WJ, 2002, o co kaman? Pilne...
Moderator: Mroczny
Re: WJ, 2002, o co kaman? Pilne...
aaa jakie rozrzady w tych Valkach,i czy faktycznie jest taka duza roznica w spalaniu do 4.0 ?
jak czytam na orgu
jak czytam na orgu
Ostatnio zmieniony czw lis 01, 2012 11:43 am przez tomek 79, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: WJ, 2002, o co kaman? Pilne...
na pewno będzie gazowany... więc instalka dobrze zrobiona i dobrana (co nie jest takie oczywiste w naszym kraju)tomek 79 pisze: napisze tak te V8 sie jebio?
i obowiązkowy olej syntetyczny
i nie powinno się nic dziać
generalnie jest to dobry silnik
Re: WJ, 2002, o co kaman? Pilne...
spalanie zależy od tego jak będziesz jeździł...tomek 79 pisze:aaa jakie rozrzady w tych Valkach,i czy faktycznie jest taka duza roznica w spalaniu do 4.0 ?
jak czytam na orgu
4.0 będzie palił mniej.. a czy trochę mniej czy dużo mniej zależy jak intensywnie będziesz używał prawego pedała (geja)

ja po pierwszej zabawie WJ V8 miałem spalanie jakieś 40/100

potem zeszło do jakiś 20 litrów
Re: WJ, 2002, o co kaman? Pilne...
w jakims filmie bylo
PANIE WLADZO BO JA LUBIE ZAPIEDALAC
zalozenia sa banalne
dwa auta chce zamienic na jedno konkretniejsze,wiec xjot i plaskaty zony idze na sprzedaz,tyle ile bedzie w kasie tyle sie na wujota wyda
kupuje na miejscu zawsze czyt. podkarpacie co sie trafi to sie kupi
PANIE WLADZO BO JA LUBIE ZAPIEDALAC

zalozenia sa banalne
dwa auta chce zamienic na jedno konkretniejsze,wiec xjot i plaskaty zony idze na sprzedaz,tyle ile bedzie w kasie tyle sie na wujota wyda

kupuje na miejscu zawsze czyt. podkarpacie co sie trafi to sie kupi

Re: WJ, 2002, o co kaman? Pilne...
no to szukaj limiteda lub overlanda z QD i V8
możesz zadzwonić do "bier auto" i ewentualnie może sprowadzą coś ze Szwajcarii...
możesz zadzwonić do "bier auto" i ewentualnie może sprowadzą coś ze Szwajcarii...
Re: WJ, 2002, o co kaman? Pilne...
Ceny tych samochodow z tej firmy sa mocno zawyzane,moze i fajne wozki ale wole juz cos na naszych blachach i juz z gazem 

- Alberciczek
- Posty: 481
- Rejestracja: pn mar 07, 2011 11:07 am
- Lokalizacja: Tychy
Re: WJ, 2002, o co kaman? Pilne...
Nie nie nie - nie możesz kupować auta, a szczególnie takiego myśląc w ten sposób. Jak nie posprawdzasz dokładnie bryki, to możesz mieć potem problemy i wydawanie niepotrzebnie kasiury. Kupując takie auto obowiązkowo musisz podjechać do diagnosty, a jeszcze lepiej jakbyś miał gdzieś w pobliżu serwis Jeepa ( teraz to serwis Fiata ). Ale lepiej, żeby to był "stary" serwis Jeepa, bo ci z Fiata to się na Jeepach znają jak....A w serwisie powiedzą ci co i jak i wiedzą jak i co posprawdzać. Ot, nawet hamulce żeby sprawdzić w takim QD to trzeba wiedzieć jak, bo to nie takie proste jakby się zdawało. Tak samo blokady ( varilocki ) - też musisz sprawdzić i trzeba wiedzieć jak się to robi. Musisz też sprawdzić ( jakbyś brał QD ) czy przy uślizgu tyłu dołącza się przód ( na All reduktora ). Musisz posprawdzać jak zmieniają się biegi itd itd. Kupno Jeepa to nie takie proste. No i fajnie byś miał jakby z tobą jechał ktoś, kto się na Jeepach zna ( np. jakiś kolega albo mechanik od Jeepów )....co sie trafi to sie kupi![]()
Co do instalki LPG - z tego co widziałem w Jeepach, to bardzo popularna jest Landi Renzo Omegas. Te instalki dają sobie bardzo fajnie radę i w 4,0 i w 4,7.
Nie kupuj Jeepa w Dieslu, bo to nie najlepszy pomysł był producenta.
Dżip Blank Szyroki 4,7 QD chyba zielony był....Jak był nowy...
Re: WJ, 2002, o co kaman? Pilne...
a to ciekawe...Alberciczek pisze: Nie kupuj Jeepa w Dieslu, bo to nie najlepszy pomysł był producenta.
bo 2.7 CRD + skrzynia 722.6 to bardzo dobre połączenie
Re: WJ, 2002, o co kaman? Pilne...
tak jak kolega Alberciczek pisze, jedź sprawdzić.
Poszukałem w necie i jest niedaleko czyli w łodzi serwis Jeepa http://www.autotraper.jeep.pl/serwis-me ... -0-18.html
i jeszcze jeden http://www.usautomania.pl/
Poszukałem w necie i jest niedaleko czyli w łodzi serwis Jeepa http://www.autotraper.jeep.pl/serwis-me ... -0-18.html
i jeszcze jeden http://www.usautomania.pl/
Był Jeep Cherokee XJ 2,5 PB/LPG
Re: WJ, 2002, o co kaman? Pilne...
Alberciczek pisze:Nie nie nie - nie ....co sie trafi to sie kupi![]()
my sie chyba nie zrozumielismy mega wyjebanym znafca nie jestem ale 4 dzipy juz przeszly przez moje łapy,i jezdza do dzis w okolicy,allleeee faktycznie te blokady nie umialbym sprawdzic tzn umialbym bo pojechalbym nim w bloto

benzynka tylko benzynka

Re: WJ, 2002, o co kaman? Pilne...
chyba tak
niewiem
zobacze

niewiem
zobacze

Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości