Poland Trophy czy Puchar Polski OFF-ROAD PL 2008

czyli rajdy ze ściganiem i próbami przejazdu

Moderator: Pasza

Gdzie będziesz startował w sezonie 2008 ?

POLAND TROPHY 2008
22
33%
Puchar Polski OFF-ROAD PL
14
21%
Nie wiem jeszcze
10
15%
W żadnym z powyższych
21
31%
 
Liczba głosów: 67

Awatar użytkownika
Twardy
 
 
Posty: 1120
Rejestracja: śr mar 31, 2004 9:04 pm
Lokalizacja: Kraków
Kontaktowanie:

Post autor: Twardy » śr lis 07, 2007 11:30 pm

4x4free pisze:(...)Zeby byc dobrze zrozumianym. Skok z samolotu z 4000 m z zamknietym spadochronem przez 3200 m czy zjazd żlebem o nachyleniu 50 st po 4 metrowym puchu na Alasce jest w moim rozumieniu bezpieczny gdyz sa zalozone pewne procedury, ktorych sie trzymam.

procedury również określają czy lawina może (ma prawo) zejść w czasie przebywania narciarza w żlebie? Chyba że to nie jest niebezpieczne, nie znam się na tym.
4x4free pisze: Tu nie ma zadnych zalozen jest tylko żywioł.
To jest rajd przeprawowy a zawodnicy mają do dyspozycji bardzo poważną broń - własny rozum, umiejętności i wolną wolę.
Jak ktoś nie ma umiejętności i nie potrafi zapanować nad własnymi emocjami to nie powinien pchać się na trasy które go przerastają, a nie wymagać od organizatora aby wybrukował brody i wysuszył błoto.
4x4free pisze:Czy poniższa sytuacja jest wynikiem błędu pilota, kierowcy, organizatora czy jest wszystko ok ? A może quad i "kozunia" maja za małe koła?
Sytuacja jest wynikiem sprawdzenia przez pilota przeszkody, konsultacji z kierowcą i podjęcia próby przejazdu. Działanie świadome, bez zagrożenia życia (chyba że przez powikłania grypy, która nie wystąpiła choć mogła)

quada rozpoznaję, proszę o wyjaśnienie określenia "kozunia" bo ma chyba oznaczać nasze auto.

Poniżej jest zdjęcie z "zagranicznej imprezy" którą tu wymieniasz i która pod względem bezpieczeństwa dopięta jest na ostatni guzik. Spróbuj pomyśleć co dzieje się w przypadku zerwania liny i uderzenia w tył pod kątem prawie 90 stopni. Czy ktoś każe im tam jechać (wciągać się)?


Obrazek
człowiek człowiekowi wilkiem a kiwi kiwi kiwi

AdAm
 
 
Posty: 1104
Rejestracja: śr sty 30, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Katowice

Post autor: AdAm » śr lis 07, 2007 11:31 pm

Szczerze mówiąc to oprócz startu równoległego który w takim wydaniu jest niebezpieczny (szczególnie na ostatniej rundzie w nocy ze zwężającym się odcinkiem o długości ok 50m [url]http://youtube.com/watch?v=-nbeK6RbJ44[/url - hehe, zresztą słychać tam że ktoś mały falstart zrobił :) ]) to całość rajdu nie była jakoś specjalnie niebezpieczna przy zachowaniu odrobiny zdrowego rozsądku. Niestety niektóre załogi jakoś nie lubią chyba swojego sprzętu lub zdrowia albo koniecznie zależy im na pudle czy wynikach. Od 3 lat jeździmy na Pucharowych edycjach i PT jakoś pod względem niebezpiecznych miejsc się szczegolnie nie wyróżniał. To załoga decyduje czy na trawersie asekurować się czy nie, oraz czy pilot powinien sprawdzić wodę przed wjazdem samochodu. Tę próbę która jest na fotkach wyżej gdzie Twardy stoi utopiony to robiliśmy chyba zaraz przed nim i owszem była głęboka a pewnie nasz przejazd jeszcze ją pogłębił ale jedyne co można zarzucić organizatorowi to fakt że był to już październik i raptem +10 st C.

AdAm
 
 
Posty: 1104
Rejestracja: śr sty 30, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Katowice

Post autor: AdAm » śr lis 07, 2007 11:59 pm

suzus pisze:ale sezon zaczniemy nowy autem od tego
http://www.adrenalinka.pl/forum/viewtopic.php?t=147
Wszystko piknie tylko na Ladoge jak sam wiesz wpisowe tez jest 700 Eur a chyba nie ma co porownywac juz ugruntowanej marki do nowopowstalej inicjatywy (chocby miala poZmotowe tradycje). Trochę Franc poleciał... Jak na pierwszą rundę to mógł dać max 400, no może 500. Zobaczymy jak MAGAM w tym roku bo też parodniowy będzie.

Awatar użytkownika
4x4free
 
 
Posty: 140
Rejestracja: czw mar 16, 2006 7:44 pm
Lokalizacja: Kraków

Post autor: 4x4free » czw lis 08, 2007 12:10 am

Twardy pisze: procedury również określają czy lawina może (ma prawo) zejść w czasie przebywania narciarza w żlebie? Chyba że to nie jest niebezpieczne, nie znam się na tym.
mam wybór - polecam mój artykuł i inne aby sie zaznajomic z problemem
http://www.freeride.com.pl/taktyka.htm
http://www.freeride.com.pl/abclawin.htm
http://www.lawiny.pl/
Twardy pisze:Jak ktoś nie ma umiejętności i nie potrafi zapanować nad własnymi emocjami to nie powinien pchać się na trasy które go przerastają, a nie wymagać od organizatora aby wybrukował brody i wysuszył błoto..
Rozumiem, że sugerujesz, że dotyczy sie to @cybula, który mimo zapiętych pasów podczas startu równoległego zatrzymał się z głową pod woda w zapiętych pasach. No risk - no fun!
Twardy pisze:Sytuacja jest wynikiem sprawdzenia przez pilota przeszkody, konsultacji z kierowcą i podjęcia próby przejazdu. Działanie świadome, bez zagrożenia życia (chyba że przez powikłania grypy, która nie wystąpiła choć mogła)..
Czyli rozumiem, że dopuszczasz taką sytuację jako normalną mimo , że uległy zalaniu 3 silniki. Po prostu trzeba lepiej przygotowac samochód.
Twardy pisze:...proszę o wyjaśnienie określenia "kozunia" bo ma chyba oznaczać nasze auto.
Jest to potoczne okreslenie na często wywracające sie na trawersach suzuki. Nie dotyczy to tylko Twojego auta :wink:
Twardy pisze: Poniżej jest zdjęcie z "zagranicznej imprezy" którą tu wymieniasz i która pod względem bezpieczeństwa dopięta jest na ostatni guzik. Spróbuj pomyśleć co dzieje się w przypadku zerwania liny i uderzenia w tył pod kątem prawie 90 stopni. Czy ktoś każe im tam jechać (wciągać się)?


Nie rozumiem o co Ci chodzi. Czytałeś regulamin i uważasz, że jest dopieta na ostatni guzik? Wymieniłem kilka wyrwanych zdań z regulaminu aby wywołac dyskusje na temat bezpieczeństwa w PT. Czego - podsumowując - jak do tej pory wynikiem jest opinia, że uważamy iż PT jest bezpieczną imprezą gdyz do niczego nie jestesmy zmuszani oprocz startu rownoległego :o
Nie kupujcie aut budowanych na nizinach bo w górach nie robią ...

AdAm
 
 
Posty: 1104
Rejestracja: śr sty 30, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Katowice

Post autor: AdAm » czw lis 08, 2007 1:01 am

4x4free pisze: Rozumiem, że sugerujesz, że dotyczy sie to @cybula, który mimo zapiętych pasów podczas startu równoległego zatrzymał się z głową pod woda w zapiętych pasach. No risk - no fun!
Ale nie było startu równoległego z wjazdem do rzeki. To było już dosyć daleko za startem i jakoś inne załogi z większymi lub mniejszymi problemami z górki się opuszczały i na dachu nie kończyły. Co do pasów to na odprawie na ostatniej rundzie była mowa że w rzece można je mieć odpięte. Nie ma się co czepiać. Wypadki są 99% winą załogi. Jedyny problem to taki że każdy kogo stać może sobie kupić wypasiony samochód, na trudny rajd przyjechać i startować w najtrudniejszej klasie. Później taka osoba patrzy że inni jadą to sama nie odpuści i nie mając umiejętności pcha się na ciężką próbę narażając siebie i innych. I to jest niebezpieczne. Utopienie auta to przy tym pestka (znaczy nieprzygotowany samochód :D). Tak jak Twardy napisał. To są rajdy z nazwy przynajmniej przeprawowe więc 1,5 m głębokości nie może na nich robić wrażenia.

Awatar użytkownika
Twardy
 
 
Posty: 1120
Rejestracja: śr mar 31, 2004 9:04 pm
Lokalizacja: Kraków
Kontaktowanie:

Post autor: Twardy » czw lis 08, 2007 1:15 am

4x4free pisze: mam wybór - polecam mój artykuł i inne aby sie zaznajomic z problemem
Fragment Twojego (chyba bo nie znalazłem autora) artykułu ze strony http://www.freeride.com.pl/taktyka.htm
Mam podstawowe informacje, znam tresc komunikatu lawinowego, zapowiedzi prognozy pogody, obserwacje z minionych dni, musze jednak jeszcze dokladnie zapoznac sie z warunkami panujacymi na miejscu.

Ja bym to w odniesieniu do OR czytał tak:
Mam zapowiedź rajdu, byłem na odprawie przed startem, znam aktualną pogodę, byłem lub widziałem inne rajdy przeprawowe, muszę jednak jeszcze dokładnie zapoznać sie z warunkami (na próbach) panującymi na miejscu.
4x4free pisze:
Twardy pisze:Jak ktoś nie ma umiejętności i nie potrafi zapanować nad własnymi emocjami to nie powinien pchać się na trasy które go przerastają, a nie wymagać od organizatora aby wybrukował brody i wysuszył błoto..
Rozumiem, że sugerujesz, że dotyczy sie to @cybula, który mimo zapiętych pasów podczas startu równoległego zatrzymał się z głową pod woda w zapiętych pasach. No risk - no fun!
W żadnym wypadku nie dotyczy to cybula - to profesjonalista i to była jego decyzja aby jechać bez asekuracji i w pasach.
4x4free pisze:Czyli rozumiem, że dopuszczasz taką sytuację jako normalną mimo , że uległy zalaniu 3 silniki. Po prostu trzeba lepiej przygotowac samochód.
Decyzja należy do załogi i próba jest OK, ale w lipcu.

Co do "kozuni" to pierwsze słyszę, stąd moje pytanie.
Nasuwa mi się zaraz następne: jak określić samochód który wywraca się na prostym? :wink:

Wybacz, ale nie mogłem się powstrzymać :oops:

4x4free pisze:Nie rozumiem o co Ci chodzi. Czytałeś regulamin i uważasz, że jest dopieta na ostatni guzik? Wymieniłem kilka wyrwanych zdań z regulaminu aby wywołac dyskusje na temat bezpieczeństwa w PT. Czego - podsumowując - jak do tej pory wynikiem jest opinia, że uważamy iż PT jest bezpieczną imprezą gdyz do niczego nie jestesmy zmuszani oprocz startu rownoległego :o
Nie czytałem regulaminu, przyjąłem że Ty go czytałeś cytując tutaj fragmenty. Nie wywołuje się w ten sposób dyskusji tylko sieje ferment i wprowadza ludzi w błąd.
Mnie się hanibal również średnio podoba ale nikt nie jest zmuszany do startu równoległego, możesz wystartować jako ostatni lub przy nadarzającej się, bezpiecznej okazji. Znów To ty decydujesz, i tylko Ty
człowiek człowiekowi wilkiem a kiwi kiwi kiwi

Awatar użytkownika
rtrwoga
 
 
Posty: 1098
Rejestracja: pt lut 25, 2005 6:30 pm
Lokalizacja: ze skarpy

Post autor: rtrwoga » czw lis 08, 2007 12:25 pm

chłopaki luzik życie samo wszystko zweryfikuje , ostatniego posta pisałem po paru browcach więc przepraszam :wink:

moim zdaniem sprawa wygląda tak : ten sport bo tak to trzeba nazwać jest bardzo niebezpieczny , i to nie tylko dlatego ze ktoś zorganizuje imprezę tak czy siak , czy trasa bedzie przejechana przez organizatora czy nie , jest niebezpieczny i tyle !!

po to mamy głowy na karku aby dać sobie radę , nowi w temacie faktycznie generują niebezpieczne sytuacje , ale w większości jada spokojnie , kazdy z nas kiedyś był nowy

to samo tyczy się organizatorów , jeden zaczyna drugi ciagnie coś dalej i ciągle się uczy !! brac pod uwage opinie ludzi po imprezie i będzie dobrze :)2

podstawa ROAD BOK ma być perfekcyjny !! - na obydwuch imprezach byl pokopany

sędzia ma być poinformowany o podstawowych sprawach :)2 duzy minus dla OR

a trasy jak dla mnie to dokrecajcie jeszcze śrubę :)21 ja tam lubię jak się nie da :wink:


teraz dla relaksu idę wyciągnać suzukę z krzaków pakuje Hanke za kierat i jedziemy sobie do Franca na kulki :)21
bałwan bałwanowi wilkiem ..........życie to podróż ,a nie osiaganie celu ...PATOLGIA...

Awatar użytkownika
cybul
Posty: 389
Rejestracja: wt lip 31, 2007 9:27 pm
Lokalizacja: NIEPORĘT
Kontaktowanie:

Post autor: cybul » czw lis 08, 2007 2:14 pm

Panowie dajmy na luz przecież to nasza pasja a nie powód do Kłótni. Nikt w zyciu nie mówił ze będzie lekko, a problemy i awarie mamy gwarantowane :x .
Twardy jesteś GOSCIU :)2 .
Popieram rafała: im trudniej tym lepiej.
Ambrozja przeszedł a my rolowaliśmy tuż za nim. Dał nam pokaz. Jak on to ku..wa robi?. Brawo mistrz. :)2
Adam popieram twoje słowa bo niebezpieczeństwo mogą powodowac tylko załogi przez zbyt brawurową jazde lub złą ocenę własnych mozliwości.
My sie cały czas uczymy i wyciagamy wnioski.
Bunkrów nie było ale i tak było MEGA ZAJE...........
Profesjonalne przygotowanie aut do motorsportu i turystyki.
https://www.facebook.com/CYBUL.eu

Awatar użytkownika
cybul
Posty: 389
Rejestracja: wt lip 31, 2007 9:27 pm
Lokalizacja: NIEPORĘT
Kontaktowanie:

Post autor: cybul » czw lis 08, 2007 2:35 pm

Adam i tak cię lubimy i buduje nas że czesto zwracasz na nas uwagę :wink: . To sie nazywa szybkość reakcji. :D
Acha zapomniał bym: DZIEKI MAREK I ADAM ZA POMOC Z KLUCZAM. Bez waszej pomocy nie wypompowalibysmy wody z cylindrów i nie pojechali bysmy dalej :D
Profesjonalne przygotowanie aut do motorsportu i turystyki.
https://www.facebook.com/CYBUL.eu

Awatar użytkownika
4x4free
 
 
Posty: 140
Rejestracja: czw mar 16, 2006 7:44 pm
Lokalizacja: Kraków

Post autor: 4x4free » czw lis 08, 2007 2:47 pm

Dzięki Rafał za obiektywną wypowiedź :)2 !! .
Organizator z rajdu na rajd weryfikuje swoje błedy i daje to szanse na postawienie tezy, że PT w przyszłym roku będzie dobrym rajdem jezeli zostanie poprawiony roadbook i zostanie wyeliminowany start równoległy lub startujący bez mózgu, z wielkim cisnieniem lub chcący zachowac max. ostrożnosci wystartują jako ostatni. Próby w klasie no limit nie podlegają żadnym ograniczeniom ze wzglęgu na specyficzność tej grupy i pokonanie ich lub nie, uzaleznione jest od umiejętności zawodnika i mozliwości samochodu. Co do niebezpieczeństwa to każdy z zawodników, który deklaruje się podpisaniem regulaminu klasy no limit bierze na siebie 100% odpowiedzialnosci za start w rajdzie i ma pełna tego swiadomosć.

W zwiazku z Tym że mamy tylko czas na start u jednego z organizatorów i ten wydaje się nam idzie w kierunku bardziej rozwojowym - mimo osobistych uprzedzeń do organizatorów- bedziecie się mogli z nami zmierzyc w przyszłym roku tylko w PT z przyjemnościa :)2 lub z nieprzyjemnością :)3 .

Co do siania "fermentu" - bardziej "oczytani" nie chciałbym aby źle zabrzmiało :oops: nazywają to dyskusją. Z resztą - to zwał jak to jak zwał - nie jest to tematem - lecz nie zmienia to faktu że "kozunia" wywrotną jest :lol:
Nie kupujcie aut budowanych na nizinach bo w górach nie robią ...

Awatar użytkownika
Twardy
 
 
Posty: 1120
Rejestracja: śr mar 31, 2004 9:04 pm
Lokalizacja: Kraków
Kontaktowanie:

Post autor: Twardy » czw lis 08, 2007 5:55 pm

4x4free pisze:...
Solidne podsumowanie :)2

My powalczymy z przyjemnością i z przyjemnością spotkamy się z Wami wszystkimi znowu.

Teraz będzie coś co nie jest obowiązkowe

Chcę jeszcze wyjaśnić sprawę "kozuni":
"kozunia" jak ją nazywasz (a czego sobie nie życzymy) jest budowana na bazie Suzuki i w tej chwili jest mniej wywrotna od oryginału, a wyglebiliśmy zawsze na własne życzenie. Auto ma wiele zalet, choćby taką że wstaje na własne nóżki i z wytrzymałością młodej kózki dociera do mety co Tobie nie zawsze się udaje. Ja ją stworzyłem i choćby nie wiem jak ułomna była Tobie nic do tego. Ewa z auta jest zadowolona i to mi wystarczy.
Więc zakończ proszę osobiste wycieczki (dotyczące nie tylko auta), bo nie czuję abyś był do tego upoważniony. Tym bardziej że również Twojej osobie oraz temu co posiadasz można przypisać wiele ciekawych nazw, co nie znaczy że należy to zrobić. Mam nadzieję "Łomot" że coś Ci z tego zostanie.

Mam nadzieję również, że teraz zaczniemy się zmagać w terenie a nie kłócić, wydaje mi się że to powinna być dobra zabawa.

Razem z Ewą pozdrawiamy wszystkich i dziękujemy za emocje na rajdach.
człowiek człowiekowi wilkiem a kiwi kiwi kiwi

Awatar użytkownika
4x4free
 
 
Posty: 140
Rejestracja: czw mar 16, 2006 7:44 pm
Lokalizacja: Kraków

Post autor: 4x4free » czw lis 08, 2007 6:55 pm

"kozuni" - odpuszczam bo serce ma ze stali :)2
Nie kupujcie aut budowanych na nizinach bo w górach nie robią ...

Awatar użytkownika
Twardy
 
 
Posty: 1120
Rejestracja: śr mar 31, 2004 9:04 pm
Lokalizacja: Kraków
Kontaktowanie:

Post autor: Twardy » czw lis 08, 2007 7:04 pm

4x4free pisze:"kozuni" - odpuszczam bo serce ma ze stali :)2
:)2 :D
człowiek człowiekowi wilkiem a kiwi kiwi kiwi


Awatar użytkownika
cybul
Posty: 389
Rejestracja: wt lip 31, 2007 9:27 pm
Lokalizacja: NIEPORĘT
Kontaktowanie:

Post autor: cybul » sob lis 10, 2007 6:59 pm

Twardy jest hardy nie na żarty :)2 :D A tu filmik jak pilot powinien zmniejszać ciśnienie kierowcy .
http://www.youtube.com/watch?v=48hKOCEA ... _rajdowego
Pozdrawiam
Profesjonalne przygotowanie aut do motorsportu i turystyki.
https://www.facebook.com/CYBUL.eu

Awatar użytkownika
Francek
Posty: 638
Rejestracja: wt cze 01, 2004 11:13 am
Lokalizacja: Śródmieście

Post autor: Francek » pt lis 16, 2007 8:19 pm

AdAm pisze:
suzus pisze:ale sezon zaczniemy nowy autem od tego
http://www.adrenalinka.pl/forum/viewtopic.php?t=147
Wszystko piknie tylko na Ladoge jak sam wiesz wpisowe tez jest 700 Eur a chyba nie ma co porownywac juz ugruntowanej marki do nowopowstalej inicjatywy (chocby miala poZmotowe tradycje). Trochę Franc poleciał... Jak na pierwszą rundę to mógł dać max 400, no może 500. Zobaczymy jak MAGAM w tym roku bo też parodniowy będzie.
Nie poleciałem tylko za porządną imprezę z 5 dniami solidnego jeżdżenia, spaniem i żarciem tyle musi wyjść i już. Zostają Ci tylko koszty paliwa i maszyny. 1400 zł za osobę za 5 dni to po 280 zyli dziennie wydaje się ok.
Jezli myślisz, że da się na tym zarobić kokosy to zapraszam do współpracy- roboty będzie w ciul 8)
Pierwszych 3 uczestników już mam bo wygrali to na Zmocie :D
Pzdr
Higway to hell

Awatar użytkownika
4x4free
 
 
Posty: 140
Rejestracja: czw mar 16, 2006 7:44 pm
Lokalizacja: Kraków

Post autor: 4x4free » pt lis 16, 2007 9:49 pm

Francek pisze:

...Nie poleciałem tylko za porządną imprezę z 5 dniami solidnego jeżdżenia, spaniem i żarciem tyle musi wyjść i już. ...
Tyle musi wyjść i już !! OK

Skoro w założonym przeze mnie temacie, nie mogę się powstrzymać :oops: od zadania trzech krótkich pytań.

-Spanie i żarcie też solidne?
-Napiętnowani startami w PP mogą już w przyszłym roku startować, czy wracamy do dywagacji z poprzedniego sezonu? /Pije do mnie bom alkoholik/
-Punktacja:
codziennie uczestnicy zbierają czas do kupy/MAGAM/ czy codziennie jest to nowy rajd /Polandtrophy/?
Nie kupujcie aut budowanych na nizinach bo w górach nie robią ...

ODPOWIEDZ

Wróć do „Turystyczno-sportowe”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość