Post
autor: c64cIub » ndz sie 27, 2017 5:37 pm
Z tym futeralem to byloby "kozacko". Mam nawet taki po jakims instrumencie, tylko gabke w srodku dorobic. O breloczku nie pomyslalem, moze spreparowana glowa losia. W kieszeni sie nie miesci, ale jakby te korbe deko przedluzyc to mozna sie nia podpierac jak kosturem.
A na powaznie, to po prostu rzucam ja pod nogi przedniego pasazera. Zaplon mam tak ladnie zrobiony, ze pali a pol niezbyt zwawego obrotu. Jak wydêbiê od sasiada nowiutki rozrusznik (a mysle ze to sprawa flaszki-dwoch) to wroce do palenia z kluczyka.
Problem z mieszkaniem na zapupiu jest taki, ze te flaszke trzeba nie tylko dostarzyc ale i skonsumowac wspolnie, zeby chlopa nie obrazic. A nie lubie...
Spawanie MAG/TIG, przeróbki pojazdów, akcesoria "na miarę", ślusarstwo, elektryka itp.