planowanie głowicy

jak wyżej... wszystkie modele...

Moderator: Student

Awatar użytkownika
Grzegorz G.
Posty: 781
Rejestracja: pn lut 10, 2003 1:31 pm
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Grzegorz G. » śr lut 25, 2004 2:07 pm

benes pisze:odma czyszczona i nadal to samo
To ja nie wiem, ale jeśli odma nie wydala to musi ci jakoś chwilowo spaliny do silnika dawać. U mnie tylko raz wywaliło bagnet jak mi się wąż od odmy zagiął - a silnik nie mocny był.

A może gaz, który się przez pierścienie do komory silnika przedostaje, zbiera się i czasem się zapala i wywala bagnet - to jest podobno mozliwe).

Ale jak wyżej kolega napisał - ciśnienie oleju nie ma tu nic do rzeczy.
Grzechu_z_UAZ

Awatar użytkownika
banan
      
      
Posty: 3291
Rejestracja: czw sie 22, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Międzyrzecz

Post autor: banan » śr lut 25, 2004 2:27 pm

Grzegorz G. pisze: A może gaz, który się przez pierścienie do komory silnika przedostaje, zbiera się i czasem się zapala i wywala bagnet - to jest podobno mozliwe.
a może marsjanie się ujarali i jak on podchodzi do bagnetu to oni mu cyk - bagnet do góry ?

Awatar użytkownika
banan
      
      
Posty: 3291
Rejestracja: czw sie 22, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Międzyrzecz

Post autor: banan » śr lut 25, 2004 2:28 pm

takim magnesem co nie wiadomo na jakiej zasadzie działa.....

Awatar użytkownika
benes
Posty: 1665
Rejestracja: czw maja 22, 2003 5:26 pm
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: benes » śr lut 25, 2004 2:35 pm

bagnetu nie wywala :)6 ale jak go wyciądnę przy włączonym silniku to przez otwór zaczyna pluć olejem, nie mocno ale...

Awatar użytkownika
banan
      
      
Posty: 3291
Rejestracja: czw sie 22, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Międzyrzecz

Post autor: banan » śr lut 25, 2004 2:38 pm

to to samo - odkręć korek wlewu oleju i zobacz czy wtedy będzie wyrzucać - jeśli nie to odpowietrzenie skrzyni....

Awatar użytkownika
kpeugeot
 
 
Posty: 5558
Rejestracja: śr lip 10, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Lublin/Wrocław
Kontaktowanie:

Post autor: kpeugeot » śr lut 25, 2004 2:39 pm

w sprawie odmy

u mnie z odmy wali jak z ciuchci

tak mniej więcej 3-5% tego co z wydechu

to dobrze czy źle???
TARO 3,0V6 LJ70 LJ78
Forum broni, forum radzi, forum nigdy Cię nie zdradzi!!

Awatar użytkownika
Grzegorz G.
Posty: 781
Rejestracja: pn lut 10, 2003 1:31 pm
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Grzegorz G. » śr lut 25, 2004 2:44 pm

benes pisze:bagnetu nie wywala :)6 ale jak go wyciądnę przy włączonym silniku to przez otwór zaczyna pluć olejem, nie mocno ale...
No to o czym mowa :o :)5
Grzechu_z_UAZ

Awatar użytkownika
Grzegorz G.
Posty: 781
Rejestracja: pn lut 10, 2003 1:31 pm
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Grzegorz G. » śr lut 25, 2004 2:46 pm

banan pisze: a może marsjanie się ujarali i jak on podchodzi do bagnetu to oni mu cyk - bagnet do góry ?
No ja przepraszam, ale jak pisze, że odma dobra a bagnet wywala to zakrawa to na metafizykę...
Grzechu_z_UAZ

Awatar użytkownika
Grzegorz G.
Posty: 781
Rejestracja: pn lut 10, 2003 1:31 pm
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Grzegorz G. » śr lut 25, 2004 2:49 pm

kpeugeot pisze:w sprawie odmy
u mnie z odmy wali jak z ciuchci
tak mniej więcej 3-5% tego co z wydechu
to dobrze czy źle???
a tam, nie ma w 100% szczelnych silników. Jak panujesz jeszcze nad uszczelnieniem wału korbowego (sławetny sznur uszczelniający) to śmigaj i się nie przejmuj - ja w swoim niestety już nie byłem w stanie nad tym zapanować.
Grzechu_z_UAZ

Awatar użytkownika
Slawquu
Posty: 377
Rejestracja: śr gru 25, 2002 9:46 pm
Lokalizacja: Tarnobrzeg/Lublin
Kontaktowanie:

Post autor: Slawquu » śr lut 25, 2004 5:15 pm

to panowie namieszaliście mi w głowie, że sam juz nie wiem co robić...najbezpieczniej bedzie jak splanuje 3 mm wtedy wzrosnie nieznacznie stopien sprezania i na momencie obrotowym nie strace...a co do dmuchania z dziury po bagnecie to znaczy ze silnik juz padaczka i trzeba pierscionki wymienic
UAZina 469 B+G, Gazik 63 3,1D Vauxhall Frontera 2.2 16V
Troche sie nazbierało gratów...

Awatar użytkownika
kpeugeot
 
 
Posty: 5558
Rejestracja: śr lip 10, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Lublin/Wrocław
Kontaktowanie:

Post autor: kpeugeot » śr lut 25, 2004 5:32 pm

daj se spokój z planowaniem głowicy,
jesli masz dobre teraz sprazanie to se odpuść no chyba że kiepskie to rób
TARO 3,0V6 LJ70 LJ78
Forum broni, forum radzi, forum nigdy Cię nie zdradzi!!

Awatar użytkownika
SebastianS
 
 
Posty: 1185
Rejestracja: sob wrz 20, 2003 12:14 am
Lokalizacja: Gliwice

Post autor: SebastianS » śr lut 25, 2004 8:40 pm

borman pisze:do sebastian-odnośnie ,, dołu'' .....to czym wytłumaczyć fakt- silnik wołga (osobówka 105 KM) w uazie - trzeci bieg terenowy - stroma góra - w połowie góry redukcja na dwujkę.......................silnik uazowołga 92KM (odprężony ) ta sama górka - trujką wyjeżdża na sam szczyt ( przy szczycie niewiele wiecej ponad 1000 obr/min) .....sprawdzone wiele razy na wielu modelach.
podsumowując -dopreżona wołga dł€żej trzyma wysokie obroty (KM) ale wraz z obciążeniem szybko je traci ...........niedoprężony słabszy silnik - taś taś taś i jakoś jedzie ???!!!???
Koło zamachowe, bracie... Ze 40% cięższe w uazie...

Awatar użytkownika
SebastianS
 
 
Posty: 1185
Rejestracja: sob wrz 20, 2003 12:14 am
Lokalizacja: Gliwice

Post autor: SebastianS » śr lut 25, 2004 8:42 pm

kpeugeot pisze:daj se spokój z planowaniem głowicy,
jesli masz dobre teraz sprazanie to se odpuść no chyba że kiepskie to rób
Jak ma kiepskie sprężanie, to niech tuleje i tłoki wymieni albo przynajmniej pierścienie... Co ty chłopakowi proponujesz za metody "ożywiania" padłego silnika? Silniki to nie są pierogi, odgrzewane są do dupy! :evil:
Znasz takie okreslenie "leczyć syfa pudrem?" No to mniej więcej to jest właśnie to.

Awatar użytkownika
Artur
Posty: 562
Rejestracja: śr lut 19, 2003 11:21 am
Lokalizacja: Piła

Post autor: Artur » czw lut 26, 2004 7:55 am

Slawquu pisze:to panowie namieszaliście mi w głowie, że sam juz nie wiem co robić...najbezpieczniej bedzie jak splanuje 3 mm wtedy wzrosnie nieznacznie stopien sprezania i na momencie obrotowym nie strace...a co do dmuchania z dziury po bagnecie to znaczy ze silnik juz padaczka i trzeba pierscionki wymienic
Czyli tradycyjnie jak to w orginale , zrobisz góre za chwila panewki jakieś sznury cuda i tak jak w tym kręgu.

Awatar użytkownika
Grzegorz G.
Posty: 781
Rejestracja: pn lut 10, 2003 1:31 pm
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Grzegorz G. » czw lut 26, 2004 8:39 am

Artur pisze: Czyli tradycyjnie jak to w orginale , zrobisz góre za chwila panewki jakieś sznury cuda i tak jak w tym kręgu.
Bo silnika uaza nie da się zrobić tylko trochę. Jest dokładnie tak jak piszesz - głupotą jest robienie góry bo na mocnej górze dół od razu da du...y. W tym silniku trzeba zrobić od razu wszystko i potem się nie czepiać dopuki jeździ. A jak kogoś łapki ciągle świerzbią to nie dla niego ten silnik.
Grzechu_z_UAZ

GAZFAN
 
 
Posty: 11514
Rejestracja: pn lip 29, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Długa Szlachecka
Kontaktowanie:

Post autor: GAZFAN » czw lut 26, 2004 8:46 am

Tylko kompleksowy remont od podstaw, generalka! I nie tykac pozniej:)
Stajnia: RR 99 RRC i GAZ 69 :)

beztroski
 
 
Posty: 258
Rejestracja: wt maja 11, 2004 8:11 pm
Lokalizacja: mazury

Post autor: beztroski » ndz wrz 05, 2004 9:29 pm

A czy prawdą jest, że po planowaniu głowicy trzeba zapłon przestawić? Mi się wydaje, że nie, bo przecież moment zapłonu zależny jest od położenia tłoka a nie głębokości komory spalania. Ale może jakaś zależność jest?
Prowadziłem beztroskie życie, ale kupiłem gza.

Awatar użytkownika
SebastianS
 
 
Posty: 1185
Rejestracja: sob wrz 20, 2003 12:14 am
Lokalizacja: Gliwice

Post autor: SebastianS » ndz wrz 05, 2004 10:30 pm

Poniekąd prawdą jest...

A raczej - bywa - zależy wszystko od tego, o ile się stopień sprężania zwiększył. Zwiększenie ciśnienia w cylindrze wpływa na prędkość przebiegu spalania (im większe, tym szybciej). Dlatego trzeba doświadczalnie opóźnić zapłon przy radykalnie zwiększonym sprężaniu, dla osiągnięcia optimum procesu.

Awatar użytkownika
Zbowid
     
     
Posty: 11903
Rejestracja: wt maja 13, 2003 2:35 pm
Lokalizacja: Bystrzejowice

Post autor: Zbowid » pn wrz 06, 2004 8:38 am

Potwierdzam to co mówi Seba, a jeżeli jeździsz na gazie tak jak ja to musisz na pewno opóźnić zapłon!
Kpeugeot się nie chwalił ale ma już doprężoną głowicę!
Zbowid
__________________
4,2/24;
HD/Evo
Myśl człowieku - to nie boli. :)23

Awatar użytkownika
SebastianS
 
 
Posty: 1185
Rejestracja: sob wrz 20, 2003 12:14 am
Lokalizacja: Gliwice

Post autor: SebastianS » pn wrz 06, 2004 10:32 pm

Przepraszam, ale jeśli jeździsz na gazie, to musisz zapłon PRZYSPIESZYĆ!!!

Gaz wolniej się spala, co przy późnym zapłonie obniża moc i przyczynia się do termicznego przeciążenia gniazd i zaworów.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Uaz”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości