Pytanko o dymka

[caterpillar]

ccamillo
Popieram, popieram, jak najbardziej.
Chyba jasno to wynika z mojej wypowiedzi
Oczwiscie jezeli mamy stycznosc z autem dluzej i widzimy ze ubywa oleju, oraz ze dymi to wiadomo ze bieze olej.
I jeszcze jedno moje spostrzezenie. Przeciez niedomagania zwiazane z np. pierscieniami i ukladem wtryskowym moga w starym motorze wystepowac jednoczesnie.
Moj diesel puszcza dymka szarego przy zapalaniu jak mu wcisne troszke gazu, bo w tedy odrazu lapie. Oleju od wymiany do wymiany - Ok 10 000km nie dolewam

[ccamillo]

caterpillar

To dobrze, rózne dziwne komentarze sa na tym forum i nie zawsze łapie co jest snem a co jawą.
Zapomniałem o zapachy spalin (jezeli ktoś chce je wąchać). Zupełnie inaczej czuć spalony olej (silnikowy) a inaczej napedowy. Niestety nie da sie tego wyjaśnić pisemnie. Może ktoś znajdzie odpowiednie słowa zeby to wyjasnić.
Nie znam się dobrze na dieselach, a na tych nowych naszpikowanych elektroniką to wiem niewiele (moze jedynie budowę). Ty zapewne masz na codzień styczność z dieselami (wnioskuję po nicku).

[caterpillar]

Moj nick jest raczej przypadkowy. Machenika i silnikami interesuje sie zupelnie hobbystycznie. Czasami moje posty sa bardziej pytaniami wynikajacymi z moich przemyslen i watpliwosci.
Po to w koncu jest to forum

[Gumis78]

No to znowu jestem w kropce.

Ok .. zaczne od poczatku ... Lekki przedmuch do korbowodu jest ... bo jak wyjme bagnet to z lekka cisnie jakis dymek nie wiem czy to od rozgrzanego oleju czy spalinki ale troche dmucha.
Turbo owszem leje po obudowie i to widac ... i na to zrzucam ze co 1000 - 2000 trzeba z literek oleju dolac.
Nie kopcil mi nigdy na niebiesko - jak go przegrzalem zaczal masowo gotowac wode i raz przesadzilem - kosztowalo mnie to glowice ... i od jej wymiany jest ten problem z dymkiem.

A smrodek spalin tych niebieskich ... kurde cos jak spalona guma w polaczeniu z przypalanym sprzeglem ...

[ccamillo]

No to znowu jestem w kropce.

Ok .. zaczne od poczatku ... Lekki przedmuch do korbowodu jest ... bo jak wyjme bagnet to z lekka cisnie jakis dymek nie wiem czy to od rozgrzanego oleju czy spalinki ale troche dmucha.
Turbo owszem leje po obudowie i to widac ... i na to zrzucam ze co 1000 - 2000 trzeba z literek oleju dolac.
Nie kopcil mi nigdy na niebiesko - jak go przegrzalem zaczal masowo gotowac wode i raz przesadzilem - kosztowalo mnie to glowice ... i od jej wymiany jest ten problem z dymkiem.

A smrodek spalin tych niebieskich ... kurde cos jak spalona guma w polaczeniu z przypalanym sprzeglem ...

Gdyby dymek leciał cały czas to by znaczyło ze tak przegrzałeś silnik az pierścienie zgarniajace poleciał albo sie zapiekły od temperatury. Ale jak leci dymek tylko na wolnych to musi byc cos z układem zasilania, moze pompa jest żle ustawiona, moze jakis czujnik. Ewidentnie nie spala własciwie ropy na wolnych. Jeżeli była sciagana głowica to bym zaczął od rozrzadu. Przez turbo? Moze cos w tym byc, ale tez powinien kopcic cały czas. Turbo jest chyba smarowane z głownej magistrali olejowej, jak wzrastaja obroty silnika to i cisnienie smarowanie rośnie do pewnej wartosci i skoro ma lac przez turbo to powinien przy lekkim dodaniu gazy mocniej kopcić, a skoro przestaje kompić to musi byc cos innego. Gdyby (choc w to nie iwerze) miałyby byc pierścienie to najpierw kupi jaki g.... do oleju silnikowego do diesela, teoretycznie powodujace mniejsze dymienie i jak przestanie dymic to znaczy ze pierscienie. Byłes z tym problemem u jakiegos magika od dieseli?

[caterpillar]

Gumis78
A kompresie na cylindrach sprawdzales?