Do Gallopera bez problemu kupisz nowe reperaturki tylnych błotników, pojawiła się na allegro maska - nóweczka w podkładzie z naklejką oryginalną Hyundai za 180zł. Jak porozglądasz się po innych używanych maskach sam zobaczysz że ich ceny są z przysłowiowej dupy. Kupisz do założenia dobrą za 150zł, a i znajdziesz pogiętą i pordzewiałą za 300zł. Reszty blach nowych raczej nie ma. To co może być potrzebne to błotniki przednie - łatwo uszkodzić ale kupić dobry niezeżarty tanio (do 200zł) jest już gorzej. Można trafić idealny ale np. za 300zł, niby nie dużo ale jednak porównując z nową maską sporo. Szybę przednią kupowałem nową - 180zł. Prowadnice szyb, których do Musso nowych nie kupisz ja kupiłem do Hyundaia za 30zł szt oryginały. Lepszy numer jest z lampami. Używki przednie najczęściej od 250zł w górę choć prędzej 300-400zł za lampę ale w stanie idealnym. Tylne te w zderzaku są w używce często z ułamanymi uchwytami (jak popatrzysz sam dostrzeżesz) w cenach już kompletnie z dupy po np. 100zł za kompletną ruinę lampy, 200zł za używki do zamontowania w stanie dobrym - a nowe pasujące od Pajero kosztują po 80zł sztukagorylpl1 pisze: Dzieki za wreszcie jakąś sensowna odpowiedz. Maski,Błotniki tak jak pisałem zarówno do Musso jak i np Gallopera są na necie, co innego ich stan. Może być ta jak piszesz ze d Musoo jakies pordzewiale z rozbiorki. A tego typu części co opisujesz np do gallopera da się kupić? są w sprzedaży np nowe błotniki,, maski, zderzaki do gallopera albo JEEPa. (jeeb to nawet salonów nie ma więc-skąd nowe części....?)

Inne części do Gallopera/Pajero są dostępne już i praktycznie od ręki. Jak zamawiałem części do zawieszenia to nie było problemu z zamówieniu dobrych uznanych firm zamienników jak i oryginałów często tańszych ja zamienniki - i to piszę poważnie.
Problem jest np. z filtrem klimatyzacji, nie dostaniesz nigdzie oryginału a wymienić trzeba choć raz na te dwa lata przy zmianie oleju i czynnika. Ale i z tego jest wyjście bo pasuje i można dobrać od Kii, ja spędziłem kilka godzin na telefonach po hurtowniach i w końcu się udało

Do Jeepa kupisz używki w lepszym stanie - one mniej korodują. Niestety koreańczyki gniją, japońce też więc nie ma się czym przejmować

Nie znają sięgorylpl1 pisze:a koledzy twierdza ze jeżdżenie na codzien terenówka to strzał w ....kolano, wiec w terenowce nie mozna miec codziennie banana na twarzy:) chociaż wydaje mi się że takim JEEPem grand cherroki, czy Terracanem nie jeździło by sie na godzien gorzej jak jakims kombi segmentu D czy partnerem.


Terracanem, Jeepem WJ da się jeździć na co dzień bo to normalne ciche, szybkie i dobrze wyposażone samochody, z którymi w odróżnieniu od Musso nie będzie problemu ani z częściami, ani z serwisowaniem ich.