Największe głupstwa jakie zrobiliscie w terenie
Moderator: Mroczny
Re: Największe głupstwa jakie zrobiliscie w terenie
Co inne "pcipadek", a co innego głupota... i fafaracha... KUWA NO!!! po torach...
Nie trzymam Kobiet w domu...
erpe_roman
Za tęczowym mostem: Ranger, Fiorino, Hąda, Pajero, Frontera, Sintra
erpe_roman
Za tęczowym mostem: Ranger, Fiorino, Hąda, Pajero, Frontera, Sintra
-
- jestem tu nowy...
- Posty: 60
- Rejestracja: śr sty 04, 2006 3:42 pm
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontaktowanie:
Re: Największe głupstwa jakie zrobiliscie w terenie
No przeciez nie wiedzialPiRoman pisze:Co inne "pcipadek", a co innego głupota... i fafaracha... KUWA NO!!! po torach...

Re: Największe głupstwa jakie zrobiliscie w terenie
Ale to GO nie tłumaczy, dureń, że nie sprawdził... Hamujący pociąg... bezcenne... 

Nie trzymam Kobiet w domu...
erpe_roman
Za tęczowym mostem: Ranger, Fiorino, Hąda, Pajero, Frontera, Sintra
erpe_roman
Za tęczowym mostem: Ranger, Fiorino, Hąda, Pajero, Frontera, Sintra
Re: Największe głupstwa jakie zrobiliscie w terenie
Siedzę nad Wisła i obserwuje, a tu gość funkiel nówką, wielkim SUVem szpanuje przed rodziną właściwościami terenowymi. Wyje, smrodzi, ryby płoszy. A diuna tam była jak cholera (znaczy wydma piaszczysta). Jakiś starszy wędkarz zwinął majdan i odchodząc splunął w kierunku gościa i palcem magicznie mu pomachał. Kierowiec popukał się w czółko i za chwilę, za chwileczkę, a tu mu kółeczka w jednym miejscu świdrują. Na to on rura-gaz i zakopał go po podłogę, albo i lepiej. Stara wkurzona do czerwoności, dzieciaki mało sie nie popłakały ze strachu, gość sie miota, a tu mu jeszcze komórka siadła. Spakowali walizeczki i poszli po ratunek piechotą. I jak tu nie wierzyć w czary.
- majkii
- Posty: 609
- Rejestracja: śr wrz 12, 2007 10:18 pm
- Lokalizacja: KARNOWO PL/ RUGBY UK/GNIEZNO PL
Re: Największe głupstwa jakie zrobiliscie w terenie
Swietne. Morał z tego taki by nie zadzierać z wędkarzami bo klątwy rzucają 

PAJII 2.8TD 33x12.5x15 MT,T-Max12500EW
Paj 2.8TD dawca części dla tego powyżej z ciągłymi usterkami
Paj 2.8TD dawca części dla tego powyżej z ciągłymi usterkami
- poborcapodatkowy
- Posty: 2324
- Rejestracja: ndz paź 19, 2008 12:10 am
- Lokalizacja: okolice Bytowa /pod samochodem
Re: Największe głupstwa jakie zrobiliscie w terenie
Taka drobnostka: chciałem dziś wrócić na chate skrótami, jakiś kilometr przez las koleinami po traktorze. Jakoś szło, jak nie szło to trochę w tył i dalej, aż jednym miejscu nie dało się już cofnąć... Bilans: godzina walki, zagotowany płyn w chłodnicy, przemoczone buty, przemarznięte ręce i połamany trójkąt ostrzegawczy - robił za łopatę



Pajero Sport 3.0 V6 '00 - było
Frontera 2.0 '94 - była
Niva '90 - była
Frontera 2.0 '94 - była
Niva '90 - była
Re: Największe głupstwa jakie zrobiliscie w terenie
poborcapodatkowy pisze:Taka drobnostka: chciałem dziś wrócić na chate skrótami, jakiś kilometr przez las koleinami po traktorze. Jakoś szło, jak nie szło to trochę w tył i dalej, aż jednym miejscu nie dało się już cofnąć... Bilans: godzina walki, zagotowany płyn w chłodnicy, przemoczone buty, przemarznięte ręce i połamany trójkąt ostrzegawczy - robił za łopatę![]()
wniosek: masz uszkodzony lub niewydajny uklad chlodzenia

Re: Największe głupstwa jakie zrobiliscie w terenie
albo jestes rzeznikiem



-
-
- Posty: 7370
- Rejestracja: ndz lis 23, 2008 9:31 pm
- Lokalizacja: ściernisko
Re: Największe głupstwa jakie zrobiliscie w terenie
bo się do lasu bez łopaty nie wjeżdża w takich warunkachpoborcapodatkowy pisze:Taka drobnostka: chciałem dziś wrócić na chate skrótami, jakiś kilometr przez las koleinami po traktorze. Jakoś szło, jak nie szło to trochę w tył i dalej, aż jednym miejscu nie dało się już cofnąć... Bilans: godzina walki, zagotowany płyn w chłodnicy, przemoczone buty, przemarznięte ręce i połamany trójkąt ostrzegawczy - robił za łopatę![]()
a kto drogi skraca ten pózno do domu wraca

Ten kto wolny nad swym losem nie płacze
Lepsze Polskie gówno w polu,niźli fiołki w Neapolu
Lepsze Polskie gówno w polu,niźli fiołki w Neapolu
Re: Największe głupstwa jakie zrobiliscie w terenie
jakies 2-3 tyg temu w miarę odśnieżona droga gruntowa, gdzie nie gdzie trochę zasp na wysokość 3/4 koła, lece sobie 50-60 na samym tyle, prawym kołem rozbijajac zaspy, przy wjezdzie w jedną z większych wyrwało kiere, postawiło bok, nie udało się skontrować, przód przeskoczył przez rów na pole, tył lewa strona na drodze, prawa na max wykrzyżu... przód -tył kilka razy wiszę na amen, na dworze -23, najbliższe kominy daleko...
no ale nie majac nic co mogłoby posłużyć za łopatę, no wiec postanowiłem wybrać się na spacer po ciągnik, oczywiście gdzie na głebokiej wsi przy -30 w nocy odpali jakis ciągnik, pozyczyłem łopate i wracam, odkopałem wyjechałem na pole, i przebiłem się przez rów w druga stronę
morał...
prawie 10 km marszu po łopate, 5min kopania... od tej pory wożę łopatę
no ale nie majac nic co mogłoby posłużyć za łopatę, no wiec postanowiłem wybrać się na spacer po ciągnik, oczywiście gdzie na głebokiej wsi przy -30 w nocy odpali jakis ciągnik, pozyczyłem łopate i wracam, odkopałem wyjechałem na pole, i przebiłem się przez rów w druga stronę
morał...
prawie 10 km marszu po łopate, 5min kopania... od tej pory wożę łopatę
Jest tylko cienka czerwona linia między rozsądkiem, a szaleństwem
Jeep
Chevy Suburban
Jeep
Chevy Suburban
- majkii
- Posty: 609
- Rejestracja: śr wrz 12, 2007 10:18 pm
- Lokalizacja: KARNOWO PL/ RUGBY UK/GNIEZNO PL
Re: Największe głupstwa jakie zrobiliscie w terenie
CrOOchy pisze:jakies 2-3 tyg temu w miarę odśnieżona droga gruntowa, gdzie nie gdzie trochę zasp na wysokość 3/4 koła, lece sobie 50-60 na samym tyle, prawym kołem rozbijajac zaspy, przy wjezdzie w jedną z większych wyrwało kiere, postawiło bok, nie udało się skontrować, przód przeskoczył przez rów na pole, tył lewa strona na drodze, prawa na max wykrzyżu... przód -tył kilka razy wiszę na amen, na dworze -23, najbliższe kominy daleko...
no ale nie majac nic co mogłoby posłużyć za łopatę, no wiec postanowiłem wybrać się na spacer po ciągnik, oczywiście gdzie na głebokiej wsi przy -30 w nocy odpali jakis ciągnik, pozyczyłem łopate i wracam, odkopałem wyjechałem na pole, i przebiłem się przez rów w druga stronę
morał...
prawie 10 km marszu po łopate, 5min kopania... od tej pory wożę łopatę
Tym sposobem odkryłeś własną ścieżkę dydaktyczną

PAJII 2.8TD 33x12.5x15 MT,T-Max12500EW
Paj 2.8TD dawca części dla tego powyżej z ciągłymi usterkami
Paj 2.8TD dawca części dla tego powyżej z ciągłymi usterkami
Re: Największe głupstwa jakie zrobiliscie w terenie
to był w sumie drugi raz przygoda ze sniegiem i rowem 

Jest tylko cienka czerwona linia między rozsądkiem, a szaleństwem
Jeep
Chevy Suburban
Jeep
Chevy Suburban
Re: Największe głupstwa jakie zrobiliscie w terenie
betonowe sandały??tomek 79 pisze:albo jestes rzeznikiem![]()

Quidquid latine dictum sit, altum videtur
Cokolwiek powiesz po łacinie, brzmi mądrze
Cokolwiek powiesz po łacinie, brzmi mądrze
- poborcapodatkowy
- Posty: 2324
- Rejestracja: ndz paź 19, 2008 12:10 am
- Lokalizacja: okolice Bytowa /pod samochodem
Re: Największe głupstwa jakie zrobiliscie w terenie
Cały czas woziłem łopatę w bagażniku. Ten jeden jedyny raz po odkopywaniu busa na podwórku została...pppat pisze:bo się do lasu bez łopaty nie wjeżdża w takich warunkachpoborcapodatkowy pisze:Taka drobnostka: chciałem dziś wrócić na chate skrótami, jakiś kilometr przez las koleinami po traktorze. Jakoś szło, jak nie szło to trochę w tył i dalej, aż jednym miejscu nie dało się już cofnąć... Bilans: godzina walki, zagotowany płyn w chłodnicy, przemoczone buty, przemarznięte ręce i połamany trójkąt ostrzegawczy - robił za łopatę![]()
a kto drogi skraca ten pózno do domu wraca


A z chłodzeniem taka historia: jakieś 2 tygodnie temu pozbyłem się lpg. Wcześniej nie było siły żeby wskaźnik wyszedł za połowę skali, toteż wogóle na niego uwagi nie zwróciłem


Pajero Sport 3.0 V6 '00 - było
Frontera 2.0 '94 - była
Niva '90 - była
Frontera 2.0 '94 - była
Niva '90 - była
Re: Największe głupstwa jakie zrobiliscie w terenie
Swoją ścieżką z reguły silniki na LPG pracując osiągają wyższe temperatury niż na gasolinie 

mam Trooperka 2,6i i 3.0 DTi (problemy "nowego" się skończyły zobaczymy na jak długo
)

-
- jestem tu nowy...
- Posty: 60
- Rejestracja: śr sty 04, 2006 3:42 pm
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontaktowanie:
Re: Największe głupstwa jakie zrobiliscie w terenie
A nie chodzi ci o temperature spalin w przypadku zle wyregulowanej instalacji (co bylo raczej norma w przypadku instalacji I generacji w Polonezie, niz najnowszych obecnie)? Ludzie raczej wlasnie narzekaja na duzo wiekszy czas potrzebny zima na rozgrzanie we wnetrzu przez instalacje gazowa, niz na przegrzany silnik.Nahen pisze:Swoją ścieżką z reguły silniki na LPG pracując osiągają wyższe temperatury niż na gasolinie
Re: Największe głupstwa jakie zrobiliscie w terenie
Nahen pisze:Swoją ścieżką z reguły silniki na LPG pracując osiągają wyższe temperatury niż na gasolinie
a to ciekawe...
a przeciez po to aby temperatura pracy silnika byla w miare jednakowa to jest w gestii ukladu chlodzenia.
- KAMES 76
- jestem tu nowy...
- Posty: 57
- Rejestracja: wt lut 10, 2009 5:01 pm
- Lokalizacja: Podhale Nowy Targ
- Kontaktowanie:
Re: Największe głupstwa jakie zrobiliscie w terenie
jazda po pijanemu z dzieckiem
jak tak sobie pomysle co w tym lesie mógłbym narobic 


jestem na etapie modernizacji zabawek -tylko kieszen boli
Re: Największe głupstwa jakie zrobiliscie w terenie
Olek z autopsji: wywalona uszczelka pod głowica silnika 2.6 w Trooperze, do pokonania z wywaloną uszczelką trasa z Łodzi do Gdańska (niedziela zero kontaktów w telefonie na trasie, żaden mechanik nie miał ochoty się "przy święcie" grzebać a ja musiałem być w poniedziałek rano w robocie)
Decyzja po konsultacjach tel. z mechanikiem
jedyna słuszna: Jak jedzie to jedziemy az stanie zawsze bliżej domu do holowania będzie.
silnik i tak pewnie trzeba będzie wymienić niedługo 
Auto na gazie z prędkością jakichś 40-50 km/h po przejechaniu 10-15 kilometrów zaczyna się przegrzewać, oczywiście układ chłodzenia co chwilę trzeba uzupełniać bo płyn spieprza przez braki w uszczelce. W pewnym momencie kiedy wskazówka temp. dochodzi do pozycji "za chwile wybuch" przełączam trupa na benzynę i o dziwo zachowując obtoy temperatura się zatrzymuje i nawet troszeczkę spada. Po jakichś nastenych 5-10 km zaczyna się znów przegrzewać. I prodeura od nowa: Stop, dolanie płynu, jazda na LPG do momentu rozpoczęcia ruchu wskazówki temp, przełączenie na benzynę i jazda jeszcze kawałek. I tak przez 6 godzin z Łodzi do Gdańska
Ostatnie 100 km decyzja o tankowaniu tylko benzyny i jazda na samej benzynie z racji wydłużonych odcinków między przegrzewaniem się silnika.
Tyle widziałem na własne oczy sam. Poza tym LPG wg ludzi którzy ponoć sie na tym znają ma dużo wyższa temp przy spalaniu co musi sie jakoś odbijać na temperaturze silnika.
Decyzja po konsultacjach tel. z mechanikiem




Auto na gazie z prędkością jakichś 40-50 km/h po przejechaniu 10-15 kilometrów zaczyna się przegrzewać, oczywiście układ chłodzenia co chwilę trzeba uzupełniać bo płyn spieprza przez braki w uszczelce. W pewnym momencie kiedy wskazówka temp. dochodzi do pozycji "za chwile wybuch" przełączam trupa na benzynę i o dziwo zachowując obtoy temperatura się zatrzymuje i nawet troszeczkę spada. Po jakichś nastenych 5-10 km zaczyna się znów przegrzewać. I prodeura od nowa: Stop, dolanie płynu, jazda na LPG do momentu rozpoczęcia ruchu wskazówki temp, przełączenie na benzynę i jazda jeszcze kawałek. I tak przez 6 godzin z Łodzi do Gdańska

Tyle widziałem na własne oczy sam. Poza tym LPG wg ludzi którzy ponoć sie na tym znają ma dużo wyższa temp przy spalaniu co musi sie jakoś odbijać na temperaturze silnika.
mam Trooperka 2,6i i 3.0 DTi (problemy "nowego" się skończyły zobaczymy na jak długo
)

Re: Największe głupstwa jakie zrobiliscie w terenie
Twoja historia niczego nie udowadnia
Jest tylko cienka czerwona linia między rozsądkiem, a szaleństwem
Jeep
Chevy Suburban
Jeep
Chevy Suburban
Re: Największe głupstwa jakie zrobiliscie w terenie
Wiec sobi poczytaj/popytaj o temperatury oddawane przez spalane paliwo i spalany gaz ok?
Jeżeli tych samych warunkach testowałem LPG i benzynę i to wg Ciebie niczego nie udowadnia to ciekawe jak wg Ciebie sa wykonywane wszelkiej maści doświadzalne porównania? Jeżeli na gazie przejeżdżasz w takich warunkach do zagotowania silnika 15 km a na benzynie 20 i to wg Ciebie nie jest nic miarodajnego to cóż...
Jeżeli tych samych warunkach testowałem LPG i benzynę i to wg Ciebie niczego nie udowadnia to ciekawe jak wg Ciebie sa wykonywane wszelkiej maści doświadzalne porównania? Jeżeli na gazie przejeżdżasz w takich warunkach do zagotowania silnika 15 km a na benzynie 20 i to wg Ciebie nie jest nic miarodajnego to cóż...
mam Trooperka 2,6i i 3.0 DTi (problemy "nowego" się skończyły zobaczymy na jak długo
)

Re: Największe głupstwa jakie zrobiliscie w terenie
Pewnie miałeś przykutwione na składzie mieszanki lpg - uboga spala się dużo goręcejNahen pisze:Wiec sobi poczytaj/popytaj o temperatury oddawane przez spalane paliwo i spalany gaz ok?
Jeżeli tych samych warunkach testowałem LPG i benzynę i to wg Ciebie niczego nie udowadnia to ciekawe jak wg Ciebie sa wykonywane wszelkiej maści doświadzalne porównania? Jeżeli na gazie przejeżdżasz w takich warunkach do zagotowania silnika 15 km a na benzynie 20 i to wg Ciebie nie jest nic miarodajnego to cóż...

ps.
Dolewałeś chłodziwa do gorącego silnika?

Przed erą internetu, każdy wiejski głupek pozostawał w swojej wiosce.
Re: Największe głupstwa jakie zrobiliscie w terenie
Tak mialem uboga mieszankę tak ubogą że Trooper na tym silniku bez problemów rozpędzał się do 140-150km/h mając 22 lata, zwijając przy starcie asfalt nawet na 4H jak się postarasz.
Tak dolewałem do gorącego silnika wody silnik miał okolice 100 stopni a woda jakieś 25-30 mialem wybór dobic silnik i dojechać na czas do chaty albo sie z nim pieścić i czekać do poniedziałku pod jakimś przypadkowym warsztatem. I tak poza uszczelką głowica była do wymiany bo była wcześniej spawana i niestety nie najlepiej to wyszło. tak więc lanie wody do rozgrzanego silnika w tym konkretnym przypadku było wkalkulowane w ryzyko jego zabicia. O dziwo minęły prawie dwa lata od tamtego czasu i silnik ma się dobrze.
Tak dolewałem do gorącego silnika wody silnik miał okolice 100 stopni a woda jakieś 25-30 mialem wybór dobic silnik i dojechać na czas do chaty albo sie z nim pieścić i czekać do poniedziałku pod jakimś przypadkowym warsztatem. I tak poza uszczelką głowica była do wymiany bo była wcześniej spawana i niestety nie najlepiej to wyszło. tak więc lanie wody do rozgrzanego silnika w tym konkretnym przypadku było wkalkulowane w ryzyko jego zabicia. O dziwo minęły prawie dwa lata od tamtego czasu i silnik ma się dobrze.
mam Trooperka 2,6i i 3.0 DTi (problemy "nowego" się skończyły zobaczymy na jak długo
)

Re: Największe głupstwa jakie zrobiliscie w terenie
KOLEGO TY PRZEPRASZAM CO CHCAIŁEŚ NAPISAĆ, ŻE PIJANY JECHAŁEŚ Z DZIECKIEMKAMES 76 pisze:jazda po pijanemu z dzieckiemjak tak sobie pomysle co w tym lesie mógłbym narobic

Patrol GRY303
Powstałem z zabanowania, zawsze będę tu Nowy
Powstałem z zabanowania, zawsze będę tu Nowy
Re: Największe głupstwa jakie zrobiliscie w terenie
TEŻ TO CHCIAŁEM NAPISAĆ ALE KU...WA SZKODA NA GOŚCIA LITERFeniks pisze:KOLEGO TY PRZEPRASZAM CO CHCAIŁEŚ NAPISAĆ, ŻE PIJANY JECHAŁEŚ Z DZIECKIEMKAMES 76 pisze:jazda po pijanemu z dzieckiemjak tak sobie pomysle co w tym lesie mógłbym narobic
Tylko twardziele pierdzą przy sikaniu
http://www.forum-gaz-uaz.pl
http://www.forum-gaz-uaz.pl
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości