kącik MTB

[montero]

Co mnie wyjatkowo wnerwia w delirjerze ,to brak opcji zmiany biegu na postoju . Dojeżdżasz do świateł i dupa.Temu chyba się szarpnę na Alfinkę di , ostatni mój rower zostawiłem pod sklepem bez zapięcia , zapomniałem i wróciłem pieszo .
@ Kabal o co chodzi z tym niezauważaniem przez oko ?

[Kabal]

@ Kabal o co chodzi z tym niezauważaniem przez oko ?

Jak jedziesz czymś gabarytowo małym a za Tobą jedzie coś sporo większego, to ludzkie oko ma zaburzone postrzeganie odległości i takiemu gościowi co skręca z naprzeciwka w lewo, wydaje się, że jesteś sporo dalej niż jesteś, więc pewny siebie skręca, a potem jest zdziwiony, że Cię zabił
Mam już wyrobiony odruch. Jeśli ktoś z naprzeciwka szykuje się do skrętu w lewo, to odpuszczam gaz, palce na manetki, oczy szukają kierunku spierdalania po trajektorii innej niż skręcające auto itd

[montero]

Lewoskręt jest na topie śmiertelności. Czasem nie musi się szykować nawet , skrzyżowanie ktoś z przeciwka , zawsze trzeba obserwować.
Tak samo puścili motki na buspasy. Nie wiem czy to dobry pomys...

[Kabal]

Lewoskręt jest na topie śmiertelności. Czasem nie musi się szykować nawet , skrzyżowanie ktoś z przeciwka , zawsze trzeba obserwować.
Tak samo puścili motki na buspasy. Nie wiem czy to dobry pomys...

U nas motki są na wybranych buspasach od dekady. Działa. Znaczy i tak są na wszystkich buspasach, to przynajmniej psiarnia się nie czepia wcale. Drugi prezydent moturzysta z rzędu, w sumie czwarta kadencja. Nawet milicja okrzepła i motury nie są złem wcielonym

[montero]

Ale prawy pas jest trochę kolizyjny , parkowania , wycofki z parkowania , wyjazdy , krzyżówki .
Zawsze trzymałem się lewego z uwzgl. lewoskrętów . Błyskające białe światło rowerowe do moto , łatwiej zauważają np. w korkach , w lusterkach.

[Kabal]

Nic a nic nie liczę na bycie widocznym. Jestem głośny
Po prostu ja myślę za innych i jestem pogodzony że śmiercią w ten a nie inny sposób. Jedyne czego się obawiam to kalectwo.

[goralski]

Stalówka na szyi powinna załatwić ten problem

[Kabal]

Stalówka na szyi powinna załatwić ten problem

Zginąć przy parkingówce

[montero]

Jaktam Dzik ? Ile nastukałeś i gdzieś byłeś ?

[Kabal]

Jaktam Dzik ? Ile nastukałeś i gdzieś byłeś ?

Rok właśnie stuknął. Zrobiłem ciut ponad 10 kkm. Sporo z tego drogami siódmej kategorii odśnieżania, z nawierzchnią, która jest wspomnieniem po asfalcie, ale za to z prędkościami, które niektórzy uważają za autostradowe w terenie niedużo, raczej szutry, ale niewiele wolniej
Ten motur każe zapierdalać, a im gorsza droga tym lepiej. Zawieszenie to majstersztyk. Silnik w sumie też - uwielbiam eksplozywność fałki. Ducati było pod tym względem fajniejsze, ale do LC8 nie mam uwag. W ogóle to jest pierwszy motur, którego po roku nie chcę sprzedać. Jest urządzeniem skończonym. Nic bym w nim nie zmienił poza przednią lampą, ale ja w nocy nie jeżdżę to nie narzekam specjalnie. Szybkie, skręca, pozycja idealna, mocy zapas, hamulce wzorowe, zawieszenie powinno być w Sevres, dźwięk silnika, look Dakaru, ale już jednak XXI wiek a nie oldschool i zabytek pod kocyk. Polecam gorąco. Kupiłbym drugi raz.

[Bratproroka]

@ Kabal o co chodzi z tym niezauważaniem przez oko ?

Jak jedziesz czymś gabarytowo małym a za Tobą jedzie coś sporo większego, to ludzkie oko ma zaburzone postrzeganie odległości i takiemu gościowi co skręca z naprzeciwka w lewo, wydaje się, że jesteś sporo dalej niż jesteś, więc pewny siebie skręca, a potem jest zdziwiony, że Cię zabił
Mam już wyrobiony odruch. Jeśli ktoś z naprzeciwka szykuje się do skrętu w lewo, to odpuszczam gaz, palce na manetki, oczy szukają kierunku spierdalania po trajektorii innej niż skręcające auto itd

It's not a bug, it's a feature

[Kabal]

@ Kabal o co chodzi z tym niezauważaniem przez oko ?

Jak jedziesz czymś gabarytowo małym a za Tobą jedzie coś sporo większego, to ludzkie oko ma zaburzone postrzeganie odległości i takiemu gościowi co skręca z naprzeciwka w lewo, wydaje się, że jesteś sporo dalej niż jesteś, więc pewny siebie skręca, a potem jest zdziwiony, że Cię zabił
Mam już wyrobiony odruch. Jeśli ktoś z naprzeciwka szykuje się do skrętu w lewo, to odpuszczam gaz, palce na manetki, oczy szukają kierunku spierdalania po trajektorii innej niż skręcające auto itd

It's not a bug, it's a feature

[Anulka]

Może w Trójmieście trochę inaczej jeżdżą ale na ogół skrecajacy w prawo jadący wcześniej w tym samym kierunku co ja, nie raz usiłowali mnie skosić na przejeździe rowerowym. Niezmiennie zdziwieni mimo, że chwilę wcześniej mnie mijali i powinni się spodziewać, że za chwilę dotrę na skrzyżowanie.
Skręcający w lewo wykazują się większą refleksyjnościa. Może właśnie spodziewając się rowerzystów nadjeżdżających z naprzeciwka bądź w myśl przepisów drogowych o pierwszeństwie przejazdu czego nauczyli się w odniesieniu do samochodów.
Przeżutki też zmieniam, choć nigdy nie jeździłam na 1 z przodu. Jak się już rozbujam to najczęściej 3/6. Najmniejsza z tyłu przy największej z przodu to jeszcze nie moje osiagi

[Marci]

Tu w okolicach trój-miasta macie fajne drogi rowerowe R10 R13 jest gdzie pojeździć , ale widziałem też debili co jechali po chodniku , a obok droga rowerowa , innym sortem są użytkownicy hulajnóg nie wszyscy ale na tych miejskich to .......... , w między czasie dostałem od kolegi kolejny rower , liczę że ma prawie tyle lat co ja koło 28 , 3x6 biegów , ale jest firmowy " WINORA " jest to firma rodzinna produkująca rowery od 1914r , rower jest pokroju waganta , typowy szosowiec , jest w bardzo dobrym stanie jak na swój wiek , został odszczurzony i dokonałem pewnych modyfikacji na plus , zrobiłem na nim kilkadziesiąt kilometrów , nie mogę jeszcze znaleść swoich przełożeń ale to kwestia czasu .

info

Firma Winora została ona założona w 1914 roku przez kolarza Engelberta Weinera w małej niemieckiej miejscowości o nazwie Schweinfurt (53 tys. mieszkańców). Z początku nazywała się Firmą Handlową E. Wiener i zajmowała się budową rowerów. Minęło ponad 100 lat, a firma rozrosła się do ogromnych rozmiarów i obecnie posiada prawdopodobnie największą ofertę rowerów w Europie - w jej skład wchodzą takie marki jak Winora, Haibike i klasyczny Steiger. Winora to potężna, doskonale zarządzana i prężnie rozwijająca się marka. W czasach, gdy większość producentów zleca produkcje sygnowanych swoją nazwą produktów, azjatyckim producentów, Winora jest jedną z niewielu firm, która produkuje rowery elektryczne i tradycyjne od początku do końca, a najlepsi niemieccy inżynierzy projektują ramy, które są spawane, malowane w Niemczech, gdzie również rowery są montowane, co ma niebagatelny wpływ na jakość produktu sygnowanego Made in Germany.

co do roweru na którym śmigam tak powoli to blat przód 48 , tył 11 , koło 26x1,75 https://www.jula.pl/catalog/wypoczynek/ ... we-011781/ fajny kapeć niskie opory toczenia , dobrze trzyma na czarnym , zimą na 4 , opon przewaliłem sporo i te spełniają moje wymagania , a ważne ciśnienie robocze mam w okolicach 4,5atm i niewygodne siodełko co może wpływać na tempo mojego poruszania się

[Marci]

przymierzam się do czegoś takiego https://allegro.pl/oferta/korba-szosowa ... 2917231289 lub czegoś podobnego , muszę jechać na pchli targ jest co sobotę i pogrzebać może wygrzebie się za normalne pieniądze , a najlepiej jak by się trafił trzy blatowy .

Wczoraj z żoną zrobiliśmy 20km w 1,5h ( 2h ) oczywiście tempo leniwe , a w drodze jakieś 2km od domu był kryzys , były teksty już nie dam rady , zostaw mnie , itd...... , z ciekawostek był kapeć ale na takie rzeczy jestem przygotowany szybka wym. dętki i dalej w drogę , w tych rejonach co się jedździło były kiedyś dzikie i nie zaludnione , teraz asfalt i dom przy domu .

[montero]

https://www.youtube.com/watch?v=gDo9kKna7Cc
ludź , ja p....

[montero]

https://www.youtube.com/watch?v=OQ51_Ek6eT8
he , brak przerzutek . Kiedy w końcu brak korby . Po co udawać .

[goralski]

Ekhm....są na sali rolkowcy?planuję zakup, ale nie bardzo wiem na co zwrócić uwagę. Jeździć jeżdżę na jakiś regulowanych, hawno straszne (podwija się wkladka, coś wbija się w piete, kółka zjechane...używka to była, ostatecznie ją zaorałem). Szukam rolek do jazdy....ogólnej?skateparków nie planuję, raczej równe asfalty (wokół stadionu itp aeroby, nie lubię biegać bez niczego na nogach),raczej nie szybkościowe tylko uniwersalne (czasami są gorsze asfalty).
Marka?typ?wielkość kółek?łożyska?
Wiem tylko że nie chcę regulowanych...

[Ryżak]

Ekhm....są na sali rolkowcy?planuję zakup, ale nie bardzo wiem na co zwrócić uwagę. Jeździć jeżdżę na jakiś regulowanych, hawno straszne (podwija się wkladka, coś wbija się w piete, kółka zjechane...używka to była, ostatecznie ją zaorałem). Szukam rolek do jazdy....ogólnej?skateparków nie planuję, raczej równe asfalty (wokół stadionu itp aeroby, nie lubię biegać bez niczego na nogach),raczej nie szybkościowe tylko uniwersalne (czasami są gorsze asfalty).
Marka?typ?wielkość kółek?łożyska?
Wiem tylko że nie chcę regulowanych...

Z porządnych, to K2 Alexis , albo tańsze to Rollerblade zetrablade. Tylko byś musiał przymierzyć, czy Ci leżą na stopie dobrze

O te na przykład https://www.decathlon.pl/p/mp/rollerbla ... f_c1&gQT=2

[goralski]

Jaka wielkość kół powinna mnie interesować?80?

[Ryżak]

Jaka wielkość kół powinna mnie interesować?80?

Do takiej jazdy tak. Jak nie robisz speed runów i innych, co potrzeba prędkości, to uniwersalne są bardzo

[Ryżak]

A jeśli Ci się uda jakoś zajechać te łożyska, to wymień sobie na abec7 albo abec9, to poczujesz jakby Ci same rolki miały spierdolic z nóg

[goralski]

Widok własnych nóg na wysokości oczu....

[Ryżak]

Widok własnych nóg na wysokości oczu....

Tak było, jak się przejechałem na profesjonalnych i chciałem się zatrzymać obrotem, a się okazały nie wybaczające błędów i ogonówka bolała 2 tygodnie

[goralski]

Potrzymaj Kabalowi biegówki...tfu, piwo