dwa alternatory samurai

Lj, Samurai, Vitara, Jimny

Moderator: Albert_N

wobia
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 78
Rejestracja: czw mar 26, 2009 11:28 am
Lokalizacja: Gdynia

dwa alternatory samurai

Post autor: wobia » czw gru 03, 2009 8:17 am

witam,

mam w samuraju alternator chyba od jakiejs vitary (55A) i aku 52 Ah. jako ze mialem fabrycznie klimatyzacje, ktora wyprulem z samochodu wiec zrobilo mi sie miejsce (w miejscu zdjetego kompresora od klimy- na pierwszy rzut oka to miejsce wlasnie by mniej wiecej pasowalo na drugi alternator ale jak bedzie docelowo- nie wiem) na drugi alternator. ktory dawalby prad tylko i wylacznie na drugi akumulator, ktory sluzylby do napedzania w przyszlosci windy elektrycznej.

czy takie rozwiazanie bedzie wogole poprawne?
druga watpliwosc: czy najpierw zdecydowac sie na akumulator o konkretnej pojemnosci i szukac pod niego alternatora czy zmotac najpierw wystarczajacy alternator ( 90-100 A ?) i do tego dobrac aku. o jakiej pojemnosci aku?

pozdrawiam
wojtek
Samurai 86'

Awatar użytkownika
Adam.Ż
 
 
Posty: 4480
Rejestracja: pt mar 21, 2003 8:21 pm
Lokalizacja: Sochaczew

Re: dwa alternatory samurai

Post autor: Adam.Ż » czw gru 03, 2009 8:45 am

najpierw to zastanowić sie czy wogóle jest potrzebny drugi alternator i akumulator :wink:
Pamiętaj że to dodatkowe obciążenie dla silnika, i dodatkowa masa.
Samurai "BLACK DRAGON"1.6 92r;2x winch; 2x blokada:) ; 4,16.
Zebra OFF-ROAD Klub Sochaczew

wobia
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 78
Rejestracja: czw mar 26, 2009 11:28 am
Lokalizacja: Gdynia

Re: dwa alternatory samurai

Post autor: wobia » czw gru 03, 2009 9:08 am

Adam, mam nowy aku i alternator po kompletnym remoncie, szkoda by bylo teraz tego nie wykorzystywac bo rozumiem ze przy pozostaniu przy jednym aku i jednym altku, musialbym takowe o wiekszej pojemnosci nabyć a to sa jakby nie bylo koszty :D. Oczywiscie montujac drugi alt i aku tez mu je nabyć, ale koszt chyba bedzie mniejszy niz zakup jednego akumulatora typu optima ktory wszystko uciagnie. a drugi kompletny "uklad" moglby sluzyc jako backup na czas niemca- tak to sobie tlumacze :D
Samurai 86'

Awatar użytkownika
Adam.Ż
 
 
Posty: 4480
Rejestracja: pt mar 21, 2003 8:21 pm
Lokalizacja: Sochaczew

Re: dwa alternatory samurai

Post autor: Adam.Ż » czw gru 03, 2009 11:35 am

to pytanie po co Ci drugi aku??
Do windy?? to i tak zwykły nie da za bardzo rady.
Poza tym zwykły aku nie wytrzymuje dłuższej jazdy po wertepach - urywają sie cele itp.
Samurai "BLACK DRAGON"1.6 92r;2x winch; 2x blokada:) ; 4,16.
Zebra OFF-ROAD Klub Sochaczew

jacenty
Posty: 788
Rejestracja: pt sie 13, 2004 10:21 pm
Lokalizacja: sosnowiec

Re: dwa alternatory samurai

Post autor: jacenty » czw gru 03, 2009 12:49 pm

Mam u siebie w vitarze dwa alternatory 55 + 120 A i jedną żółtą optimę i bardziej mnie martwi czy winda się nie zapali niż że braknie prądu ,ale ja tak ekstermalnie nie jeżdżę.
suzuki vitara 1.6 (SZARA EMINENCJA)
Suzuki Vitara 2.0 (BŁĘKITNY GROM )
T4 syncro -wyprawowy.

Awatar użytkownika
Dmieszcz
Posty: 359
Rejestracja: sob lip 22, 2006 2:34 pm
Lokalizacja: Piastów

Re: dwa alternatory samurai

Post autor: Dmieszcz » czw gru 03, 2009 3:54 pm

Miałem 1 windę + żółtą optimę
Teraz alternator 55A + 2*optima na 2 windy.
Prądu nie zabrakło nigdy.
SJ 1.3i '90 KAM+OME+windy do pocięcia
508 i C4 Picasso do wożenia gromadki

Awatar użytkownika
psvadek
Posty: 328
Rejestracja: sob gru 27, 2003 12:37 am
Lokalizacja: Rzeszów

Re: dwa alternatory samurai

Post autor: psvadek » czw gru 03, 2009 4:12 pm

a ja się zastanawiam co wszyscy widzą w tych optimach ŻELOWYCH :)21 - ja od początku tłuke w jednym aucie Bosche - 4 lata śmiga w aucie z windą elektryczną i prądu nie brakuje
samuraia tłuke na kagerze - produkcja boscha i też prądu nie brakuje do 9,5 XP

podstawa to mocny alternator - choć byście mieli ze złota optimy to jak altek będzie padaka to dupa z niej będzie

to tak BTW :D
'58 CJ-3B 1,7D
'95 SAMURAI 1,6i
'10 SUCZ ADEK PROJECT in progress
http://public.fotki.com/psvadek

Awatar użytkownika
Dmieszcz
Posty: 359
Rejestracja: sob lip 22, 2006 2:34 pm
Lokalizacja: Piastów

Re: dwa alternatory samurai

Post autor: Dmieszcz » czw gru 03, 2009 4:32 pm

A skąd ten wniosek, skoro sam twiedzisz, że używasz Boscha nie Optimę ?? :)21
SJ 1.3i '90 KAM+OME+windy do pocięcia
508 i C4 Picasso do wożenia gromadki

Awatar użytkownika
Michal_R
Posty: 353
Rejestracja: pn lut 18, 2008 11:45 am
Lokalizacja: ze stodoły
Kontaktowanie:

Re: dwa alternatory samurai

Post autor: Michal_R » czw gru 03, 2009 5:47 pm

psvadek pisze:a ja się zastanawiam co wszyscy widzą w tych optimach ŻELOWYCH :)21 - ja od początku tłuke w jednym aucie Bosche - 4 lata śmiga w aucie z windą elektryczną i prądu nie brakuje
samuraia tłuke na kagerze - produkcja boscha i też prądu nie brakuje do 9,5 XP

podstawa to mocny alternator - choć byście mieli ze złota optimy to jak altek będzie padaka to dupa z niej będzie

to tak BTW :D
Optima je lepsza bo:
- Może pracować nawet do góry nogami, nic się nie wyleja ani nie popsuje.
- Odporna na wibracje.
- Trudno uszkodzić mechanicznie.
- Nie zdycha tak szybko jak zwykły kwasiak od głębokiego rozładowywania.
- Podczas rozładowywania, napięcie nie spada w postępie geometrycznym jak w zwykłym aku.
- I najważniejsze !! jest żółta i taka haj-teh , posiadanie jej to +500pkt. respectu przed kolegami :)21
- a i podpięta do ładowania nie wybucha od iskier jak kwasiak :)21

A tak w ogóle optimy to nie są żelówki :wink:

Awatar użytkownika
bigos
 
 
Posty: 3412
Rejestracja: wt sty 29, 2008 7:04 am
Lokalizacja: Połaniec/Kielce

Re: dwa alternatory samurai

Post autor: bigos » czw gru 03, 2009 5:57 pm

Michal_R pisze:
psvadek pisze:a ja się zastanawiam co wszyscy widzą w tych optimach ŻELOWYCH :)21 - ja od początku tłuke w jednym aucie Bosche - 4 lata śmiga w aucie z windą elektryczną i prądu nie brakuje
samuraia tłuke na kagerze - produkcja boscha i też prądu nie brakuje do 9,5 XP

podstawa to mocny alternator - choć byście mieli ze złota optimy to jak altek będzie padaka to dupa z niej będzie

to tak BTW :D
Optima je lepsza bo:
- Może pracować nawet do góry nogami, nic się nie wyleja ani nie popsuje.
- Odporna na wibracje.
- Trudno uszkodzić mechanicznie.
- Nie zdycha tak szybko jak zwykły kwasiak od głębokiego rozładowywania.
- Podczas rozładowywania, napięcie nie spada w postępie geometrycznym jak w zwykłym aku.
- I najważniejsze !! jest żółta i taka haj-teh , posiadanie jej to +500pkt. respectu przed kolegami :)21
- a i podpięta do ładowania nie wybucha od iskier jak kwasiak :)21

A tak w ogóle optimy to nie są żelówki :wink:
zapomniałeś tylko wspomniec o cenie :(
Jimny :)21

Awatar użytkownika
Michal_R
Posty: 353
Rejestracja: pn lut 18, 2008 11:45 am
Lokalizacja: ze stodoły
Kontaktowanie:

Re: dwa alternatory samurai

Post autor: Michal_R » czw gru 03, 2009 6:15 pm

Widziałeś kiedyś coś co nic nie kosztuje, a kolegom na widok tego szczęki opadają :)21

Awatar użytkownika
Jareczek
 
 
Posty: 193
Rejestracja: sob lip 26, 2008 8:12 am
Lokalizacja: Kraków

Re: dwa alternatory samurai

Post autor: Jareczek » czw gru 03, 2009 7:55 pm

Witam.Może i ja się podepę pod te akumulatory . Otóż jeżdzę już parę ładnych lat i używam w dwóch samochodach,, Centry "" .Nigdy mi się nie zdażyło aby padł szybciej niż cztery lata.A wyczerpać akumulator tak aby ledwo żarówki świeciły to przepraszam za wyrażenie trzeba być matołem aby tak postępować .A jak ktoś chce szpanować to proponuję akumulator z pozłacaną obudową ( widziałem go gdzieś na targach ale już nie pamiętam których ).Pozdrawiam Jarek
Chevrolet Geo Tracker konkretnie zmodyfikowany
Tel w razie czego 501-372-508

Awatar użytkownika
Adam.Ż
 
 
Posty: 4480
Rejestracja: pt mar 21, 2003 8:21 pm
Lokalizacja: Sochaczew

Re: dwa alternatory samurai

Post autor: Adam.Ż » czw gru 03, 2009 10:13 pm

Mam jeden aku, jeden alternator(75A) na 2 windy.
Raz jedyny zabrakło prądu, ale to przez awarie alternatora.
Samurai "BLACK DRAGON"1.6 92r;2x winch; 2x blokada:) ; 4,16.
Zebra OFF-ROAD Klub Sochaczew

Awatar użytkownika
Kostuch
 
 
Posty: 7393
Rejestracja: pn sty 20, 2003 2:17 pm
Lokalizacja: wawa

Re: dwa alternatory samurai

Post autor: Kostuch » pt gru 04, 2009 10:42 am

Jareczek pisze:...A wyczerpać akumulator tak aby ledwo żarówki świeciły to przepraszam za wyrażenie trzeba być matołem aby tak postępować ...
Jareczek,
Jak zaczniesz jeździć w terenie, to zobaczysz że zdarzają się rzeczy o których się nie śniło żadnemu inżynierowi szeroko pojętej motoryzacji :roll:
Przed erą internetu, każdy wiejski głupek pozostawał w swojej wiosce.

Awatar użytkownika
viperecki
Posty: 1749
Rejestracja: ndz lut 17, 2008 4:38 pm
Lokalizacja: JURA Podzamcze

Re: dwa alternatory samurai

Post autor: viperecki » pt gru 04, 2009 1:18 pm

ja mam od 4 miechów alternator 120A i aku no-=name 74Ah wszystko śmiga aż miło z jedną winda 12k polecam alternator Valeo jest malutki i mocny a poza tym nie wentylatorka więc się sam nie zachlapuje wodą
Samurai 91R. 31" booger 5.5t t-max calmini 4.16, na springu ;)5.12 w mostach itp itd

Perkos
 
 
Posty: 100
Rejestracja: ndz lut 17, 2008 10:13 pm
Lokalizacja: Zachodniopomorskie

Re: dwa alternatory samurai

Post autor: Perkos » ndz gru 27, 2009 11:46 pm

wobia pisze:witam,

mam w samuraju alternator chyba od jakiejs vitary (55A) i aku 52 Ah. jako ze mialem fabrycznie klimatyzacje, ktora wyprulem z samochodu wiec zrobilo mi sie miejsce (w miejscu zdjetego kompresora od klimy- na pierwszy rzut oka to miejsce wlasnie by mniej wiecej pasowalo na drugi alternator ale jak bedzie docelowo- nie wiem) na drugi alternator. ktory dawalby prad tylko i wylacznie na drugi akumulator, ktory sluzylby do napedzania w przyszlosci windy elektrycznej.

czy takie rozwiazanie bedzie wogole poprawne?
druga watpliwosc: czy najpierw zdecydowac sie na akumulator o konkretnej pojemnosci i szukac pod niego alternatora czy zmotac najpierw wystarczajacy alternator ( 90-100 A ?) i do tego dobrac aku. o jakiej pojemnosci aku?

pozdrawiam
wojtek

Ja miałem dwa alternatory podłączone równolegle do całej instalacji, jeden 90A i drugi 55A, działało to bez żadnego problemu. Moc sumowała się i miałem komfort psychiczny, że jak jeden padnie to na drugim jakoś dojadę. Teraz ze względu na pompę wspomagania musiałem zrezygnować z dwóch małych alternatorów, na rzecz jednego dużego 120A od Omegi. I niestety od czasu jak się nagrzał tak, że aż się w nim śmieci zapaliły :o , jeżdżę i zastanawiam się w którym momencie padnie. Dodam, że mam warna8274 z przystawką gigglepina, więc potrzebuje trochę prądu :)21
Wyrób Samurajopodobny

Awatar użytkownika
Kostuch
 
 
Posty: 7393
Rejestracja: pn sty 20, 2003 2:17 pm
Lokalizacja: wawa

Re: dwa alternatory samurai

Post autor: Kostuch » pn gru 28, 2009 12:05 am

Perkos pisze:
Ja miałem dwa alternatory podłączone równolegle do całej instalacji, jeden 90A i drugi 55A, działało to bez żadnego problemu. Moc sumowała się i miałem komfort psychiczny...
Moc się sumowała, powiadasz...
A próbowałeś wstawić na próbę amperomierz dla każdego alternatora, czy dla komfortu psychicznego tego nie zrobiłeś?
Przed erą internetu, każdy wiejski głupek pozostawał w swojej wiosce.

Perkos
 
 
Posty: 100
Rejestracja: ndz lut 17, 2008 10:13 pm
Lokalizacja: Zachodniopomorskie

Re: dwa alternatory samurai

Post autor: Perkos » pn gru 28, 2009 12:16 am

Próbowałem, przy małym obciążeniu działał tylko jeden (ten którego regulator był ustawiony na większe napięcie), ale przy dużym poborze prądu gdy napięcie spadało i jeden nie był wstanie utrzymać 13,8V włączał się drugi. Wiem bo po takiej sytuacji oba alternatory były gorące, i gdy próbowałem zdejmować i zakładać kabel od alternatora czuć było jak spadają obroty silnika i iskrzy na stykach.
Wyrób Samurajopodobny

Awatar użytkownika
MarcinX
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 79
Rejestracja: ndz maja 24, 2009 4:09 pm

Re: dwa alternatory samurai

Post autor: MarcinX » pn gru 28, 2009 1:23 am

tzn ze jeden z altkow podczas nie wysilonej jazdy tak jakby nie pracowal wogole ?:>
Dodge Dakota 4.7 V8
Suzuki Samurai 1.9D

Perkos
 
 
Posty: 100
Rejestracja: ndz lut 17, 2008 10:13 pm
Lokalizacja: Zachodniopomorskie

Re: dwa alternatory samurai

Post autor: Perkos » pn gru 28, 2009 8:44 am

Dokładnie. W aternat. za utrzymanie właściwego napięcia odpowiedzialny jest regulator, dozuje on ilość produkowanego prądu w zależności od zapotrzebowania. Jeśli napięcie w układzie ma odpowiednią wartość regulator nie załączy alternatora. Gdy są dwa altki podłączone równolegle, ładował będzie ten którego regulator ustawiony jest na wyższe napięcie, do momentu aż przestanie dawać radę i napięcie spadnie. Wtedy załączy się drugi altern.
Wyrób Samurajopodobny

Awatar użytkownika
Kostuch
 
 
Posty: 7393
Rejestracja: pn sty 20, 2003 2:17 pm
Lokalizacja: wawa

Re: dwa alternatory samurai

Post autor: Kostuch » pn gru 28, 2009 12:28 pm

Czyli tak naprawdę pierwszy był max obciążony a następny mu czasem pomagał.
Trochę słabe pod względem niezawodności całości...

Konieczne jest odpowiednie dobranie regulatorów - sklepowe z napisem 12 albo 14,4V mają spory rozrzut parametrów. Dodatkowym utrudnieniem jest to, że parametry te zmieniają się wraz z np. temperaturą (a pod maską sporo może być). Bez kompensacji to będzie działać losowo.

Dużo lepszym rozwiązaniem, jak ktoś już musi mieć dwa alternatory) jest zewnętrzna regulacja prądu wzbudzenia tak, aby oba były równomiernie obciążone.
Przed erą internetu, każdy wiejski głupek pozostawał w swojej wiosce.

Perkos
 
 
Posty: 100
Rejestracja: ndz lut 17, 2008 10:13 pm
Lokalizacja: Zachodniopomorskie

Re: dwa alternatory samurai

Post autor: Perkos » pn gru 28, 2009 7:09 pm

Kostuch pisze:Czyli tak naprawdę pierwszy był max obciążony a następny mu czasem pomagał.
Trochę słabe pod względem niezawodności całości....
Nie do końca, ponieważ mając tylko jeden alter. przy dużym poborze prądu pracuje i tak na max. bez względu na jego moc. (no chyba, że zapoda się taki 700A ale puki co takich jeszcze nie ma.) Tak jak pisałem wcześniej mój 120A spocił się tak bardzo, że się w nim liście zapaliły. Nie wiele brakowało a zakończył bym rajd w największym g..... cudem wytrzymał do końca. Gdyby były dwa ten drugi dawał by pewność, że w razie czego starczy prądu by zjechać do bazy.
Wyrób Samurajopodobny

Awatar użytkownika
Kostuch
 
 
Posty: 7393
Rejestracja: pn sty 20, 2003 2:17 pm
Lokalizacja: wawa

Re: dwa alternatory samurai

Post autor: Kostuch » pn gru 28, 2009 7:30 pm

Perkos pisze:
Kostuch pisze:Czyli tak naprawdę pierwszy był max obciążony a następny mu czasem pomagał.
Trochę słabe pod względem niezawodności całości....
Nie do końca, ponieważ mając tylko jeden alter. przy dużym poborze prądu pracuje i tak na max. bez względu na jego moc. (no chyba, że zapoda się taki 700A ale puki co takich jeszcze nie ma.) Tak jak pisałem wcześniej mój 120A spocił się tak bardzo, że się w nim liście zapaliły. Nie wiele brakowało a zakończył bym rajd w największym g..... cudem wytrzymał do końca. Gdyby były dwa ten drugi dawał by pewność, że w razie czego starczy prądu by zjechać do bazy.
Tak jak pisałem: zewnętrzna regulacja prądu wzbudzenia, żeby uniknąć pracy alternatora/alternatorów na skraju ich możliwości. Gdybyś miał wtedy dwa, to po spaleniu pierwszego pewnie byś nie zdjął palca z pilota wyciągarki (bo jest prąd) i spalił drugi :)21

A jak masz wyjechany akumulator, to nic nie pomoże...
U mnie jest grzechotnik zasilany akumulatorem 100Ah + alternator 120A. Przy obciążeniu takim że bęben prawie staje w miejscu, prąd ładowania alternatora jest około 60-80A. Większość idzie z akumulatora.
Przed erą internetu, każdy wiejski głupek pozostawał w swojej wiosce.

Perkos
 
 
Posty: 100
Rejestracja: ndz lut 17, 2008 10:13 pm
Lokalizacja: Zachodniopomorskie

Re: dwa alternatory samurai

Post autor: Perkos » wt gru 29, 2009 8:51 am

W twojej wyciągarce zapotrzebowanie na energię to 450A. W gigglepinie to jakieś 900A, przy każdym naciśnięciu guzika altek pracuje na max aż do czerwoności. Można próbować sposobu o którym piszesz, tyle że to wyższa szkoła kombinatorstwa, a wiadomo im coś bardziej skomplikowane, tym ciężej znaleźć co się skasztaniło . Mi chodzi o to że dwa alter. można bez problemu podłączyć w jednym obwodzie i to bez problemu działa.
Wyrób Samurajopodobny

Awatar użytkownika
Adam.Ż
 
 
Posty: 4480
Rejestracja: pt mar 21, 2003 8:21 pm
Lokalizacja: Sochaczew

Re: dwa alternatory samurai

Post autor: Adam.Ż » wt gru 29, 2009 2:12 pm

maksymalne zapotrzebowanie, a nie ciągłe.
Samurai "BLACK DRAGON"1.6 92r;2x winch; 2x blokada:) ; 4,16.
Zebra OFF-ROAD Klub Sochaczew

ODPOWIEDZ

Wróć do „Suzuki”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości