
Def 90, czyli kolejny raz "czy warto..."
Moderator: Jerry
- nowicjusz127
- Posty: 2121
- Rejestracja: czw mar 27, 2008 10:37 pm
- Lokalizacja: okolice Wrocka
Re: Def 90, czyli kolejny raz "czy warto..."
wyje jeden na dziesięć.serio.poza tym wyjący odsyłasz nazad i nie masz problemu a tak.... 

W walce z głupotą nie ma wygranych,są tylko cudem ocaleni
już Polska
już Polska
- czesław&jarząbek
-
- Posty: 31170
- Rejestracja: ndz maja 05, 2002 1:00 am
- Lokalizacja: SK
- Kontaktowanie:
Re: Def 90, czyli kolejny raz "czy warto..."
musiałbym chyba całe auto odesłać

nawet złożyłem kiedyś taką propozycję ale nie wywołała entuzjazmu...


nawet złożyłem kiedyś taką propozycję ale nie wywołała entuzjazmu...

#noichuj
- nowicjusz127
- Posty: 2121
- Rejestracja: czw mar 27, 2008 10:37 pm
- Lokalizacja: okolice Wrocka
Re: Def 90, czyli kolejny raz "czy warto..."
mamy pana teraz co też zasugerował że nie ma zamiaru odbierać swojego defa po naprawie gwarancyjnej...również bez emocji ze strony LR... 

W walce z głupotą nie ma wygranych,są tylko cudem ocaleni
już Polska
już Polska
Re: Def 90, czyli kolejny raz "czy warto..."
nowicjusz127 pisze:wyje jeden na dziesięć.serio.poza tym wyjący odsyłasz nazad i nie masz problemu a tak....
To tak, jak kiedyś w nowych polonezach caro.

A jaki jest słaby element w tych główkach, że potrafią się wysypać jak w starej dyskotece ?
łoś też człowiek
- nowicjusz127
- Posty: 2121
- Rejestracja: czw mar 27, 2008 10:37 pm
- Lokalizacja: okolice Wrocka
Re: Def 90, czyli kolejny raz "czy warto..."
nie ma tam słabych elementów....to złośliwośc rzeczy martwych i niesprzyjające okoliczności przyrody je zabijają... 

W walce z głupotą nie ma wygranych,są tylko cudem ocaleni
już Polska
już Polska
Re: Def 90, czyli kolejny raz "czy warto..."
Mi tam na szczęście nic nie wyje...
pod tym względem jest cacy
pod tym względem jest cacy
gg4987422
LR D2 -skurwiel
Rakieta - resorak nie-do-zajechania
LR D2 -skurwiel
Rakieta - resorak nie-do-zajechania
- czesław&jarząbek
-
- Posty: 31170
- Rejestracja: ndz maja 05, 2002 1:00 am
- Lokalizacja: SK
- Kontaktowanie:
Re: Def 90, czyli kolejny raz "czy warto..."
bo generalnie w 90tce to one się niczym nie różnią...


#noichuj
- nowicjusz127
- Posty: 2121
- Rejestracja: czw mar 27, 2008 10:37 pm
- Lokalizacja: okolice Wrocka
Re: Def 90, czyli kolejny raz "czy warto..."
wybuchniętego dyfra w dwójce nie widziałem dawno....Tobie za to co innego daje powody do radościselim pisze:Mi tam na szczęście nic nie wyje...
pod tym względem jest cacy

W walce z głupotą nie ma wygranych,są tylko cudem ocaleni
już Polska
już Polska
Re: Def 90, czyli kolejny raz "czy warto..."
hehe...no daje w pizdę
aczkolwiek
dużo się nauczyłem i przypomniałem
jak się np. klucz trzyma w ręce
aczkolwiek
dużo się nauczyłem i przypomniałem
jak się np. klucz trzyma w ręce

gg4987422
LR D2 -skurwiel
Rakieta - resorak nie-do-zajechania
LR D2 -skurwiel
Rakieta - resorak nie-do-zajechania
Re: Def 90, czyli kolejny raz "czy warto..."
w takiej nowej też ?czesław&jarząbek pisze:bo generalnie w 90tce to one się niczym nie różnią...
2 satelity ?

łoś też człowiek
Re: Def 90, czyli kolejny raz "czy warto..."
nowicjusz127 pisze:mamy pana teraz co też zasugerował że nie ma zamiaru odbierać swojego defa po naprawie gwarancyjnej...również bez emocji ze strony LR...
a czemoz to jasnie sir nie odbiera?

- czesław&jarząbek
-
- Posty: 31170
- Rejestracja: ndz maja 05, 2002 1:00 am
- Lokalizacja: SK
- Kontaktowanie:
Re: Def 90, czyli kolejny raz "czy warto..."
a co myślałeś, że złoty nocnik tam wbudowali?Wiechu pisze:w takiej nowej też ?czesław&jarząbek pisze:bo generalnie w 90tce to one się niczym nie różnią...
2 satelity ?

#noichuj
Re: Def 90, czyli kolejny raz "czy warto..."
myślałem, że chociaż to co w D2...

rozszyfruj mnie tu lepiej to:
" - - - "
okienko: termin badania technicznego


rozszyfruj mnie tu lepiej to:
" - - - "
okienko: termin badania technicznego

łoś też człowiek
- nowicjusz127
- Posty: 2121
- Rejestracja: czw mar 27, 2008 10:37 pm
- Lokalizacja: okolice Wrocka
Re: Def 90, czyli kolejny raz "czy warto..."
jaśnie wielmożnemu dokonałem wymiany kompletnej wiązki w defie bo zainstalował sobie jakieś badziewne gadzety i o tyle niefortunnie,że udało mu się doprowadzić do zalania skrzynki bezpieczników.zardzewiała pięknie,wysiało blędami jak cholera.Lr przepchnął na gwarancji a pan nie chce odebrać auta bo wymiana wiązki to duża ingerencja:) fakt walczyłem 10 godzinLR_Olek pisze:nowicjusz127 pisze:mamy pana teraz co też zasugerował że nie ma zamiaru odbierać swojego defa po naprawie gwarancyjnej...również bez emocji ze strony LR...
a czemoz to jasnie sir nie odbiera?


tak wyglądał w połowie pracy.godzinę póżniej było znacznie gorzej


W walce z głupotą nie ma wygranych,są tylko cudem ocaleni
już Polska
już Polska
- Jaaareeek !
-
- Posty: 1070
- Rejestracja: ndz wrz 26, 2004 6:41 pm
- Lokalizacja: Katowice
- nowicjusz127
- Posty: 2121
- Rejestracja: czw mar 27, 2008 10:37 pm
- Lokalizacja: okolice Wrocka
Re: Def 90, czyli kolejny raz "czy warto..."
W walce z głupotą nie ma wygranych,są tylko cudem ocaleni
już Polska
już Polska
Re: Def 90, czyli kolejny raz "czy warto..."
jak można tak dyfer rozdupcyć?
ja nigdy nic nie ukręciłem

ja nigdy nic nie ukręciłem

Land Rover made by craftsmen-driven by psychos 
always look on the bright side of life

always look on the bright side of life

- nowicjusz127
- Posty: 2121
- Rejestracja: czw mar 27, 2008 10:37 pm
- Lokalizacja: okolice Wrocka
Re: Def 90, czyli kolejny raz "czy warto..."
no wiesz....mając 30 kucy pod maską cięzko coś ukręcić.uwzględniając jeszcze opory toczenia......cud,że jedzie 

W walce z głupotą nie ma wygranych,są tylko cudem ocaleni
już Polska
już Polska
Re: Def 90, czyli kolejny raz "czy warto..."
nadrabiam przełożeniami, ważne że warczy głośno symulując nadmiar mocynowicjusz127 pisze:no wiesz....mając 30 kucy pod maską cięzko coś ukręcić.uwzględniając jeszcze opory toczenia......cud,że jedzie

ten silnik od ciebie jeśli jest na starym bloku,to stanie się podstawą dla przyszłego napędu "evo2" dla mojego zielonego kurwiszcza

szacowana moc evo2 to prawie 100 kucy

asfalt będzie zwijać

Land Rover made by craftsmen-driven by psychos 
always look on the bright side of life

always look on the bright side of life

Re: Def 90, czyli kolejny raz "czy warto..."
Jak chcesz tylko 100kucy to po co motać piec? Lepiej od razu wpakować zestaw 200tki lub 300tki i po zabawie
Def 110 SW 300tka i to nie jest ostatnie moje słowo
- nowicjusz127
- Posty: 2121
- Rejestracja: czw mar 27, 2008 10:37 pm
- Lokalizacja: okolice Wrocka
Re: Def 90, czyli kolejny raz "czy warto..."
Pepek idziesz na skróty....on lubi ganiać króliki 

W walce z głupotą nie ma wygranych,są tylko cudem ocaleni
już Polska
już Polska
Re: Def 90, czyli kolejny raz "czy warto..."
dokładnie
wyremontowałem już jeden indzin, jeździ aż miło, więc podnoszę poprzeczkę... zrobić fajny motór do serii
będzie to mix z 2,25 i 2,5TD... w założeniu ma pasować do serii bez żadne rżnięcia ramy spawania, przerabiania, ma mieć rozrząd seriowy, pompę napędzaną z wałka rozrządu i ogólnie być żeliwnym melem, z kutymi tłokami i turbiną...
podstawa to brak pośpiechu i szabrowanie gdzie i czego się da

wyremontowałem już jeden indzin, jeździ aż miło, więc podnoszę poprzeczkę... zrobić fajny motór do serii

będzie to mix z 2,25 i 2,5TD... w założeniu ma pasować do serii bez żadne rżnięcia ramy spawania, przerabiania, ma mieć rozrząd seriowy, pompę napędzaną z wałka rozrządu i ogólnie być żeliwnym melem, z kutymi tłokami i turbiną...
podstawa to brak pośpiechu i szabrowanie gdzie i czego się da

Land Rover made by craftsmen-driven by psychos 
always look on the bright side of life

always look on the bright side of life

Re: Def 90, czyli kolejny raz "czy warto..."
No ostatnio chyba nie jezdna była to i nie wyłoselim pisze:Mi tam na szczęście nic nie wyje...
pod tym względem jest cacy


Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości