Def 90, czyli kolejny raz "czy warto..."

wszystkie serie i modele...

Moderator: Jerry

Awatar użytkownika
nowicjusz127
Posty: 2121
Rejestracja: czw mar 27, 2008 10:37 pm
Lokalizacja: okolice Wrocka

Re: Def 90, czyli kolejny raz "czy warto..."

Post autor: nowicjusz127 » czw wrz 17, 2009 8:30 pm

wyje jeden na dziesięć.serio.poza tym wyjący odsyłasz nazad i nie masz problemu a tak.... :lol:
W walce z głupotą nie ma wygranych,są tylko cudem ocaleni

już Polska

Awatar użytkownika
czesław&jarząbek
 
 
Posty: 31170
Rejestracja: ndz maja 05, 2002 1:00 am
Lokalizacja: SK
Kontaktowanie:

Re: Def 90, czyli kolejny raz "czy warto..."

Post autor: czesław&jarząbek » czw wrz 17, 2009 8:31 pm

musiałbym chyba całe auto odesłać
:)21

nawet złożyłem kiedyś taką propozycję ale nie wywołała entuzjazmu...
:)21
#noichuj

Awatar użytkownika
nowicjusz127
Posty: 2121
Rejestracja: czw mar 27, 2008 10:37 pm
Lokalizacja: okolice Wrocka

Re: Def 90, czyli kolejny raz "czy warto..."

Post autor: nowicjusz127 » czw wrz 17, 2009 8:39 pm

mamy pana teraz co też zasugerował że nie ma zamiaru odbierać swojego defa po naprawie gwarancyjnej...również bez emocji ze strony LR... :lol:
W walce z głupotą nie ma wygranych,są tylko cudem ocaleni

już Polska

Awatar użytkownika
Wiechu
 
 
Posty: 4980
Rejestracja: pn paź 27, 2003 11:28 am
Lokalizacja: Zielonka

Re: Def 90, czyli kolejny raz "czy warto..."

Post autor: Wiechu » czw wrz 17, 2009 8:42 pm

nowicjusz127 pisze:wyje jeden na dziesięć.serio.poza tym wyjący odsyłasz nazad i nie masz problemu a tak.... :lol:

To tak, jak kiedyś w nowych polonezach caro. :lol:


A jaki jest słaby element w tych główkach, że potrafią się wysypać jak w starej dyskotece ?
łoś też człowiek

Awatar użytkownika
nowicjusz127
Posty: 2121
Rejestracja: czw mar 27, 2008 10:37 pm
Lokalizacja: okolice Wrocka

Re: Def 90, czyli kolejny raz "czy warto..."

Post autor: nowicjusz127 » czw wrz 17, 2009 8:44 pm

nie ma tam słabych elementów....to złośliwośc rzeczy martwych i niesprzyjające okoliczności przyrody je zabijają... :lol:
W walce z głupotą nie ma wygranych,są tylko cudem ocaleni

już Polska

Awatar użytkownika
Wiechu
 
 
Posty: 4980
Rejestracja: pn paź 27, 2003 11:28 am
Lokalizacja: Zielonka

Re: Def 90, czyli kolejny raz "czy warto..."

Post autor: Wiechu » czw wrz 17, 2009 8:45 pm

Jasne.
Czyli tak jak w dyskotekach. :lol:
łoś też człowiek

Awatar użytkownika
selim
 
 
Posty: 4788
Rejestracja: pn paź 24, 2005 10:04 pm
Lokalizacja: Sląsk

Re: Def 90, czyli kolejny raz "czy warto..."

Post autor: selim » czw wrz 17, 2009 8:46 pm

Mi tam na szczęście nic nie wyje...
pod tym względem jest cacy
gg4987422
LR D2 -skurwiel
Rakieta - resorak nie-do-zajechania

Awatar użytkownika
czesław&jarząbek
 
 
Posty: 31170
Rejestracja: ndz maja 05, 2002 1:00 am
Lokalizacja: SK
Kontaktowanie:

Re: Def 90, czyli kolejny raz "czy warto..."

Post autor: czesław&jarząbek » czw wrz 17, 2009 8:47 pm

bo generalnie w 90tce to one się niczym nie różnią...

:)21
#noichuj

Awatar użytkownika
nowicjusz127
Posty: 2121
Rejestracja: czw mar 27, 2008 10:37 pm
Lokalizacja: okolice Wrocka

Re: Def 90, czyli kolejny raz "czy warto..."

Post autor: nowicjusz127 » czw wrz 17, 2009 8:48 pm

selim pisze:Mi tam na szczęście nic nie wyje...
pod tym względem jest cacy
wybuchniętego dyfra w dwójce nie widziałem dawno....Tobie za to co innego daje powody do radości :lol:
W walce z głupotą nie ma wygranych,są tylko cudem ocaleni

już Polska

Awatar użytkownika
selim
 
 
Posty: 4788
Rejestracja: pn paź 24, 2005 10:04 pm
Lokalizacja: Sląsk

Re: Def 90, czyli kolejny raz "czy warto..."

Post autor: selim » czw wrz 17, 2009 8:54 pm

hehe...no daje w pizdę
aczkolwiek
dużo się nauczyłem i przypomniałem
jak się np. klucz trzyma w ręce :)21
gg4987422
LR D2 -skurwiel
Rakieta - resorak nie-do-zajechania

Awatar użytkownika
Wiechu
 
 
Posty: 4980
Rejestracja: pn paź 27, 2003 11:28 am
Lokalizacja: Zielonka

Re: Def 90, czyli kolejny raz "czy warto..."

Post autor: Wiechu » czw wrz 17, 2009 8:57 pm

czesław&jarząbek pisze:bo generalnie w 90tce to one się niczym nie różnią...

:)21
w takiej nowej też ?
2 satelity ?
:roll:
łoś też człowiek

Awatar użytkownika
LR_Olek
 
 
Posty: 16782
Rejestracja: ndz sty 06, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Żuławy
Kontaktowanie:

Re: Def 90, czyli kolejny raz "czy warto..."

Post autor: LR_Olek » czw wrz 17, 2009 9:04 pm

nowicjusz127 pisze:mamy pana teraz co też zasugerował że nie ma zamiaru odbierać swojego defa po naprawie gwarancyjnej...również bez emocji ze strony LR... :lol:

a czemoz to jasnie sir nie odbiera? :o

Awatar użytkownika
Wiechu
 
 
Posty: 4980
Rejestracja: pn paź 27, 2003 11:28 am
Lokalizacja: Zielonka

Re: Def 90, czyli kolejny raz "czy warto..."

Post autor: Wiechu » czw wrz 17, 2009 9:18 pm

A Ty byś wyjca odebrał ?

:)21
łoś też człowiek

Awatar użytkownika
czesław&jarząbek
 
 
Posty: 31170
Rejestracja: ndz maja 05, 2002 1:00 am
Lokalizacja: SK
Kontaktowanie:

Re: Def 90, czyli kolejny raz "czy warto..."

Post autor: czesław&jarząbek » czw wrz 17, 2009 9:20 pm

Wiechu pisze:
czesław&jarząbek pisze:bo generalnie w 90tce to one się niczym nie różnią...

:)21
w takiej nowej też ?
2 satelity ?
:roll:
a co myślałeś, że złoty nocnik tam wbudowali?
:)21
#noichuj

Awatar użytkownika
Wiechu
 
 
Posty: 4980
Rejestracja: pn paź 27, 2003 11:28 am
Lokalizacja: Zielonka

Re: Def 90, czyli kolejny raz "czy warto..."

Post autor: Wiechu » czw wrz 17, 2009 9:30 pm

myślałem, że chociaż to co w D2...
:)21


rozszyfruj mnie tu lepiej to:

" - - - "

okienko: termin badania technicznego
:)21
łoś też człowiek

Awatar użytkownika
nowicjusz127
Posty: 2121
Rejestracja: czw mar 27, 2008 10:37 pm
Lokalizacja: okolice Wrocka

Re: Def 90, czyli kolejny raz "czy warto..."

Post autor: nowicjusz127 » czw wrz 17, 2009 9:52 pm

LR_Olek pisze:
nowicjusz127 pisze:mamy pana teraz co też zasugerował że nie ma zamiaru odbierać swojego defa po naprawie gwarancyjnej...również bez emocji ze strony LR... :lol:

a czemoz to jasnie sir nie odbiera? :o
jaśnie wielmożnemu dokonałem wymiany kompletnej wiązki w defie bo zainstalował sobie jakieś badziewne gadzety i o tyle niefortunnie,że udało mu się doprowadzić do zalania skrzynki bezpieczników.zardzewiała pięknie,wysiało blędami jak cholera.Lr przepchnął na gwarancji a pan nie chce odebrać auta bo wymiana wiązki to duża ingerencja:) fakt walczyłem 10 godzin :lol: ale auto jest jak z fabryki.zapalił od pierwszego zero błędów każda najmniejsza spinka na miejscu....ciekawe czy pójdzie do sądu :lol:
tak wyglądał w połowie pracy.godzinę póżniej było znacznie gorzej :lol:
Obrazek
W walce z głupotą nie ma wygranych,są tylko cudem ocaleni

już Polska

Awatar użytkownika
Jaaareeek !
 
 
Posty: 1070
Rejestracja: ndz wrz 26, 2004 6:41 pm
Lokalizacja: Katowice

Re: Def 90, czyli kolejny raz "czy warto..."

Post autor: Jaaareeek ! » czw wrz 17, 2009 10:23 pm

a tak to wyglądało

Obrazek

Awatar użytkownika
nowicjusz127
Posty: 2121
Rejestracja: czw mar 27, 2008 10:37 pm
Lokalizacja: okolice Wrocka

Re: Def 90, czyli kolejny raz "czy warto..."

Post autor: nowicjusz127 » czw wrz 17, 2009 10:27 pm

Jaaareeek ! pisze:a tak to wyglądało

Obrazek
ładnie ośki satelitów wybuchły :D
W walce z głupotą nie ma wygranych,są tylko cudem ocaleni

już Polska

Awatar użytkownika
Wąż
 
 
Posty: 4688
Rejestracja: sob gru 29, 2007 1:09 pm
Lokalizacja: plama oleju

Re: Def 90, czyli kolejny raz "czy warto..."

Post autor: Wąż » czw wrz 17, 2009 10:34 pm

jak można tak dyfer rozdupcyć? :)21
ja nigdy nic nie ukręciłem 8)
Land Rover made by craftsmen-driven by psychos :)21
always look on the bright side of life :)21

Awatar użytkownika
nowicjusz127
Posty: 2121
Rejestracja: czw mar 27, 2008 10:37 pm
Lokalizacja: okolice Wrocka

Re: Def 90, czyli kolejny raz "czy warto..."

Post autor: nowicjusz127 » czw wrz 17, 2009 10:37 pm

no wiesz....mając 30 kucy pod maską cięzko coś ukręcić.uwzględniając jeszcze opory toczenia......cud,że jedzie :lol:
W walce z głupotą nie ma wygranych,są tylko cudem ocaleni

już Polska

Awatar użytkownika
Wąż
 
 
Posty: 4688
Rejestracja: sob gru 29, 2007 1:09 pm
Lokalizacja: plama oleju

Re: Def 90, czyli kolejny raz "czy warto..."

Post autor: Wąż » czw wrz 17, 2009 10:50 pm

nowicjusz127 pisze:no wiesz....mając 30 kucy pod maską cięzko coś ukręcić.uwzględniając jeszcze opory toczenia......cud,że jedzie :lol:
nadrabiam przełożeniami, ważne że warczy głośno symulując nadmiar mocy :)21
ten silnik od ciebie jeśli jest na starym bloku,to stanie się podstawą dla przyszłego napędu "evo2" dla mojego zielonego kurwiszcza :)21
szacowana moc evo2 to prawie 100 kucy :)21
asfalt będzie zwijać :)23
Land Rover made by craftsmen-driven by psychos :)21
always look on the bright side of life :)21

Awatar użytkownika
Pepek
Posty: 2333
Rejestracja: wt gru 19, 2006 11:29 am
Lokalizacja: wROCŁAW

Re: Def 90, czyli kolejny raz "czy warto..."

Post autor: Pepek » czw wrz 17, 2009 10:55 pm

Jak chcesz tylko 100kucy to po co motać piec? Lepiej od razu wpakować zestaw 200tki lub 300tki i po zabawie
Def 110 SW 300tka i to nie jest ostatnie moje słowo

Awatar użytkownika
nowicjusz127
Posty: 2121
Rejestracja: czw mar 27, 2008 10:37 pm
Lokalizacja: okolice Wrocka

Re: Def 90, czyli kolejny raz "czy warto..."

Post autor: nowicjusz127 » czw wrz 17, 2009 10:56 pm

Pepek idziesz na skróty....on lubi ganiać króliki :lol:
W walce z głupotą nie ma wygranych,są tylko cudem ocaleni

już Polska

Awatar użytkownika
Wąż
 
 
Posty: 4688
Rejestracja: sob gru 29, 2007 1:09 pm
Lokalizacja: plama oleju

Re: Def 90, czyli kolejny raz "czy warto..."

Post autor: Wąż » czw wrz 17, 2009 11:07 pm

dokładnie :)21
wyremontowałem już jeden indzin, jeździ aż miło, więc podnoszę poprzeczkę... zrobić fajny motór do serii :)21
będzie to mix z 2,25 i 2,5TD... w założeniu ma pasować do serii bez żadne rżnięcia ramy spawania, przerabiania, ma mieć rozrząd seriowy, pompę napędzaną z wałka rozrządu i ogólnie być żeliwnym melem, z kutymi tłokami i turbiną...

podstawa to brak pośpiechu i szabrowanie gdzie i czego się da :)21
Land Rover made by craftsmen-driven by psychos :)21
always look on the bright side of life :)21

Awatar użytkownika
andrzej:)
 
 
Posty: 2894
Rejestracja: sob kwie 12, 2008 12:57 am
Lokalizacja: p-ń

Re: Def 90, czyli kolejny raz "czy warto..."

Post autor: andrzej:) » czw wrz 17, 2009 11:39 pm

selim pisze:Mi tam na szczęście nic nie wyje...
pod tym względem jest cacy
No ostatnio chyba nie jezdna była to i nie wyło ?? :)21

ODPOWIEDZ

Wróć do „Land Rover, Range Rover”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości