Naprawa łancucha w reduktorze

Pajero, Montero, Shogun, L200

Moderator: Kosiarz

Awatar użytkownika
Jomy
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 93
Rejestracja: wt kwie 19, 2005 2:10 pm
Lokalizacja: Wałbrzych\obecnie Francja

Naprawa łancucha w reduktorze

Post autor: Jomy » pt kwie 28, 2006 10:39 am

Wreszcie po paru miesiącach wziełem sie za naprawe rozciągniętego łancucha w reduktorze, kto widział mojego syfa na żywo to wie o czym mówie, jeszcze mnie nie było widać a już było słychać, mój łańcuch :lol: Naprawa która wydawała się niesłychanie skomplikowana okazała sie w rzeczywistości dość prostą sprawą, o ile ma sie kumatego sąsiada specjaliste ślusarstwa. Odkręcenie reduktora od skrzyni bez problemu oprócz dwóch śrub od góry, do których trzeba mieć najlepiej klucz 14 fajkowy albo porządną grzechotke z przedłużką, i nie trzeba wtedy zwalać całego zestawu czyli reduktora ze skrzynią, Po rozkręceniu reduktora ukazał nam sie następujący widok:
[img][img]http://www.mFoto.pl/uploads/1050/zdj_cie072_bfcc8.jpg[/img][/img]
Ciekaw jestem czy szanowni koledzy którzy już skracali swoje łańcuchy też mieli aż tak luzny łancuch??? Co ciekawe że na zębatkach nie widać żadnego zużycia mimo katowania od roku, jedyna oznaka rozciągnięcia łancucha to luzy na swożniach na ogniwach, luzy minimalne ale jak zsumować na całej długości to dane własnie ten efekt j.w. No i co dalej? długa narada ze ślusarzem i decyzja skracamy o pół ogniwa. Chcieliśmy wykombinować jakies slizgi ale przy takich naprężeniach obudowa by raczej nie wytrzymała to raz a dwa slizg montuje sie na nienaprężonej czesci łancucha czyli tam gdzie sie kręci w jedną stronę a tu na wstecznym też trzeba nie raz dać po garach i wtedy by raczej ślizg zmiotło.
a tak wygląda skrócony łańcuch:
[img][img]http://www.mFoto.pl/uploads/1050/lancuc ... _57a3b.jpg[/img][/img]

Dodam że rozpięcie łancucha to dość trudna sprawa bo jest wykonany z cholernie twardego materiału i jakiekolwiek szlifowanie było za pomocą diamentowych narzędzi. Teraz po skróceniu ma tylko delikatne ugięcie ale kręci sie bez oporów, aha na kołach zębatych nic nie szlifowaliśmy bo nie było potrzeby. Dzisiaj składam wsio do kupy i jutro inauguracja w syfie. Powinno być dobrze. Jak ktoś potrzebuje rady jak sie do tego dobrać to pisać, chętnie pomogę.
Ps. sorry za jakość zdjęć ale robiłem telefonem
Ekipa 4x4 Karkonosze
Misiu 2.6 L na simexas

Awatar użytkownika
BooBoo
Posty: 1802
Rejestracja: ndz sie 22, 2004 1:43 pm
Lokalizacja: Rudawy Janowickie

Post autor: BooBoo » pt kwie 28, 2006 10:46 am

No to pięknie :)2

Może na niedzielę na klubową popierdólke się jednak doczłapiesz ??
Ziemia jest płaska, każdy to widzi. Za wyjątkiem mojej wiochy gdzie jest ewidentnie wypukła.

Awatar użytkownika
Jomy
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 93
Rejestracja: wt kwie 19, 2005 2:10 pm
Lokalizacja: Wałbrzych\obecnie Francja

Post autor: Jomy » pt kwie 28, 2006 11:00 am

to jest jednak w niedzielę :o ?? no to chłopaku pewnie że bede chodzbym miał całą noc, cały dzien i całą noc lezec pod syfem to sie przytarabanie. Trzeba opić naprawę i sprawdzić czy wyszła tzn czy nie klęknie :wink:
Ekipa 4x4 Karkonosze
Misiu 2.6 L na simexas

Awatar użytkownika
BooBoo
Posty: 1802
Rejestracja: ndz sie 22, 2004 1:43 pm
Lokalizacja: Rudawy Janowickie

Post autor: BooBoo » pt kwie 28, 2006 12:23 pm

Jak klęknie i tak Cię wyciągnę. Ostatnio trenowałem wyciąganie z bagna na Samuraju to może się bez strat obejdzie :D
Ziemia jest płaska, każdy to widzi. Za wyjątkiem mojej wiochy gdzie jest ewidentnie wypukła.

Awatar użytkownika
Tarpi
Posty: 530
Rejestracja: pt mar 26, 2004 1:59 pm
Lokalizacja: Yelonky

Re: Naprawa łancucha w reduktorze

Post autor: Tarpi » czw maja 04, 2006 11:20 pm

Jomy pisze:...długa narada ze ślusarzem i decyzja skracamy o pół ogniwa....
To mnie jedynie zastanawia :o Jak skrócić łańcuch o pół ogniwa ??

Awatar użytkownika
BooBoo
Posty: 1802
Rejestracja: ndz sie 22, 2004 1:43 pm
Lokalizacja: Rudawy Janowickie

Post autor: BooBoo » pt maja 05, 2006 7:32 am

To takie trochę uproszczenie myślowe.

Widziałem i potwierdzam, że robi.

Krzysiu wstaw zdjątka te samego łańcucha to wyjaśni się wszystko.
Ziemia jest płaska, każdy to widzi. Za wyjątkiem mojej wiochy gdzie jest ewidentnie wypukła.

Awatar użytkownika
bojach
Posty: 730
Rejestracja: sob paź 19, 2002 5:12 pm
Lokalizacja: rumia
Kontaktowanie:

Re: Naprawa łancucha w reduktorze

Post autor: bojach » pt maja 05, 2006 8:58 am

Tarpi pisze:
Jomy pisze:...długa narada ze ślusarzem i decyzja skracamy o pół ogniwa....
To mnie jedynie zastanawia :o Jak skrócić łańcuch o pół ogniwa ??
pelne ogniwo sklada sie z dwoch ogniw powiedzmy parzystego i niepazrystego , o pelne sie ni da skrocic wiec wywala sie jedno ( lub pol jak kto woli )

jakbys kiedys lancuch od reduktora widzial to bys wiedzial .... lesczu :wink:
pozdrawiam Marek
offpoje team

Awatar użytkownika
majcher
Posty: 2015
Rejestracja: pt lip 11, 2003 7:38 am
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Naprawa łancucha w reduktorze

Post autor: majcher » pt maja 05, 2006 11:00 am

bojach pisze: jakbys kiedys lancuch od reduktora widzial to bys wiedzial .... lesczu :wink:
no tak - jak pamiętam to widziałeś ich wiele :)21
aspołeczny ciśnieniowiec
SREĆAN PUT

Awatar użytkownika
Jomy
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 93
Rejestracja: wt kwie 19, 2005 2:10 pm
Lokalizacja: Wałbrzych\obecnie Francja

Post autor: Jomy » pt maja 05, 2006 11:59 am

No to macie chłopaki zdjątka łancucha[img][img]http://img143.imageshack.us/img143/9623 ... 6xx.th.jpg[/img][/img]

[img][img]http://img143.imageshack.us/img143/4241 ... 9fo.th.jpg[/img][/img]
[img][img]http://img150.imageshack.us/img150/3122 ... 2pj.th.jpg[/img][/img]

Ciekaw jestem bojach czy Ty też tak własnie skracałeś u siebie?
Ekipa 4x4 Karkonosze
Misiu 2.6 L na simexas

Awatar użytkownika
bojach
Posty: 730
Rejestracja: sob paź 19, 2002 5:12 pm
Lokalizacja: rumia
Kontaktowanie:

Post autor: bojach » pt maja 05, 2006 4:06 pm

patent zanalazlem w kupionym reduktorze ,
stosowalem pozniej z powodzeniem , tyle ze w jednym przypadku musialem szlifowac zeby ( zemby sory brak polskiej czcionki ) po bokach na obwodzie bo fancuch mial tendencje do klinowania sie :wink:

teraz mam super selekta , i lzej mi 8)
pozdrawiam Marek
offpoje team

Awatar użytkownika
Tarpi
Posty: 530
Rejestracja: pt mar 26, 2004 1:59 pm
Lokalizacja: Yelonky

Re: Naprawa łancucha w reduktorze

Post autor: Tarpi » pt maja 05, 2006 9:42 pm

bojach pisze:...pelne ogniwo sklada sie z dwoch ogniw powiedzmy parzystego i niepazrystego , o pelne sie ni da skrocic wiec wywala sie jedno ( lub pol jak kto woli )...
yyyyyyyyyyy :-? teraz jasne :)2

Też mam SS i nie potrzebuje tam zaglądać :)21

krzychpajero
 
 
Posty: 134
Rejestracja: śr lut 16, 2005 6:34 pm
Lokalizacja: wroclaw

Post autor: krzychpajero » pt maja 05, 2006 10:48 pm

TE pol ogniwa to natym pic polega ze jednak trzeba przyszlifowac tryby bo lubi sie klinowac (jak pisal Bojach)jest to dobra rada dla nastepcow haus tuningu ja z tego skorzystalem przekazalem koledze a on elegancko opisal i pokazal potomnym :lol: mysle ze nie jeden skorzysta :)2
Pajero 2,5td krudkie 87r +

Awatar użytkownika
dromad
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 14
Rejestracja: czw wrz 16, 2004 12:59 pm
Lokalizacja: wołomin

Post autor: dromad » ndz maja 07, 2006 6:28 pm

Jak skracałe, to żeby się łancuch nie "kosił" to pozostawioną część pełnego ogniwa przegiąłem i łańcuch chodzi prosto i bez problemu od 3 lat.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Mitsubishi”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości