Sposób na pękajacy wał korbowy?

Trooper, Amigo, Rodeo, WFR, Bighorn, D-Max

Moderator: Albert_N

Goliasz
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 16
Rejestracja: wt wrz 21, 2010 1:49 pm

Sposób na pękajacy wał korbowy?

Post autor: Goliasz » śr wrz 29, 2010 8:47 am

Witam, zamierzam kupić tropka z sinikiem 2,8 TDI, tzn. chyba zamierzam, bo zgłębiając trochę temat, a konkretnie sprawę pękających wałów korbowych, to szczerze mówiąc mam spore wątpliwości co do tego silnika, a benzyny bym nie chciał.
Gdzieś czytałem, że wada techniczna polega na tym, że wał ma za małą średnicę i przez to jest za słaby i w rezultacie zdarzają się takie sytuacje, że wał lubi wychodzić bokiem. :)11
Byłoby bardzo niewesoło, jak bym kupił wymarzonego tropka, władował w niego trochę kasy, a tu nagle gdzieś w błocie pod samą maskę poszedłby wał korbowy i po silniku. :o
Takie uszkodzenie powoduje, że silnika nie warto już chyba remontować i jest wielka "kupa". :)3
Dużo zależy oczywiście od eksploatacji - powiedzenie "jak dbosz, tak mosz" jest tu, jak i zawsze jeśli chodzi o samochody, w 100 % właściwe, tylko, że to nie jest samochód nowy i takich dbających (różnie) w przeszłości miało kilku. Nie jest to także samochód, którym jeździ się z punktu A do punktu B po jak najmniejszej linii oporu - wręcz przeciwnie i o to chyba chodzi. :D
Wiem, że w tych sprawach nie ma reguły i nigdy nie będzie.
Chciałbym, jak każdy, kto decyduje sie na taki zakup, aby autko służyło jak najdłużej i sprawiało radość ze swojej eksploatacji, no, ale dosyć filozofii, do rzeczy.
Być może słyszał ktoś o uszlachetniaczach metalu zmniejszających tarcie np. Ceramizer, Xado, Panther i podobne?
Stosował może ktoś w tych silnikach (TDI)?
Powyższe uszlachetniacze z zasady swojego działania mogłyby, być może, wpłynąć na zabezpieczenie nieszczęsnego wału korbowego?

Awatar użytkownika
Misiek Cypr
 
 
Posty: 13258
Rejestracja: wt sie 21, 2007 4:06 pm
Lokalizacja: Gdynia

Re: Sposób na pękajacy wał korbowy?

Post autor: Misiek Cypr » śr wrz 29, 2010 8:54 am

2.8 TDI to silnik glupoodporny i bardzo dlugowieczny, choc slaby i glosny. Ceramizery sobie podaruj i inne takie tez.
Obecnie park maszyn nie zawiera 4x4
513549044

Goliasz
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 16
Rejestracja: wt wrz 21, 2010 1:49 pm

Re: Sposób na pękajacy wał korbowy?

Post autor: Goliasz » śr wrz 29, 2010 9:55 am

Misiek Cypr pisze:2.8 TDI to silnik glupoodporny i bardzo dlugowieczny, choc slaby i glosny. Ceramizery sobie podaruj i inne takie tez.
Może i głupoodporny, choć tego to nie wiem, ale głupota ludzka nie zna granic...

Awatar użytkownika
selim
 
 
Posty: 4788
Rejestracja: pn paź 24, 2005 10:04 pm
Lokalizacja: Sląsk

Re: Sposób na pękajacy wał korbowy?

Post autor: selim » śr wrz 29, 2010 10:00 am

widziałem jak parę wałów wyszło bokiem
choć - znam takich
co mają opla i spisuje sie ten silnik nieźle
gg4987422
LR D2 -skurwiel
Rakieta - resorak nie-do-zajechania

Awatar użytkownika
Nahen
 
 
Posty: 4743
Rejestracja: pn wrz 20, 2004 10:43 am
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Sposób na pękajacy wał korbowy?

Post autor: Nahen » śr wrz 29, 2010 10:09 am

Miałem 2.8 przywiezionego na przeszczepy z Holandii z wystajacym z bloku korbowodem, kumplowi w tym samym miejscu też wyszedl na zewnątrz. Ale z drugiej strony w 2.6 lubi pękać głowica, 2.0 jest dychawiczny, tak jak 2.2 każdy z nich ma jakies swoje wady. Zakładając, że kupujesz autko z silnikiem w dobrym stanie pilnuj poziomów płynów, wymieniaj oleje nie dalej jak 15-20 tys. km i powinno być ok. Jak przesadzisz to zakatujesz każdy silnik. A co do oleju to lej taki jak w specyfikacji i nie słuchaj rad ze do starych silników to tylko mineralny.
mam Trooperka 2,6i i 3.0 DTi (problemy "nowego" się skończyły zobaczymy na jak długo ;) )

Awatar użytkownika
DamnIt!
 
 
Posty: 3268
Rejestracja: śr paź 29, 2008 11:09 pm
Lokalizacja: ok. Krakał

Re: Sposób na pękajacy wał korbowy?

Post autor: DamnIt! » śr wrz 29, 2010 10:11 am

2.8 to jest ten z bezpośrednim wtryskiem i żeliwną głowicą? Jeśli tak, to znajomy handlujący częściami do troopcia odbiera co kilka dni telefon od poszukujących częsci(wałów) po takim właśnie wybuchu. O ile dobrze pamiętam, to nowy wał kosztuje koło 1200-1300 zł.
Lewicowość jest rodzajem fantazji masturbacyjnej, dla której fakty nie mają znaczenia. G.Orwell

Awatar użytkownika
Nahen
 
 
Posty: 4743
Rejestracja: pn wrz 20, 2004 10:43 am
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Sposób na pękajacy wał korbowy?

Post autor: Nahen » śr wrz 29, 2010 10:26 am

Tak ,tylko, że te telefony to pewnie od ludzi którzy kupili "okazje" z przebiegiem tylko 150 tysi w rocznikach 1988-1992 ;)

Oba przypadki wywalenia kopyta o których pisałem miały miejsce po ponad 400 tysiach.
mam Trooperka 2,6i i 3.0 DTi (problemy "nowego" się skończyły zobaczymy na jak długo ;) )

Awatar użytkownika
Misiek Cypr
 
 
Posty: 13258
Rejestracja: wt sie 21, 2007 4:06 pm
Lokalizacja: Gdynia

Re: Sposób na pękajacy wał korbowy?

Post autor: Misiek Cypr » śr wrz 29, 2010 5:02 pm

Ten silnik do wyczynu sie slabo nadaje, jezdzi w pick-upach do upadlego, ale takich ktore sa wykorzystywane do celu, w jakim byly stworzone. Na Cyprze mial opinie najlepszego silnika diesla w pick up ie, wsrod lokalnych rolnikow. Jezdzili po gorach i to ostrych, ale z ladunkiem, a nie do upalania. Ten silnik nie lubi obrotow, na moje ucho :)21
Obecnie park maszyn nie zawiera 4x4
513549044

Awatar użytkownika
Nahen
 
 
Posty: 4743
Rejestracja: pn wrz 20, 2004 10:43 am
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Sposób na pękajacy wał korbowy?

Post autor: Nahen » śr wrz 29, 2010 6:40 pm

Dokładnie tak. Spokojnie i rozsądnie użytkowany będzie OK.
mam Trooperka 2,6i i 3.0 DTi (problemy "nowego" się skończyły zobaczymy na jak długo ;) )

Awatar użytkownika
mazur73
Posty: 754
Rejestracja: wt lis 01, 2005 3:08 pm
Lokalizacja: Gdańsk/Łowicz/Słupsk

Re: Sposób na pękajacy wał korbowy?

Post autor: mazur73 » czw wrz 30, 2010 6:37 am

przejechałem już blisko 100 tys km i niczego mi nie pokazał (tfu , tfu , tfu) obecnie ma ok 200 tys w sumie i jak narazie nie występują niepokojące objawy .
http://www.mazur73.pl/
Trooper 2,8td 88 r long
Cadillac Seville 4,6l , 306 KM

Awatar użytkownika
mazur73
Posty: 754
Rejestracja: wt lis 01, 2005 3:08 pm
Lokalizacja: Gdańsk/Łowicz/Słupsk

Re: Sposób na pękajacy wał korbowy?

Post autor: mazur73 » czw wrz 30, 2010 8:00 am

jeśli czytałeś tu trochę na temat tych wałów to widzisz zapewne ,że nikt nie wie co jest powodem , dobrze traktowane potrafią pokazać kopytko , katowane bywają nie do zabicia i nikt nie wie o co chodzi . teorie są różne od wyrobionego łożyska ślizgowego (panewek) do źle ustawionego układu wtrysku paliwa ( ta teoria jest o tyle realna ,że wszystkie znane mi takie przypadki wystąpiły po tym gdy jakiś fachowiec dotykał np wtrysków lub "regenerował" pompę wtryskową ) teoretycznie więc większość domniemanych przyczyn można sprawdzić i wyeliminować przez naprawę lub odstąpienie od kupna danego egzemplarza samochodu ze względu na jakiś symptom chorobowy (np niskie ciśnienie oleju może świadczyć o znacznym wypracowaniu elementów typu panewki wału , bardzo twarda praca rozgrzanego silnika może świadczyć o źle ustawionym momencie wtrysku lub zaciętym urządzeniu rozruchowym przyspieszającym wtrysk, wszelkie stuki ,puki i inne niepokojące odgłosy powinny wzmagać czujność jako że ten silnik co prawda chodzi jak traktor ale dość "czysto" i równo , problemy z odpalaniem , wyciek oleju , problemy z temperaturą silnika itp itd). nie demonizował bym tego zjawiska tylko podszedł do zakupu z zimną głową i bez zbędnego strachu. Silnik jest dość wdzięczny i nie taki wcale słaby , bardzo ekonomiczny i bezproblemowy , dobrze zapala na mrozie i spali wszystko co mu wlejesz ( nawet czysty olej rzepakowy nie jest mu straszny - sprawdziłem) , obecne doświadczenia i wiedza są takie że stając ponownie przed wyborem znowu kupiłbym diesla 2,8 .
http://www.mazur73.pl/
Trooper 2,8td 88 r long
Cadillac Seville 4,6l , 306 KM

Goliasz
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 16
Rejestracja: wt wrz 21, 2010 1:49 pm

Re: Sposób na pękajacy wał korbowy?

Post autor: Goliasz » czw wrz 30, 2010 6:52 pm

Niestety widzę, że z tym silnikiem to jednak loteria - raz się uda, raz nie :-? . :)2 :)3
No cóż, chyba przeniosę się do pajero, tam trudniej zarżnąć silnik :lol: , szkoda, bo szczerze mówiąc "napaliłem się trochę na troopa :)12 .
A co z ceramizerami i innymi czarami, stosował ktoś (ale bez odpowiedzi typu nie stosowałem, ale daruj sobie, bo to gó..o da, placebo i takie tam)? ??

Awatar użytkownika
mazur73
Posty: 754
Rejestracja: wt lis 01, 2005 3:08 pm
Lokalizacja: Gdańsk/Łowicz/Słupsk

Re: Sposób na pękajacy wał korbowy?

Post autor: mazur73 » pt paź 01, 2010 6:57 am

kiedyś dolałem do swojej skody Xeramiks (czy coś takiego) samochód był prawie nowy i przy dość słabym silniczku (60 koni ) wydawało mi się że była poprawa jego pracy i efekt zwiększonej mocy , duży akcent jednak postawiłbym na słowo "wydawało" .
http://www.mazur73.pl/
Trooper 2,8td 88 r long
Cadillac Seville 4,6l , 306 KM

mariojura
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 90
Rejestracja: sob lut 16, 2008 8:23 pm
Lokalizacja: Jura Krakowsko-Częstochowska-Ogrodzieniec

Re: Sposób na pękajacy wał korbowy?

Post autor: mariojura » pt paź 01, 2010 8:33 pm

Niestety widzę, że z tym silnikiem to jednak loteria - raz się uda, raz nie .
No cóż, chyba przeniosę się do pajero, tam trudniej zarżnąć silnik , szkoda, bo szczerze mówiąc "napaliłem się trochę na troopa
Człowieku jak się napaliłeś to kup, pojeździj (ale ciężki wyraz, jak mongolski) trochę i zobaczysz. Każdy samochód ma jakąś bolączkę. Jednemu pada łańcuch na reduktorze, drugiemu głowica innemu wał się urywa itp, itd.(każdego "można zajeździć"). Do wyboru do koloru. Wszystko to najczęściej wina kosmicznych przebiegów naszych cudeniek i zaniedbań poprzednich właścicieli. Ja poruszam się Trooperem 2.8tdi od 3 lat(miasto, teren, trasa) i dołożyłem do niego koło 300, no może 400pln. Jak będziesz szukał Na zasadzie " który najmniej awaryjny" to skończysz na Golfie I albo pójdziesz za postem "ten jest najlepszy!" i będziesz narzekał na samochód którego kupiłeś w stanie zajeżdżonym i wmawiał wszystkim, że to najgorszy samochód jaki miałeś.
Uff. :)21
Trooper 2.8 TDI

mariojura
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 90
Rejestracja: sob lut 16, 2008 8:23 pm
Lokalizacja: Jura Krakowsko-Częstochowska-Ogrodzieniec

Re: Sposób na pękajacy wał korbowy?

Post autor: mariojura » pt paź 01, 2010 8:36 pm

A propos.Urwane wały robiłem w: toyota, opel, audi.
Trooper 2.8 TDI

ODPOWIEDZ

Wróć do „Isuzu”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości