Co to za część?

[BigYeti]

Witam,
dziś mechanik stwierdził, że mam luz (góra-dół) na poniżej ukazanym mocowaniu wału (podobno w tym kielichu jest jakaś guma, która uległa zniszczeniu)? Czy ktoś wie jak ta część się nazywa i czy bez problemu można ją zakupić?



Z góry dzięki za odpowiedzi

Pozdrawiam

[BAUR]

Oczywiście krzyżak wału napędowego na połączeniu z dyfrem w tylnym moście. Kupujesz krzyżak i wymieniasz, a jedyny gumowy element to gumki uszczelniające krzyżak, ale jest to cześć integralna nowego elementu. Koszt 50-100zł i po kłopocie.

[Browning]

Tylko zamawiając określ się czy krzyżak przedniego wału czy tylnego bo różnią się wielkością

[Faja]

A nie jest to luz na wyjściu tylnego wału z reduktora? W środku jest simmering uszczelniający.

[BigYeti]

A nie jest to luz na wyjściu tylnego wału z reduktora? W środku jest simmering uszczelniający.

z tego co mówi mechanik (właśnie pytałem) to jest to zaraz przy wyjściu tylnego wału z reduktora.

[rudypajero.koszalin]

Witam,
dziś mechanik stwierdził, że mam luz (góra-dół) na poniżej ukazanym mocowaniu wału (podobno w tym kielichu jest jakaś guma, która uległa zniszczeniu)? Czy ktoś wie jak ta część się nazywa i czy bez problemu można ją zakupić?



Pozdrawiam

Mechaniorowi powiedz że sam jest guma!
Luz możesz mieć albo na krzyżaku albo na tulei podporowej wału. Jeśli krzyżak, to nie ma problemu, idziesz do kiosku RUCHu ni kupujesz nowy -> wymieniasz. Jeśli luz masz na podporze wału to jeśli jest niewielki (a zdaje się jest niewielki bo nie widać żeby się olej lał) to jeździsz dalej i się nie przejmujesz.

[DamnIt!]

Wymiary odpowiedniego simmeringa do reduktora są podane w "zamiennikach". Jak zacznie stukać przy ruszaniu lub dodawaniu gazu to odkręcasz tylną część reduktora(jest tam tuleja która się "wyrabia") i niesiesz wraz z wałem do dobrego tokarza. Koleś wybija tę tuleję i dorabia nową. Ale musi to być fachowiec a nie jakiś "lepuła" - są tam do nacięcia kanały olejowe - taki jakby gwint o dużym skoku. Jak dorobi tuleję i ją wbije to wymieniasz simmeriing i jeździsz znowu kilka lat.

Poza tym było o tym z 8 razy już na forum - poszukaj odrobinę.

Jak chcesz "koszerny orginał", to ASO samej tuleji nie sprzedaje. Sprzedaje tylną część obudowy za jedyne 2800 zł

[goszen]

W części reduktora, w która wchodzi czop wału jest tuleja teflonowa, jest długa na ok 9 cm i jeśli jest wytarta to jest luz. Może o to chodziło twojemu mechanikowi.

[Qpa_z_polski]

a ze tak zapytam jak koło reduktora sie krecimy... jak kupuje reduktor wyciagniety to oprocz tego zeby sprawdzic czy wyjsica na wał nie maja miedzy soba nawet najmniejszego luzu (tak?) to czy ten luz tez bedzie wyczuwalny sie zastanawiam? czy dopiero jak go wałem potraktujemy juz przy montazu? takie troche lamerskie pytanko ale nie wiem

[tim'j]

Wymiary odpowiedniego simmeringa do reduktora są podane w "zamiennikach". Jak zacznie stukać przy ruszaniu lub dodawaniu gazu to odkręcasz tylną część reduktora(jest tam tuleja która się "wyrabia") i niesiesz wraz z wałem do dobrego tokarza. Koleś wybija tę tuleję i dorabia nową. Ale musi to być fachowiec a nie jakiś "lepuła" - są tam do nacięcia kanały olejowe - taki jakby gwint o dużym skoku. Jak dorobi tuleję i ją wbije to wymieniasz simmeriing i jeździsz znowu kilka lat.

Poza tym było o tym z 8 razy już na forum - poszukaj odrobinę.

Jak chcesz "koszerny orginał", to ASO samej tuleji nie sprzedaje. Sprzedaje tylną część obudowy za jedyne 2800 zł

a czy ten luz (jest ale olej jeszcze nie leci) może powodować wibracje, drżenie budy na dwójce,trójce przy 1,2-1,5tys. obrotów?
powyżej jak ręką odjąl
PII krótkie 2,8

[pojara90]

Odkręć tylny wał, zapnij 4x4 i wio. Oczywiście należy zblokować osie w SS ale o tym raczej nie muszę pisać

Jak przestanie to masz odpowiedź.

[Kabal]

Odkręć tylny wał, zapnij 4x4 i wio. Oczywiście należy zblokować osie w SS ale o tym raczej nie muszę pisać

Jak przestanie to masz odpowiedź.

A jak nie przestanie to łożyska igiełkowe w piastach.

[Qsy]

Odkręć tylny wał, zapnij 4x4 i wio. Oczywiście należy zblokować osie w SS ale o tym raczej nie muszę pisać

Jak przestanie to masz odpowiedź.

Zdaje sie ze jak olej zgubisz to nie przestanie.

[pojara90]

Nic nie zgubisz.

[Kabal]

Nic nie zgubisz.

Zgubisz, ale bez przesady. Kilka km bez oleju nie zniszczy reduktora. Nie ma tym trasy trzasnąć, tylko sprawdzić. Inna sprawa, że jak nie ma tam gigantycznego luzu i nie gubi oleju a krzyżaki dobre, to źle zzuka. Mamy to za sobą w dwóch autach, nawet patryk nam tuleje zrobił nowe i wyszło, że łożyska igiełkowe... Dziwnie rezonuje po aucie ten dźwięk...

[pojara90]

Cóż by to była za terenówka , która po utracie jednego z wałów napędowych byłaby unieruchomiona na amen

Napewno marna, a pojarka taką nie jest

[Kabal]

Dynamicznie tuleja ma za zadanie wtłaczać olej z powrotem, ale uszczelnieniem jest simmering i po wyjęciu wału olej wylata. Sprawdzone organoleptycznie Nie wypłynie cały, ale dość sporo.

[pojara90]

No to nie popisali się panowie od diamentów Jak można było taki stolec wypuścić.

A gdyby na ten przykład:

Jestem w czarnej dupie a tylny wał wygląda jak banan po strzale w przeszkodę, różnie bywa przedemną powiedzmy 200 kilometrów szutru to co wtedy

Jedziemy 15km/h i czekamy aż od tych wibracji odkręci już ostatnia śrubka czy wyjmujemy wał i walimy na samym przodzie czekając aż wychlapie się końcówka oleju i nastąpi wybuch

Co za rzeź, dobrze że sprzedałem tą padakę lata temu Będę musiał chyba zmienić nick'a

[Kabal]

Obawiam się, że każde auto, które nie ma kompensacji luzu na wale tylko na flanszy tegoż jest narażona na taki problem. Na pocieszenie całego nie wychlapie i jest spora szansa dojechania bez strat

[pojara90]

nie ma kompensacji luzu na wale

No niestety

Zwracam honor Qsemu.

[tim'j]

Toście mi nagadali, Adaś tez mówil, żeby zdjąć wał i się przejechać na przodzie, szykowałem operację na sobotę, a teraz sam nie wiem...
wymieniłem poduchy pod skrzynią a rezonans przy tych pr. obr. pozostał, rzuca tez skrzynia przy odpalaniu i gaszeniu, poza tym jedzie się płynnie
może jednak zmienić poduchy pod silnikiem choć są całe? Hmm...

[pojara90]

Wyjmuj.

[miki_mi2]

Obawiam się, że każde auto, które nie ma kompensacji luzu na wale tylko na flanszy tegoż jest narażona na taki problem. Na pocieszenie całego nie wychlapie i jest spora szansa dojechania bez strat

Mi w zeszłym roku w trasie krzyżak się wylatał w tylnym wale. Wykręciłem wał, napęd na 4 h i jechałem dalej 250 km - przelotowa jak zawsze 100kmh. Tył auta był tłusty ale nic się nie stało.