Zlot 4x4 Czarnorzeki - Korczyna '2008

[Mroczny]

słuchajcie, żarty żartami ale dajcie narazie trochę odpocząć... A za rok znów Was oczywiście zaprosimy i nie martwcie się, będzie dobrze:)

no

[nawiedzony]

słuchajcie, żarty żartami ale dajcie narazie trochę odpocząć... A za rok znów Was oczywiście zaprosimy i nie martwcie się, będzie dobrze:)

Nie martw się Wojtek !! Ja już coś wymyśliłem na przyszly rok dla tych malkontentow, jak sobie walna ze 100 km z 1 OS-u na 2-gi i 3-ci to im powinno na następne 365 dni wystarczyć. !

[cichy]

Odleglosc miedzy OSami moze byc nawet i 200 km , pod warunkiem, ze wytyczysz dojazdowke jak najdalej od asfaltu.

I tego sie trzymaj drogi Andrzeju, bo towarzystwo coraz bardziej wybredne jest i juz od dawna nie czeka sie caly rok na zlot w Czarnorzekach (no moze sa tacy co czekają)

No a teraz mozna zrobic sobie przerwe w naganianiu, bo podobno nastepny zlot dopiero za 365 dni.

[Bogdan 4x4]

Obecnie w Czarnorzekach roaderzy robią za aktorów -czekania 3 godz, jazdy na ok 3 min. pod kilkutysięczne grono kibiców/gapiów/żądnych widowiska ludzi.
I o to chodzi (organizatorom).
Bilet na parking sprzedany, kiełbasa (syf niewypieczony, że błeee ), wata cukrowa się kręci, popkorn też. Sie browar jaki też sprzeda .
Wielu w okolicy ma podobne tereny, a jojdać tylko potrafi
Podziwiam TYCH LUDZI że CHCE IM SIĘ CHCIEĆ I robią to dobrze
(grilowego i kiełbasy jego wymienić)
Byłem kibicem w sob i niedzelę, przyjadę za rok
Pozdrawiam