A za Peło ….
Moderator: Misiek Bielsko
Re: A za Peło ….
Nie kasztaniny. Temat jest o sukcesach obecnej władzy. Przekop mierzei Wiślanej, już nawet „ opozycja” nie neguje tego. Gaz z Balic Pipe …. Sama Ursula von Cośtam chwaliła rządzących że ostrzegali przed uzależnieniem się od Rosji. Duże wpływy do budżetu dzięki inflacji. I wiele innych ….. niech ktoś przypomni bo wyleciało z głowy.
- minizbowid
-
- Posty: 4043
- Rejestracja: czw lut 19, 2009 7:00 pm
- Lokalizacja: Świdnik k. Mełgwi
Re: A za Peło ….

Słusznie.
W 2015 roku, gdy Pełowcy tracili władzę najniższa krajowa była 1780 zł brutto, od przyszłego roku będzie dwa razy wyższa bo aż 3600 zł brutto.
Re: A za Peło ….
Już raz byłem miliarderem ...
Na zakupy z milionem w kieszeni. To były czasy
. Czyżby miały powrócić
i będą sukcesem PiSuaru 

Na zakupy z milionem w kieszeni. To były czasy



***** USA
- minizbowid
-
- Posty: 4043
- Rejestracja: czw lut 19, 2009 7:00 pm
- Lokalizacja: Świdnik k. Mełgwi
Re: A za Peło ….
Milionerem zostałem w wieku 7 lat. Upór i konsekwencja, ot co

A destiny - it's the rising sun
Zawodowo patrzę na ptaki
Zawodowo patrzę na ptaki

- minizbowid
-
- Posty: 4043
- Rejestracja: czw lut 19, 2009 7:00 pm
- Lokalizacja: Świdnik k. Mełgwi
Re: A za Peło ….
Od zera do klasy średniej - i to w zaledwie kilka lat!
Shadow C2 aka Chujamba
DR800S

DR800S

Re: A za Peło ….
Mam tendencje do duzego przewymiarowywaniaBratproroka pisze: ↑sob paź 29, 2022 4:40 pmDodatkowe straty ciepła vs niższy koszt i redundancja. Jest to jakaś metoda.



"Panie doktorze, koledzy mogą częściej i więcej...
-Jaki problem? Chwal się Pan jak oni."
-Jaki problem? Chwal się Pan jak oni."
- Bratproroka
-
- Posty: 6706
- Rejestracja: ndz paź 15, 2006 3:17 pm
- Lokalizacja: Śląsk/Rzeszów/Lepiej nie gadać
- Kontaktowanie:
Re: A za Peło ….
Ten obłęd jest u mnie cechą wymaganą w pracy bez tego sobie nie polata człowiek za dużo.misman pisze: ↑sob paź 29, 2022 9:43 pmMam tendencje do duzego przewymiarowywaniaBratproroka pisze: ↑sob paź 29, 2022 4:40 pmDodatkowe straty ciepła vs niższy koszt i redundancja. Jest to jakaś metoda.A liczenie wszystkiego co do ulamka kW to prosta droga do obledu...
Nie idz nia
![]()
Ten bufor z wodą 6m3 ładowany źródłem 10kW bez strat po drodze nagrzany do 50 C wymaga 35h ciągłego ładowania tymi 10kW. Ile czasu chcesz to rozładowywać bo 35h to już i ponad doba ładowania co utrudnia wyliczenia i przekreśla plany korzystania z wybranych taryf. Grzać takie ilości trzeba maksymalnie tanio a najlepiej za darmo. Prostszym układem jest orientacja domu do słońca i grzanie bezpośrednio słońcem osłoniętej np szkłem cieplochlonnej elewacji lub posadzki. Masz ten sam efekt bez całej maszyny Rube Goldberga po drodze
Beware The Rage Of A Berserker
Monterey 3.2 LTD 31" AT - Turystycznie
Monterey 3.2 LTD 31" AT - Turystycznie
Re: A za Peło ….
Mnie też przekonałeś.
Re: A za Peło ….
Myslalem o dwoch kolejowych


"Panie doktorze, koledzy mogą częściej i więcej...
-Jaki problem? Chwal się Pan jak oni."
-Jaki problem? Chwal się Pan jak oni."
Re: A za Peło ….
No ok, ale skad te 10kW sie wzielo?Bratproroka pisze: ↑sob paź 29, 2022 10:31 pm
Ten obłęd jest u mnie cechą wymaganą w pracy bez tego sobie nie polata człowiek za dużo.
Ten bufor z wodą 6m3 ładowany źródłem 10kW bez strat po drodze nagrzany do 50 C wymaga 35h ciągłego ładowania tymi 10kW. Ile czasu chcesz to rozładowywać bo 35h to już i ponad doba ładowania co utrudnia wyliczenia i przekreśla plany korzystania z wybranych taryf. Grzać takie ilości trzeba maksymalnie tanio a najlepiej za darmo. Prostszym układem jest orientacja domu do słońca i grzanie bezpośrednio słońcem osłoniętej np szkłem cieplochlonnej elewacji lub posadzki. Masz ten sam efekt bez całej maszyny Rube Goldberga po drodze
"Panie doktorze, koledzy mogą częściej i więcej...
-Jaki problem? Chwal się Pan jak oni."
-Jaki problem? Chwal się Pan jak oni."
- Bratproroka
-
- Posty: 6706
- Rejestracja: ndz paź 15, 2006 3:17 pm
- Lokalizacja: Śląsk/Rzeszów/Lepiej nie gadać
- Kontaktowanie:
Re: A za Peło ….
Skądkolwiek. Dla jakiegoś porównania. Chcesz większymi mocami grzać. 15kW paneli foto to już kawał instalacji tak dla przykładu. Moje płaskie panele do wody osiągają ułamek tej mocy. Grzanie normalnym prądem to już też okolice tego co masz w typowych mocach przyłącza, a sam pisałeś o nocnych taryfach. 10 kW łatwo przeliczyć na inne moce.misman pisze: ↑ndz paź 30, 2022 6:25 amNo ok, ale skad te 10kW sie wzielo?Bratproroka pisze: ↑sob paź 29, 2022 10:31 pm
Ten obłęd jest u mnie cechą wymaganą w pracy bez tego sobie nie polata człowiek za dużo.
Ten bufor z wodą 6m3 ładowany źródłem 10kW bez strat po drodze nagrzany do 50 C wymaga 35h ciągłego ładowania tymi 10kW. Ile czasu chcesz to rozładowywać bo 35h to już i ponad doba ładowania co utrudnia wyliczenia i przekreśla plany korzystania z wybranych taryf. Grzać takie ilości trzeba maksymalnie tanio a najlepiej za darmo. Prostszym układem jest orientacja domu do słońca i grzanie bezpośrednio słońcem osłoniętej np szkłem cieplochlonnej elewacji lub posadzki. Masz ten sam efekt bez całej maszyny Rube Goldberga po drodze
10kW da 35h, 20 kW 17,5 itp. Piec na paliwo stałe? 20kW to jest niemały piec. Chwilę wcześniej była na forum mowa o pompach ciepła, taka 10kW to już też jest jakaś nienajmniejsza, plus tutaj musiałaby chodzić te kilkadziesiąt godzin stale.
Ale widzę, że nie pytasz o 50 C. A to akurat robi robotę i kreuje ilość potrzebnego zasilania w buforze. Więc 50 C jest po trochu z praktyki tego, co u mnie na zbiorniku z solarów występuje. Oczywiście okresowo jest więcej, ale ponieważ ja mam z tego CWU to okresowe dobijanie zimną wodą bardzo szybko to obniża. A reszta to straty ciepła.
Ale głównie chodziło w założeniu o łatwość skalowania 10kW się wygodnie skaluje.
Wg mnie sens to ma z buforem tylko grzane pasywnie,,czyli słońce i minimum kombinacji po drodze. Buforem najlepiej zrobić coś, co już masz, choćby sam dom. I masę powietrza w nim i bezwładność budynku. Wtedy konieczna wentylacja z odzyskiem ciepła
Beware The Rage Of A Berserker
Monterey 3.2 LTD 31" AT - Turystycznie
Monterey 3.2 LTD 31" AT - Turystycznie
Re: A za Peło ….
Jeszcze gdzieś tam po drodze uciekła ekelogia. Panele i akumulatory chemiczne wypada najpierw wyprodukować a potem zutylizować. Realny czas pracy akumulatora do spadku sprawności wykluczającego go z użytku to jakieś 8-10 lat, obstawiam że panali fv podobnie. Nie wiem ile energii pochłonie i przy jakich stratach dla środowiska można je przerobić na coś innego użytkowego, ale widze ile dziennie plastiku wynoszę do kubła.
Atom mnie wstępnie przekonuje, rozproszenie też, tego atomu. Ale nie przekonuje mnie sasin.
Atom mnie wstępnie przekonuje, rozproszenie też, tego atomu. Ale nie przekonuje mnie sasin.
Nie trzymam Kobiet w domu...
erpe_roman
Za tęczowym mostem: Ranger, Fiorino, Hąda, Pajero, Frontera, Sintra
erpe_roman
Za tęczowym mostem: Ranger, Fiorino, Hąda, Pajero, Frontera, Sintra
Re: A za Peło ….
Dotykasz kwestii tradycyjnie nieistniejącej w wyliczeniach. Unika się brania pod wzgląd kosztów środowiskowych wytwarzania i magazynowania energii elektrycznej (tak jak to ma miejsce w samochodach), kosztów utylizacji zużytego sprzętu i kosztów awarii (zwłaszcza pożarów). Jak to weźmiesz pod uwagę - nic się nie spina. Koszty środowiskowe są gigantyczne, nikt nie wie jak to utylizować bez budżetu kilku afrykańskich królestw, więc jest składane na kupkę w kącie (mam na myśli np.akumulatory z aut elektrycznych). Wszystkie procesy produkcji i recyklingu są wysokoenergetyczne i powodują wytworzenie przeróżnych związków szkodliwych, z którymi nie wiadomo co zrobić.PiRoman pisze: ↑ndz paź 30, 2022 9:34 amJeszcze gdzieś tam po drodze uciekła ekelogia. Panele i akumulatory chemiczne wypada najpierw wyprodukować a potem zutylizować. Realny czas pracy akumulatora do spadku sprawności wykluczającego go z użytku to jakieś 8-10 lat, obstawiam że panali fv podobnie. Nie wiem ile energii pochłonie i przy jakich stratach dla środowiska można je przerobić na coś innego użytkowego, ale widze ile dziennie plastiku wynoszę do kubła.
Atom mnie wstępnie przekonuje, rozproszenie też, tego atomu. Ale nie przekonuje mnie sasin.
Pod względem kosztów środowiskowych nowoczesny atom prowadzi. Tam głównym odpadem ilościowym jest ciepło.
Właśnie czytałem. Tu też koszty środowiskowe są bardzo starannie niedostrzegane.
https://www.bbc.com/news/science-environment-63300959
A destiny - it's the rising sun
Zawodowo patrzę na ptaki
Zawodowo patrzę na ptaki

- Bratproroka
-
- Posty: 6706
- Rejestracja: ndz paź 15, 2006 3:17 pm
- Lokalizacja: Śląsk/Rzeszów/Lepiej nie gadać
- Kontaktowanie:
Re: A za Peło ….
Pełna zgoda, dodatkowo podkreśliłem najlogiczniejsze opcje teraz wg mnie.PiRoman pisze: ↑ndz paź 30, 2022 9:34 amJeszcze gdzieś tam po drodze uciekła ekelogia. Panele i akumulatory chemiczne wypada najpierw wyprodukować a potem zutylizować. Realny czas pracy akumulatora do spadku sprawności wykluczającego go z użytku to jakieś 8-10 lat, obstawiam że panali fv podobnie. Nie wiem ile energii pochłonie i przy jakich stratach dla środowiska można je przerobić na coś innego użytkowego, ale widze ile dziennie plastiku wynoszę do kubła.
Atom mnie wstępnie przekonuje, rozproszenie też, tego atomu. Ale nie przekonuje mnie sasin.
Ja doskonale rozumiem koszty wyprodukowania i utylizacji tych wszystkich urządzeń po drodze, stąd uwagi o wykorzystaniu budynku jako akumulatora. Podłogi ściany itp.
Miałem kiedyś przyjemność być jednym z prelegentów na konferencji na temat przyszłości energetyki rozproszonej i jej perspektyw, w dość wąskim i specjalistycznym zakresie, konkretnie omawiając gotowość technologiczną produkcji wybranych rozwiązań do generacji rozproszonej.
I wtedy też wniosek był jeden. Dystrybucja leży. A rozproszenie generacji tematu wcale nie ułatwia. Na tamten moment kraj gospodarzy to uznał za największy problem. A mieli swój atom i inne technologie w tym gdzieś tam moją działkę. Kraj bez kompleksów w temacie nowoczesnych technologii.
Beware The Rage Of A Berserker
Monterey 3.2 LTD 31" AT - Turystycznie
Monterey 3.2 LTD 31" AT - Turystycznie
- Misiek Cypr
-
- Posty: 13258
- Rejestracja: wt sie 21, 2007 4:06 pm
- Lokalizacja: Gdynia
Re: A za Peło ….
To zbudowali pod atomówkę, co nigdy nie powstała. Robi wrażenie, obok jest wieża widokowa.
Takich zbiorników za dużo nie zbudujesz.
Obecnie park maszyn nie zawiera 4x4
513549044
513549044
Re: A za Peło ….
W krajach cywilizowanych raczej się odchodzi od zbiorników. Wyniki badań wskazują, że nie działa i są lepsze metody na retencjonowanie. U nas się buduje. Wyniki badań nikomu nie przeszkadzają.Misiek Cypr pisze: ↑ndz paź 30, 2022 10:58 amTo zbudowali pod atomówkę, co nigdy nie powstała. Robi wrażenie, obok jest wieża widokowa.jradek pisze: ↑sob paź 29, 2022 3:09 pmA to sory. O tym nie słyszałem.Kabal pisze: ↑sob paź 29, 2022 1:33 pm
Ten, no https://pgeeo.pl/Nasze-obiekty/Elektrow ... /Zarnowiec
Takich zbiorników za dużo nie zbudujesz.
W energetykę wodną bawią się wielkoskalowo Chiny, mają fuckup z niedoborem wody, a tereny poniżej mają fuckup z tym fuckupem.
A destiny - it's the rising sun
Zawodowo patrzę na ptaki
Zawodowo patrzę na ptaki

Re: A za Peło ….
no a wiatraki i casus Szkocji?
nie jest to najzdrowsze rozwiązanie?
nie jest to najzdrowsze rozwiązanie?
Re: A za Peło ….
Te pływające?
Być może, kwestia skali, mało danych. Brakuje wciąż wiedzy o wpływie tego na środowisko podczas użytkowania, koszty produkcji elementów to koszt środowiskowy swoją drogą, koszt utylizacji (zwłaszcza kompozytowych łopat), to zupełnie osobny temat (nie ma racjonalnej technologii recyklingu o ile wiem, a korozja robi swoje i resurs jest relatywnie krótki).
Co do samej pracy - są doniesienia, że duże farmy (lądowe i przybrzeżne) mogą wymuszać zmiany korytarzy migracyjnych dzikich ptaków. Przy migracjach rzędu setek tysięcy osobników, zarys potencjalnych skutków to cały wieczór dyskusji na mamutach

Nie wiem, czy są jakiekolwiek dane o wpływie takich elektrowni na organizmy morskie, od wielorybów zaczynając (komunikują się infradźwiękami, więc drgania mogą mieć dla nich znaczenie). Ostatnio czytałem o odkryciu, że szereg zwierząt uważanych wcześniej za milczące, jednak komunikuje się akustycznie - o tym wiadomo nic. Pozostaje temat awarii/katastrof - w warunkach pełnomorskich urządzeń autonomicznych wiesz, że miała miejsce, ale zawsze jesteś tam już po albo gdy się rozwinie.
A destiny - it's the rising sun
Zawodowo patrzę na ptaki
Zawodowo patrzę na ptaki

Re: A za Peło ….
Ale to nie jest do retencji. To bateryjka z prądem. W tym wypadku prądem wody, ale jak wiemy elektrownia wodna oddziela prąd od wody i potem już płynie sama woda. Ale ja nie o tym - nie widzę innej opcji póki co, jeśli mamy mieć spory odsetek energii z niestabilnych źródeł.Krees pisze: ↑ndz paź 30, 2022 11:08 amW krajach cywilizowanych raczej się odchodzi od zbiorników. Wyniki badań wskazują, że nie działa i są lepsze metody na retencjonowanie. U nas się buduje. Wyniki badań nikomu nie przeszkadzają.Misiek Cypr pisze: ↑ndz paź 30, 2022 10:58 amTo zbudowali pod atomówkę, co nigdy nie powstała. Robi wrażenie, obok jest wieża widokowa.
Takich zbiorników za dużo nie zbudujesz.
W energetykę wodną bawią się wielkoskalowo Chiny, mają fuckup z niedoborem wody, a tereny poniżej mają fuckup z tym fuckupem.
Your body is not a temple, it's an amusement park. Enjoy the ride.
tel. 504126172
tel. 504126172
Re: A za Peło ….
Nie mamy tyle wody, żeby beton na fundamenty dobrze namieszać, a prąd w rzece to jak Jontek z Mirusiem na ryby idą z agregatem.

Na poważniej - ze źródeł bezdymnych w naszym kraju to jest chyba najgorsze.

Na poważniej - ze źródeł bezdymnych w naszym kraju to jest chyba najgorsze.
A destiny - it's the rising sun
Zawodowo patrzę na ptaki
Zawodowo patrzę na ptaki

Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 13 gości