Strona 1 z 7

iveco 4x4

: pt lut 03, 2017 6:04 pm
autor: bert
wz z zniknięciem w towarzyskich wątku pt: przytuliłem Iveco. Wyciąg najważniejszych informacji ze straconego tematu:


iveco 4x4

Postprzez north-bert » 18 Lis 2016 21:52
wz z brakiem dobrego katalogu części do modeli 4x4 brnę przez różne tematy z tym związane.
Trochę "wiedzy" się nazbierało



"wiedza" poniżej

HAMULCOWANIE
Rozgryzłem w 4010W1 hamulcownię, zaraz będą konkrety, może komuś się przyda.

Teraz dygresyjka, jakiś czas temu szukałem cylinderków hamulcowych do dyliżansu. Nie ma, może będą ale trzeba skądeś tam wlec (włochy, Węgry itp) ceny od bagatelne 760 zł sztuka ale i okazje za 120 zeta. Kupiłem po ciężkim znoju któregoś ze sprzedawców. Gdzieś jeden, potem drugi i jeszcze trzeci na zapas w cenach ca 100 zeta sztuka.
Wczoraj kupiłem dwa po... 20 zł, włoskie (fakt, wyprzedażowe) nawet z "laskami" popychaczy, bez łask wyprzedażowych orgi włoskie można kupić od ręki po ca 50-60 zł tylko trzeba wiedzieć, że (!) nie szukamy/chcemy/kupujemy do 1040W1 tylko do 5912 ;)

TYŁ
W 4010W1 (przynajmniej tym moim) tył (hamulce) to w całości Iveco Daily 59-12 (EDYTA UWAGA: dotyczy to 5912 z roczników 91 -96 potem były już inne a i tu trzeba uważać, zdarzają się szczęki o 1.5 cm krótsze choć wyglądają na pierwszy rzut oka identycznie, można im dospawać przedłużki ;) ). Przez całość rozumieć należy: tarcze kotwiczne, regulatory położenia szczęk, sprężyny szczęk, "gwoździe" z "talerzykami", rozpierak ręcznego, cylinderek, szczęki oraz bębny. Można kupić w zestawie ca 550zł lub w kawałkach poszczególnych części.

PRZÓD
to Iveco Daily 4910-12. Średnica tłoczków 44. Można kupić całe zaciski w cenie ca 350 zł lub reperaturki. Zestaw z tłoczkami od ca 80 zeta. Zestaw bez tłoczków same gumki ca 40 zeta.

Pompa hamulcowa
jeśli mocowana na 4 śruby do serwa to jest to pompa od Iveco Daily modele 4910-12 oraz 4510-12. Pompa: "grinta 18Q

uzupełnienie informacji/wiedzy nt hamulcowania w dyliżansach.
Przednie klocki to nie tylko tak jak u góry ale i...
Mercerde G class; Mercedes L Series; Puch G Series - DELPHI LX 0104 LP 180 jedyna różnica w stos do oryginałów to brak czujnika zużycia


blaszki stabilizujące klocki hamulcowe w zaciskach, ponoć nie osiągalne okazuja się być osiągalne, są takie jak w Mercedesie 207/208/209/210/307/308/309/310/407/409/410/507/510 oraz VW LT 4WD
koszt dwóch blach i dwóch bolców to 29 zeta


OPONIADA.
1 - fabryczne felgi to felgi obręczowe 6.0 cala w modelach 4010 wymagają dętek (oprócz nowszych typu wojskowego, te mimo, że obręczowe są bezdętkowe ale i w zasadzie nie osiągalne) co zawęża znacznie wybór. Oczywiście można i do bezdętkowych wpakować dętki ale częste kapcie murowane. Niewiele opon dostępnych na rynku ma gładkie (do dętek) wykończenie wewnętrznych ścianek.
2 - fabryczne felgi to felgi obręczowe 5.0 cala w modelach 3510 bezdętkowe
3 - alternatywą są felgi z modeli cywilnych w wersji 5.5 cala ale w tym przypadku podtoczenia lekkiego wymagają bębny hamulcowe
4 - Stosowane fabrycznie opony Michelina 7.50 x 16 lub zamiennie inne w rozmiarze 235/5/16 są i niskie i wąskie jak na potrzeby tego auta, 9.00 na 16 wymagają w cywilnych wersjach podcinania nadkoli, o ile z przodu niewiele, to z tyłu jeżeli wersja nadwozia "BUS" znacznie, do tego stopnia, że zaczyna się problem z suwanymi drzwiami. Jeżeli wersja 3200 (takie jak latały w energetyce) to tył nie stanowi problemu. Bez cudów wchodzi też rozmiar 255/85/16 (choć fabryczna felga z modelu 3510 - bezobręczowka - jest "stanowczo za wąska"" a z modelu 4010 - obręczowka - "tylko za wąska" to da się na tym rozmiarze jeździć. Używam również opon 280/85/16 ale to rzadki rozmiar i w zasadzie tylko "ostre" opony terenowe nie nadające się na asfalty
Inne rozmiary w zasadzie nie znajdują zastosowania.
Osobiście jeżdżę na robionych felgach 7.5 cala szerokich na których mam założone kapcie 255/85/16 Toyo MT open Country (kompromis)
5- rozmiarem opon można poprawić fabryczne przełożenia które nie dają temu modelowi zbyt dużych prędkości przelotowych
i tak
7.50/16 i 235/85/16 ciężko ale do 85/88km/h
255/85/16 przelotowo 90/95 max 105 według GPS-u (przekłamanie licznika 8 km w dół)
280/85/16 przelotowo koło 100 max 115 według GPS-u (przekłamanie licznik 10 km w dół)
9.00/16 (słyszałem, że do) 120

Oleje:
uwaga w skrzyni rozdzielczej ATF, reszta standardowo

ŁOŻYSKA KÓŁ PRZEDNICH


Łożyska piasty przód przychodzą trzy na piastę
32013X (65x100x23) szt 2 (stożkowe)
16010 szt 1 (kulkowe)
simering 80x100x10
Stożkowe jak to stożkowe trzymają bieżnię. Kulkowe jest podporą dla półosi i zabieraka.
By dobrać się do łożysk przedniej piasty trzeba odkręcić całą flanszę (stabilizuje się na szpilkach koła) a przykręcona do piasty jest śruba z łbem na śrubokręt gwiazdkowy. Po odkręceniu tej śruby, cienkim śrubstakiem oddzielamy flanszę od piasty i mamy dostęp do łożysk. Warto pomiędzy flanszę a piastę dać leciuchno silikonu uszczelkowego przy składaniu, u mnie po jeździe po wodzie pomiędzy flanszą a piastą trochę wilgoci poszło na smar

NOWOŚĆ (15.12.2017)
Uszczelniacz półosi w zwrotnicy ma rozmiar:
90 x 70 + wysokość i tu od 10 do 14. 5
Wysokość 14.5 według katalogu jest właściwa, wysokość 10 kasetowe było faktycznie i fabrycznie w moim
Można normalny dwuwargowy ale musi być dwukierunkowy i tu mamy do dyspozycji mnóstwo taniości od wysokości 10 do drogości ale już kasetowej np CORTECO 12015793B czyli tego co z katalogu wynika jako dedykacja
Zalecałbym wymieniać (a przynajmniej kontrolować) razem z simer piasty. W każdym bądź razie jeżeli w piaście masz wodę ale zagnojone jest bardziej łożysko zewnętrzne to winny jest uszczelniacz właśnie półośki w zwrotnicy.


TULEJE (sitenbloki)
Do drążków skrętnych stosować wyłącznie oryginały, na zamiennikach firmy LEMA w terenie robi się ca 5000 km (dwukrotnie popełniłem błąd, zakładając, że pierwsze były felerne), kolega który założył LEME też dwakroć ja robił i tez z aki rezultatem, stąd spokojnie mogę stwierdzić to co stwierdzam.
W dolnych wahaczach LEMA się sprawdza, tzn działa od ca 12 tys i jeszcze nie wylazła bokami (ile wytrzyma to się okaże)

GUMY OSŁONOWE PRZEGUBÓW PRZEDNICH PÓŁOSI

oryginalne horendealnie drogie, bardzo dobrze sprawdzają się:
https://www.forch.pl/product.aspx?p=474 ... 56189cbd48

zamawiając trzeba uważać, by zamówić pakiet BIG (normalne są na mniejsze przeguby)
warto od razu tam zamówić napinacz do taśm, stalowe taśmy są nietypowe w zamkach i ciężko je innym napinaczem zacisnąć

AMORY PRZÓD
amory przód to np.: sachs 312 378 009 (od fabrycznych krótsze o ca 1 cm ale nie stanowi to problemu w pracy zawieszenia)

i jeszcze wydłubane z niemieckiego forum więc nie sprawdzone:Z niemieckiego forum: jak nie chcesz oryginalnych amortyzatorów (prawdopodobnie nr. Iveco 8585651) Trailmaster ma takie w ofercie:
57030 przód
56940 tył
cena 110,75€ brutto

NOWE!

Linka hamulca ręcznego tylna (ta nieosiągalna i horrendalnie droga) to w zasadzie to samo co linka do iveco 5912.
Wszystko jest takie same oprócz (niestety) długości. Jak kto ma dobrze zachowaną zerwana linkę to można zlecić wykonanie nowej na bazie elementów (okuć) starej. Jak ich nie ma albo są kiepskie to można kupić nową do 5912 i wykorzystać okucia. Nowa do 5912 to ca 120 zeta, dorobienie linki to ca 150 zeta (+ oczywiście przesyłki)

i jeszcze
linka gazu: modelr 35
linka sprzęgła: modele 35
Końcówki drążków: modele 35
Filtry wszelkie: modele 35
Krzyżaki: 30x92 (ford transit nr ori GU 2200) lub GKN U 220 (ori Japan szukać)
Pompa wspomagania w zasadzie to samo co modele: 35 z tym ze w 35 są pompy 80 bar a ori w 4010 jest 100 bar
Przekładnia kierownicza (listowa) to samo co w modelach: 35
Drążki kierownicze to samo co modele: 35 z tym że szukać dobrej firmy, niezłe są TRW
Termostat to samo co modele: 35 np Wahler 4174.79D. (nie przejmować się tym, że czasem wskaźnik temp idzie powyżej 80 a nawet dobija do 90, tak działa czujnik wisko wiatraka. To prawidłowe działanie.


Uwaga odnośnie filtra powietrza. Z obudowy w dół patrzą dwa otwarte króćce. To odwodnienia komory wstępnej filtra powietrza (działanie coś a'la cyklon) Gdy auto było nowe miało tam smoczki, takie co to jak dmucha to są otwarte a jak by woda napierała to się zamykają. W normalnej eksploatacji nie ma znaczenia czy one w ogóle są, czy są sprane, może ich nie być. W przypadku głębokiego brodzenia przy otwartych króćcach można doprowadzić do nabrania wody do komory filtra. By tego uniknąć ja swoje otwory zaślepiłem dekielkami. Daje to spokój przy wjeżdżaniu do wody, ale też trzeba pamiętać by raz na jakiś czas je otworzyć, zbiera się nad nimi bowiem woda z deszczów i naturalnego skraplania wody. Przy ciągłej eksploatacji (codziennej) warto to raz na miesiąc zrewidować

pióra wycieraczek, polecam stosować wycieraczki z tworzywa, tzn bez metalowych elementów konstrukcyjnych. Wycieraczka elastyczna zawsze, nawet w czasie mrozów dobrze dolega do szyby nie ma bowiem ruchomych elementów zawiasowanych.

Uwaga w przypadku zerwania linki hamulcowej tylnej, przed kontynuacja jazdy należy zdjąć bęben hamulcowy po stronie zerwania i wyjąć z niego
rozpierak, sprężynkę z talerzykiem. Te elementy nie podtrzymywane linką spadają na dół i w czasie jazdy mogą ulec deformacji lub uszkodzić elementy regulatora. Uwaga, wz z tym, że bęben bardzo ściśle siada na piaście warto a nawet należy miejsce styku bębną z piastą (krawędż) przed demontażem zasmarować smarem miedzianym.

Gumy (sitenblocki) zawiasu.
O ile do dolnych wahaczy można zastosować zamienniki LEMA o tyle drążek skrętny/górny wahacz bezwzględnie wymagają ori gum. LEMA zdycha po -6 tyś km
Pamiętać o tym, by śruby regulacji drążków skrętnych zawsze były powleczone warstwą smaru miedziowego !

Przewody hamulcowe gumowe ori są dłuższe od modeli 35 i nie dostępne od ręki, ja mam zrobione tak, że mam założone po dwa przewody na jedna stronę z 35 (zamiast jednego długiego dwa krótsze co daje zresztą wiekszy margines bezpieczeństwa w przypadku naciągających badyli)

Edyta kolejna SIMERINGI ATAK I EDUKTOR:

Simering ataku to
corteco 12015791B

Simering reduktora w zasadzie osiągalny tylko ori z iveco, cena ca 220 brutto z tym, ze corteco oferuje prawie identyczny ciut niższy z ciut krótszym dodatkowym kołnierzem Wymiary ori śr zewnętrz 70 śr wewnętrzna 45 wysokość 12 / 21 (12 to wysokość simer a do 21 to warga)
tu corteco oferuje:
http://www.e-simmering.pl/pl/p/Uszczeln ... 5392B/1640
mam go, ale... zastosowałem jednak fabryczny skoro go juz kupiłem (a kupiłem na wzór do poszukiwań). Mslę, że dadzą się zamienić, acz "myślenie" oparte o ogląd nie praktykę.


Edyta kolejna CIEKNĄCE PODSZYBIE:
jeżeli cieknie ci z podszybia po puszcze bezpieczników) to popatrz w miejscu gdzie rynienki boczne oddaja wodę na przednie słupki. Uszczelnij tam przejście wody pomiędzy rynienka a uszczelką szyby

Edyta kolejna RESORY:
jeżeli chcesz wymienić resory nie kupuj POLSKIEGO BADZIEWIA. po roku, przecież niedoładowanego auta strzeliła laga a zastosowane tuleje (przez producenta resorów) firmy LEMA przestały istnieć jako tuleje
rozpracowuje teraz kwestie zastosowania resorów parabolicznych trzy piórowych, widziałem kiedyś iveco 4010 4x4 z kontenerem na właśnie takich resorach, niestety nie spytałem wówczas z czego one są.
W resorach nie stosować tulejek zamienników a oń boże LEMA. Ori sztuka to 25 zeta a róznica kosmiczna

Re: iveco 4x4

: pt lut 03, 2017 7:03 pm
autor: Quentil
Za mało kasztanów, a za dużo merytoryki było to temat wyleciał :)21 :lol:

Re: iveco 4x4

: pt lut 03, 2017 10:23 pm
autor: montero
A po co komu :)21

Re: iveco 4x4

: ndz lut 05, 2017 10:18 pm
autor: montero
Z którego jest roku to Iveco ?

Re: iveco 4x4

: pn lut 06, 2017 12:30 am
autor: bert
montero pisze:Z którego jest roku to Iveco ?
IVECO 4010W1
produkcja od 89 do 99
moje z 91

Re: iveco 4x4

: wt lut 21, 2017 4:47 pm
autor: PiRoman

Re: iveco 4x4

: wt lut 21, 2017 6:24 pm
autor: bert
nie drażnij mnie ;)

Re: iveco 4x4

: wt lut 21, 2017 10:45 pm
autor: PiRoman
Może uda się tam pojutrze zerknąć... :)12

Re: iveco 4x4

: wt lut 21, 2017 11:33 pm
autor: bert
PiRoman pisze:Może uda się tam pojutrze zerknąć... :)12
"tam zerknąć" to znaczy tu do mnie? nie ma sprawy, moja oferta ciągle aktualna ;)

pamiętasz wątek" "przytuliłem iveco" na pewno pamiętasz, tam tyle złego o tych autach było, na co Ci ten złom?

Re: iveco 4x4

: czw lut 23, 2017 10:18 pm
autor: bert
i!?

Re: iveco 4x4

: czw lut 23, 2017 10:51 pm
autor: PiRoman
Deszcz padał. Ograniczyłem się do kawy w drzwiach warsztatu i obserwacji przyrody... :)12

Re: iveco 4x4

: czw lut 23, 2017 11:38 pm
autor: bert
znaczy banana obserwowałeś, z daleka obserwowałeś?
Boisz się go?
Dawaj mi go tu, ja się nie boję, takie jak on jedzą mi z ręki ;)

Re: iveco 4x4

: pt lut 24, 2017 12:07 am
autor: PiRoman
Nie boję. Ja się po prostu jeszcze łudzę... :)17

Jutro pozyskam do niego baterię jakąś i jak pogoda pozwoli to go pogłaskam. A jak będzie lało to se pompę wody do czyipół przykręcę.

Re: iveco 4x4

: sob lut 25, 2017 6:04 pm
autor: Kabal
Tak, że tak:
Metr przewodu paliwowego, bateria i wtem:
https://youtu.be/y6wwTGBHL6Y
Normalnym ludziom się nie przytrafiają takie sytuacje :o :D

Re: iveco 4x4

: sob lut 25, 2017 6:12 pm
autor: PiRoman
bert pisze:i!?
:)23

Re: iveco 4x4

: sob lut 25, 2017 8:55 pm
autor: sebeks
Kabal pisze:Tak, że tak:
Metr przewodu paliwowego, bateria i wtem:
https://youtu.be/y6wwTGBHL6Y
Normalnym ludziom się nie przytrafiają takie sytuacje :o :D
wy żeście go bez oleju palili czy co ? Czemu nic z wałka nie leci ?

Re: iveco 4x4

: sob lut 25, 2017 9:06 pm
autor: PiRoman
A różnie to było... :)21

Ale teraz dopiero leci z wałka...

Re: iveco 4x4

: sob lut 25, 2017 9:17 pm
autor: bert
na przyszłość:
nagrzewnica powyżej silnika dzieli się na dwie części, jedna z rurami i linkami, druga to silnik i chwyt powietrza.
Odpinasz znajdujące się po prawej burcie wiązki (sztuk dwie), dalej od góry odpinasz trzy zatrzaski (blaszkowe), takie same dwa po bokach i wyjmujesz spory kawałek nagrzewnicy co daje Ci lepszy dostęp do silnika od góry.

a poza tym, to Ci się lapło z tym bananem. Gratulejszen.

Re: iveco 4x4

: sob lut 25, 2017 9:31 pm
autor: PiRoman
Pooglądam jutro. Generalnie wóz ma problem ze smarowaniem. Motor zaskoczył bez najmniejszego problemu od razu. Ale... Strasznie hałasował, po rozkręceniu góry i pokrywy łańcucha najbardziej pasował wałek rozrządu na którejś podporze, czyli generalnie silnik klapnięty lub prawie klapnięty. Ciśnienia nie miał. Padła decyzja że lejemy jakiś zagęszczacz do oliwy i to zapudrowało pryszcza, ciśnienie wstało, hałas ustał, zaczął równo pracować. Jutro go poskładam i zagrzeję, może zdążę wymienić oliwę i zobaczymy. Obstawiam problem z pompą oliwy i stąd przytarcie wałka. Z motodoktorem wróciło ciśnienie, napinacz się nadymał i chlapie po łańcuchu i z wałka dość obficie. Tak czy siak, prawdopodobnie od poniedziałku do roboty i do zajechania. W między czasie szukam rozwiązania albo motoru.

Re: iveco 4x4

: sob lut 25, 2017 11:09 pm
autor: Kabal
PiRoman pisze:Pooglądam jutro. Generalnie wóz ma problem ze smarowaniem. Motor zaskoczył bez najmniejszego problemu od razu. Ale... Strasznie hałasował, po rozkręceniu góry i pokrywy łańcucha najbardziej pasował wałek rozrządu na którejś podporze, czyli generalnie silnik klapnięty lub prawie klapnięty. Ciśnienia nie miał. Padła decyzja że lejemy jakiś zagęszczacz do oliwy i to zapudrowało pryszcza, ciśnienie wstało, hałas ustał, zaczął równo pracować. Jutro go poskładam i zagrzeję, może zdążę wymienić oliwę i zobaczymy. Obstawiam problem z pompą oliwy i stąd przytarcie wałka. Z motodoktorem wróciło ciśnienie, napinacz się nadymał i chlapie po łańcuchu i z wałka dość obficie. Tak czy siak, prawdopodobnie od poniedziałku do roboty i do zajechania. W między czasie szukam rozwiązania albo motoru.
Było ich z dzień potrzymać w tej niepewności:)21
Choć znając Ciebie do remontu jeszcze z pół roku polata

Re: iveco 4x4

: ndz lut 26, 2017 8:12 pm
autor: PiRoman
Obrazek

Obrazek

:)12 znalezione w czeluściach schowków...

Re: iveco 4x4

: ndz lut 26, 2017 8:16 pm
autor: czesław&jarząbek
klucz do sprzęgiełek?

:)21

Re: iveco 4x4

: pn lut 27, 2017 9:40 pm
autor: PiRoman
Na razie hula, zrobione ze 200 km... z tego z 50 z zapiętą blokadą... :)12

Opanowana dyskoteka w lampach, nawet sie prędkościomierz odezwał, musze jeszcze zmienić pasek alternatora bo mi regulacji zabrakło...
Trzeba będzie się wziąć za hamulce i pozyskać jakieś koła. W następnej kolejności tą osraną zabudowę zamienić na coś praktycznego...
Fotel kierowcy mam jakiś, to se podmienię w wolnej chwili.
Generalnie Pan powinien odbyć poważną rozmowę ze swoimi mechanikami...

Re: iveco 4x4

: wt lut 28, 2017 8:58 am
autor: bert
PiRoman pisze:Na razie hula, zrobione ze 200 km... z tego z 50 z zapiętą blokadą... :)12

Opanowana dyskoteka w lampach, nawet sie prędkościomierz odezwał, musze jeszcze zmienić pasek alternatora bo mi regulacji zabrakło...
Trzeba będzie się wziąć za hamulce i pozyskać jakieś koła. W następnej kolejności tą osraną zabudowę zamienić na coś praktycznego...
Fotel kierowcy mam jakiś, to se podmienię w wolnej chwili.
Generalnie Pan powinien odbyć poważną rozmowę ze swoimi mechanikami...
nie turbuj się poprzedni właściciel zna dobrych mechaników, rób tak dalej ;)

Re: iveco 4x4

: śr mar 01, 2017 7:36 am
autor: PiRoman
No dobra. Na razie jeździ, ale ten motor długo nie pociągnie. Mam na oku 2,8 od 59.12, może się kopsnę go posłuchać w tym tygodniu. Bert, jakie ostatecznie felgi masz u siebie i z jaką gumą?