fiat 500/600/600D/zastava 750

[pezet]

Ktoś na rozrządzie przykutwił, czy tak sam z siebie?

[czesław&jarząbek]

w td5 rozrząd jest na łańcuchu. praktycznie long life.

w ten największy atak mrozu gluty ekologiczne zamarzły w odmie, kawałek wpadł w turbinę, upierdzielił łopatki trzy, turbina wypompowała olej, silnik się zatarł, korby wyleciały, olej się rozlał, siedem gaśnic i dwie sekcje straży...

wszystko na 18kilometrach od porannego odpalenia.

[pezet]

Łańcuch longlajf?
Może w td5.

Bo np. w VW 1,4 tsi potrafi się rozsypać po 40 tys, a nawet wcześniej

BTW, w ogóle diesle mają opinię z przeszłości, że to żywotne silniki. Mojemu koledze (z Tychów zresztą) w 2-letnim citroenie C4, podczas spokojnej jazdy zatarł się silnik. Diesel.
Miesiąc po gwarancji. Auto oczywiście regularnie serwisowane w aso. Przebieg ok 100 tys.

Konstruktorzy przyjmują gratulacje za perfekcyjne zaprojektowanie silnika
Każdy producent marzy o takich awariach miesiąc po gwarancji...

[czesław&jarząbek]

nowoczesne diesle z cr to syf.
do jezdzenia tylko benzyna albo jakieś stare pierdziuchy euro zero.

[Mroczny]

pompowtryski to syf

cr jest git

niby wszyscy drą łacha z tego i psioczą ale te konstrukcje, których nie zdupili robią długie i bezproblemowe przeloty. A diagnostyka i naprawa nie zabija..

mowa o c5 na ten przykład

[wojtek_kom]

Diesel z pompowtryskami i CR, to zło
Mokry DPF, jeszcze większe zło

Wszystko co nowe jest gorsze. Mam dojazdówkę, składaną, z datą produkcji 01.84 i jest sprawna
Znalazłem w złomku

Kiedyś liczone/projektowane aby ptrzetrwać, dziś liczone/projektowane w celu wyznaczenia daty zgonu.

[PiRoman]

pompowtryski to syf

cr jest git

niby wszyscy drą łacha z tego i psioczą ale te konstrukcje, których nie zdupili robią długie i bezproblemowe przeloty. A diagnostyka i naprawa nie zabija..

mowa o c5 na ten przykład

Powiedz to Gebelsowi... tylko stań trochę dalej albo przez telefon...

[czesław&jarząbek]

pompowtryski mają rodowód ciężarówkowy i nie są złe. w td5 nie robią scen o ile zmienia się olej od czasu do czasu.

za cr nie przepadam. aczkolwiek ani w defenderze ani teraz w doblo...tfu...odpukać...nie sponiewierał.

[Mroczny]

racja - nawet się przyzwyczaiłem do tego durnego dźwięku i dość przyjemnie mi się jeździ td5. Ale w wykonaniu vw to już mnie mierzi tragicznie

[czesław&jarząbek]

od kiedy to vw jest jakimkolwiek punktem odniesienia...

[Mroczny]

wiesz.. na podkarpaciu przechodzony vw to dźwięk harmonii, uzupełnienie bytu, coś jak azot- jest wszędzie

[gebels]

pompowtryski to syf

cr jest git

niby wszyscy drą łacha z tego i psioczą ale te konstrukcje, których nie zdupili robią długie i bezproblemowe przeloty. A diagnostyka i naprawa nie zabija..

mowa o c5 na ten przykład

Powiedz to Gebelsowi... tylko stań trochę dalej albo przez telefon...

Pitolisz Romuś wtryski były ok, tylko w ASO to same tumany pracują wymieniłem dobre wtryski na nowe

a winą była elektryka a dokładnie nie upięcie w zaczepy wiązki do wtrysków co ją odpięli jak zmieniali świece żarowe

odkąd przestałem jeździć do ASO samochód przestał się psuć, no może poza tym jak na wschodzie zatankowałem jakieś paliwo lotnicze (bo z ropą to wiele wspólnego nie miało)


dodatkowo moja miłość do C5 jest tak wielka że regularnie składam Mrokowi propozycje zakupu od niego tegoż pojazdu, jednak brak porozumienia na płaszczyźnie finansowej nie pozwoliła nam sfinalizować tranzakcji

[pezet]

Daj spokój Mroczusiowi, C5 są tanie jak barszcz i niekoniecznie sprowadzaki

Piżoty 607 też za psie pieniądze kupić można, a to kawał eleganckiego samochodu.

[gebels]

Daj spokój Mroczusiowi, C5 są tanie jak barszcz i niekoniecznie sprowadzaki

Piżoty 607 też za psie pieniądze kupić można, a to kawał eleganckiego samochodu.

607 jest dla buroków C5 jest Cool a zaleta Mroczusiowego i jak i moich jest taka że serwisowane na bieżąco, i to nie drutem

[pezet]

Tylko że C5 to wygląda tak jakoś... no nie wiem...
jak z dupy...


Ale duży i wygodny - to fakt

[gebels]

Tylko że C5 to wygląda tak jakoś... no nie wiem...
jak z dupy...

wygląda paskudnie dlatego możesz go spokojnie nie zamykać ale jest mega obszerny i wygodny, przejedź się kiedyś to się przekonasz, a w wersji kombii to prawie jak dostawczak

[QL]

Rany jako milosnik cytryn nigdy c5 nie zrozumiałem:

jak się tym raz przejechałem to wysiadłem po 15 km i stwierdzilem że idealnie im się udało: zrobić samochód na hydropneumatyce jeżdżący tak jak zwykłe wieśwageny na sprężynach.... Tylko gdzie sie podział CITROEN ?

Wytłumaczy mi ktoś co jest w nim fajnego ?

[czesław&jarząbek]

ja.

absolutnie nic.
jest brzydki, ma badziewne plastiksy i tanie szmateksy na siedzeniach, pedalskie kolory. cały generalnie jest z dupy.

ale za to jest citroenem na hydropneumatyce w którym wszystko działa z dupy i nie tak jak powinno w normalnym samochodzie.

[pezet]

pedalskie kolory.

o przepraszam,
gołempkowy jest cudny

[czesław&jarząbek]

a tak...tak...powalający

[gebels]

nie znacie się

[czesław&jarząbek]

jasne

i żaden citroen wcale nie szoruje klamkami na zakrętach.

nigdy.

[gebels]

jasne

i żaden citroen wcale nie szoruje klamkami na zakrętach.

nigdy.

ty masz skrzywioną psychikę z tobą nie rozmawiam

[Damian]

C6 to już fajna salonka, ale jakim trzeba być nudziarzem żeby jeździć C5? C5 jest obleśne, wnętrze ma jakość i polot wczesnych peżotów 106 w wersji na rynki wschodnie

[Mroczny]

od zachwytu to jestem daleko - ale jak na 10 letniego diesla ze sporym przebiegiem nadal przyjemnie jedzie i się nie jebie ponadnormatywnie

a to niezwykła zaleta jest