Trial w Lędzinach
Moderator: Pasza
Re: Trial w Lędzinach
Dlatego napisałem że fajnie by było gdyby pilot mógł być na zewnątrz.
A ryzyko to już podejmą ORGi pisząc regulamin i na coś się decydując.
Ja po prostu dzisiaj wyjątkowo mam tochę czasu w robocie i tak sobie z nudów na forum pierdzielę.
Tak naprawdę ja gdybym startował to bym wolał mieć pilota na zewnątrz.
A windy według mnie to nie do Trialu tylko do przeprawy.
Na trialu trasa ma być tak ułożona żeby dało się bez windy.
A że nie wszyscy dadzą radę , no to własnie o to chodzi.
A ryzyko to już podejmą ORGi pisząc regulamin i na coś się decydując.
Ja po prostu dzisiaj wyjątkowo mam tochę czasu w robocie i tak sobie z nudów na forum pierdzielę.
Tak naprawdę ja gdybym startował to bym wolał mieć pilota na zewnątrz.
A windy według mnie to nie do Trialu tylko do przeprawy.
Na trialu trasa ma być tak ułożona żeby dało się bez windy.
A że nie wszyscy dadzą radę , no to własnie o to chodzi.
- Big Daddy
- jestem tu nowy...
- Posty: 90
- Rejestracja: ndz lut 20, 2005 8:43 pm
- Lokalizacja: ŚLĄSK
- Kontaktowanie:
Re: Trial w Lędzinach
Najlepiej zrobić tyle klas ilu startujących, wtedy wszyscy mają szansę wygrać 

Re: Trial w Lędzinach
bez sensu, 2 razy zapinałem winde na trialu i w obu przypadkach limit czasowy sie skonczył...
Re: Trial w Lędzinach
bo winde to się trzeba nauczyć obsługiwać przed rajdemmelon76 pisze:bez sensu, 2 razy zapinałem winde na trialu i w obu przypadkach limit czasowy sie skonczył...

Gwarantuję że dla przygotowanej na tę okoliczność załogi podpięcie i podciągnięcie się na szybkiej windzie to nie więcej niż 1 - 1,5 min, więc wg. mnie czasami warto.
A czy dopuszczać używanie - a dlaczego niby nie - taki sam dodatek do samochodu jak dobre opony, blokady czy dobry zawias. jak ktoś ma to niech używa, ale nie powinno być to przesłanką dla orga żeby trasę specjalnie nieprzejezdną na kołach ustawiać.
Re: Trial w Lędzinach
Ja w sumie z perspektywy obserwatora zgadzam się ze Stopiwem, jeśli te Triale nie będą (choćby w jakiejś klasie) otwarte na początkujących off roaderów, to skończy się na periodycznym spotykaniu na tych trialach tych samych osób. Co oczywiście nie jest w żaden sposób zarzutem, być może właśnie o takie spotkania organizatorom chodzi.
Osoby które zaczynają przygodę z 4x4 w wydaniu "sportowym" trzeba moim zdaniem potraktować bardziej ulgowo. Być może jakiś procent tych którzy zaczną na otyczkowanych "boiskach piłkarskich" za kilka lat przesiądzie się do wyspawanych z rurek pokrak. Ale jeśli organizatorzy liczą na wpisowe od większej ilości osób, i na powiększanie ilości uczestniczących w zawodach załóg, to obawiam się że nie obejdzie się bez stworzenia klasy "rookie"
Mówię poniekąd na podstawie własnych doświadczeń związanych z moją drugą połówką którą namawiałem do startu w "dniu kobiet", jak dowiedziała się że jest klasa "przejezdna w 100% i da się nawet bez rys" to zgodziła się bez większego oporu a nawet z uśmiechem...
Osoby które zaczynają przygodę z 4x4 w wydaniu "sportowym" trzeba moim zdaniem potraktować bardziej ulgowo. Być może jakiś procent tych którzy zaczną na otyczkowanych "boiskach piłkarskich" za kilka lat przesiądzie się do wyspawanych z rurek pokrak. Ale jeśli organizatorzy liczą na wpisowe od większej ilości osób, i na powiększanie ilości uczestniczących w zawodach załóg, to obawiam się że nie obejdzie się bez stworzenia klasy "rookie"

Mówię poniekąd na podstawie własnych doświadczeń związanych z moją drugą połówką którą namawiałem do startu w "dniu kobiet", jak dowiedziała się że jest klasa "przejezdna w 100% i da się nawet bez rys" to zgodziła się bez większego oporu a nawet z uśmiechem...
Re: Trial w Lędzinach
Ale przecież nikt nie mówi, że nie będzie klasy dla "świeżaków", wręcz odwrotnie, zależy nam właśnie na tym, żeby przyciągnąć jak najwięcej ludzi, którzy nie mieli jeszcze okazji startować w zawodach tego typu.
Re: Trial w Lędzinach
No to się naczytałem po tygodniu nieobecności
.
Może uporządkujmy dyskusję.
Jeśli ktoś ma jakiegoś "pomysła" to niech go najpierw przemyśli, nie tylko z pozycji zawodnika, ale i organizatora, a po zamieszczeniu na forum mocno uzasadni i nie w stylu:
bo duże auta się nie mieszczą, albo małe się wywracają.
Największe szanse na wdrożenie mają pomysły uzasadnione tym, że coś usprawnią, uproszczą, obniżą koszty, zwiększą bezpieczeństwo itp.
A teraz bez urazy ale pomysły w stylu:
- pokolorować tyczki ........... auto "A" ma 1 pkt, a "B" 2 pod warunkiem, że.... i możne je zrównoważyć ............. -są nieprzemyślane
- "ustawiać tyczki inaczej" nie wnosi nic do dyskusji bo tyczki będą stać tak jak je org ustawi i teren pozwoli, a ciśnieniowiec to i na boisku się wyp.....li.
Może poszukajcie dobrych wzorów w eurotrialu lub innej imprezie.
Zobaczcie ile dyskusji było w pierwszych trzech latach na temat opon. Ostatnia modyfikacja (uproszczenie) zamknęła temat.
Regulamin Silesian puchar ewoluował przez 4 lata i ostatni był chyba najlepszy choć na pewno nie doskonały. Z pierwotnego kilkunastostronicowego został po roku wykastrowany, a w następnych latach okazało się, że trzeba coś doprecyzować bo są luki wykorzystywane przez niektórych zawodników.
Jeśli trzeba by coś w nim zmieniać to tylko to co budziło największe kontrowersje.
A co to było?
1. Podział na klasy
Co więcej? Masz uwagi dopisz do listy



Może uporządkujmy dyskusję.
Jeśli ktoś ma jakiegoś "pomysła" to niech go najpierw przemyśli, nie tylko z pozycji zawodnika, ale i organizatora, a po zamieszczeniu na forum mocno uzasadni i nie w stylu:
bo duże auta się nie mieszczą, albo małe się wywracają.
Największe szanse na wdrożenie mają pomysły uzasadnione tym, że coś usprawnią, uproszczą, obniżą koszty, zwiększą bezpieczeństwo itp.
A teraz bez urazy ale pomysły w stylu:
- pokolorować tyczki ........... auto "A" ma 1 pkt, a "B" 2 pod warunkiem, że.... i możne je zrównoważyć ............. -są nieprzemyślane
- "ustawiać tyczki inaczej" nie wnosi nic do dyskusji bo tyczki będą stać tak jak je org ustawi i teren pozwoli, a ciśnieniowiec to i na boisku się wyp.....li.
Może poszukajcie dobrych wzorów w eurotrialu lub innej imprezie.
Zobaczcie ile dyskusji było w pierwszych trzech latach na temat opon. Ostatnia modyfikacja (uproszczenie) zamknęła temat.
Regulamin Silesian puchar ewoluował przez 4 lata i ostatni był chyba najlepszy choć na pewno nie doskonały. Z pierwotnego kilkunastostronicowego został po roku wykastrowany, a w następnych latach okazało się, że trzeba coś doprecyzować bo są luki wykorzystywane przez niektórych zawodników.
Jeśli trzeba by coś w nim zmieniać to tylko to co budziło największe kontrowersje.
A co to było?
1. Podział na klasy
Co więcej? Masz uwagi dopisz do listy
Ostatnio zmieniony pn sty 16, 2012 11:50 am przez oblesnik, łącznie zmieniany 1 raz.
Samurai - seria
- na serio 
Pacierza i piwa nie odmawiam!


Pacierza i piwa nie odmawiam!
- mareksilesiajeans
- jestem tu nowy...
- Posty: 53
- Rejestracja: śr maja 20, 2009 10:28 pm
- Lokalizacja: MYSŁOWICE
Re: Trial w Lędzinach
witam
My jesteśmy jak najbardziej za
a co do regulaminu to jedna uwaga
-jeśli dane auto zostaje raz dopuszczone to do następnych trialów musi być też dopuszczone -oczywiście jeśli pomiędzy trialami niezostało w nim zmienione znacznie ,
BO W UBIEGŁYM SEZONIE BYWAŁO ŻE JEDNO AUTO W KLASIE M PO PARU TRIALACH NAGLE NIESPEŁNIAŁO REGULAMINU A
WARTO BY BYŁO SIĘ NAD TYM ZASTANOWIĆ
ALE TO OCZYWIŚCI JEŚLI BĘDĄ NASTĘPNE ETAPY
A I PO MOJEMU DO PROTESTU NIEDOPUSZCZENIA AUTA DO DANEJ KLASY POWINIEN MIEĆ KAŻDY A NIETYLKO TEN KTO MA 1000ZŁ W KIESZENI.
My jesteśmy jak najbardziej za
a co do regulaminu to jedna uwaga
-jeśli dane auto zostaje raz dopuszczone to do następnych trialów musi być też dopuszczone -oczywiście jeśli pomiędzy trialami niezostało w nim zmienione znacznie ,
BO W UBIEGŁYM SEZONIE BYWAŁO ŻE JEDNO AUTO W KLASIE M PO PARU TRIALACH NAGLE NIESPEŁNIAŁO REGULAMINU A
WARTO BY BYŁO SIĘ NAD TYM ZASTANOWIĆ
ALE TO OCZYWIŚCI JEŚLI BĘDĄ NASTĘPNE ETAPY
A I PO MOJEMU DO PROTESTU NIEDOPUSZCZENIA AUTA DO DANEJ KLASY POWINIEN MIEĆ KAŻDY A NIETYLKO TEN KTO MA 1000ZŁ W KIESZENI.
Marek
http://www.jeans4x4.pl/
http://www.jeans4x4.pl/
- mareksilesiajeans
- jestem tu nowy...
- Posty: 53
- Rejestracja: śr maja 20, 2009 10:28 pm
- Lokalizacja: MYSŁOWICE
Re: Trial w Lędzinach
my napewno do was przyjedziemy nie na ciśnieniu ale bardziej zabawowo
a jak będzie tak daleko to może też coś pomożemy aby było lepiej







Marek
http://www.jeans4x4.pl/
http://www.jeans4x4.pl/
Re: Trial w Lędzinach
ale to byly tylko te auta i osobu ktore wyłamały sie z paktu Dzidko Hhonzowegomareksilesiajeans pisze:witam
BO W UBIEGŁYM SEZONIE BYWAŁO ŻE JEDNO AUTO W KLASIE M PO PARU TRIALACH NAGLE NIESPEŁNIAŁO REGULAMINU A
WARTO BY BYŁO SIĘ NAD TYM ZASTANOWIĆ
ALE TO OCZYWIŚCI JEŚLI BĘDĄ NASTĘPNE ETAPY
A I PO MOJEMU DO PROTESTU NIEDOPUSZCZENIA AUTA DO DANEJ KLASY POWINIEN MIEĆ KAŻDY A NIETYLKO TEN KTO MA 1000ZŁ W KIESZENI.

- mareksilesiajeans
- jestem tu nowy...
- Posty: 53
- Rejestracja: śr maja 20, 2009 10:28 pm
- Lokalizacja: MYSŁOWICE
Re: Trial w Lędzinach
Regulamin, jak już powstanie, będzie obowiązywał każdego bez wyjątków.
Sytuacje o których mówicie są niedopuszczalne i tyle.
Sytuacje o których mówicie są niedopuszczalne i tyle.
- mareksilesiajeans
- jestem tu nowy...
- Posty: 53
- Rejestracja: śr maja 20, 2009 10:28 pm
- Lokalizacja: MYSŁOWICE
Re: Trial w Lędzinach
TO TEŻ JEST MYŚL ALE NA INNĄ IMPREZE -TERENU NA TAKIE COŚ WAM NA LĘDZINACH NIEBRAKUJEmilas pisze:a ja jestem za
trial byl i jest a czy bedzie ?
wiec moze zrobic cos pomiedzy trialem a przeprawówka
2 dni ,zeby wyjezdzic sie do pozygania

A MAŁO JEST IMPREZ W NAJBLIŻSZEJ OKOLICY
MYŚLE ŻE IMPREZA Z ELEMĘTAMI PRZEPRAWY BYŁA BY OK

OCZYWIŚCIE ZA TRIALEM JESTEM JAK NAJBARDZIEJ
TRZYMAM KCIUKI



Marek
http://www.jeans4x4.pl/
http://www.jeans4x4.pl/
Re: Trial w Lędzinach
Widzę że jednak się porobiło...
W sumie chyba regulamin był dobry i wiele bym nie kombinował, tylko punktacja powinna byc w danej klasie dla wszystkich taka sama.
Windy są do przepraw nie do trialowania.
W sumie chyba regulamin był dobry i wiele bym nie kombinował, tylko punktacja powinna byc w danej klasie dla wszystkich taka sama.
Windy są do przepraw nie do trialowania.
Re: Trial w Lędzinach
Ma takie same zdanie. Nie wiem tylko o co chodzi z tą punktacją czyżbyś myślał o cofaniu bo tylko tu są różnice?protetyk pisze:Widzę że jednak się porobiło...
W sumie chyba regulamin był dobry i wiele bym nie kombinował, tylko punktacja powinna byc w danej klasie dla wszystkich taka sama.
Windy są do przepraw nie do trialowania.
Samurai - seria
- na serio 
Pacierza i piwa nie odmawiam!


Pacierza i piwa nie odmawiam!
Re: Trial w Lędzinach
Ja nie mówię, że regulamin był zły ale np. proponowałbym liczenie jednego dotyku słupka bramki - obojętnie czy go najpierw dotkniesz przodem potem lusterkiem potem tylnym zderzakiem - dopóki stoi, jest 1 dotyk jak się obali to jest przewrócenie słupka, tak samo jeśli chodzi o granicę pola - jak stoisz i wiatr wieje a taśma 20 razy dotknie maski to co 1 dotyk czy 20
.
kolejna rzecz to dotykanie oznaczonych drzew, czy zahaczenie o zwisający konar oznaczonego drzewa, to dotknięcie czy nie
Zastanawiam się też nad punktacją za cofania - może zrobić jakiś podział nie w rozumieniu punktów za cofanie tylko ilości dozwolonych cofań dla długości auta
np. do 3m - 0 cofań dozwolonych tzn każde jest punktowane, od 3.01 do 3,50 1cofanie dozwolone itd. Co Wy na to 
Oczywiście ilość punktów za cofanie jest stała np. 20

kolejna rzecz to dotykanie oznaczonych drzew, czy zahaczenie o zwisający konar oznaczonego drzewa, to dotknięcie czy nie

Zastanawiam się też nad punktacją za cofania - może zrobić jakiś podział nie w rozumieniu punktów za cofanie tylko ilości dozwolonych cofań dla długości auta


Oczywiście ilość punktów za cofanie jest stała np. 20

Re: Trial w Lędzinach
A swampery i simexy są do błota a nie do trialu. Zabronić.protetyk pisze:Widzę że jednak się porobiło...
W sumie chyba regulamin był dobry i wiele bym nie kombinował, tylko punktacja powinna byc w danej klasie dla wszystkich taka sama.
Windy są do przepraw nie do trialowania.

Re: Trial w Lędzinach
Tak o cofanie.oblesnik pisze: Ma takie same zdanie. Nie wiem tylko o co chodzi z tą punktacją czyżbyś myślał o cofaniu bo tylko tu są różnice?
Re: Trial w Lędzinach
Jak dla mnie cały bajer trialu polega właśnie na tym że trzeba na kołach.AdAm pisze: A swampery i simexy są do błota a nie do trialu. Zabronić.
Re: Trial w Lędzinach
Ale wiesz że czasami po przejeździe paru samochodów trasa staje się nieprzejezdna. I niestety bywa że jest to już na 3 bramce, więc w zasadzie jak ktoś na pudło liczy to może się pakować i do domu jechać, bo kara będzie ogromna. Winda daje jeszcze jakąś szansę.
Aczkolwiek mnie z wiadomych względów zwisa i powiewa, tak tylko z boku patrzę i wyciągam wnioski z tych paru sezonów
Aczkolwiek mnie z wiadomych względów zwisa i powiewa, tak tylko z boku patrzę i wyciągam wnioski z tych paru sezonów

Re: Trial w Lędzinach
Załoga "A" jadąc jako 1,2 lub 3 przejedzie sekcję 1. Czwarta załoga już nie, ale w tym czasie zrobiła sobie sekcję nr2, która w tym momencie tez już jest nieprzejezdna.AdAm pisze:Ale wiesz że czasami po przejeździe paru samochodów trasa staje się nieprzejezdna. I niestety bywa że jest to już na 3 bramce, więc w zasadzie jak ktoś na pudło liczy to może się pakować i do domu jechać, bo kara będzie ogromna. 21
Wszyscy na starcie mają takie same szanse, a że niektórzy zamiast na BT o 7.00 przyjeżdżają o 9.30 i czekają żeby inni rozjeździli zbyt ostre podjazdy i inne przeszkody to jest ich sprawa lub taktyka. Na jednej sekcji piersi mają przesrane, a na innych ostatni. Nie tylko umiejętności T A K T Y K A też gra dużą rolę.
szwed pisze:Ja nie mówię, że regulamin był zły ale np. proponowałbym liczenie jednego dotyku słupka bramki - obojętnie czy go najpierw dotkniesz przodem potem lusterkiem potem tylnym zderzakiem - dopóki stoi, jest 1 dotyk jak się obali to jest przewrócenie słupka, tak samo jeśli chodzi o granicę pola - jak stoisz i wiatr wieje a taśma 20 razy dotknie maski to co 1 dotyk czy 20.
kolejna rzecz to dotykanie oznaczonych drzew, czy zahaczenie o zwisający konar oznaczonego drzewa, to dotknięcie czy nie ?




szwed pisze: czy zahaczenie o zwisający konar oznaczonego drzewa, to dotknięcie czy nie![]()
To już na ostatnich kilku rundach było, że dotknięcie pnia tylko się liczyło.
To zbyt skomplikowane.szwed pisze: Zastanawiam się też nad punktacją za cofania - może zrobić jakiś podział nie w rozumieniu punktów za cofanie tylko ilości dozwolonych cofań dla długości autanp. do 3m - 0 cofań dozwolonych tzn każde jest punktowane, od 3.01 do 3,50 1cofanie dozwolone itd. Co Wy na to
Oczywiście ilość punktów za cofanie jest stała np. 20

W eurotrialu jest tak jak w dotychczasowym regulaminie łącznie z rozstawem osi i ilością punktów, a to wymyślili mądrzejsi od nas i nie wyważajmy otwartych drzwi.
Jest jeszcze do skorygowania ilość punktów karnych za przewinienia. W eurotrialu jest inaczej niż było w silesian puchar i wg mnie lepiej a na penwno prościej. Jak opracuję propozycje punktacji wg regulaminu eurotrialu to wrzucę na forum to wrzucę na forum celem pastwienie się.
Samurai - seria
- na serio 
Pacierza i piwa nie odmawiam!


Pacierza i piwa nie odmawiam!
Re: Trial w Lędzinach
a ja tam wiem jedno.
ile osób tyle opinii.
i zawsze znajdzie się ten, komu to nie będzie pasowało.
Od starszych i dużo bardziej doświadczonych kolegów z off-roadu nauczyłem się tych oczywistych prawd, że nie da się zrobić regulaminu który wszystkich by zadowalał.
regulamin trzeba opublikować i albo się ktoś z nim zgadza i startuje, albo nie - i tyle.
ale mój post niczego nie wnosi do dyskusji więc chętnie poczytam jakie macie propozycje
i przyjadę pomóc lub kibicować załogom które (w większości) lubię.
Paweł
ile osób tyle opinii.
i zawsze znajdzie się ten, komu to nie będzie pasowało.
Od starszych i dużo bardziej doświadczonych kolegów z off-roadu nauczyłem się tych oczywistych prawd, że nie da się zrobić regulaminu który wszystkich by zadowalał.
regulamin trzeba opublikować i albo się ktoś z nim zgadza i startuje, albo nie - i tyle.
ale mój post niczego nie wnosi do dyskusji więc chętnie poczytam jakie macie propozycje

i przyjadę pomóc lub kibicować załogom które (w większości) lubię.
Paweł
Automobilklub JAWOR
Re: Trial w Lędzinach
W teorii tak, ale ja bym do tego dodał przewrotnie, że może się zdarzyć przypadek że będzie startował znajomy organizatorów/układaczy trasy, którzy mu powiedzą - jedź najpierw sekcje 3 później 1 a później 5 bo po przejeździe paru załóg będą nieprzejezdne (nie mówię że tak było - to tylko hipotezaoblesnik pisze:Załoga "A" jadąc jako 1,2 lub 3 przejedzie sekcję 1. Czwarta załoga już nie, ale w tym czasie zrobiła sobie sekcję nr2, która w tym momencie tez już jest nieprzejezdna.AdAm pisze:Ale wiesz że czasami po przejeździe paru samochodów trasa staje się nieprzejezdna. I niestety bywa że jest to już na 3 bramce, więc w zasadzie jak ktoś na pudło liczy to może się pakować i do domu jechać, bo kara będzie ogromna. 21
Wszyscy na starcie mają takie same szanse, a że niektórzy zamiast na BT o 7.00 przyjeżdżają o 9.30 i czekają żeby inni rozjeździli zbyt ostre podjazdy i inne przeszkody to jest ich sprawa lub taktyka. Na jednej sekcji piersi mają przesrane, a na innych ostatni. Nie tylko umiejętności T A K T Y K A też gra dużą rolę.

Aczkolwiek biesiadnej regulamin nie dotyczy, więc ja na to jak na lato


Re: Trial w Lędzinach
A to nie wiedziałeś, że tak jest?AdAm pisze: W teorii tak, ale ja bym do tego dodał przewrotnie, że może się zdarzyć przypadek że będzie startował znajomy organizatorów/układaczy trasy, którzy mu powiedzą - jedź najpierw sekcje 3 później 1 a później 5 bo po przejeździe paru załóg będą nieprzejezdne (nie mówię że tak było - to tylko hipoteza).





Da się zrobić na YOUTUBE są filmiki trialu z Włoch gdzie cała trasa przejazdu na sekcji jest wylana z betonu i w nim są otwory na tyczki lub oznaczone punkty ustawienia pachołków. To się da załatwić, ale pogody już nie zmienisz i co powiesz jak po godzinie od rozpoczęcia zawodów zaczyna lać? "No winda" trzeba dać szansę tym co nie zdążyli zrobić sekcji po suchym.AdAm pisze: Najsprawiedliwiej byłoby aby każdy miał taką samą skalę trudności, ale tego nie da się osiągnąć bo jednak z przejazdem każdego samochodu trasa się zmienia.
Nie stwarzaj sztucznego problemu bo tak na prawdę to go nie ma.
Trial to zawody w których chodzi zasadniczo o sprawdzenie umiejętności kierowcy, a nie pilota.
Już sobie wyobrażam jak w trialu motocyklowym montują sobie takie małe wyciągareczki od quada ( tak dla wyrównania szans)



Samurai - seria
- na serio 
Pacierza i piwa nie odmawiam!


Pacierza i piwa nie odmawiam!
Re: Trial w Lędzinach
Adaś!!
Nie znasz się
Zróbmy lepiej to co lubimy robić. Masz coś do palenia

Nie znasz się

Zróbmy lepiej to co lubimy robić. Masz coś do palenia


Jestem na odwyku!
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość