Zmiany klimatu

[Krees]

Od tego czasu u Nas wiele się u Nas zmieniło. Tam zdaje się niekoniecznie.

Gdzieś popełnili błąd..............pytanie gdzie ? I drugie pytanie czy światli następcy po tych komunistach z krzyżem na piersi nie pójdą droga Niemiec.

Błąd tam, gdzie zawsze - w skrajnościach ubieranych w szaty cnót. Tak w jedną stronę jak i w drugą to się nie udaje. U nas też będzie zatchnięcie się nowym gdy ono nadejdzie, też będzie darcie sztandarów, wahadło zbiera szeroko.

[piotrck]

Jednak potrafisz. Wystarczy zmotywować.

[Bratproroka]

Od tego czasu u Nas wiele się u Nas zmieniło. Tam zdaje się niekoniecznie.

Gdzieś popełnili błąd..............pytanie gdzie ? I drugie pytanie czy światli następcy po tych komunistach z krzyżem na piersi nie pójdą droga Niemiec.

Błąd tam, gdzie zawsze - w skrajnościach ubieranych w szaty cnót. Tak w jedną stronę jak i w drugą to się nie udaje. U nas też będzie zatchnięcie się nowym gdy ono nadejdzie, też będzie darcie sztandarów, wahadło zbiera szeroko.

Wahadło Nam tak przywali, że jeszcze będzie się człowiek w liczbie mnogiej i abstrakcyjnymi zaimkami przedstawiał.
Może zdążę dzieci przez edukację przepchnąć.


A w zakresie zmian klimatu:

Polecam publikacje Bjorna Lomborga.
Jest niezła piguła skondensowanej wiedzy u Rogana niedawno, są książki. Głos rozsądku.

[Krees]

Jednak potrafisz. Wystarczy zmotywować.

Nie przeceniaj aby swego udziału, piórka Ci będą życie utrudniały.

[piotrck]

Jednak potrafisz. Wystarczy zmotywować.

Nie przeceniaj aby swego udziału, piórka Ci będą życie utrudniały.

W swoim podpisie masz. NIe dziękuj.

[Krees]

Trochę bez polotu...

[piotrck]

Nie zasługujesz na więcej.
Popraw się to może kiedyś ...............

[Krees]

Przeceniasz moje ambicje

[Kabal]

Faktycznie coś Piotrek ostatnio obniżył loty. Chyba mu otoczenie zawodowe nie służy - tam pewnie działa ten poziom

[Videlec]

No co Ty, typowy polak katolik w święta

[klucz13]

Nie cieszę się z tego kryzysu w ogóle.

Ty nie.. Klucz już trochę tak


stary.. wczoraj się dowiedziałem że literówki i durnota dziennikarzy piszących artykuły w gazetach to ustawka niemieckich właścicieli prasy celem ogłupienia społeczeństwa. Jak powiedziałem, że chyba faktycznie to prawda bo ewidentnie działa to znów było kłopotliwe milczenie

Mam prośbę, to z Kabalem zróbcie mi listę z czego się cieszę, a z czego się smucę, co myślę, jakie mam poglądy, co uważam. bo już samkurwa nie wiem

[Takayuki]

Wystarczy memy poczytać, nie dziwota, że nie wiesz

[klucz13]

Wystarczy memy poczytać, nie dziwota, że nie wiesz

pomiędzy czytaniem a zrozumieniem tego jest przepaśći i nie masz szczęścia do łączenia tych funkcji

[Takayuki]

pomiędzy czytaniem a zrozumieniem tego jest przepaśći i nie masz szczęścia do łączenia tych funkcji

No dlatego wstawiasz obrazki, żeby było prościej, jak tekst pisany i zdanie wielokrotnie złożone przerasta

[klucz13]

pomiędzy czytaniem a zrozumieniem tego jest przepaśći i nie masz szczęścia do łączenia tych funkcji

No dlatego wstawiasz obrazki, żeby było prościej, jak tekst pisany i zdanie wielokrotnie złożone przerasta

ciebie na pewno, a obrazki żebyś też coś zrozumiał i miał coś od życia

[goralski]

...

https://www.onet.pl/informacje/onetwiad ... vZiEcLeZGI

Niestety to wszystko prawda, ale i tak poziom życia, zabezpieczenia przez państwo jest dużo wyższy niż w Polsce.
Tzn chcieli byśmy mieć taki kryzys jak jest w Niemczech.

Nie jradku, nie chcielibyśmy.

Transformacja energetyczna w wykonaniu Niemiec jest w tej chwili przykładem globalnym, jak tego Nie robić. Mają zdestabilizowaną sieć energetyczną uzależnioną od kaprysów pogody i ekonomicznych terrorystów od Putina. Wydali na to miliardy i dalej są w rzyci. Oba NS odcięte i nieczynne.


Z cyfryzacją usług bankowych i publicznych jest gorzej niż u Nas, z bankowością akurat jest tak od lat.
My byliśmy całkiem w lesie i może dlatego zrobiliśmy od razu skok w usługi cyfrowe, zamiast kroków pośrednich, ale faktem jest, że jesteśmy dalej niż Niemcy obecnie.


Niemiecka zbrojeniówka ma swoje, niezależne od zewnętrznych dostawców produkty, ale te flagowe produkty zaliczają w praktyce wtopę za wtopą. Panzerhaubitze 2000 na Ukrainie w praktyce nawet nie zbliżają się do katalogowych parametrów szybkostrzelności, plus przy intensywnej eksploatacji padają jak muchy. Nieprzekraczalna w praktyce wg producenta szybkostrzelność ma wynosić 100 strzałów dziennie. W haubicy, której folderową zaletą jest 10 strzałów na minutę. Wszystkie przekazane na Ukrainę egzemplarze są do remontu, zużycie. Ale brak części.
Nasze ulepione z 3 licencji Kraby robią robotę (podwozie Korea, wieża UK, armata teżnie nasza), utracone w walce pojedyncze sztuki, jedna eksplodowała w wyniku eksploatacji. Wyśmiewana zdolność produkcyjna 72-100 szt rocznie i tak przekracza zdolności niemieckie.
Czołgi Leopard 2A4 przekazane do remontu do producenta Rheinmetall do Niemiec dostaniemy z powrotem w 2027 roku. Razem 116 sztuk. Do remontu, nie budowy od nowa. 1 sztuka miesięcznie, plus minus. Całość projektu potrwa dekadę.
Wozy opancerzone Puma masz opisane w artykule. Pannenpanzer.
Nasze znowu lepione latami Borsuki w testach terenowych właśnie zdeklasowały koreańskie Redbacki AS21 z izraelską wieżą.
Broń podstawową piechoty, czyli karabinki Grot robimy samodzielnie. Z problemami, jasne. Ale poprawiamy itp, niezależni spece z zagranicy mówią o udanym projekcie.
Nasze poprzednie Beryle są czasem uznawane za najbardziej dojrzałą ewolucję platformy AK.

Jest ujowo, drogo i często na licencji, albo kupione z półki, ale jest. Mamy braki w wyposażeniu indywidualnym i rozpoznaniu, jasne. Pisałem nie raz. Ale coś z tym robimy.


Pociągi nasze jeżdżą. Siatka połączeń nigdy nie była rewelacyjna, jeżdżą wolno i spóźniają się. Ale jeżdżą lepiej niż jeździły. Serio. Mamy dużo wyremontowanych dworców,
Choć zaden nie jest tak fajny jak ten z Koloni. Ostatnio sporo jeżdżę. I poza ceną wg mnie nie przystającą do standardu usługi, przede wszystkim szybkości podróży, nie bardzo jest na co narzekać.


Służba zdrowia. Nie mogę powiedzieć złego słowa. No nie mogę. Sprawy niemożliwe od ręki, w pierwszym dogodnym terminie. Bez pleców, bez łapówek. Konsultacja przez internet, wybrany lekarz. Leczenie, zabieg, pacjent na chodzie. Koszt 3 konsultacji prywatnych i dojazd do szpitala. Reszta NFZ.

Dalej turbo wnerwia idiotyczny proces rejestracji i czasem czas oczekiwania na konsultacje czy przychodnię. Głąby jak w każdym zawodzie. Idiotycznie zarządzany system bez realnej kontroli jakości obsługi klientów


Serio jradek, rozumiem optykę z perspektywy pobytu w Niemczech. Ale ja bym się osobiście nie zamienił.

No to może ja swoje 3 grosze.
1. Energetyka - Niemcy inwestują sporo, nie tylko w pola fotowoltaiczne, wiatraki ale też przesył i baterie (np w Jänschwalde https://www.energie.de/et/news-detailan ... er-lausitz)
Problemem jest rzeczywiście gaz i wysokość rachunków dla odbiorców prywatnych (wzrost 300-400%)
2. Cyfryzacja usług bankowych
Mam konto w ichniejszym banku (sparkasse), mam u nas (Santander). U nas faktycznie działa wszystko trochę sprawniej, ale wynika to z dwóch rzeczy :
- biedne kraje są testerami rynków finansowych
- społeczeństwo niemieckie jest przyzwyczajone do starego systemu i budzi to u nich więcej zaufania. Tam dalej podpis jest więcej wart niż obietnica przez telefon z fotowoltaiką... Mam u nich konto oszczędnościowe, z którego mogę wypłacić pieniądze tylko osobiście idąc do banku, zdalnie jestem odcięty. Dla mnie super sprawa, bo internetowo przewale wszystkie pieniądze, a tamte udaje mi się odłożyć.

3. Zbrojeniówka - akurat tutaj nie mam kompletnie żadnej wiedzy, oprócz spostrzeżeń - logistyka u nich działa, mają sporo baz przerzutowych, w tym blisko lotnisk. Wykorzystują zarówno cywilne jak i własne środki (transporty wozów bojowych czy BDFów)

4. Transport - w Niemczech koleją za dużo nie jeździłem, ale mają swoje problemy. Tam akurat komunikajce publiczną poświęcili na posiadanie własnych środków transportu. Przy wypłacie 2t€ te 100-150e na kredyt nowego pojazdu to nie jest dużo...

5. Służba zdrowia
Miałem do wyboru leczyć się tam albo u nas. Zostałem tam - szybkość dostania się do lekarza, łącznie z badaniem (rtg, tomograf itp) dużo szybszy niż u nas. Trzeba tylko przywyknąć, że na urwanie nogi podają witaminę C. Specjaliści u nas lepsi, acz raczej prywatnie (drogo, bez refundacji). Trudno zgadnąć co lepsze, zależne od sytuacji.

Podsumowując - idealnie byłoby mieszkać w zgodzelcu/Görlitz. Korzystać z dobrodziejstw obydwu krajów

[montero]

...

https://www.onet.pl/informacje/onetwiad ... vZiEcLeZGI

Niestety to wszystko prawda, ale i tak poziom życia, zabezpieczenia przez państwo jest dużo wyższy niż w Polsce.
Tzn chcieli byśmy mieć taki kryzys jak jest w Niemczech.

Nie jradku, nie chcielibyśmy.

Transformacja energetyczna w wykonaniu Niemiec jest w tej chwili przykładem globalnym, jak tego Nie robić. Mają zdestabilizowaną sieć energetyczną uzależnioną od kaprysów pogody i ekonomicznych terrorystów od Putina. Wydali na to miliardy i dalej są w rzyci. Oba NS odcięte i nieczynne.


Z cyfryzacją usług bankowych i publicznych jest gorzej niż u Nas, z bankowością akurat jest tak od lat.
My byliśmy całkiem w lesie i może dlatego zrobiliśmy od razu skok w usługi cyfrowe, zamiast kroków pośrednich, ale faktem jest, że jesteśmy dalej niż Niemcy obecnie.


Niemiecka zbrojeniówka ma swoje, niezależne od zewnętrznych dostawców produkty, ale te flagowe produkty zaliczają w praktyce wtopę za wtopą. Panzerhaubitze 2000 na Ukrainie w praktyce nawet nie zbliżają się do katalogowych parametrów szybkostrzelności, plus przy intensywnej eksploatacji padają jak muchy. Nieprzekraczalna w praktyce wg producenta szybkostrzelność ma wynosić 100 strzałów dziennie. W haubicy, której folderową zaletą jest 10 strzałów na minutę. Wszystkie przekazane na Ukrainę egzemplarze są do remontu, zużycie. Ale brak części.
Nasze ulepione z 3 licencji Kraby robią robotę (podwozie Korea, wieża UK, armata teżnie nasza), utracone w walce pojedyncze sztuki, jedna eksplodowała w wyniku eksploatacji. Wyśmiewana zdolność produkcyjna 72-100 szt rocznie i tak przekracza zdolności niemieckie.
Czołgi Leopard 2A4 przekazane do remontu do producenta Rheinmetall do Niemiec dostaniemy z powrotem w 2027 roku. Razem 116 sztuk. Do remontu, nie budowy od nowa. 1 sztuka miesięcznie, plus minus. Całość projektu potrwa dekadę.
Wozy opancerzone Puma masz opisane w artykule. Pannenpanzer.
Nasze znowu lepione latami Borsuki w testach terenowych właśnie zdeklasowały koreańskie Redbacki AS21 z izraelską wieżą.
Broń podstawową piechoty, czyli karabinki Grot robimy samodzielnie. Z problemami, jasne. Ale poprawiamy itp, niezależni spece z zagranicy mówią o udanym projekcie.
Nasze poprzednie Beryle są czasem uznawane za najbardziej dojrzałą ewolucję platformy AK.

Jest ujowo, drogo i często na licencji, albo kupione z półki, ale jest. Mamy braki w wyposażeniu indywidualnym i rozpoznaniu, jasne. Pisałem nie raz. Ale coś z tym robimy.


Pociągi nasze jeżdżą. Siatka połączeń nigdy nie była rewelacyjna, jeżdżą wolno i spóźniają się. Ale jeżdżą lepiej niż jeździły. Serio. Mamy dużo wyremontowanych dworców,
Choć zaden nie jest tak fajny jak ten z Koloni. Ostatnio sporo jeżdżę. I poza ceną wg mnie nie przystającą do standardu usługi, przede wszystkim szybkości podróży, nie bardzo jest na co narzekać.


Służba zdrowia. Nie mogę powiedzieć złego słowa. No nie mogę. Sprawy niemożliwe od ręki, w pierwszym dogodnym terminie. Bez pleców, bez łapówek. Konsultacja przez internet, wybrany lekarz. Leczenie, zabieg, pacjent na chodzie. Koszt 3 konsultacji prywatnych i dojazd do szpitala. Reszta NFZ.

Dalej turbo wnerwia idiotyczny proces rejestracji i czasem czas oczekiwania na konsultacje czy przychodnię. Głąby jak w każdym zawodzie. Idiotycznie zarządzany system bez realnej kontroli jakości obsługi klientów


Serio jradek, rozumiem optykę z perspektywy pobytu w Niemczech. Ale ja bym się osobiście nie zamienił.

Czyli w zbrojenówce jesteśmy lepsi od Niemiec. Wiesz o czym piszesz ?
Lata świetlne i nigdy z żadnym produktem nie możemy się równać.Niemcy były i są potęgą technologiczną , wiodącą w wielu dziedzinach.
P.S.
Wczoraj czytałem o wersjach Kubelwagena

[Bratproroka]

Czyli w zbrojenówce jesteśmy lepsi od Niemiec. Wiesz o czym piszesz ?
Lata świetlne i nigdy z żadnym produktem nie możemy się równać.Niemcy były i są potęgą technologiczną , wiodącą w wielu dziedzinach.
P.S.
Wczoraj czytałem o wersjach Kubelwagena

Wiem lepiej od Ciebie montero. Czytasz jak zwykle to, co się Tobie wydaje, a nie to co napisałem.

Niemcy mają swoje niezależne produkty. Samodzielnie opracowane i wdrożone. Napisałem to na początku.
My mamy tylko licencyjne ulepy, gdzie sami robimy łączność, spawanie blach i montaż. Poziom technologiczny mają niewątpliwie wyższy. Z latami świetlnymi się natomiast nie rozpędzaj.

Ale, z jakiegoś powodu, Nasze ulepy działają. Niemieckie nie bardzo.

Część przyczyn masz w artykule o Pumach. Wycięta logistyka, zlikwidowane zaplecze, moce produkcyjne tylko w teorii.

Na papierze, i po przywróceniu mocy produkcyjnych do nominału Niemcy są bez dwóch zdań lepsi. Tak jak Francuzi, gdzieniegdzie Czesi, gdzie indziej Słowacy. Gdzieś znowu Brytole.

Ale w praktyce - jest dupa. I to polskiego sprzętu jest więcej i skuteczniej pracującego na Ukrainie niż niemieckiego.

To jest to samo, co w energetyce. Jadą na outsourcingu i tanich dostawach, u siebie mają co raz mniej zdolności.
Covid zweryfikował łańcuchy dostaw z Azji, Ukraina zweryfikowała surowce z Rosji i technologię z Izraela.


Skuteczne siły zbrojne to kombinacja wielu czynników. Poziom zaawansowania produktów to tylko element układanki. Trzeba to jeszcze wyprodukować, obsłużyć i utrzymać w linii. Lepiej mieć wystarczająco dużo średniaków niż zbyt mało gwiazd śmierci.

[montero]

Niemcy jako wasal USA nie są zbytnio zainteresowani zbrojeniem się.Chyba źe im każą jak np. obecnie Jpn .
Są zainteresowani produkcją i sprzedażą sprzętu. Zdaje się że od WW2 mieli coś w rodzaju embarga na rozwój lotnictwa i innego sprzętu. W wielu dziedzinach zaledwie trzymają rękę na pulsie.
Gdyby sytuacja była inna , Niemcy samodzielne mocarstwo to zapewne pokazali by kły.Inna sprawa czy chciałbym to oglądać.
Obecnie im wysadzili rurki od gazu a oni jeszcze przytakują że tak dobrze

[klucz13]

- " Gdy nie pada deszcz przez dwa tygodnie, to mamy do czynienia z katastrofą klimatyczną wskutek ocieplenia klimatu z przyczyn ludzkich.
Gdy ginie od mrozu i zamieci w USA kilkadziesiąt osób w kilka dni, to jest to POGODA, której nie wolno mylić z klimatem " -

[ZbychoS]

Niemcy jako wasal USA nie są zbytnio zainteresowani zbrojeniem się.Chyba źe im każą jak np. obecnie Jpn .
Są zainteresowani produkcją i sprzedażą sprzętu. Zdaje się że od WW2 mieli coś w rodzaju embarga na rozwój lotnictwa i innego sprzętu. W wielu dziedzinach zaledwie trzymają rękę na pulsie.
Gdyby sytuacja była inna , Niemcy samodzielne mocarstwo to zapewne pokazali by kły.Inna sprawa czy chciałbym to oglądać.
Obecnie im wysadzili rurki od gazu a oni jeszcze przytakują że tak dobrze

I niech tak zostanie ...
Wierzę, że Niemcy 2022 nie mają wiele z Niemiec z 1939, ale z historii wiadomo, że wystarczy kilka lat, parę zdarzeń, wydanie € równowartości 2-3 samolotów bojowych wydanych na propagandę i chorągiewka zmienia kierunek.
Wystarczy spojrzeć na Izrael. Z narodu bankowców i handlarzy powstało agresywne, rasistowskie państwo.

[Bratproroka]

Niemcy jako wasal USA nie są zbytnio zainteresowani zbrojeniem się.Chyba źe im każą jak np. obecnie Jpn .
Są zainteresowani produkcją i sprzedażą sprzętu. Zdaje się że od WW2 mieli coś w rodzaju embarga na rozwój lotnictwa i innego sprzętu. W wielu dziedzinach zaledwie trzymają rękę na pulsie.
Gdyby sytuacja była inna , Niemcy samodzielne mocarstwo to zapewne pokazali by kły.Inna sprawa czy chciałbym to oglądać.
Obecnie im wysadzili rurki od gazu a oni jeszcze przytakują że tak dobrze

I niech tak zostanie ...
Wierzę, że Niemcy 2022 nie mają wiele z Niemiec z 1939, ale z historii wiadomo, że wystarczy kilka lat, parę zdarzeń, wydanie € równowartości 2-3 samolotów bojowych wydanych na propagandę i chorągiewka zmienia kierunek.
Wystarczy spojrzeć na Izrael. Z narodu bankowców i handlarzy powstało agresywne, rasistowskie państwo.

No ewidentnie nie byłeś w Izraelu Zbycho.

[ZbychoS]

No ewidentnie nie byłeś w Izraelu Zbycho.
[/quote]

Nie. Nie byłem i nie mam ochoty być.

Nie wiem czemu Modowie mają fobię na temat wymiany poglądów na temat Izraela.
Więc krótko. Nie jestem i nie byłem antysemitą. Nie neguję istnienia Izraela.

Na Warszawskiej Pradze jest ulica Cyryla i Metodego. Od "zawsze" jest tam komisariat ...
Ludowe powiedzenie głosiło "Cyryl, jak Cyryl, ale te Metody".
Więc Izrael, jak Izrael. Ale te metody ...

[Bratproroka]

No ewidentnie nie byłeś w Izraelu Zbycho.

Nie. Nie byłem i nie mam ochoty być.

Nie wiem czemu Modowie mają fobię na temat wymiany poglądów na temat Izraela.
Więc krótko. Nie jestem i nie byłem antysemitą. Nie neguję istnienia Izraela.

Na Warszawskiej Pradze jest ulica Cyryla i Metodego. Od "zawsze" jest tam komisariat ...
Ludowe powiedzenie głosiło "Cyryl, jak Cyryl, ale te Metody".
Więc Izrael, jak Izrael. Ale te metody ...

Nie unoś się Zbycho.

Po prostu, pracowałem tam niemal rok. Mieszkałem większość tego czasu w Tel Avivie.
To jest bardzo otwarte społeczeństwo. Bardzo tolerancyjne i etnicznie różnorodne.
Dużo bardziej niż np środkowy Zachód w USA.

Na podstawie tego doświadczenia nie uważam, żeby to było " agresywne, rasistowskie państwo". Wręcz przeciwnie.

[piotrck]

To jest bardzo otwarte społeczeństwo. Bardzo tolerancyjne i etnicznie różnorodne.

Coś jak w Warszawie..............a teraz spójrz na Podkarpacie inne podobne województwa.