Otrzymałem wiadomość od kolegi
Mikado z prośbą o więcej informacji na temat L200 i o moją opinie na temat tego samochodu.
Pomyślałem że zamieszczę moją odpowiedz również na forum, może komuś jeszcze się przyda.
Posiadam L200 HP z silnikiem 178 KM i manualną skrzynią biegów w wersji wyposażeniowej Intense+, czyli z SS. Dołożyłem wysoką zabudowę skrzyni.
Przejechałem do tej pory 30 tys i nie miałem żadnych usterek i awarii a pierwszy przegląd kosztował 800 zł.
Fabrycznie zamontowane są opony Michelin CrossTerrain, są to opony całoroczne i mają oznaczenie M+S. Jestem bardzo zadowolony z tych opon, na asfalcie i latem i zimą spisują się bardzo dobrze. W terenie spisują się dobrze i zimą i latem w trawie i szutrze, w piachu są bardzo dobre, niestety w błocie są słabe.
Potrzebowałem pickupa którym wożę w firmie towar a jednocześnie na tyle komfortowego że mogę go używać na co dzień i na wyjazdy. Dodatkowy plus - odliczenie vatu od zakupu i od paliwa (ciężarówka).
Za pickupem Mitsubishi przemawiają poniższe argumenty odróżniające go od konkurentów:
1. najlżejszy – najmniej pali,
2. najmniejszy rozstaw osi – najlepsze właściwości terenowe,
3. najmniejszy promień skrętu – przydatne w mieście i w terenie,
4. najlepiej zestrojone zawieszenie do jazdy na „pusto” – często jeżdżę bez obciążenia,
5. najbardziej komfortowa tylna kanapa – rodzinka nie marudzi,
6. między osiowy dyferencjał,
7. brak awaryjnego koła dwumasowego

,
8. 4 gwiazdki w teście zderzeniowym,
9. kontrola trakcji i toru jazdy (dostępne jeszcze tylko w Navarze, za dużą dopłatą).
Wybór L200 był czysto pragmatyczny, bo przyznaje że wyglądem nie byłem zachwycony (teraz już się przyzwyczaiłem i uważam że jest bardzo ładny

).
Przyznaję że nie wybrał bym tego samochodu do zabawy w wyczynowy ofroad a gdybym nie potrzebował możliwości przewozowych w firmie (czasem ponad 800 kg) i na wyjazdach (butle, silnik, ponton itp) chyba nie wybrał bym pickupa bo taki samochód ma też i wady w porównaniu do NIEpickupów:
1. duży rozstaw osi, bardzo duży zwis tylny i ogólna długość (5,25 m) - dosyć mocno ograniczają możliwości terenowe a i w mieście nie pomagają,
2. oddzielenie kabiny od przestrzeni bagażowej - zmniejsza funkcjonalność wnętrza, nie można wygodnie spać ani w kabinie ani w ładowni a przy podróżowaniu w 4 osoby, brakuje miejsca na różne rzeczy które mogły by być pod ręką czyli np. na tylnej półce lub w przestrzeni bagażowej ale dostępne (w L200, wyjątkowo, jest opuszczana tylna szyba która pozwala na dostęp do ładowni z kabiny).
Dzięki wielu zaletom i mimo kilku wadom, jestem zadowolony z wyboru, uważam że jest to najlepszy pickup w cenie do 150 tys. na polskim rynku.
Pozdrawiam
Tenogr