KAWAŁ II
Moderator: Misiek Bielsko
- jarekstryszawa
-
- Posty: 4409
- Rejestracja: sob sie 12, 2006 10:28 pm
- Lokalizacja: Stryszawa
- Kontaktowanie:
Re: KAWAŁ II
Przychodzi facet do salonu odnowy biologicznej patrzy na cennik:
Odchudzanie- 100, 200, 300 ZŁ.
Myśli- nie będę przepłacał płaci 100 zł. zostaje skierowany na salę gimnastyczną wchodzi stoi blondynka nogi po szyję cyce jak balony i mówi jest taki układ: ja uciekam ty mnie gonisz jak mnie złapiesz to mnie dymasz ale jak usłyszysz dzwonek koniec.
Facet ją goni i kiedy już ja prawie miał dzwonek.... wywalili go z sali.
Myśli pierniczę płacę 200zł. znowu zostaje skierowany na sale gimnastyczną wchodzi patrzy stoją dwie blondynka i brunetka nogi po szyję cyce jak balony i mówią układ jest taki: my uciekamy ty nas gonisz jak nas złapiesz to nas dymasz ale jak usłyszysz dzwonek koniec.
Facet goni jedną już prawie miał druga prawie na wyciągniecie ręki nagle dzwonek wywalili go z sali.
Myśli idę na całość płaci 300zł. wchodzi na salę stoi 2 metrowy murzyn łapa jak kafar pała po kolana i mówi: układ jest taki ty uciekasz ja cię gonię jak cię złapie to cię dymam i tutaj już nie ma żadnych dzwoneczków.....
Odchudzanie- 100, 200, 300 ZŁ.
Myśli- nie będę przepłacał płaci 100 zł. zostaje skierowany na salę gimnastyczną wchodzi stoi blondynka nogi po szyję cyce jak balony i mówi jest taki układ: ja uciekam ty mnie gonisz jak mnie złapiesz to mnie dymasz ale jak usłyszysz dzwonek koniec.
Facet ją goni i kiedy już ja prawie miał dzwonek.... wywalili go z sali.
Myśli pierniczę płacę 200zł. znowu zostaje skierowany na sale gimnastyczną wchodzi patrzy stoją dwie blondynka i brunetka nogi po szyję cyce jak balony i mówią układ jest taki: my uciekamy ty nas gonisz jak nas złapiesz to nas dymasz ale jak usłyszysz dzwonek koniec.
Facet goni jedną już prawie miał druga prawie na wyciągniecie ręki nagle dzwonek wywalili go z sali.
Myśli idę na całość płaci 300zł. wchodzi na salę stoi 2 metrowy murzyn łapa jak kafar pała po kolana i mówi: układ jest taki ty uciekasz ja cię gonię jak cię złapie to cię dymam i tutaj już nie ma żadnych dzwoneczków.....
Re: KAWAŁ II
Dokończ zdanie: Ania obeszła górkę. Górka została przez Anię ... .
- lesio jeep
-
- Posty: 5524
- Rejestracja: pt maja 13, 2005 3:17 pm
- Lokalizacja: marsylija
Re: KAWAŁ II
Prezydent Bronisław Komorowski pojechał z wizytą do Wielkiej Brytanii. Pyta się królowej Elżbiety:
-Jak to u was jest, że wszędzie panuje taki porządek?
Królowa Elżbieta odpowiada:
-To dzięki temu, że mam bardzo inteligentnych podwładnych. Zademonstruję
Bierze za telefon i dzwoni do premiera Davida Camerona, i zadaje mu pytanie:
- David? Proszę Cię o szybką odpowiedź! Kto to jest? Jest dzieckiem twojego ojca, ale nie jest, ani twoim bratem, ani twoją siostrą? Na to Cameron bez zastanowienia odpowiada:
- To ja królowo!
Komorowski jest pod wrażeniem:
-Będę to musiał wypróbować u nas!
Wraca do Polski, bierze za telefon i dzwoni do Kopacz:
-Słuchaj Ewa, odpowiedz mi na jedno pytanie. Kto to jest? Jest dzieckiem twojego ojca, ale nie jest ani twoim bratem, ani twoją siostrą?
Kopacz się poci, ale nie jest w stanie odpowiedzieć. Zwołuje Radę Ministrów i zadaje ministrom to samo pytanie. Konsternacja, nikt nie zna odpowiedzi. Wreszcie Sikorski wpada na genialny pomysł:
-Zadzwoń do Dudy!
Kopacz bierze telefon, dzwoni do Dudy i zadaje mu pytanie:
-Kto to jest: jest dzieckiem twojego ojca, ale nie jest, ani twoim bratem, ani twoją siostrą?
Duda bez wahania odpowiada odpowiada: -To ja.
Kopacz dzwoni do Komorowskiego i wrzeszczy do telefonu:
-Już wiem! To Andrzej Duda!
Na to Komorowski rechocze i mówi:
-Nie zgadłaś Ewka. To David Cameron
-Jak to u was jest, że wszędzie panuje taki porządek?
Królowa Elżbieta odpowiada:
-To dzięki temu, że mam bardzo inteligentnych podwładnych. Zademonstruję
Bierze za telefon i dzwoni do premiera Davida Camerona, i zadaje mu pytanie:
- David? Proszę Cię o szybką odpowiedź! Kto to jest? Jest dzieckiem twojego ojca, ale nie jest, ani twoim bratem, ani twoją siostrą? Na to Cameron bez zastanowienia odpowiada:
- To ja królowo!
Komorowski jest pod wrażeniem:
-Będę to musiał wypróbować u nas!
Wraca do Polski, bierze za telefon i dzwoni do Kopacz:
-Słuchaj Ewa, odpowiedz mi na jedno pytanie. Kto to jest? Jest dzieckiem twojego ojca, ale nie jest ani twoim bratem, ani twoją siostrą?
Kopacz się poci, ale nie jest w stanie odpowiedzieć. Zwołuje Radę Ministrów i zadaje ministrom to samo pytanie. Konsternacja, nikt nie zna odpowiedzi. Wreszcie Sikorski wpada na genialny pomysł:
-Zadzwoń do Dudy!
Kopacz bierze telefon, dzwoni do Dudy i zadaje mu pytanie:
-Kto to jest: jest dzieckiem twojego ojca, ale nie jest, ani twoim bratem, ani twoją siostrą?
Duda bez wahania odpowiada odpowiada: -To ja.
Kopacz dzwoni do Komorowskiego i wrzeszczy do telefonu:
-Już wiem! To Andrzej Duda!
Na to Komorowski rechocze i mówi:
-Nie zgadłaś Ewka. To David Cameron
czy zrezygnowałeś już z rosyjskiego gazu i ropy?
Ten wpis powstał bez wsparcia środków unijnych
Ten wpis powstał bez wsparcia środków unijnych
Re: KAWAŁ II
- Czy wierzy Pan, że jest prawicowy polityk , który coś zmieni?
- Duda
- Gracias
- Duda
- Gracias
‘Nie jestem panem waszych sumień’ Zygmunt II August
Re: KAWAŁ II
po ostatnim meczu legi z jagą
Wchodzi kibic do sklepu z gadżetami piłkarskimi i mówi
- Poproszę koszulkę Legii.
- Piłkarską czy sędziowską
Wchodzi kibic do sklepu z gadżetami piłkarskimi i mówi
- Poproszę koszulkę Legii.
- Piłkarską czy sędziowską
Re: KAWAŁ II
- Tato, kup mi rowerek!
- Rowerek... Syneczku, olej rowerek. Poczekaj, niedługo będziesz mógł jeździć na motorowerku, nie wolisz motorowerka?
- Jasne, tato!
...Minęło trochę czasu...
- Tato, kup mi motorowerek!
- Synu, motorowerki są da wieśniaków, poczekaj roczek, kupimy skuterek, nie wolałbyś skuterka?
- Super, tato, jasne, że wolę!
...Minęło trochę czasu...
- Tato, kup mi skuterek
- Ech, synu, skuterki są dla ciot, poczekaj dwa latka dostaniesz motor! Motor! Nie chcesz motoru?
- Tak! Tak! Chcę!
...Minęło trochę czasu...
- Tato, co z moim motorem?
- Synu, powiem szczerze, jest sens kupować motor skoro za rok będziesz już mógł prowadzić samochód? Prawdziwą brykę! Hę? HĘ?
- Jasne, tato...
...Minęło trochę czasu...
- Tato, kup mi auto...
- Auto? Po ch*j ci auto, jak ty nawet na rowerku jeździć nie umiesz...
- Rowerek... Syneczku, olej rowerek. Poczekaj, niedługo będziesz mógł jeździć na motorowerku, nie wolisz motorowerka?
- Jasne, tato!
...Minęło trochę czasu...
- Tato, kup mi motorowerek!
- Synu, motorowerki są da wieśniaków, poczekaj roczek, kupimy skuterek, nie wolałbyś skuterka?
- Super, tato, jasne, że wolę!
...Minęło trochę czasu...
- Tato, kup mi skuterek
- Ech, synu, skuterki są dla ciot, poczekaj dwa latka dostaniesz motor! Motor! Nie chcesz motoru?
- Tak! Tak! Chcę!
...Minęło trochę czasu...
- Tato, co z moim motorem?
- Synu, powiem szczerze, jest sens kupować motor skoro za rok będziesz już mógł prowadzić samochód? Prawdziwą brykę! Hę? HĘ?
- Jasne, tato...
...Minęło trochę czasu...
- Tato, kup mi auto...
- Auto? Po ch*j ci auto, jak ty nawet na rowerku jeździć nie umiesz...

1. Muscel'69
2. Muscel'82
3. Uaz'91
4. K160-3,3T'91
5. Cherokee'95
6. Africa'00
2. Muscel'82
3. Uaz'91
4. K160-3,3T'91
5. Cherokee'95
6. Africa'00

Re: KAWAŁ II
Jestem tutaj nowy, od kilku dni czytam namiętnie forum, więc podzielę się tym, co znalazłem.




Re: KAWAŁ II
Cieszy mnie że w końcu się komuś spodobałem ...Darek144 pisze:Jestem tutaj nowy, od kilku dni czytam namiętnie forum, więc podzielę się tym, co znalazłem.![]()
![]()


Już zmieniam avatar

***** USA
Re: KAWAŁ II
We wsi mieszkał chłopak o imieniu Józek, który w okolicy był traktowany jako wielki znawca kobiet i specjalista w sprawach damsko-męskich. Któregoś razu na zabawie w remizie do Józka popijającego sobie spokojnie wino, podchodzi kolega z sąsiedniej wsi i pyta:
- Józuś, widzisz tamtą dziewczynę? Jak myślisz czy ona bierze do gęby?
Józek wstał zza stołu, poszedł w kierunku wskazanego dziewczęcia, obejrzał ją z każdej strony, wrócił i odpowiada:
- Bierze.
- Józuś, ty to jesteś facet! - woła ucieszony perspektywą niezłej zabawy i pełen podziwu dla "mistrza" jego kolega. - A powiedz mi jeszcze, po czym to poznałeś?
- Proste - mówi Józek. - Gębę ma, znaczy bierze.
- Józuś, widzisz tamtą dziewczynę? Jak myślisz czy ona bierze do gęby?
Józek wstał zza stołu, poszedł w kierunku wskazanego dziewczęcia, obejrzał ją z każdej strony, wrócił i odpowiada:
- Bierze.
- Józuś, ty to jesteś facet! - woła ucieszony perspektywą niezłej zabawy i pełen podziwu dla "mistrza" jego kolega. - A powiedz mi jeszcze, po czym to poznałeś?
- Proste - mówi Józek. - Gębę ma, znaczy bierze.
Pajero 2,5TD 86r. GG 649597
- michalxl600
- Posty: 1713
- Rejestracja: śr lut 25, 2009 11:57 pm
- Lokalizacja: okolice Miastka
Re: KAWAŁ II
kobiety też mają prawo programować.Dlatego kupujemy im pralki 

Re: KAWAŁ II
zapierdala motocyklista 200km/g
wtem wylatuje wróbelek....i jeb! po wróbelku
motocykliście trochę żal się zrobiło więc zawraca i jedzie zobaczyć co zostało z wróbelka.
podjeżdża, patrzy...wróbelek leży rozwalony ale jeszcze dycha.
zabrał go motocyklista do domu, wsadził do klatki, nalał wody do miseczki, wsypał okruszków....
budzi się rano wróbelek, rozgląda się i myśli
- twarda podłoga...
- żarcie byle jakie...
- woda w misce...
- kraty w koło
oooo ja chrzanię zabiłem motocyklistę!!!!
wtem wylatuje wróbelek....i jeb! po wróbelku
motocykliście trochę żal się zrobiło więc zawraca i jedzie zobaczyć co zostało z wróbelka.
podjeżdża, patrzy...wróbelek leży rozwalony ale jeszcze dycha.
zabrał go motocyklista do domu, wsadził do klatki, nalał wody do miseczki, wsypał okruszków....
budzi się rano wróbelek, rozgląda się i myśli
- twarda podłoga...
- żarcie byle jakie...
- woda w misce...
- kraty w koło
oooo ja chrzanię zabiłem motocyklistę!!!!
Niech Discovery Będzie z Wami ... na Zawsze!
- michalxl600
- Posty: 1713
- Rejestracja: śr lut 25, 2009 11:57 pm
- Lokalizacja: okolice Miastka
Re: KAWAŁ II
idzie gepard przez dżunglę i słyszy wołanie:
- Na pomoc!
Patrzy, a tu słoń wpadł do rozpadliny i nie może wyjść, prosi:
- Pomóż mi wyjść.
- No dobra - odpowiada gepard podając łapę.
Słoń jest za ciężki, więc gepard proponuje:
- Słuchaj skoczę po mojego przyjaciela jaguara, to razem cię wyciągniemy. Poszedł i po pewnym czasie wrócił z jaguarem i razem wyciągnęli słonia. Minął tydzień, idzie słoń przez dżunglę i słyszy wołanie o pomoc. Patrzy, a tu gepard wpadł do rozpadliny. Prosi więc:
- Pomóż mi, słoniu.
- No jasne, mój przyjacielu - odpowiada słoń - podam ci mojego członka, złapiesz się go i cię wyciągnę.
Słoń podał członka gepardowi. Ten złapał się i wyszedł z dziury. Jaki z tego morał? Jak masz dużego członka, to nie potrzebny ci jaguar.
- Na pomoc!
Patrzy, a tu słoń wpadł do rozpadliny i nie może wyjść, prosi:
- Pomóż mi wyjść.
- No dobra - odpowiada gepard podając łapę.
Słoń jest za ciężki, więc gepard proponuje:
- Słuchaj skoczę po mojego przyjaciela jaguara, to razem cię wyciągniemy. Poszedł i po pewnym czasie wrócił z jaguarem i razem wyciągnęli słonia. Minął tydzień, idzie słoń przez dżunglę i słyszy wołanie o pomoc. Patrzy, a tu gepard wpadł do rozpadliny. Prosi więc:
- Pomóż mi, słoniu.
- No jasne, mój przyjacielu - odpowiada słoń - podam ci mojego członka, złapiesz się go i cię wyciągnę.
Słoń podał członka gepardowi. Ten złapał się i wyszedł z dziury. Jaki z tego morał? Jak masz dużego członka, to nie potrzebny ci jaguar.
kobiety też mają prawo programować.Dlatego kupujemy im pralki 

Re: KAWAŁ II
Stare, dobre małżeństwo wspomina odległe, ale jakże miłe czasy.
- Patrz, kochany, śnieżek pada. A pamiętasz, jak kiedyś w zimie zrobiłam ci na mrozie laskę?
- Nie pamiętam, Grażyna.
- No, w krzakach... z połykiem.
- Grażyna, nie pamiętam.
- Kuśka twoja najpierw malutka taka była, a potem rosła i rosła...
- Nie pomnę. Kiedy to było?
- Jak Jaruzelski stan wojenny ogłosił. W 1981.
- Taaaa... We wojsku wtedy, Grażyna, byłem. W Supraślu, kur*wa!
- Patrz, kochany, śnieżek pada. A pamiętasz, jak kiedyś w zimie zrobiłam ci na mrozie laskę?
- Nie pamiętam, Grażyna.
- No, w krzakach... z połykiem.
- Grażyna, nie pamiętam.
- Kuśka twoja najpierw malutka taka była, a potem rosła i rosła...
- Nie pomnę. Kiedy to było?
- Jak Jaruzelski stan wojenny ogłosił. W 1981.
- Taaaa... We wojsku wtedy, Grażyna, byłem. W Supraślu, kur*wa!
Pajero 2,5TD 86r. GG 649597
Re: KAWAŁ II
Pacjent nerwowo czeka na opinię w gabinecie słynnego ortopedy.
- A u kogo pan wcześniej był, zanim trafił pan do mnie? - pyta lekarz.
- U kręgarza.
- U kręgarza?! - wyśmiał go lekarz - To strata czasu! No i niech pan powie, jakiej bezużytecznej rady panu udzielił?
- Poradził, żebym przyszedł do pana.
- A u kogo pan wcześniej był, zanim trafił pan do mnie? - pyta lekarz.
- U kręgarza.
- U kręgarza?! - wyśmiał go lekarz - To strata czasu! No i niech pan powie, jakiej bezużytecznej rady panu udzielił?
- Poradził, żebym przyszedł do pana.
Pozycjonowanie stron http://pozycjonerstron.pl, może być dobrym pomysłem.
Re: KAWAŁ II
Nowe przedmioty od 1 września 2016:
a) religia z elementami fizyki
b) religia z elementami biologii
c) dewocjonalia- zajęcia praktyczno-techniczne
Skala ocen z zachowania:
- przewielebny
- wielebny
- ledwie wielebny
- niewielebny
- 666
-------------------
Na lekcji religii:
- Skupcie się na zajęciach. Czemu tak się wpatrujecie w okno?
- Proszę księdza, ulicą przejeżdża jakiś nagi chłopiec na wielbłądzie.
- Przepuśćcie mnie, od lat nie widziałem wielbłąda.
Gdy siedziałem w więzieniu podszedł do mnie kapelan.
- Czy wiesz, że Jezus umarł za twoje grzechy?
- Niepotrzebnie. Ja tylko jechałem na rowerze po dwóch piwach.
a) religia z elementami fizyki
b) religia z elementami biologii
c) dewocjonalia- zajęcia praktyczno-techniczne
Skala ocen z zachowania:
- przewielebny
- wielebny
- ledwie wielebny
- niewielebny
- 666
-------------------
Na lekcji religii:
- Skupcie się na zajęciach. Czemu tak się wpatrujecie w okno?
- Proszę księdza, ulicą przejeżdża jakiś nagi chłopiec na wielbłądzie.
- Przepuśćcie mnie, od lat nie widziałem wielbłąda.
Gdy siedziałem w więzieniu podszedł do mnie kapelan.
- Czy wiesz, że Jezus umarł za twoje grzechy?
- Niepotrzebnie. Ja tylko jechałem na rowerze po dwóch piwach.
Re: KAWAŁ II
Jak nazywa się polityk który może być wszędzie?
Ludwik Dron
Ludwik Dron
Re: KAWAŁ II
Leszek Millerbucz_ pisze:Jak nazywa się polityk który może być wszędzie?
Ludwik Dron
Ryszard Czarnecki
Jarosław Gowin ............ i wielu, wielu, wielu innych

Re: KAWAŁ II
czasem Twoja głupota jest parażającaSygma pisze:Leszek Millerbucz_ pisze:Jak nazywa się polityk który może być wszędzie?
Ludwik Dron
Ryszard Czarnecki
Jarosław Gowin ............ i wielu, wielu, wielu innych
co to ma wspólego z "sensem" tego dowcipu?
ludzie brną w wojny prowadzeni metodami wypróbowanymi przy sprzedaży podpasek i proszku do prania
Re: KAWAŁ II
a jaki sens znalazłeś ?
Re: KAWAŁ II
DRONSygma pisze:a jaki sens znalazłeś ?
ludzie brną w wojny prowadzeni metodami wypróbowanymi przy sprzedaży podpasek i proszku do prania
Re: KAWAŁ II
kur... źle przeczytałem 

Re: KAWAŁ II
Do firmy przyjmują kilku kanibali. Właściciel firmy wygłasza do nich krótką mowę "zapoznawczą":
- Panowie! Płacimy dobrze, mamy stołówkę firmową - jeśli ktoś jest głodny, dają tam świetne obiady.
Bardzo was proszę o dostosowanie się do tych zwyczajów i nie niepokoić mi innych pracowników!
Kanibale przytakują, że zrozumieli i wszystko jest OK.
Po kilku tygodniach właściciel znów wzywa kanibali do siebie i mówi:
- Jestem bardzo zadowolony z waszej pracy, spisujecie się na medal. Ale mam jeden problem - od wczoraj
wszystkie biura są brudne i nieposprzątane. Wygląda na to, że gdzieś zniknęła jedna ze sprzątaczek.
Wiecie coś na ten temat?
Kanibale zarzekają się, że w życiu, nic, zielonego pojęcia nie mają, co się mogło stać.
Właściciel wychodzi, a naczelny kanibal mówi do pozostałych:
- Który kretyn zeżarł sprzątaczkę?
Jeden niechętnie podnosi rękę i mówi, że on.
- Idioto! - ryczy naczelny kanibal - przez miesiąc jedliśmy dyrektorów, kierowników, marketingowców
i product managerów, i nikt się [cenzura] nie zorientował! A ty musiałeś zeżreć akurat sprzątaczkę?!?
- Panowie! Płacimy dobrze, mamy stołówkę firmową - jeśli ktoś jest głodny, dają tam świetne obiady.
Bardzo was proszę o dostosowanie się do tych zwyczajów i nie niepokoić mi innych pracowników!
Kanibale przytakują, że zrozumieli i wszystko jest OK.
Po kilku tygodniach właściciel znów wzywa kanibali do siebie i mówi:
- Jestem bardzo zadowolony z waszej pracy, spisujecie się na medal. Ale mam jeden problem - od wczoraj
wszystkie biura są brudne i nieposprzątane. Wygląda na to, że gdzieś zniknęła jedna ze sprzątaczek.
Wiecie coś na ten temat?
Kanibale zarzekają się, że w życiu, nic, zielonego pojęcia nie mają, co się mogło stać.
Właściciel wychodzi, a naczelny kanibal mówi do pozostałych:
- Który kretyn zeżarł sprzątaczkę?
Jeden niechętnie podnosi rękę i mówi, że on.
- Idioto! - ryczy naczelny kanibal - przez miesiąc jedliśmy dyrektorów, kierowników, marketingowców
i product managerów, i nikt się [cenzura] nie zorientował! A ty musiałeś zeżreć akurat sprzątaczkę?!?
Jako dżentelmen upijam się po 18-stej.
- MarekGaz
- jestem tu nowy...
- Posty: 28
- Rejestracja: ndz sty 25, 2015 10:15 pm
- Lokalizacja: Połomia - Tarnowskie Góry
Re: KAWAŁ II
Przychodzi gość po dwóch zawałach do kardiologa i prosi o wizytę :
- gość : mówi że boli i piecze w klatce
- lekarz : najbliższy termin luty 2016 r.
- gość : Panie doktorze do tego terminu mogę nie dożyć
!
- lekarz : ok , wpiszę Pana ołówkiem
- gość : mówi że boli i piecze w klatce
- lekarz : najbliższy termin luty 2016 r.
- gość : Panie doktorze do tego terminu mogę nie dożyć

- lekarz : ok , wpiszę Pana ołówkiem

Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość