Wyciąganie dla opornych- ręcznie

[doktor_zło]

Witam, kupiłem Qashqaia, jaką wyciągarkę zamontować do ofrołdu?*


Trochę poważniej- w kwestiach jazdy terenowej jestem całkowicie zielony, ale jeszcze nigdzie nie zakopałem/utopiłem auta (albo przybyło rozsądku, albo człowiek został trzęsidupą). Rozważam możliwość zagrzęźnięcia, także w wykonaniu pojazdu towarzyszącego- dlatego prosiłbym o kilka porad dotyczących wyciągania ręcznego lub drugim samochodem (traktorem, fadromą itp). Od razu mówię, że wyciągarki (przynajmniej na razie) nie przewiduję.
Jaki zestaw oporządzenia wybrać (do wożenia na co dzień), żeby był w miarę wszechstronny a nie zajął 3/4 samochodu?
Z góry dziękuję za pomoc.



*żart (dodano na wszelki wypadek)

[Mroczny]

przede wszystkim zadbaj aby w aucie były solidne zaczepy - przód i tył. To najważniejsze i przeważnie fabryczne elementy nie są solidne.

Teraz szpej: lina (lub taśma) kinetyczna, saperka czy coś w tej podobie. Jak nie masz agresywniejszych opon - rozważ wożenie łańcuchów. I zadbaj o dobry podnośnik.

Z tym zestawem można wiele.

[Ironcruz]

hi-lift z hakami do podnoszenia za koło?
http://www.sklep4x4.pl/sklep/pr/16/2129 ... gi-UP.html

[Dżem]

Tel. do przyjaciela jest pomocny
Sporo ich w Lubelskim. Okazja do zapoznania na najbliższej choince pewnie będzie.
Było info o Trialu więc pewnie z czasem i o choince się pojawi. Z tego co wiem to planowana na 6 grudnia.

http://www.forum4x4.pl/viewtopic.php?f= ... 6&start=75

[jradek]

"Im bardziej Puchatek zaglądał do środka tym bardziej Prosiaczka tam nie było."

Im dalej jesteś od ludzi tym bardziej wskazana jest rozwaga i asekuracja.
1 Nie jeździj w jedno auto, a jeżeli już to bardzo asekuracyjnie.
2 Jak pakujecie się w przeszkodę to nie wszyscy na raz.
3 Jak jedno auto wtopi to najpierw robicie wszystko, żeby je wyciągnąć i nie wtopić ratownika.

[Takayuki]

Jak wtopicie i jest auto unieruchomione, nie mielić kołami w miejscu bez potrzeby - zakopuje się i siada głębiej, i może znacznie utrudnić proces wyciągania Podkopać, podłożyć coś pod koła, itd - wtedy raz, albo dwa spróbować przód-tył wyjechać, jak się dalej nie da wyciągać drugim autem albo więcej kopać i podkładać

Oczywiście wszystko łatwo się pisze, a człowiek sam na błędach się uczył i sprawdzał empirycznie ile się da...

[suzi4WD]

Chłopacy
dajecie człeniowi recepty nie wiedząc czym ON jeździ

[jradek]

Stawiam na Frotę.

[Takayuki]

A co za różnica Suzi? Wkleisz i plastykowego suva i kraza, kwestia w jaki teren wjedziesz. Rady są uniwersalne

[jradek]

A co za różnica Suzi? Wkleisz i plastykowego suva i kraza, kwestia w jaki teren wjedziesz. Rady są uniwersalne

Chłopacy
dajecie człeniowi recepty nie wiedząc czym ON jeździ

Obaj macie rację. W teorii bez znaczenia, ale auta z ramą i solidnymi uchwytami można szarpać mocniej więc i "głębiej" ryzykować.

[suzi4WD]

Rady są uniwersalne

Zatem jakbyś rzucił seks?
Słucham.


Rady w teorii też mają znaczenie.
Np. w wodzie krokodyle, w powietrzu komary, grunt własność mafii, ...


Poza tym oporny to kojarzy mi się z człekiem niezbyt mądrym.
Takich się zostawia z problemem.

[Takayuki]

To załatwia pierwsza rada Mrocznego o solidnych uchwytach, obojętnie czy w krazie czy w pandzie 4x4 muszą być... jak autor źle oceni to wyszarpią z błota tylko kawałek samochodu i będzie brał poprawkę następnym razem

Suzi, ty ciągle o seksie... nałóg jak każdy inny, miły ale nie jest niezbędny do życia. Mając silną wolę rzucasz jak [tfu] papierosy albo jedzenie słodyczy. Nie mając silnej woli marudzisz innym na forum Proste.

[RudeBoy]

Stawiam na Frotę.

ciekaw jestem po czym wnosisz?

[jradek]

Po niczym, strzelam po prostu. Kiedyś chciałem Frotę.

[doktor_zło]

"Pojarą", ale nie tą prawdziwą, tylko Pinin (za to z Superselectem)-już poprawiłem.
Za troskę i pomoc dziękuję- jak na razie stosuję technikę jazdy "asekuracyjnej".
Za to bardziej interesują mnie kwestie typowo techniczne:
czym, za co, którędy, na co uważać.

Ktoś mi mówił, że mogę złapać za orurowanie osłaniające chłodnicę (jak się nazywa to cholerstwo przed zderzakiem, na którym często wisi więcej świateł niż na choince?)- prawda to?
Jak ograniczyć skutki zerwania się liny w trakcie wyciągania (kiedy np. źle ocenię wytrzymałość zaczepu i ten jednak odpadnie)?

[Dżem]

Zanim urwiesz przyzwoitą linę to w pierw Pininu rozpołowisz lub inaczej uszkodzisz. Kmiń jak go nie uszkodzić a nie czem wyrwać.

[Wowos]

Broń Cię panie Boże rwać auto za kangura. Chyba, że go bardzo nie lubisz

[jradek]

Już teraz rozumiem co myśleliście jak przystąpiłem do tego forum Toyotą rav4...

Edyta
Nie mam nic przeciwko Pininowi, taka droga jest chyba lepsza niż kupowanie parcha z windą jako pierwszego auta do OR.
Książka, kumpel z autem o podobnej dzielności i w teren. Powodzenia.

[doktor_zło]

Oc, a co z hakiem (lub zaczepem na hak)? Wykorzystuje się do czegoś- jeśli tak, to jak?

[jradek]

Z hakiem do przyczepy?

[doktor_zło]

Tak, a konkretnie z miejscem, gdzie się go wczepia do samochodu- wygląda solidnie.
Tu:

nie pytałbym za co i czym łapać.

[jradek]

Nie wiem jak to jest w Pinin, poszukaj oryginalnych uchwytów. Pinin był tworzony w czasach gdy nie wycinali z aut kompletnie wszystkiego.

[Ironcruz]

Stawiam na Frotę.

nie, nie, nie. Ciśnieniowcy od Fronter (myśląc że kupili Patrola) po pierwszej wtopie kupują nalewki. A po drugiej wtopie (bo ukręcili przeguby) narzekają, a nie pytają o rady.

[jradek]

No cóż, chyba tylko jedno auto dobrze znosi technikę foot down.

[Mroczny]

ehe.. słabe