
Żubroraba Wrażenia
Moderator: Pasza
Jak widzę, Koledze nie za bardzo przypadła do gustu próba pokonania PP przy pomocy tirfora.... Otóż na dotychczasowych imprezach organizowanych w naszym regionie - zarówno turystyczno-sportowych jak i przeprawowych - dopuszczana była pomoc wymagająca użycia mięśni ludzkich. Nie było problemów gdy używało się np. hi-lifta lub tirfora do podciągnięcia auta na podjeździe czy gdziekolwiek indziej, gdyż wiązało się to z niemałym wysiłkiem fizycznym załogi, z użyciem siły mięśni ludzkich. Podobnie było i na tym rajdzie, gdzie tirfor robi bardzo podobną robtę jak i lift, z tym tylko, że trochę szybciej. Tirfor nie jest maszynką typu wyciągarka, kto nie używał, to zapraszam, warto zobaczyć jak bardzo jest to "mechaniczna" pomoc...Zibi pisze: Chodziło mi o stosowanie np. obcego samochodu i pomocy dwóch osób oraz tirfora podczas próby i jeszcze tłumaczenie sędziego, że to nie jest obca pomoc ani też techniczna bo to jest siła mięsni.

Próba NIE została zaliczona, gdyż nie zmieściliśmy się w czasie i sił brakło.

Przed użyciem sprzętu konsultacje były prowadzone i na nocnym odcinku i w dzień, z Panią Komandor rajdu i Sędziami, aby uniknąć jakichkolwiek nieporozumień, chcieliśmy być pewni, że wszystko będzie zgodnie z regulaminem. To tylko tak w ramach wyjaśnień....
Test tirfora został zrobiony, ale trzeba by mieć Pudzianowskiego w załodze i pół dnia na wyciągnięcie auta z takiego bagna...


Ogólnie rajd świetny, choć PP miejscami extremalne


Ostatnio zmieniony śr kwie 26, 2006 7:34 am przez GUTMAN, łącznie zmieniany 1 raz.
Szalony Iwan EVO (kto by zliczył!)


W piątek chodzilo mi o PP. z których 2 zostały odwołane.dlaczego ? bo nikt by już po nich nie przejechał... nawet koledzy z GRów stwierdzili że to nie na ich samochodymudder pisze:Tu się z tobą nie zgodzę, cały piątek jechaliśmy na szarym końcu zaraz przed ciężarówkami i wcale nie było tragedii w sobote pkp19 i super próbe jechaliśmy po ostaszewskim było ciężko ale daliśmy radę te potrójną próbę przejazdu w sobote robiliśmy po patrlolach też dało się przejechać wystarczyło pomyślećs3R pisze:było całkiem nice.
szkoda jednak że to czy przejechało sie próbe zależało głównie od tego czy jechało się na samym początku. (wyjątek super próba)
Świetny odcinek tzw Twawersy.![]()
No i przydało by się czasem mniej ciśnienia... panom z dużych uzbrojonych samochodów...

Zdrapek i poharatka
ok Gutman ok, może i się mylę, zwracam honor. TYlko faktycznie to regulamin został trochę źle napisany, np. nie wynika z niego, że nie wolno użyć własnej wyciągarki,
Próba przejazdu (PP)
· obowiązuje przejazd pomiędzy bramką początkową i końcową
· limit czasu – 5 minut
· przekroczenie limitu czasu, obca pomoc mechaniczna = Taryfa (dopuszczona jest pomoc siły mięśni ludzkich)
· Taryfa w PP = 40 pkt
· Strącenie bramki = 20 pkt
· Rezygnacja z podjęcia PP = 60 pkt
pisze tylko o obcej pomocy mechanicznej, nic o np własnej wyciągarce. Ale spoko, było fajnie i grunt że auto w miarę całe wróciło.
Próba przejazdu (PP)
· obowiązuje przejazd pomiędzy bramką początkową i końcową
· limit czasu – 5 minut
· przekroczenie limitu czasu, obca pomoc mechaniczna = Taryfa (dopuszczona jest pomoc siły mięśni ludzkich)
· Taryfa w PP = 40 pkt
· Strącenie bramki = 20 pkt
· Rezygnacja z podjęcia PP = 60 pkt
pisze tylko o obcej pomocy mechanicznej, nic o np własnej wyciągarce. Ale spoko, było fajnie i grunt że auto w miarę całe wróciło.
tel. 509700949
https://www.escape4x4.pl/
https://www.escape4x4.pl/
Pewnie! rajd pierwsza klasa, generalnie podoba mi się zasada, że na trasie rajdu można używać wyciągarki, z wyjątkiem PP. Dobra rzecz, bo trasa sie tak nie korkuje, każdy sobie radzi jak może, a jak ktoś nie ma podciągacza, to i tak mu przecież inni pomogą. Na niektórych imprezach plombują wyciągarki i jest kategoryczny zakaz ich używania. To moim zdaniem troche komplikuje sprawę. Ale tutaj było gitara 
No i rację masz z tą własną wyciagarką - na dobrą sprawę można sie było kłócić do upadłego
Choć i tak ostateczny głos ma organizator
Nasze też w całości wróciło (i to nawet samo!!), choć hamować już od piątkowej nocy za skurczybyka nie chciało!
Teraz z niecierpliwością czekamy na lipcową edycję, ciekawe jak będzie...

No i rację masz z tą własną wyciagarką - na dobrą sprawę można sie było kłócić do upadłego


Nasze też w całości wróciło (i to nawet samo!!), choć hamować już od piątkowej nocy za skurczybyka nie chciało!



Teraz z niecierpliwością czekamy na lipcową edycję, ciekawe jak będzie...
Szalony Iwan EVO (kto by zliczył!)


-
- jestem tu nowy...
- Posty: 38
- Rejestracja: pn paź 18, 2004 8:04 am
- Lokalizacja: Kraków
- Kontaktowanie:
Dlatego koniec ciśnieniowania najważniejsze ,że ja się z wami dobrze bawiłam i mam nadzieję ,że wy z nami . Każda uwaga jest dla mnie cenna na przyszłość . wyciągnęłam wnioski z błędów i mam nadzieję ,że ich przy następnym razie nie popełnię przynajmniej tych samych . Zapraszam w lipcu mam nadzieję ,ze w tym samym gronie znowu się spotkamy . 

A gdzieś ty tej wyciągarki musiał używaćGUTMAN pisze:Pewnie! rajd pierwsza klasa, generalnie podoba mi się zasada, że na trasie rajdu można używać wyciągarki, z wyjątkiem PP. Dobra rzecz, bo trasa sie tak nie korkuje, każdy sobie radzi jak może, a jak ktoś nie ma podciągacza, to i tak mu przecież inni pomogą. Na niektórych imprezach plombują wyciągarki i jest kategoryczny zakaz ich używania. To moim zdaniem troche komplikuje sprawę. Ale tutaj było gitara
No i rację masz z tą własną wyciagarką - na dobrą sprawę można sie było kłócić do upadłegoChoć i tak ostateczny głos ma organizator
![]()
Nasze też w całości wróciło (i to nawet samo!!), choć hamować już od piątkowej nocy za skurczybyka nie chciało!
![]()
![]()
![]()
Teraz z niecierpliwością czekamy na lipcową edycję, ciekawe jak będzie...

uważam że w trakcie tego rajdu wyciągarka była zupełnie zbędna

w sumie 1353 KM 
no replacement for displacement!

no replacement for displacement!
No generalnie tak, były zbędne bo PKP były dośc słabe, drugiego dnia w sumie pilot czuł się jak na poczcie przybijając stempelki pewnie szybciej niż niejedna urzędniczka. Powinny być mimo wszystko troszkę trudniejsze albo osobne PKP dla ekstremu. No bo popatrzcie na wyniki - z tymi samymi punktami w ekstremie czy jak kto woli sportej byłbym wyżej niż w turystyku
!. Trzeba by to rozdzielić, np PKP sportowej powinny być wyżej, dalej w błocie itd. Choć w sumie dobrze się mówi ( pisze) na odległosc a przygotowanie tej trasy, wyznaczenie itd tez kosztowało niemało pracy i wysiłku i za to Wam chwała żubry
! (i nie podlizuję się, bo niestety na drugiej edycji nie bedę bo mam wyjazd!!)


tel. 509700949
https://www.escape4x4.pl/
https://www.escape4x4.pl/
-
- jestem tu nowy...
- Posty: 38
- Rejestracja: pn paź 18, 2004 8:04 am
- Lokalizacja: Kraków
- Kontaktowanie:
Zybi już tłumaczyłam odnośnie stempli pocztowych jak to ładnie nazwałes , że szamanem od pogody nie jestem i faktycznie gdyby popadało to w tych miejscach byście się nie żle napocili . A co do drugiej edycji to co mnie straszyłeś tańcami jak nie bedziesz. Typowy z ciebie facet naobiecywać i słowa nie dotrzymać 

te, filozof!!!!! ja wiem, że wyciągarka zbędna była, fakt, chyba jej nie używaliśmy, oprócz niedzieli, gdzie i tak patrola ściągaliśmy do fosy i trzeba było auto do tyłu targać. Ale było dużo aut, które się albo same wyciągały albo wyciągały je inne auta wyciągarkami. To znacznie przyspiesza przejazdy i w newralgicznych punktach trasa się mniej blokuje. I to tylko o to chodzimudder pisze:
A gdzieś ty tej wyciągarki musiał używaćwg. mnie to akurat powinno być tak że używanie wyciągarek powinno być zabronione żeby wszyscy mieli równe szanse albo stworzyć osobną klasę dla aut z wyciągarkami
uważam że w trakcie tego rajdu wyciągarka była zupełnie zbędna

Ty, no i nie sadź tyle tych klas, bo za niedługo pojedziem w klasie "elektrycny wentilator/strzelający most"

Wy pojedziecie w kalsie "pyr pyr, silnik na dotarciu"

ps. waryjoty, Panie, waryjoty jesteście

Szalony Iwan EVO (kto by zliczył!)


Dobrze że wam się udalo dotrzećmudder pisze:spoko silnik dotarty jestem pod wrażeniem jego "mocy"a najszybciej to nie wyciągarkami wyciągali tylko ciężarówkami
![]()
jak widać technika pamparampam się opłaciła
p.s. Waryjoty to są nasi koledzy z Małego Wiśnicza skończyli rajd na 3 kołach

Muscell 2,4 v6. Pajero full orginał jak na razie 

Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości