aparat zapłonowy- o-ring

Lj, Samurai, Vitara, Jimny

Moderator: Albert_N

pocjan
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 14
Rejestracja: wt lis 11, 2008 6:32 pm
Lokalizacja: Warszawa

aparat zapłonowy- o-ring

Post autor: pocjan » wt cze 09, 2009 7:13 am

Czy ktoś z szanownych forumowiczów wymieniał uszczelnienie aparatu zapłonowego w samuraiu , wskazówki i sugestie mile widziane :(
Ostatnio zmieniony wt cze 09, 2009 9:28 am przez pocjan, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Kuszman
Posty: 1824
Rejestracja: pn lip 22, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Warszawa

Re: aparat zapłonowy- simmering

Post autor: Kuszman » wt cze 09, 2009 7:18 am

Standardowa samurajowa robota. W każdym cieknie lub zaraz zacznie.
Probowałem kiedyś robić na samym o-ringu. Ze 2 razy wkładałem nowy i wiecznie ciekło. Dopiero o-ring i silikon trzymają do dziś.

Nie przestaw sobie tylko zapłonu jak będziesz wyjmował aparat. (zaznacz pozycję palca rozdzielacza)

pocjan
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 14
Rejestracja: wt lis 11, 2008 6:32 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: aparat zapłonowy- simmering

Post autor: pocjan » wt cze 09, 2009 7:20 am

Serdeczne dzięki!! :D :D

stasió

Re: aparat zapłonowy- simmering

Post autor: stasió » wt cze 09, 2009 8:07 am

moze wystarczy uzyc orginalnego oringu ? ewentualnie jakis grubszy niz nominalny.

Awatar użytkownika
Kuszman
Posty: 1824
Rejestracja: pn lip 22, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Warszawa

Re: aparat zapłonowy- simmering

Post autor: Kuszman » wt cze 09, 2009 8:09 am

Probowałem. 1szy był grubszy ze sklepu z uszczelnieniami. 2gi prosto z ASO. Oba po miesiącu/dwóch wycierały się tak samo i ciekło.

Aha. I proponuje zmienić nazwę tematu. Tam jest o-ring a nie simmer.

pocjan
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 14
Rejestracja: wt lis 11, 2008 6:32 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: aparat zapłonowy- o-ring

Post autor: pocjan » wt cze 09, 2009 9:30 am

racja!!
sorry

Awatar użytkownika
seba4x4
 
 
Posty: 4046
Rejestracja: wt mar 14, 2006 12:08 pm
Lokalizacja: PCH/PWA/POB, nad Notecią i Wełną;)
Kontaktowanie:

Re: aparat zapłonowy- simmering

Post autor: seba4x4 » wt cze 09, 2009 10:04 am

Kuszman pisze:Dopiero o-ring i silikon trzymają do dziś.
Dokładnie. Miałem to samo w Vitce.
http://www.seba4x4.pl/
Escape 4WD '06
Santa Fe 4WD '04
GAZ 69 '70
Thunderbird 5,0 '84
CZ 350 '83

pocjan
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 14
Rejestracja: wt lis 11, 2008 6:32 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: aparat zapłonowy- o-ring

Post autor: pocjan » wt cze 09, 2009 10:48 am

Tak też zrobię, jeszcze raz dziękuję za porady.

Awatar użytkownika
matchbox
Posty: 1746
Rejestracja: śr cze 25, 2003 2:43 pm
Lokalizacja: Wroclaw

Re: aparat zapłonowy- o-ring

Post autor: matchbox » wt cze 09, 2009 12:13 pm

Od 3 lat mam założony zwykły oring i nie cieknie, bez żadnego silikonu co później zapcha przewody olejowe jak się dostanie w obieg. Prędzej czy później trzeba będzie zdemontować aparat zapłonowy i co wtedy zrobić, demontować głowicę? Oryginalnie miałem uszczelkę trapezową a oring dobrałem tak, że na średnicy wyszło 1 mm więcej niż oryginalna uszczelka. Dokładnie to kupiłem garść oringów różnej maści i na żywca dobrałem najodpowiedniejszy.
LJ-80 - FUN
LJ-81 jeszcze lepsza :)21

Awatar użytkownika
seba4x4
 
 
Posty: 4046
Rejestracja: wt mar 14, 2006 12:08 pm
Lokalizacja: PCH/PWA/POB, nad Notecią i Wełną;)
Kontaktowanie:

Re: aparat zapłonowy- o-ring

Post autor: seba4x4 » wt cze 09, 2009 2:51 pm

matchbox pisze:Od 3 lat mam założony zwykły oring i nie cieknie, bez żadnego silikonu
I fajnie
matchbox pisze:co później zapcha przewody olejowe jak się dostanie w obieg.
Silikon trzeba umieć "nałożyć" :wink: Wtedy unikniesz problemów w przyszłości :wink:
matchbox pisze:Prędzej czy później trzeba będzie zdemontować aparat zapłonowy i co wtedy zrobić, demontować głowicę?
A co to ma do rzeczy? Jeżeli nie napchasz do środka, to nie ma problemów z powtórnym założeniem aparatu. Zmieniałem ostatnio aparat (padł czujnik Hala) i nie było żadnych problemów......
http://www.seba4x4.pl/
Escape 4WD '06
Santa Fe 4WD '04
GAZ 69 '70
Thunderbird 5,0 '84
CZ 350 '83

Awatar użytkownika
matchbox
Posty: 1746
Rejestracja: śr cze 25, 2003 2:43 pm
Lokalizacja: Wroclaw

Re: aparat zapłonowy- o-ring

Post autor: matchbox » wt cze 09, 2009 8:13 pm

A skąd wiesz co masz w środku, w silniku? Miałem okazję rozbierać silnik i wydłubywać szczątki silikonu z filta znajdującego się na ssaku. Chciałem tylko doszczelnić coś co ciekło ... Dlatego uprzedzam kolegów o skutkach nadużywania silikonu, zwłaszcza w miejscach które z racji swojego zastosowania bywają ruchome. Bez obawy, na dębowo silikon nie sklei bo prowadzenie aparatu jest zaolejone. Ważne żeby naprawiając jedno nie popsuć drugiego.
LJ-80 - FUN
LJ-81 jeszcze lepsza :)21

stasió

Re: aparat zapłonowy- simmering

Post autor: stasió » wt cze 09, 2009 8:17 pm

Kuszman pisze:Oba po miesiącu/dwóch wycierały się
:o :o :o :o :o :o :o
CO ROBIŁY !?

Awatar użytkownika
Cybm
 
 
Posty: 834
Rejestracja: sob cze 03, 2006 10:12 am
Lokalizacja: Poznań-Szamotuły-Tuchola

Re: aparat zapłonowy- o-ring

Post autor: Cybm » wt cze 09, 2009 10:50 pm

Robilem to w moim bylym Sj413 a teraz w Vitce bo cielko...wymiar chyba 56x2 ale dokladnie nie pamietam...najlepiej isc do sklepu z takim badziewiem zaplacic 60 gr i po klopocie. W Vitce zalozylem taki dobierany oring jezdze juz z nim ponad rok i nic nie cieknie...(silikonu nie kladlem)
SJ 413(gaźnik + LPG) -> Vitara JLX 1.6 8v -> lr Discovery 300TDi

Awatar użytkownika
Kuszman
Posty: 1824
Rejestracja: pn lip 22, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Warszawa

Re: aparat zapłonowy- simmering

Post autor: Kuszman » wt cze 09, 2009 11:58 pm

stasió pisze:
Kuszman pisze:Oba po miesiącu/dwóch wycierały się
:o :o :o :o :o :o :o
CO ROBIŁY !?
Taki skrót myślowy. Traciły swój kształt i nie spełniały swojej funkcji.

Awatar użytkownika
PI7er
 
 
Posty: 1106
Rejestracja: sob kwie 19, 2008 1:37 pm
Lokalizacja: Gdańsk

Re: aparat zapłonowy- o-ring

Post autor: PI7er » czw cze 11, 2009 1:29 am

Maly OT:

Oring pomiedzy przystawke katowa aparatu zaplonowego a glowice idealnie pasuje od grupy VW oznaczenie N90353501 i jest to dokladnie O-ring wałka pośredniego zielony i olejoodporny. Jest taki sam w Samuraiu 1.3 i Viara 1.6 8V. 16 nie sprawdzalem.
Ambulans High Roof 30" 1.6 4.16
604 083 564 Piotr

stasió

Re: aparat zapłonowy- o-ring

Post autor: stasió » czw cze 11, 2009 4:51 pm

ale po co kombinowac jak kon pod gore z vw czy innych gownem jak orginal kosztuje 4 zlote i nic nie cieknie?

Awatar użytkownika
PI7er
 
 
Posty: 1106
Rejestracja: sob kwie 19, 2008 1:37 pm
Lokalizacja: Gdańsk

Re: aparat zapłonowy- o-ring

Post autor: PI7er » czw cze 11, 2009 11:25 pm

stasió pisze:ale po co kombinowac jak kon pod gore z vw czy innych gownem jak orginal kosztuje 4 zlote i nic nie cieknie?
Ale niestety ASO suzuki nie jest na kazdym rogu w miescie/wiosce a do VAGa znajdziesz bez problemu...
A dymac 100KM do najblizszego ASO to glupota jek sie ma gotowe sprawdzone rozwiazanie pod reka...
Ambulans High Roof 30" 1.6 4.16
604 083 564 Piotr

Awatar użytkownika
matchbox
Posty: 1746
Rejestracja: śr cze 25, 2003 2:43 pm
Lokalizacja: Wroclaw

Re: aparat zapłonowy- o-ring

Post autor: matchbox » pt cze 12, 2009 8:03 am

stasió pisze:ale po co kombinowac jak kon pod gore z vw czy innych gownem jak orginal kosztuje 4 zlote i nic nie cieknie?
Tak z czystej ciekawości :)21
Serio to nawet mając kilka km-ów do serwisu do niedawna miałem poważny problem. Poprzedni jak najbardziej autoryzowany serwis Suzuki ... to był koszmar. Za każdym razem tłumaczenie że to nie ja mam zły i zbyt krótki numer nadwozia czyli ramy tylko ich program jest do bani i na tym drugim komputerze, o tam z tyłu jest właściwy program. Potem przekonywanie że model LJ-80 to tak się nazywa itd. itp ... Wychodziłem wysoce zniesmaczony i wnerwiony po 30-45 minutach, oczywiście zawsze zamówiłem co chciałem ale :)3 Na szczęście czasy serwisu na krzyżówce Żmigrodzkiej i Kamieńskiego odejszły w niepamięć i w nowym serwisie na Karkonowskiej identyfikacja części do zamówienia trwa niespełna 5 minut. Mało tego, to co wcześniej wydawało się nie do zamówienia czyli przerywacz (oddzielnie od podstawy) dało się zamówić i dostarczyć w 3 dni. A ceny przez ostatnie 5 lat wcale nie poszły w górę :o :)2
To nie dziw się proszę, że wolałem pare minut popracować z suwmiarką, kupić garść oringów płacąc za wszystkie 5 zł 8)
LJ-80 - FUN
LJ-81 jeszcze lepsza :)21

stasió

Re: aparat zapłonowy- o-ring

Post autor: stasió » pt cze 12, 2009 2:19 pm

w krakowie tez straszne tumany pracuja (na prandoty). wiele razy bylem i ZAWSZE matol chcial zebym mu podawal vin. zazwyczaj mialem ale jednego razu nie mialem a musialem odebrac zamowiona wczesniej czesc (tulejka centrujaca glowice). no i karwa typ mowi ze ta czesc nie przyszla. jak to? dzownili do mnie ze jest. prosze vin. nie mam. KARWA PANIE WEJDZ W PROGRAM I WYBIERZ VITARE. Nie da sie musze miec VIN. Wkarwilem sie, odwrocilem monitor, wzialem mysz w reke i w 5 sekund pokazalem matolowi jak to sie robi i numerek czesci nie byl juz tajemnica i okazalo sie ze lezy ta czesc na biurku metr od niego :evil: :evil: :evil:
wszyscy (4 typow) zrobili tak: :o :o :o :o :o i juz sie nauczyli jak szukac czesci po modelu a nie po vin
aha i baaardzo byli zdzwieni ze mam na laptopie ten sam program co oni.
na wizytowkach przed nazwiskami maja Inż wiec czego mozna sie spodziewac po takich ..... :)21 :)21 :)21 :)21

ODPOWIEDZ

Wróć do „Suzuki”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość