Otóż zgłaszam się do was z prośbą heeeelp pliss
Od niedzieli jestem posiadaczem kijanki w wersji jak w temacie z gazem i innymi "dodatkami" salonowymi .
Ale do rzeczy , kijanka paliła elegancko bez problemu do wtorku do rana dzień wcześniej bylo tankowanie na orlenie gdzie tankuje swoje inne autko nigdy z paliwem problemów nie miałem . W aucie jest autoalarm z opcją antynapad kiedy silnik jest odpalony a otworzymy drzwi po kilkunastu sekundach silnik gaśnie ale mniejsza o to silnik nie pali wszystko robione wg. procedury autoalarmu (langeford to marka alarmu niestety modelu nie znam i papierów brak od niego ;/ ) kontrolka od immo gaśnie i na autoalarmie i na obrotościomierzu . Sprawdzałem czy przepływka chodzi i czy nie krzaczy odpalania ale raczej jest ok po odłączeniu przepływki i tak nie pali ;/ samostart wtryskiwany do gardziela też nic nie dał . I nie mam pojęcia co to może być . Zastanawia mnie jedno czy słychać w tym modelu pompę paliwa kiedy przekręca się kluczyk w pozycje 1
I czy wskaźnik poziomu paliwa nie powinien odpadać (chyba że ma tak jak ford 
).Edit. PS. słyszałem że autoalarmy posiadają luźny kabel bądź przycisk serwis kombinowałem z tym nawszelkie sposoby jakie tylko znalazłem czyli masowanie przewodu serwis (bo przycisku takowego nie ma) włączanie opcji serwis poprzez pilot w tej wersji alarmu najwyraźniej tego nie ma
nawet nie wiedzą czym może być przyczyna (wg. mnie to chu... a nie serwis ) ale mniejsza z tym z tego co się orientuje imobilajzery mogą odcinać zapłon dopływ paliwa lub też ewentualnie bardzo rzadko odcięcie całej elektroniki . I tu pojawia się moje pytanie czy obchodził ktoś na wlasną rekę imo 
, tak jak na podszybiu!