Mam Patrola GR Y60A 1992r long.
Gdzieś zgubiłem napęd. Jak wrzucę 1 lub 2 to mogę pchać auto bez problemu, dodawać gazu przy włączonym biegu i samochód stoi w miejscu. Sprzęgło było trochę przysmażone ale bez przesady. Nagle jak utonąłem w bagnie tak parch przestał ciągnąć

Czy koledzy mogliby podpowiedzieć mi, co może być przyczyną unieruchomienia? Sprzęgło, docisk czy inna masakra??
dzięki za odpowiedzi i pozdrawiam