
aparat zapłonowy- o-ring
Moderator: Albert_N
aparat zapłonowy- o-ring
Czy ktoś z szanownych forumowiczów wymieniał uszczelnienie aparatu zapłonowego w samuraiu , wskazówki i sugestie mile widziane 

Ostatnio zmieniony wt cze 09, 2009 9:28 am przez pocjan, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: aparat zapłonowy- simmering
Standardowa samurajowa robota. W każdym cieknie lub zaraz zacznie.
Probowałem kiedyś robić na samym o-ringu. Ze 2 razy wkładałem nowy i wiecznie ciekło. Dopiero o-ring i silikon trzymają do dziś.
Nie przestaw sobie tylko zapłonu jak będziesz wyjmował aparat. (zaznacz pozycję palca rozdzielacza)
Probowałem kiedyś robić na samym o-ringu. Ze 2 razy wkładałem nowy i wiecznie ciekło. Dopiero o-ring i silikon trzymają do dziś.
Nie przestaw sobie tylko zapłonu jak będziesz wyjmował aparat. (zaznacz pozycję palca rozdzielacza)
Re: aparat zapłonowy- simmering
Serdeczne dzięki!!



Re: aparat zapłonowy- simmering
moze wystarczy uzyc orginalnego oringu ? ewentualnie jakis grubszy niz nominalny.
Re: aparat zapłonowy- simmering
Probowałem. 1szy był grubszy ze sklepu z uszczelnieniami. 2gi prosto z ASO. Oba po miesiącu/dwóch wycierały się tak samo i ciekło.
Aha. I proponuje zmienić nazwę tematu. Tam jest o-ring a nie simmer.
Aha. I proponuje zmienić nazwę tematu. Tam jest o-ring a nie simmer.
Re: aparat zapłonowy- o-ring
racja!!
sorry
sorry
- seba4x4
-
- Posty: 4046
- Rejestracja: wt mar 14, 2006 12:08 pm
- Lokalizacja: PCH/PWA/POB, nad Notecią i Wełną;)
- Kontaktowanie:
Re: aparat zapłonowy- simmering
Dokładnie. Miałem to samo w Vitce.Kuszman pisze:Dopiero o-ring i silikon trzymają do dziś.
Re: aparat zapłonowy- o-ring
Tak też zrobię, jeszcze raz dziękuję za porady.
Re: aparat zapłonowy- o-ring
Od 3 lat mam założony zwykły oring i nie cieknie, bez żadnego silikonu co później zapcha przewody olejowe jak się dostanie w obieg. Prędzej czy później trzeba będzie zdemontować aparat zapłonowy i co wtedy zrobić, demontować głowicę? Oryginalnie miałem uszczelkę trapezową a oring dobrałem tak, że na średnicy wyszło 1 mm więcej niż oryginalna uszczelka. Dokładnie to kupiłem garść oringów różnej maści i na żywca dobrałem najodpowiedniejszy.
LJ-80 - FUN
LJ-81 jeszcze lepsza
LJ-81 jeszcze lepsza

- seba4x4
-
- Posty: 4046
- Rejestracja: wt mar 14, 2006 12:08 pm
- Lokalizacja: PCH/PWA/POB, nad Notecią i Wełną;)
- Kontaktowanie:
Re: aparat zapłonowy- o-ring
I fajniematchbox pisze:Od 3 lat mam założony zwykły oring i nie cieknie, bez żadnego silikonu
Silikon trzeba umieć "nałożyć"matchbox pisze:co później zapcha przewody olejowe jak się dostanie w obieg.


A co to ma do rzeczy? Jeżeli nie napchasz do środka, to nie ma problemów z powtórnym założeniem aparatu. Zmieniałem ostatnio aparat (padł czujnik Hala) i nie było żadnych problemów......matchbox pisze:Prędzej czy później trzeba będzie zdemontować aparat zapłonowy i co wtedy zrobić, demontować głowicę?
Re: aparat zapłonowy- o-ring
A skąd wiesz co masz w środku, w silniku? Miałem okazję rozbierać silnik i wydłubywać szczątki silikonu z filta znajdującego się na ssaku. Chciałem tylko doszczelnić coś co ciekło ... Dlatego uprzedzam kolegów o skutkach nadużywania silikonu, zwłaszcza w miejscach które z racji swojego zastosowania bywają ruchome. Bez obawy, na dębowo silikon nie sklei bo prowadzenie aparatu jest zaolejone. Ważne żeby naprawiając jedno nie popsuć drugiego.
LJ-80 - FUN
LJ-81 jeszcze lepsza
LJ-81 jeszcze lepsza

Re: aparat zapłonowy- simmering
Kuszman pisze:Oba po miesiącu/dwóch wycierały się







CO ROBIŁY !?
Re: aparat zapłonowy- o-ring
Robilem to w moim bylym Sj413 a teraz w Vitce bo cielko...wymiar chyba 56x2 ale dokladnie nie pamietam...najlepiej isc do sklepu z takim badziewiem zaplacic 60 gr i po klopocie. W Vitce zalozylem taki dobierany oring jezdze juz z nim ponad rok i nic nie cieknie...(silikonu nie kladlem)
SJ 413(gaźnik + LPG) -> Vitara JLX 1.6 8v -> lr Discovery 300TDi
Re: aparat zapłonowy- simmering
Taki skrót myślowy. Traciły swój kształt i nie spełniały swojej funkcji.stasió pisze:Kuszman pisze:Oba po miesiącu/dwóch wycierały się![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
CO ROBIŁY !?
Re: aparat zapłonowy- o-ring
Maly OT:
Oring pomiedzy przystawke katowa aparatu zaplonowego a glowice idealnie pasuje od grupy VW oznaczenie N90353501 i jest to dokladnie O-ring wałka pośredniego zielony i olejoodporny. Jest taki sam w Samuraiu 1.3 i Viara 1.6 8V. 16 nie sprawdzalem.
Oring pomiedzy przystawke katowa aparatu zaplonowego a glowice idealnie pasuje od grupy VW oznaczenie N90353501 i jest to dokladnie O-ring wałka pośredniego zielony i olejoodporny. Jest taki sam w Samuraiu 1.3 i Viara 1.6 8V. 16 nie sprawdzalem.
Ambulans High Roof 30" 1.6 4.16
604 083 564 Piotr
604 083 564 Piotr
Re: aparat zapłonowy- o-ring
ale po co kombinowac jak kon pod gore z vw czy innych gownem jak orginal kosztuje 4 zlote i nic nie cieknie?
Re: aparat zapłonowy- o-ring
Ale niestety ASO suzuki nie jest na kazdym rogu w miescie/wiosce a do VAGa znajdziesz bez problemu...stasió pisze:ale po co kombinowac jak kon pod gore z vw czy innych gownem jak orginal kosztuje 4 zlote i nic nie cieknie?
A dymac 100KM do najblizszego ASO to glupota jek sie ma gotowe sprawdzone rozwiazanie pod reka...
Ambulans High Roof 30" 1.6 4.16
604 083 564 Piotr
604 083 564 Piotr
Re: aparat zapłonowy- o-ring
Tak z czystej ciekawościstasió pisze:ale po co kombinowac jak kon pod gore z vw czy innych gownem jak orginal kosztuje 4 zlote i nic nie cieknie?

Serio to nawet mając kilka km-ów do serwisu do niedawna miałem poważny problem. Poprzedni jak najbardziej autoryzowany serwis Suzuki ... to był koszmar. Za każdym razem tłumaczenie że to nie ja mam zły i zbyt krótki numer nadwozia czyli ramy tylko ich program jest do bani i na tym drugim komputerze, o tam z tyłu jest właściwy program. Potem przekonywanie że model LJ-80 to tak się nazywa itd. itp ... Wychodziłem wysoce zniesmaczony i wnerwiony po 30-45 minutach, oczywiście zawsze zamówiłem co chciałem ale



To nie dziw się proszę, że wolałem pare minut popracować z suwmiarką, kupić garść oringów płacąc za wszystkie 5 zł

LJ-80 - FUN
LJ-81 jeszcze lepsza
LJ-81 jeszcze lepsza

Re: aparat zapłonowy- o-ring
w krakowie tez straszne tumany pracuja (na prandoty). wiele razy bylem i ZAWSZE matol chcial zebym mu podawal vin. zazwyczaj mialem ale jednego razu nie mialem a musialem odebrac zamowiona wczesniej czesc (tulejka centrujaca glowice). no i karwa typ mowi ze ta czesc nie przyszla. jak to? dzownili do mnie ze jest. prosze vin. nie mam. KARWA PANIE WEJDZ W PROGRAM I WYBIERZ VITARE. Nie da sie musze miec VIN. Wkarwilem sie, odwrocilem monitor, wzialem mysz w reke i w 5 sekund pokazalem matolowi jak to sie robi i numerek czesci nie byl juz tajemnica i okazalo sie ze lezy ta czesc na biurku metr od niego
wszyscy (4 typow) zrobili tak:
i juz sie nauczyli jak szukac czesci po modelu a nie po vin
aha i baaardzo byli zdzwieni ze mam na laptopie ten sam program co oni.
na wizytowkach przed nazwiskami maja Inż wiec czego mozna sie spodziewac po takich .....




wszyscy (4 typow) zrobili tak:





aha i baaardzo byli zdzwieni ze mam na laptopie ten sam program co oni.
na wizytowkach przed nazwiskami maja Inż wiec czego mozna sie spodziewac po takich .....




Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość