szybkie pytanie

[tasior]

tył ramy mam nieco przerobiony dołożony man hak holowniczy
za wyjątkiem haka holowniczego tył ramy jest fabryczny

wystające końcówki do których przymocowany jest hak holowniczy są fabryczne

więcej zdjęć
https://plus.google.com/photos/10451194 ... 6880301249ec

[bassman]

Z tego co widzę, to wydumkę to ja mam... Tutaj to wszystko wymaga w miarę sensownie.
U mnie wygląda jakby ktoś kilka prętów wrzucił i elektrodą potraktował.

Pozdrawiam.

[JuloKrk]

Szlag. U mnie ewidnetnie było inaczej, podłużnice kończyły się równo z lampami, ale teraz kończą się wcześniej... No zobaczymy co będzie pod tą poprzeczką...

[Wrzos]

.

[Wrzos]

Rozbierałem to dwa razy ale nie pamiętam. Wydaje mi się że w krzywce był bolczyk który wchodził w coś w trybiku. Jeśli masz jak, wrzuć zdjęcie tego kółeczka-krzywki od spodu, to może sobie przypomnę.

Trzy fotki mechanizmu krzywki wrzucam w adresach. Cos nie idzie mi ich wrzucenie jako miniatur. Sory za marna jakość ale robiłem tabletem i mam nadzieję że coś będzie widać.

Mechanizm po zdjęciu kółeczka, dwa bolce jeden niestety przyklejany klejem ale mniej więcej równe.
https://plus.google.com/109733043454361 ... 4361510279

Krzywka od góry
https://plus.google.com/109733043454361 ... 4361510279

Krzywka od dołu tutaj najprawdopodobnie był bolec.
https://plus.google.com/109733043454361 ... 4361510279

[wieprzowina]

A czemu ta krzywka jest taka wygryziona? Jeśli ma ubytek, nie będzie działać. Wydaje mi się że bolczyk na krzywce zapierał się o bolczyk na trybiku.

[bassman]

Witam.

Zostawiłem czerwonego gruza z załączoną blokadą międzyosiowego mechanizmu różnicowego (jakiś miesiąc temu).
Efekt jest taki, że za cholerę nie mogę tego wyłączyć...
Ktoś z Szanownych Kolegów przerabiał temat?
Da się to wymotać bez zwalania reduktora?

Pozdrawiam.

[JuloKrk]

A to nie tak, że trzeba w czasie jazdy? W sensie w czasie toczenia.

[wieprzowina]

Witam.

Zostawiłem czerwonego gruza z załączoną blokadą międzyosiowego mechanizmu różnicowego (jakiś miesiąc temu).
Efekt jest taki, że za cholerę nie mogę tego wyłączyć...
Ktoś z Szanownych Kolegów przerabiał temat?
Da się to wymotać bez zwalania reduktora?

Pozdrawiam.

Instrukcja mówi że należy próbować wyłączyć ruszając ostro do tyłu. Pewnie można też podnieść jedno koło.

[JuloKrk]

Panowie, w któą stronę powinny być wygięte dźwignie reduktora? W stronę kierowcy, czy w stronbę pasażera. Ja już pierdolca dostaje z tym, bo nie zrobiłem zdjęć przy demontażu...

[tasior]

W stronę pasażera.A jak masz mocowany reduktor do belki czy w koszu, około 1992 roku zmienił się sposób mocowania reduktora
przed 92 był mocowany do belki a po 92 mocowany był w koszu.

[JuloKrk]

belka. do pasażera? no nie mów, że znowu będę musiał te cholerne dźwigbnie przekładać. Już mnie szlag z tym trafia, wszystko działa na otwartych pokrywach, a jak złoże do kupy i skręce, to przestaje!

[tasior]

Reduktor nie jest ustawiony w poziomo ,dlatego dźwignie są zgięte,jest pochylony na duł od strony kierowcy

[JuloKrk]

W serii Ja bym się ni zdziwił, gdyby u mnie był jakoś inaczej, becouse fuck you i tak wyszło

[JuloKrk]

Wygląda na to, że to już ostatnie pytanie w kwestii reduktora Panowie, jak smarować, o ile smarować, końcówki wybieraków? Tzn połączenie wybieraka z dźwignią? Chcę to już zamknąć, a nie mam pewności jak to ruszyć, bo u mnie był tam jakiś dramat, rdza i błoto

[JuloKrk]

Halo, bo tylko tego mi brakuje, żeby poskładać do kupy reduktor

[wieprzowina]

Jeśli nie ma szczelnych gum to i tak się zrobi tam syf. Jeśli są, to czy będzie posmarowane czy nie, ma znaczenie drugorzędne.

[JuloKrk]

Gumy będą nowe. Już w sumie są. Ktoś mi wymyślił dzisiaj, że tam by nadało isę nalać oleju przekładniowego.

[kudi11]

Czołem Koleżanki i Koledzy! Taki mnie liryczny nastrój ogarnął i zacząłem sie zastanawiać: ile jest cywilnych heńków, wyłączając wszelkiej maści geofizyki, energetyki, miedziowce i inne firmowe, czyli stricte w rękach prywatnych? Może już ktoś liczył? To proszę o podpowiedź, gdzie znaleźć! Oczywiście chodzi mi o jakieś przybliżone dane, nie piszę doktoratu:) Widziałem w necie parę razy dane produkcji w kolejnych latach, ale to suma, z wojskiem, energetykami itp. Mnie się wydaje, że będzie koło 100 (???)

[wieprzowina]

Kiedyś po wioskach było stosunkowo sporo, po tym jak policja pozbywała się tych benzynowych, w które je wyposażono. Miały zwykle wymienione silniki na mercedesowskie lub XUD9. Wykruszyły się w naturalny sposób, traktowane czysto użytkowo, często bez wiedzy właścicieli, co to dokładnie za auto.
W samym Krakowie (tych tu jeżdżących, a nie mających tylko blachy) kojarzę aktualnie 4, a na przestrzeni kilkunastu lat, jakieś 15.
Na allegro regularnie wypływały, zmieniając kolejnych właścicieli honkery, które kojarzyłem, a nawet oglądałem szukając paręnaście lat temu dla siebie. Z czasem te też znikły, chociaż ostatnio pojawił się taki czerwony z Iveco td na blachach WM, którego historię wydaje mi się że znam.

[kudi11]

Ano właśnie, czyli mało ich (nas:)
To pytanie o ilość zaczęło mnie męczyć już jakiś czas temu, jak komentowana była dostawa honkerów dla straży pożarnej w Peru, I ktoś się trafnie śmiał, że heniek jest samochodem egzotycznym w kraju produkcji, a co dopiero tam:))

[wieprzowina]

No bo coraz mniej argumentów przemawia za kupnem tego badziewia
Na pewno nie jest to już cena.

[kudi11]

Jest jeden koronny argument: to jedyny (nie licząc Fiata 508 Łazik) polski samochód terenowy!
I na razie jest jeszcze dostępny na rynku, w zasadzie tylko wtórnym , ale za jakieś 200 lat nawet buda leżąca na cegłach, jako pomnik honkera , będzie w cenie

[wieprzowina]

No to targany patriotyzmem, powinieneś dokupić do kompletu jedyny polski samochód osobowy - Syfrenkę

[kudi11]

Syrenki teraz droższe od Honkerów...
Takie do jazdy, a nie odbudowy