o-SUV-isko POWITANIE WIOSNY z Dragon Winch
o Puchar Burmistrza Miasta Ryki
czas na podsumowanie.....
Sobota 23 marca przywitała nas słońcem, ale i 13 stopniowym mrozem.
Zima w tym roku wyjątkowo nas doświadcza. Do wsi Kleszczówka zjechało
80 amatorów jazdy po bezdrożach. Wita ich wielka brama z logiem sponsora
tytularnego imprezy firmy Dragon Winch – producenta wysokiej jakości
wyciągarek. Ostatecznie udział w imprezie potwierdzają 42 załogi z czego 7
raiderów na quadach. I tu „wiosenna aura” nie pomogła, pierwotnie chęć
udziału zgłosiło 65 załóg. Chyba najtrudniej mają startujący quadami –
w maszynach nie maja ogrzewania, a i mróz w czasie jazdy jest bardziej
dotkliwy. Ale to są twardziele i nieraz muszą jeździć w naprawdę ciężkich
warunkach. Jak mawiamy „im gorzej tym lepiej”. Zmarzniętych na bazie
rajdu witał gorący żur z kiełbasą i jajkiem. O godzinie 8.45 krótka odprawa,
pobranie worków na śmiecie i w drogę. O 9.00 zawodnicy ruszyli w kilku
kierunkach - mapa drogowa roadbook pokierowała ich w trzy miejsca startu,
żeby nie tworzyły się korki w miejscach prób. Kleszczówka to odcinek
specjalny o nazwie „Szuwary, wary, wary”, który miał być zdecydowanie
najtrudniejszy bo to są tereny podmokłe. Niestety bardzo duży mróz
utrzymujący się przez ostatnie dni , spowodował, że nawet niektóre
samochody nie załamały lodu na bagnach. Trasą rajdu była pętla biegnąca
w koło Ryko o długości 78km na której umieszczono 62 próby przejazdu
na jej pokonanie zawodnicy mieli 8,5 godziny. Jak się później okazało w
tym czasie najlepsza załoga w bardziej wymagającej klasie Przygoda
zdobyła 27 pieczątek, a najlepszy zawodnik na quadzie zdobył 37 pieczątek.
Łatwo jak widać nie było. Droga biegła przez stare wyrobiska piachu, użyczone
przez Pana Adama Szymańskiego które nosiły nazwę „Piaskownica”. Tu był
odcinek specjalny na czas jak i kilka prób przejazdu na piaszczystych skarpach.
Następny OS nosił nazwę „Góra złota” i znajdował się obok miejskiego wysypiska .
W tym miejscu były strome podjazdy i zjazdy oraz trawersy. Bardzo dużo
kibiców przyszło tu oglądać zmagania zawodników. W tym duża zasługa gazety
„Twój głos” patrona medialnego rajdu. Od trzech tygodni drukowała na swoich
łamach informacje o rajdzie. Bardzo dziękujemy. Z tego miejsca uczestnicy dalej
jechali do Trojanowa i tam mieli odcinek o nazwie „Młynek” na terenach
należących do Pana Andrzeja Ozoga. Dalej „ Szczupak-zaciągamy sieć” . Tu w
okolicach nieczynnego stawu hodowlanego, którego użyczył Pan Józef Jakubanis
znajdowało się 15 pieczątek. Kolejne próby we wsi Wiecków dzięki uprzejmości
Sołtysa Pana Tomasza Jana o nazwie „Chodzi lisek koło drogi” a potem wieś
Brzeziny i wyrobisko za tartakiem - „Piła” to nie „lajtowy” odcinek specjalny.
Dużo wody, wprawdzie zamarzniętej, ale miejscami lód się załamał. Bardzo
pofałdowany teren sprawiał duże trudności załogom. Kolejna próba to OS o
nazwie „Dzika Świna” czyli pętla dwukilometrowa do pokonania na czas. I w ten
oto sposób pętla została zamknięta.
Auta znowu wjechały do gościnnej wsi Kleszczówka w której mieściła baza rajdu.
Tu zawodnicy w czasie trwania rajdu mogli podjechać o dowolnym czasie i zawsze
dostali gorący i pyszny posiłek oraz herbatę. O wyżywienie zadbał sołtys Pan
Andrzej Nojek wraz z rodziną. Terenów na próby przejazdu użyczyła wspólnota wsi
Kleszczówka. Bardzo, ale to bardzo dziękujemy.
To nie wszystko, tuż przed rozdaniem nagród i ogłoszeniem wyników, podano jeszcze
bigos i kaszankę swojskiej roboty J Wspaniałe puchary ufundował współorganizator
imprezy Pan Jerzy Gąska Burmistrz miasta Ryki. Cenne nagrody w postaci wyciągarek,
pasów, kompresorów i innych akcesoriów offroadowych ufundowała firma Dragon
Winch, Szekla 4x4, Super Line oraz Opony4x4.
Nagroda specjalna trafiła w ręce załogi nr. 119 Celej Tomasz, która w lesie zebrała
największa ilość śmieci. Mało im było worków które dostali w chwili startu, wiec poszli
do sklepu jeszcze dokupili kilka i nazbierali w lesie całą pakę nieczystości. Brawo

!
Organizator przyznał jeszcze pięć nagród dla załóg które wykazały się największym
zaangażowaniem w zbiórce śmieci na trasie rajdu. Otrzymali 10 wejściówek do
największej hali paint ball w Warszawie „Labsctor”. Nagrodę Fair Play za pomoc innym
zawodnikom otrzymała załoga nr. 108 Justyna Buczyńska - Leszek Rudnik. Impreza
naprawdę się udała a wśród uczestników można było usłyszeć, że niecierpliwie
oczekują kolejnej, tym razem 2 dniowej letniej edycji rajdu o terminie której „Pit bull”,
„mecenas” oraz Urząd Miasta i Gminy Ryki, czyli organizatorzy o-SUV-iska zapewne
niebawem poinformują…
dziękujemy..... Pit bull & mecenas
Pragniemy szczególnie podziękować załodze 108 Leszek Rudnik Justyna Buczyńska za przekazanie na nasze ręce karmy dla podopiecznych Fundacji AST.
WYNIKI:
quady
1) 306 Adam Zabielski
2) 303 Grzegorz „Klamer” Jasinski
3) 305 Grzegorz Skomorowski
klasa turystyk
1) 205 Jarcin Jaślaczek Jacek JAPA Soboń Waldemar Niezabitowski
2) 207 Andrzej Siudak Robert Łukasik
3) 200 Radosław Olejnik
klasa przygoda
1) 106 Michał Bednarczyk Maciek Krolikowski
2) 107 Bartek Siek Daniel Fudecki
3) 116 Tomasz Nowak