Podchodził z was może ktoś do pomysłu montażu małej turbosprężarki

Moderator: Albert_N
Płyta i dwie uszczelki pod głowicę. Bardzo trudne.jradek pisze:Trzeba odprężyć silnik co jest dość trudne.
banner przez 5 czy 6 lat wytrzymał bez jęknięcia , to i kolejny chyba będzie...kozioU pisze:Bosch może być?
vader19925 pisze:projekt ciekawy, ale korbowody raczej mogą nie wytrzymać a poza tym taniej wyjdzie swap-a zrobić a nawet jeśli te 1,7 zyska (mała tubinka) te 100? 120? kuni to raczej przeguby pie***lną a mosty zaraz za nimi
jak chcesz sie bawić w uturbianie silnika to weź się za coś ambitnego np M50b25
A ja, się z tym co napisałeś zgodzę.Janusz73 pisze:... jest bardzo możliwe,że ktoś kto jezdzi własnie w takich warunkach ze mną sie nie zgodzi.
Ja bym się nie pogniewał jakby pod maską siedziało jakieś zdrowe serducho,np 2-litrowa benzyna, nawet taka 115-konna...tylko coby to fabryczne było...Krzysiek-74 pisze:A ja, się z tym co napisałeś zgodzę.Janusz73 pisze:... jest bardzo możliwe,że ktoś kto jezdzi własnie w takich warunkach ze mną sie nie zgodzi.
Nigdy nie odczułem, jakoś szczególnie , braku mocy w NIVIE. Być może dlatego, że się podcczas jazd używało się reduktora, odpowiednich przełożeń i co najważniejsze - głowy![]()
![]()
Taka turbo instalacja - to jak dla mnie przerost formy nad treścią.
Dobrze, że takie KIT-y są dostępne, ale gdybym miał wywalać kasę, motać i czekać, co w następnej kolejności trzeba będzie wymieniać - zmieniłbym samochód![]()
Co zresztą zrobiłem. Gdy NIVA pod pewnymi względami, przestała spełniać moje kryteria, została wymieniona na Land Rovera.
Nie zmienia to faktu, że do NIVY mam ogromny sentyment i złego słowa nie powiem.
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość