "miejscowych" ? Po prostu wystarczyło podjechać "na skróty" do kasowników a zbędną cześć trasy niech pokonują nieznający starych tras? Dziwisz się, że to wkurza ? To, że kręcisz się przez kilka godzin w kółko jak g...o w przerębli a chłopaki omijają niepotrzebne kratki (tu wyobraźnia podpowiada, że jadą po wynik na pudło, skoro skracają trasę) ?

[4x4piotr]

...mialem sie nie odzywac ale mnie krew zalewa jak czasami czytam rozne wypowiedzi na forach, a ze z natury jestem leniwy to prawie doslownie zacytuje jedna z wypowiedzi na forum 4x4.radom.pl z ktora sie osobiscie utozsamiam - mysle, ze jej tworca nie wezmie mi tego za zle :

"...Nie ma idealnych roadbooków. Bynajmniej ja takowego jeszcze nie widziałem i na wszystkich imprezach na których byłem zawsze znalazł sie ktoś kto miał jakieś zastrzeżenia do trasy-łącznie ze mną. Tak to już bywa,że nigdy i nigdzie nie ma 100 procent zadowolonych. /.../Trzeba tylko odrobiny zrozumienia ze strony uczestników i choć odrobinę spokoju i samokrytyki wobec siebie,że może to ja popełniłem gdzieś gafę,błąd lub też ktoś złośliwie zerwał taśmę z drzewa i teraz sam muszę pokombinować.Takie rzeczy zdarzają się wszędzie i dość często. Zamiast brać przykład z załóg,które zrobiły większość prób i potrafiły je/z problemami lub bez/ ale jednak odnaleźć to oczywiście łatwiej jest ponarzekać i krytykować.
Osobiście uważam,że ten rajd okazał się dla niektórych zbyt tudny i stąd całe zamieszanie.W końcu tak ciężko jak teraz to jeszcze pod napięciem nie było./.../"

...widzialem na wlasne oczy ile pracy w ta impreze wlozyl Malina i Remek, i jak w sobote przezywali sytuacje, ktore wynikly bez ich winy jak chociazby dymy ze strony "wlasciciela" olenki...

pelny szacun Panowie, a bledow nie popelnia tylko ten co nic nie robi.
Pozdrawiam Wszystkich i dziekuje za wspaniala zabawe w terenie, a to to chyba w tym wszystkim chodzi

[ArtekRadom]

Wojtku, nie ominęliśmy zbędnych kratek, tylko zrezygnowaliśmy z robienia pieczątek pod napięciem jak i na całej trasie ze startem nr3, pojechaliśmy za to do startu nr 1. Napięcie robiliśmy na poprzednich edycjach, a Majdów to nowe trasy nam nieznane i stąd nasza decyzja. zresztą każdy mógł tak zrobić i wybrać start rajdu z miejsc 1, 2 lub 3. Więc nie rozumiem o co się rozchodzi

[Wojteeek]

Wojtku, nie ominęliśmy zbędnych kratek, tylko zrezygnowaliśmy z robienia pieczątek pod napięciem jak i na całej trasie ze startem nr3, pojechaliśmy za to do startu nr 1. Napięcie robiliśmy na poprzednich edycjach, a Majdów to nowe trasy nam nieznane i stąd nasza decyzja. zresztą każdy mógł tak zrobić i wybrać start rajdu z miejsc 1, 2 lub 3. Więc nie rozumiem o co się rozchodzi

Oj zdanie się koledze zmieniło o 180 stopni w porównaniu z rozmową w sobote wieczorem

[Wojtek Bratford]

Wywołałem tą dyskusję i nie mam zamiaru chować głowy w piasek...

Odszczekuję niecne podejrzenia względem organizatorów Hau Hau Hau
Wszedłbym jeszcze pod stół, ale tego nie da sie pokazać na forum ...



(tu wyobraźnia podpowiada, że jadą po wynik na pudło, skoro skracają trasę) ?

Bez urazy @Wojtek ale masz rozbudowaną wyobraźnię albo z góry założyłeś,że knujemy jakąś intrygę.
Żaden z nas nie miał parcia na pudło, ani nie miał ciśnienia.Wystarczy nam potaplać się wspólnie w szerszym gronie.
Po to sie tam spotkaliśmy.
Pomkneliśmy dalej ,żeby pofilmować jakieś inne grupy nie tylko Was.
Chyba rozumiesz...

[Wojteeek]

A jeżeli chodzi o szczegóły i czepianie się, to wnioskować można z Twoich słów, że trasę zmieniłeś nie tylko Ty ale i reszta grupy.

Rajd bie był zbyt łatwy, nie był też mega trudny. Nie czepiam się stopnia trudności - mam wbite wszystkie napotkane pieczątki, więc słowa ze strony organizatorów, że marudzą ci, dla których rajd był zbyt ciężki mogą sobie wsadzić w ... roadbooka.

[ArtekRadom]

Widzę, że się nie dogadamy, Wojteeeku wy jako organizatorzy rajdów powinniście zrozumieć ile trzeba poświęcić żeby zorganizować chociażby popierdułkę dla zabawy. Czemu się tak zawzięliście żeby uprzykrzyć chłopakom życie i poszarpać nerwy. Odpuszczam, bo dalsze sprzeczki nie mają sensu i za bardzo was lubię, my pojechaliśmy na ten rajd dobrze się bawić a nie zdobywać pieczątki za wszelką cenę i tak było. POZDRAWIAM CIĘ i mam nadzieję że widzimy się niedługo na następnej edycji dzieciaków