Pomocy w wyborze

[Luuk]

Jeszcze raz wszystkich witam
Myślę właśnie nad zakupem auta którym będę mógł nie tylko podróżować po czarnym ale i zjechać gdzieś na wertepy.
I tu właśnie pojawia się problem - jakie kupić?
Robię około 2 tys. kilometrów miesięcznie więc celował bym raczej w auto hmm powiedzmy uniwersalne, więc ewentualne poszukiwania chciałbym skupić na autach z silnikiem nie większym niż 2 litry, budżet dosyć skromny bo do 9-10 tysięcy PLNów i nic więcej na dzień dzisiejszy, nie potrafię zrezygnować z motocykla
Klimy itp itd nie potrzebuje zresztą w tej kasie trudno oczekiwać nawet takiej bajery hehe
Panowie i Panie - poradzcie czy w tej kwocie znajdę coś czym jeszcze da się pojeździć?
Jeśli jest już podobny wątek to proszę moderatora o podczepienie mojego tematu bo nie potrafiłem nic znaleźć na podobe.
Za wszelkie sugestie i opdpowiedzi z góry dziękuję
Pozdrawiam

[bigos]

Jeszcze raz wszystkich witam
Myślę właśnie nad zakupem auta którym będę mógł nie tylko podróżować po czarnym ale i zjechać gdzieś na wertepy.
I tu właśnie pojawia się problem - jakie kupić?
Robię około 2 tys. kilometrów miesięcznie więc celował bym raczej w auto hmm powiedzmy uniwersalne, więc ewentualne poszukiwania chciałbym skupić na autach z silnikiem nie większym niż 2 litry, budżet dosyć skromny bo do 9-10 tysięcy PLNów i nic więcej na dzień dzisiejszy, nie potrafię zrezygnować z motocykla
Klimy itp itd nie potrzebuje zresztą w tej kasie trudno oczekiwać nawet takiej bajery hehe
Panowie i Panie - poradzcie czy w tej kwocie znajdę coś czym jeszcze da się pojeździć?
Jeśli jest już podobny wątek to proszę moderatora o podczepienie mojego tematu bo nie potrafiłem nic znaleźć na podobe.
Za wszelkie sugestie i opdpowiedzi z góry dziękuję
Pozdrawiam

jak ten budżet i tyle km to vitara z gazem
ewentualnie jakies pajero
pzdr

[kuba500]

viertara i beedzie pan zadowooolonyy

[KSikorski]

Ja mam podobne warunki początkowe i mam samiego... ale biorąc pod uwagę że do czasu kupna (a było to w grudniu) jeździłem tylko na rowerze, to przesiadka na cokolwiek co ma silnik i ogrzewanie była dużym krokiem naprzód. Teraz znów ciepło się robi, więc na co dzień częściej dosiadam zmotę na bazie authora niż samiego

[bigos]

Ja mam podobne warunki początkowe i mam samiego... ale biorąc pod uwagę że do czasu kupna (a było to w grudniu) jeździłem tylko na rowerze, to przesiadka na cokolwiek co ma silnik i ogrzewanie była dużym krokiem naprzód. Teraz znów ciepło się robi, więc na co dzień częściej dosiadam zmotę na bazie authora niż samiego

tylko ze on jeździ 2k km na miesiąc i nie kazdemu mogą pasowac resory

[KSikorski]

Ja średnio przejeżdżam w miesiącu 1200-1500km więc nie jest to wielka różnica. Serio, trzeba polubić co się ma, bo przecież są tacy co w ogóle samochodu nie mają

[bigos]

bo przecież są tacy co w ogóle samochodu nie mają

np ja

[Luuk]

Witam
Właśnie ,jak wypada Samurai vs Vitara w codziennym użytkowaniu ? Czyli dojazdy do pracy, miasto i jakieś wyjazdy załóżmy 100 km w jedną stronę
Liczę że kupując takie auto podłapię bakcyla do taplania się w błocie

PS co do Vitary to mówimy o jakiej wersji cabrio?

[KSikorski]

Ja samuraiem jeżdżę na uczelnię, dłuższe trasy (Warszawa-Kraków, Warszawa-Giżycko), generalnie codzienne użytkowanie - jedyne co mi przeszkadza to brak uchwytu na napoje

[drzewiasty]

Moje zdanie na ten temat jest takie... można robić 2k km miesięcznie Samurai'em pod warunkiem że jest to suma niezbyt długich (czytaj odległość do 100km) przelotów. Można tak, choć wcale nie jest to przyjemne... Samurai jest pojazdem typowo terenowym wiec jeśli planujesz jazdę w większości po czarnym to zdecydowanie taki zakup nie ma sensu Przy tym budżecie chyba Vitara jest jedynym słusznym wyjściem

[kingston]

co do codzienej jazdy to vitka jest lepsza ale
jak kupiłem swoja i jezdziłem seryjna po asfalcie to było super:))
po kilku wypadach w teren przyszły modyfikacje i tu jest juz zgoła inaczej:
Vitara na oponkach 30' z liftem budy zawiasu bez stabilizatora zupełnie inaczej zachowuje się na drodze i tych tzw. przejazdach
teraz mam samca i powiem tak: vitka z takimi liftami i tak sie lepiej prowadzi od samiego na drodze za to w terenie....

[drzewiasty]

Vitara na oponkach 30' z liftem budy zawiasu bez stabilizatora zupełnie inaczej zachowuje się na drodze i tych tzw. przejazdach

jakiś czas temu robiłem rozeznanie w kwestii przygotowania Vitary do średniego terenu bez zbytniego ciśnienia... tak się składa,że do Pajęczna mam bardzo blisko więc zasięgnąłem opinii można powiedzieć u źródła przystosowanie zawiechy Vitki do 31"BFG MT tak aby prowadziła się normalnie (wahacze PolCalmini +3" , regulowany sierżant, dystans na wale, niewielki lift budy) to koszt... jest akceptowalny zwłaszcza, że ten zestaw działa Jeśli robić zawieche na seryjnych wahaczach to lepiej nie robić wcale i cieszyć się serią...

[V]

Jeśli robić zawieche na seryjnych wahaczach to lepiej nie robić wcale i cieszyć się serią...

raczej bym się nie zgodził bo jeśli ktos planuje jezdzić seryjna vitą to chyba po asfalcie ew jakimś stadionie
natomiast nawet prosty lift samara-merc + troche większe oponki sporo pomagają vitarze w srednim terenie mam na myśli np. polowanie, praca w lesie a nie przeprawy, a dluzsze springi również zmieniają prace zawiechy na plus na wyboistych drogach szutrowych

Myślę właśnie nad zakupem auta którym będę mógł nie tylko podróżować po czarnym ale i zjechać gdzieś na wertepy.

polecam Vitare z twardy dachem bo mam wrażenie ze jest ciut więcej miejsca z tyłu niż w kabrio, poza tym różne opinie jesli chodzi o trwalośc i szczelność softu zwłaszca w starszym egzemplarzu, sztywniejsza konstrukcja
właśnie jestem po przesiadce z vity na samca i powiem ze w konfrontacji pod względem komfortu jazdy vita bija go na głowę
pozdrawiam

[kingston]

Jeśli robić zawieche na seryjnych wahaczach to lepiej nie robić wcale i cieszyć się serią...

łoł kolega tym stwierdzeniem załatwił połowe posiadaczy vitarek z takim liftem

[drzewiasty]

Nie chciałbym być źle odebrany ani nikogo urazić, ani tym bardziej kogokolwiek załatwiać, ale jeśli przednie koła po lifcie wyglądają w ten sposób \ / to taka Vitka nie ma prawa prowadzić się przyzwoicie, a koszt liftu o którym mówię i który zapewnia normalną jazdę nie jest powalający...

Vitare z twardy dachem bo mam wrażenie ze jest ciut więcej miejsca z tyłu niż w kabrio, poza tym różne opinie jesli chodzi o trwalośc i szczelność softu zwłaszca w starszym egzemplarzu, sztywniejsza konstrukcja

nie wiem czy dobrze rozumuje tę wypowiedź... autor twierdzi ze blaszanka jest sztywniejsza od cabrio Jeśli tak to jest w błędzie... elementem nośnym jest rama i to ona zapewnia sztywność, a rama jak wiadomo taka sama w jednej i drugiej wersji... Zgadzam się,że blaszanka jest lepszym wyjściem głównie ze względu na to iż bywają one mniej zgnite-kwestia szczelności nadwozia Pomijając jednak ten fakt... do terenu cabrio-mniejsza masa i lepsza widoczność, do użytkowania na co dzień zdecydowanie blaszanka.

raczej bym się nie zgodził bo jeśli ktos planuje jezdzić seryjna vitą to chyba po asfalcie ew jakimś stadionie
natomiast nawet prosty lift samara-merc + troche większe oponki sporo pomagają vitarze w srednim terenie mam na myśli np. polowanie, praca w lesie a nie przeprawy, a dluzsze springi również zmieniają prace zawiechy na plus na wyboistych drogach szutrowych

masz prawo się nie zgodzić,ale praca zawiechy na "prostym lifcie" z kołami przednimi \ / nie wszystkim może odpowiadać, a założenie "troche większych" opon można zrobić nie ingerując w zawieche - mam na myśli lift budy Jest jeszcze kwestia pracy półosi pod większym kątem co znacznie wpływa na obniżenie żywotności... tak wiec oszczedzanie na lifcie może sie nie opłacać Lift który zaproponowałem zawiera kit opuszczający pół most... Pozdrawiam