mobilne szlaki zachodniopomorskiego
Moderator: Misiek Bielsko
Re: mobilne szlaki zachodniopomorskiego
W 1996 roku pojechałem z 5 znajomych nad morze. Niestety pogoda była tak zła, że wsiedliśmy w pociąg i pojechaliśmy do Szczecinka, z tamtąd pojechaliśmy PKSem nie wiem dokąd, ale dotarliśmy do Liszkowa. Bardzo nam się tam spodobało i w 1997 roku pojechaliśmy do Bornego już świadomie. Na polu namiotowym w dzień naszego przyjazdu miał koncert Wodecki! Mieliśmy z kumplem motocykl, więc zaczęliśmy zwiedzać okolice. Było dziko i tajemniczo. W 2001 roku wracałem z dziewczyną z nad morza. Zatrzymaliśmy się w okolicach Bornego na jedną noc. Następnego zwiedzilismy atomowe miasteczko i tą tamę. W 2017 chciałem po raz kolejny odwiedzić te miejsca, ale już terenówką i biwakować. Nie do końca wiem gdzie co jest, a kolega, który ze mną jedzie poprosił mnie, żeby wycieczka była jak najciekawsza, bo nigdy tam nie był. Dlatego tak o wszystko wypytuję.
Jako dżentelmen upijam się po 18-stej.
Re: mobilne szlaki zachodniopomorskiego
Radek, to Ty powinieneś przewodnika sobie wynająć, będziesz miał ekstra ciekawie i esencjonalnie, fakt że grosz trzeba wyłożć ale jak nie masz pojęcia jak zrobić samemu to nie będzie grosz wyrzucony w... asfaltjradek pisze:W 1996 roku pojechałem z 5 znajomych nad morze. Niestety pogoda była tak zła, że wsiedliśmy w pociąg i pojechaliśmy do Szczecinka, z tamtąd pojechaliśmy PKSem nie wiem dokąd, ale dotarliśmy do Liszkowa. Bardzo nam się tam spodobało i w 1997 roku pojechaliśmy do Bornego już świadomie. Na polu namiotowym w dzień naszego przyjazdu miał koncert Wodecki! Mieliśmy z kumplem motocykl, więc zaczęliśmy zwiedzać okolice. Było dziko i tajemniczo. W 2001 roku wracałem z dziewczyną z nad morza. Zatrzymaliśmy się w okolicach Bornego na jedną noc. Następnego zwiedzilismy atomowe miasteczko i tą tamę. W 2017 chciałem po raz kolejny odwiedzić te miejsca, ale już terenówką i biwakować. Nie do końca wiem gdzie co jest, a kolega, który ze mną jedzie poprosił mnie, żeby wycieczka była jak najciekawsza, bo nigdy tam nie był. Dlatego tak o wszystko wypytuję.
ludzie brną w wojny prowadzeni metodami wypróbowanymi przy sprzedaży podpasek i proszku do prania
- Krzych_u
- jestem tu nowy...
- Posty: 46
- Rejestracja: pn sie 05, 2013 8:17 pm
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: mobilne szlaki zachodniopomorskiego
Dobrze gada 

Re: mobilne szlaki zachodniopomorskiego
napijcie się znów wódeczki na ostro i na pewno wiele ciekawych miejsc odkryjecie 

Re: mobilne szlaki zachodniopomorskiego
My znów kameralną ekipą się powłóczymy po zachodniopomorskich ścieżkach.
Oczywiście w długi weekend.
Oczywiście w długi weekend.
Re: mobilne szlaki zachodniopomorskiego
Norbert, trzeba by chyba coś zrobić na tym trudnym odcinku koło Zarańska, a dokładniej przejazd przy tej głębokiej rynnie w torfie. Przejazd pomiędzy rynną a drzewem bez wyciągarki jest już raczej nie możliwy.
A właściciel pola patroluje swoim Discovery czy mu kto w szkodę nie wjeżdża.
A właściciel pola patroluje swoim Discovery czy mu kto w szkodę nie wjeżdża.
Re: mobilne szlaki zachodniopomorskiego
Wiem, ale co trzeba zrobić, masz jakąś podpowiedź?Piotrek M pisze:Norbert, trzeba by chyba coś zrobić na tym trudnym odcinku koło Zarańska, a dokładniej przejazd przy tej głębokiej rynnie w torfie. Przejazd pomiędzy rynną a drzewem bez wyciągarki jest już raczej nie możliwy.
A właściciel pola patroluje swoim Discovery czy mu kto w szkodę nie wjeżdża.
Łopaty nie wezmę i równać nie polecę, za stary jestem i się mi nie chce, tym bardziej, że dziurę wywaliły debile bez wyciągarek ryjące
Na wjeździe na pole (tam gdzie debile obfajdani ofrołderzy od siedmiu boleści i szamba we łbie) objeżdźają przeszkodę jak byk napisano na drzewach, że prywatne i że STOP nie wjeżdżać, przegrodzono sznurkiem, taśmą. Wyraźniej już się nie da.
Mogę zamknąć definitywnie, łącznie z przegrodzeniem trwałym cały odcinek nasypu
Właściciel obiecał foto-pułapkę i... BRONY. Mam nadzieję, że dotrzyma
Przecież
1 - napisane jest, że to odcinek z wyciągarką
2 - przecież zawsze zajdzie się taki DEBIL który uważa, że da radę, bo wyciągarki są dla pedałów
3 - przecież zawsze wśród takich DEBILI z punktu 2 znajdą się tacy MEGADEBILE co nie dadzą rady, a że zawrócić "dyshonor" to wpakują się na czyjeś pole, bo szambo które mają we łbie nie zna pojęcia: że czegoś NIE WOLNO
Szlaki nie są wieczne, są na próbę, będzie gnój to się zamknie i będzie tak jak było
ludzie brną w wojny prowadzeni metodami wypróbowanymi przy sprzedaży podpasek i proszku do prania
Re: mobilne szlaki zachodniopomorskiego
I właśnie się o to Norbert obawiam.
Przyjadą leszczynki i nie dadzą rady.
Albo da d.upy i zaliczy dacha w to bajoro i się utopi. I chcąc ominąć
wjadą chłopu w pole (od wuja jest już kolein)
I szlak się zamknie.
A była by to wielka szkoda.
Przyjadą leszczynki i nie dadzą rady.
Albo da d.upy i zaliczy dacha w to bajoro i się utopi. I chcąc ominąć
wjadą chłopu w pole (od wuja jest już kolein)
I szlak się zamknie.
A była by to wielka szkoda.
Re: mobilne szlaki zachodniopomorskiego
Że tak wtrącę swoje 2 grosze - może by zrobić w kilku chłopa akcję wykonania płotu tak, jak to się robi w zagrodach konnych?
Dwie poziome poprzeczki na wysokości 50cm i 100cm. Co jakiś czas pionowy słupek.
Na długości tam, gdzie są koleiny 'omijające przeszkodę' przez czyjąś szkodę?
Pionowe kołki sosnowe kupiłem rok temu w nadleśnictwie za 4pln/1szt. No to ściepa, jeśli daleko, mogę to przywieźć, mam busa. Tyle, że nie w teren.
Ale pospolite ruszenie kilku chłopa, każdy z łopatą i wypad błoto+kopanie 2h+zbijanie płotu i przeszkoda wygrodzona.
A na wjeździe w trudną część szlaku zrobić znak 'odcinek przejezdny tylko z wyciągarką'?
Chyba nie po to długim trudem Autorzy szlaku go wdrażali dla OR, żeby przez niepotrzebną utarczkę z chłopem którego jest pole, stracić choćby jeden odcinek? I chłop się ucieszy...
Pozdrowienia
Dwie poziome poprzeczki na wysokości 50cm i 100cm. Co jakiś czas pionowy słupek.
Na długości tam, gdzie są koleiny 'omijające przeszkodę' przez czyjąś szkodę?
Pionowe kołki sosnowe kupiłem rok temu w nadleśnictwie za 4pln/1szt. No to ściepa, jeśli daleko, mogę to przywieźć, mam busa. Tyle, że nie w teren.
Ale pospolite ruszenie kilku chłopa, każdy z łopatą i wypad błoto+kopanie 2h+zbijanie płotu i przeszkoda wygrodzona.
A na wjeździe w trudną część szlaku zrobić znak 'odcinek przejezdny tylko z wyciągarką'?
Chyba nie po to długim trudem Autorzy szlaku go wdrażali dla OR, żeby przez niepotrzebną utarczkę z chłopem którego jest pole, stracić choćby jeden odcinek? I chłop się ucieszy...
Pozdrowienia
--
gg 82522, Y61 ląg
gg 82522, Y61 ląg
Re: mobilne szlaki zachodniopomorskiego
Uwierz mi, plotek z żerdzi tam nie pomoże.
Tam trzeba coś konkretnego i solidnego.
Tam trzeba coś konkretnego i solidnego.
Re: mobilne szlaki zachodniopomorskiego
No żerdzie to takie fi 12-15cm.
A jak nie z drewna, to ze stali.
Mam inwerter do spawania, przetwornicę 2,5kW, kilka akku 100Ah. Spawanie w terenie.
Tyle, że wyjdzie drożej, acz bardziej niezniszczalnie...
Ściepa zamiast 30pln/ łeb przy 10 osobach - wyjdzie 100pln/łeb.
Pionowe rury fi 9-11cm, kątowniki L45x45 i poszli.
Jak woda w bajorze, to sucha zaprawa - betonowane, pionowe słupki.
Dzień roboty, cocacola na fajrant... Tyle, że fa darmochę komuś robimy ogrodzenie :/
Kupą mości Panowie
M
A jak nie z drewna, to ze stali.
Mam inwerter do spawania, przetwornicę 2,5kW, kilka akku 100Ah. Spawanie w terenie.
Tyle, że wyjdzie drożej, acz bardziej niezniszczalnie...
Ściepa zamiast 30pln/ łeb przy 10 osobach - wyjdzie 100pln/łeb.
Pionowe rury fi 9-11cm, kątowniki L45x45 i poszli.
Jak woda w bajorze, to sucha zaprawa - betonowane, pionowe słupki.
Dzień roboty, cocacola na fajrant... Tyle, że fa darmochę komuś robimy ogrodzenie :/
Kupą mości Panowie

M
--
gg 82522, Y61 ląg
gg 82522, Y61 ląg
Re: mobilne szlaki zachodniopomorskiego
Nie bardzo widzę partycypantow w kosztach tego przedsiewzięcia.
Myslę o innym rozwiązaniu.
Myslę o innym rozwiązaniu.
Re: mobilne szlaki zachodniopomorskiego
Czy Ty byłeś w tym miejscu które tu opisuje ?
Re: mobilne szlaki zachodniopomorskiego
Jeszcze nie. Na razie używam wyobraźni.
--
gg 82522, Y61 ląg
gg 82522, Y61 ląg
Re: mobilne szlaki zachodniopomorskiego
Butchesky pisze:Jeszcze nie. Na razie używam wyobraźni.

Re: mobilne szlaki zachodniopomorskiego
Wyobraźnia podpowiada:
jak się nic z tym nie zrobi, to szlak trafi szlag.
...i nie będę miał przyjemności przejechać trasy.
No to wolę pomóc zawczasu, ale wiem - to dziwne...
A że jestem ze Szczecina, to daleko nie mam.
jak się nic z tym nie zrobi, to szlak trafi szlag.
...i nie będę miał przyjemności przejechać trasy.
No to wolę pomóc zawczasu, ale wiem - to dziwne...
A że jestem ze Szczecina, to daleko nie mam.
--
gg 82522, Y61 ląg
gg 82522, Y61 ląg
Re: mobilne szlaki zachodniopomorskiego
Wcale nie jest dziwne że chcesz pomóc.
Re: mobilne szlaki zachodniopomorskiego
W okolicach Dobieszewa przebieg szlaku chyba nie spodobał się właścicielowi pola, usypał wał w poprzek drogi. Widać też wkopane nowe słupki graniczne.
Dokładnie w tym miejscu:

Dokładnie w tym miejscu:

GAZ 69-był
UAZ 3741-był
Galloper 2.5TCI
UAZ 3741-był
Galloper 2.5TCI
Re: mobilne szlaki zachodniopomorskiego
Dzieki za info, zweryfikuję to w jakimś najbliższym czasie. Może być tak, że (skoro nowe słupki graniczne)zmieniono własność.
pzdr
pzdr
ludzie brną w wojny prowadzeni metodami wypróbowanymi przy sprzedaży podpasek i proszku do prania
- Misiek Cypr
-
- Posty: 13258
- Rejestracja: wt sie 21, 2007 4:06 pm
- Lokalizacja: Gdynia
Re: mobilne szlaki zachodniopomorskiego
Nie każdy debil, który uważa że wyciagarki są dla pedałów, właduje sie tam, gdzie bez wyciagarki się nie da.bert pisze: Przecież
1 - napisane jest, że to odcinek z wyciągarką
2 - przecież zawsze zajdzie się taki DEBIL który uważa, że da radę, bo wyciągarki są dla pedałów
3 - przecież zawsze wśród takich DEBILI z punktu 2 znajdą się tacy MEGADEBILE co nie dadzą rady, a że zawrócić "dyshonor" to wpakują się na czyjeś pole, bo szambo które mają we łbie nie zna pojęcia: że czegoś NIE WOLNO
Szlaki nie są wieczne, są na próbę, będzie gnój to się zamknie i będzie tak jak było
poza tym, mam wyciagarkę ręczną...
Dwa razy wyciągali mnie wyciągarką, bo sie nie dało inaczej, ale ładowałem sie tam, dlatego że była z nami.
Obecnie park maszyn nie zawiera 4x4
513549044
513549044
Re: mobilne szlaki zachodniopomorskiego
Ty co się reklamujesz?Misiek Cypr pisze:Nie każdy debil, który uważa że wyciagarki są dla pedałów, właduje sie tam, gdzie bez wyciagarki się nie da.bert pisze: Przecież
1 - napisane jest, że to odcinek z wyciągarką
2 - przecież zawsze zajdzie się taki DEBIL który uważa, że da radę, bo wyciągarki są dla pedałów
3 - przecież zawsze wśród takich DEBILI z punktu 2 znajdą się tacy MEGADEBILE co nie dadzą rady, a że zawrócić "dyshonor" to wpakują się na czyjeś pole, bo szambo które mają we łbie nie zna pojęcia: że czegoś NIE WOLNO
Szlaki nie są wieczne, są na próbę, będzie gnój to się zamknie i będzie tak jak było
poza tym, mam wyciagarkę ręczną...
Dwa razy wyciągali mnie wyciągarką, bo sie nie dało inaczej, ale ładowałem sie tam, dlatego że była z nami.

No...
piszemy tu o debilach którzy się pchają polem (rolniczo eksploatowanym)
ludzie brną w wojny prowadzeni metodami wypróbowanymi przy sprzedaży podpasek i proszku do prania
- Misiek Cypr
-
- Posty: 13258
- Rejestracja: wt sie 21, 2007 4:06 pm
- Lokalizacja: Gdynia
Re: mobilne szlaki zachodniopomorskiego
Kiedyś koledzy ze mnie szydzili, że im mówię, żeby po uprawach nie jeździli. Zakopali się, przyjechał rolnik z widłami, broną I innym ciekawym sprzetem. Koledzy wiali, a ja z rolnikiem kawę wypiłem.
Obecnie park maszyn nie zawiera 4x4
513549044
513549044
Re: mobilne szlaki zachodniopomorskiego
Na tej drodze:
https://www.google.pl/maps/@53.7885178, ... 6656?hl=pl
Zjazd z DK11 za punktem PAPU RYBY trasa ZP-OR 0 Transpomerania
pojawił się "zakaz wjazdu" z adnotacją, że nie dotyczy ALP.
Jechać czy lepiej nie denerwować leśników?
https://www.google.pl/maps/@53.7885178, ... 6656?hl=pl
Zjazd z DK11 za punktem PAPU RYBY trasa ZP-OR 0 Transpomerania
pojawił się "zakaz wjazdu" z adnotacją, że nie dotyczy ALP.
Jechać czy lepiej nie denerwować leśników?
GAZ 69-był
UAZ 3741-był
Galloper 2.5TCI
UAZ 3741-był
Galloper 2.5TCI
Re: mobilne szlaki zachodniopomorskiego
nie wiem co tam wymyślili, będę wyjaśniał, to według geodezji nie jest droga leśna (być może ostatnimi czasy przejęli -ALP - drogę to się zdarza).Maras pisze:Na tej drodze:
https://www.google.pl/maps/@53.7885178, ... 6656?hl=pl
Zjazd z DK11 za punktem PAPU RYBY trasa ZP-OR 0 Transpomerania
pojawił się "zakaz wjazdu" z adnotacją, że nie dotyczy ALP.
Jechać czy lepiej nie denerwować leśników?
Jak sądzę - po zdjęciu - piszesz, że zakaz pojawił się na drodze od DK 11 do m. Dębrzyna i dalej na Przeradź?
ludzie brną w wojny prowadzeni metodami wypróbowanymi przy sprzedaży podpasek i proszku do prania
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości