Dacia Duster - zamiesza?

[Damian]

nie, dziękuję za pamięć, ma się dobrze bo jest w warsztacie w dobrych rękach

[gruszkin]

to czym teraz bedziesz jezdzil jak wszystklie fury w warsztacie?

[Damian]

eeee, zawsze coś jeździ i jest pod ręką

stosuję tryb rotacyjny

[Piotrul]

nie, dziękuję za pamięć, ma się dobrze bo jest w warsztacie w dobrych rękach

Czyli się zepsuła.

[Damian]

ni kuta
nie zepsuła się, domaga się pieszczot włoska sucz

[Piotrul]

Cierpliwości.... zdąży. W mojej jak ostatnim razem nią jechałem (dawno) to świeca wystrzeliła

[Damian]

u mnie to wiesz...pakiet startowy idzie, wszystkie atrakcje przede mną

[cordoba_2004]

owszem, daje radę, ale Wy chyba naprawdę zapominacie na jakim forum jesteście i o czym tu się do Was rozmawia

coraz mniej ofrojdu w ofrojdzie, smutne
i nie pieprzcie, że jest tak że nie ma gdzie jeździć
jest tak, bo następuje dalsze spedalenie społeczeństwa w imię postępu

Twoje słowa przypominają mi słowa starych gospodarzy rolnych z lat 80
" Jak ropa będzie po złotówce to traktory po rowach będą stały"
"koń to jest koń i nic go nie zastąpi"
"traktor wszystko zadepta"
"traktor się zepsuje a koń nie" itp itp

Takie czasu Panie Damiania oczywiśćie że masz rację , ale co myśli że kijem rzekę zawrócisz?
Wszyscy będą odrestaurowywać Land Cruisery, nie bedą.
Co nie znaczy że nie masz racji , a wynalazki typu sprzęgło wiskotyczne dołączające tylny napęd rynek zweryfikuje, albo zostanie zastąpione, lub zmodyfikowane na mniej awaryjne, brak ramy zostanie zastąpiony innym formowanie nadwozia itd.
Na to potrzeba czasu.

[Damian]

nie o to chodzi
prawda jest taka, że nawet gdybym dustera używał tak jak disko, czyli turystycznie (w moim mniemaniu), to po jednym wyjeździe niewiele by z tego pudełka zostało
a uważam siebie za osobę myślącą w terenie

więc albo duster + szutry ew. błotnista droga z kałużami, albo giń?

[kszesz]

ale albo ten koleś w środku jest malutki, albo to na pradę kawał fury

Koleś jest malutki bo na filmiku widać to z ludziami niemieckimi i już tak masywnie nie wygląda
http://www.promotor.ro/masini-noi/preze ... eo/video-1


Mi się podoba, surowo, kańciakowo, ubogo absolutne minimum jakie jest potrzebne do jazdy. I dodatkowa zaleta to koniec z rudą bo to wszystko
laminaty

[apede]

http://www.promotor.ro/masini-noi/preze ... erie-video
Coś ofrołdu nie pokazali
Masa od 990kg
38,9cm prześwitu
Tylko ten motór 1,5 wiadomo czyj z DPF

[Łosiu]

jakos tak ten twor mi sie kojarzy

[Damian]

38,9cm prześwitu

chyba na podnośniku


jakoś ostrożnie ruszali na tych kółkach, zupełnie jakby się czegoś obawiali

[Nahen]

Myślisz, że bali się zrobić na półosiach reklamówkę cocacoli znaczy butelki do niej

[Mroczny]

moment, moment

damianescu ma alfę i disco?
uuu nieznana mi forma brawury behawioralnej

[Nahen]

Szacunek się należy Zwłaszcza za jeszcze względnie trzeźwe trzymanie się rzeczywistości

[janusz k160]

Takie coś trafiłem na forum daćkowym
http://www.promotor.ro/masini-noi/preze ... oto/poza-6
jak dla mnie to idą po bandzie na całego

W przeciwieństwie do FSO (byłego) nie stoją w miejscu....

[janusz k160]

http://www.promotor.ro/masini-noi/preze ... erie-video
Coś ofrołdu nie pokazali
Masa od 990kg
38,9cm prześwitu
Tylko ten motór 1,5 wiadomo czyj z DPF

Renault-a czyj ma być?

[CrOOchy]

moment, moment

damianescu ma alfę i disco?
uuu nieznana mi forma brawury behawioralnej

Odbył krótką wymianą poglądów korespondencyjną ze mną i nabył, pomimo mojej szydery

[janusz k160]

Znaczy się już nie jesteś jego przyjacielem, czy tak?

[Mroczny]

znaczy się.. Damian musi mieć blisko do pracy, zniżkę na autobus i tolerującego spóźnienia przełożonego

[Damian]

nie mam przełożonego


a takie zachowania mój psychoanalityk kwituje jako autodestrukcjonizm, a potem prosi o możliwość przejażdżki alfą

[apede]

38,9cm prześwitu

chyba na podnośniku


jakoś ostrożnie ruszali na tych kółkach, zupełnie jakby się czegoś obawiali

Pewnie te koła są sporo większe od seryjnych co dało prześwit ale bez zmiany przełożeń zmuliło.

A tak ogólnie to jakaś tam koncepcja fun cara. Zgadzam się z tobą Damian w kwestii użytkowania turystycznego i jak to wytrzymałaby Dacia. Dla mnie też fun carem raczej byłby np. wrangler lub def 90. Ale ceny już nie są fun...

A tak przy okazji "fun carów" rodem z Rumunii... pamiętacie Aro Spartan?

[CrOOchy]

Znaczy się już nie jesteś jego przyjacielem, czy tak?

Przyjacielem może to zbyt duże słowo, ale szukał kogoś kto go utwierdzi w tym, ze dobrze robi

Dodatkowo mam pewne kompromitujące materiały które zdobyłem podczas tej rozmowy

[Damian]

nie pusz się tutaj z powodu faktu, że zaszczyciłem Cię dwiema czy trzema PW w sprawach o których i tak masz blade pojęcie


pomocny to się okazał ernil, bo siedzi w branży (szacun za wiedzę przy okazji)