Zawieszenie - sprezyna progresywna czym to sie je ???

Czyli wszystko to co każdy jeżdzący w terenie posiadac powinien...

Moderator: Marcin-Kraków

Awatar użytkownika
grzes
 
 
Posty: 5017
Rejestracja: pt lip 16, 2004 8:36 am
Lokalizacja: Gliwice
Kontaktowanie:

Zawieszenie - sprezyna progresywna czym to sie je ???

Post autor: grzes » wt sty 04, 2011 1:43 pm

Moze mi ktos wyjasnic wady i zalety takiej sprezyny ?

Awatar użytkownika
Maqlinka
 
 
Posty: 2888
Rejestracja: czw lip 28, 2005 12:45 pm
Lokalizacja: Kielce

Re: Zawieszenie - sprezyna progresywna czym to sie je ???

Post autor: Maqlinka » wt sty 04, 2011 2:02 pm

Sprężyna o charakterystyce progresywnej cechuje się różną (nieliniową) sztywnością w zależności od obciążenia. Chodzi głównie o to, żeby zachować w w miarę niezmienioną częstotliwość drgań własnych pojazdu przy różnych obciążeniach. W takim klocku jak Parch nie ma to większego znaczenia bo zmieniające się obciążenia typu ilość pasażerów lub bagażu stanowią niewielki procent masy wyjściowej samego pojazdu.
Life's Too Short For A Full Time Job

Awatar użytkownika
grzes
 
 
Posty: 5017
Rejestracja: pt lip 16, 2004 8:36 am
Lokalizacja: Gliwice
Kontaktowanie:

Re: Zawieszenie - sprezyna progresywna czym to sie je ???

Post autor: grzes » wt sty 04, 2011 2:05 pm

a w praktyce ?
wiesz ze ja prosty czlowiek jestem i mnie trzeba powoli i drukiem :-) (tez moglbym Ci kilka rzeczy wyjasnic zebys nie zorzumial) :)

zadna roznica ?

Awatar użytkownika
Maqlinka
 
 
Posty: 2888
Rejestracja: czw lip 28, 2005 12:45 pm
Lokalizacja: Kielce

Re: Zawieszenie - sprezyna progresywna czym to sie je ???

Post autor: Maqlinka » wt sty 04, 2011 2:11 pm

Jeśli myślisz, że progresywną sprężyną obgonisz sprawę latania parchem po bułki na co dzień i wyjazdów wakacyjnych w pełnym rynsztunku .... to się mylisz :)21
Najprościej tłumacząc ..... w autach ciężkich jak patrol progresję w sprężynie uzyskuje się poprzez zastosowanie różnej "gęstości " zwojów sprężyny. Działa to tak, że cześć sprężyny pracująca na pustym aucie ma większą ilość zwojów (zwoje są "gęstsze") - natomiast po obciążeniu auta te zwoje się składają i zaczyna pracować druga część sprężyny z mniejszą ilości zwojów, która ma odmienną charakterystykę - sztywniejszą i przystosowaną do dodatkowych obciążeń.
Progresję zawieszenia można uzyskać na wiele innych sposobów ... jak: różnicowanie średnicy drutu, różnicowanie średnicy sprężyny, zastosowanie dwóch sprężyn, zastosowanie wkładek między zwojami ... itp.
Life's Too Short For A Full Time Job

Awatar użytkownika
Raymund
 
 
Posty: 2699
Rejestracja: sob sty 31, 2009 10:16 pm
Lokalizacja: Oxford

Re: Zawieszenie - sprezyna progresywna czym to sie je ???

Post autor: Raymund » wt sty 04, 2011 5:39 pm

Dzieki Maqlinka :)2 :D

Awatar użytkownika
Marcin-Kraków
     
     
Posty: 5559
Rejestracja: pn lip 28, 2003 2:28 pm
Lokalizacja: Kraków
Kontaktowanie:

Re: Zawieszenie - sprezyna progresywna czym to sie je ???

Post autor: Marcin-Kraków » wt sty 04, 2011 9:09 pm

Maqlinka pisze:W takim klocku jak Parch nie ma to większego znaczenia
Maqu, a odpowiedz na takie pytanie. Dlaczego na przestrzeni calej produkcji GRa, czyli sprezynowego Patrola producent nie doszedl do takich samych wnioskow i stosuje sprezyny progrsywne ?
Y60 +4'' 34'' SS LTB -> Y61 +2'' 35'' KL-71 :)21 - w trakcie motania

Awatar użytkownika
Maqlinka
 
 
Posty: 2888
Rejestracja: czw lip 28, 2005 12:45 pm
Lokalizacja: Kielce

Re: Zawieszenie - sprezyna progresywna czym to sie je ???

Post autor: Maqlinka » wt sty 04, 2011 10:16 pm

Producent wyposażył auto jak wyposażył ... uniwersalnie .... dlatego zaraz po kupnie go przerabiamy. Oryginalne sprężyny są niskie i z cienkiego drutu, oryginalne zawieszenie jest zupełnie inaczej zestrojone i do zupełnie innych zastosowań.
Life's Too Short For A Full Time Job

Awatar użytkownika
Marcin-Kraków
     
     
Posty: 5559
Rejestracja: pn lip 28, 2003 2:28 pm
Lokalizacja: Kraków
Kontaktowanie:

Re: Zawieszenie - sprezyna progresywna czym to sie je ???

Post autor: Marcin-Kraków » wt sty 04, 2011 10:23 pm

Kiepska argumentacja :)
Sadze ze jednak wiecej uzytkownikow jest takich co nie przerabia auta i cieszy sie poprawnie zestrojonym zawieszeniem. Owszem uniwersalnie zestrojonym, ale czyz nie o to chodzi ? Wiadomo ze mozna zestroic lepiej do konkretnego zastosowania, ale wlasnie o uniwersalnosc sie rozchodzi.
Dlatego nie odrzucam springow progresywnych i dziwi mnie fakt braku takich w ofercie niektorych aftermarketowych producentow :)

BTW, porownujac rozne Wasze sprezyny uwazam ze najlepsze byly wlasnie te progresywne :)21
Y60 +4'' 34'' SS LTB -> Y61 +2'' 35'' KL-71 :)21 - w trakcie motania

Awatar użytkownika
Maqlinka
 
 
Posty: 2888
Rejestracja: czw lip 28, 2005 12:45 pm
Lokalizacja: Kielce

Re: Zawieszenie - sprezyna progresywna czym to sie je ???

Post autor: Maqlinka » wt sty 04, 2011 10:59 pm

Nie wydaje mi się aby była kiepska ... skoro Grześ szuka czegoś innego to wnioskuję, że ten uniwersalny standard mu nie pasi z jakichś względów. A propos uniwersalności ... nie zgodzę się z Tobą ... uważam, że przerabiamy auto aby wyciągnąć maksymalnie parametry na których nam zależy kosztem innych rzeczy. A co do progresywnych springów w naszej ofercie .. jak wiesz rzadko je ściągamy i generalnie wolimy liniowe :)12 .... poza tym wiesz, że sprężyna progresywna o parametrach jakie Ci się marzą nie istnieje :)21
Life's Too Short For A Full Time Job

rokfor32
 
 
Posty: 16166
Rejestracja: pt lut 22, 2008 9:53 pm
Lokalizacja: w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl

Re: Zawieszenie - sprezyna progresywna czym to sie je ???

Post autor: rokfor32 » śr sty 05, 2011 9:30 am

Istnieje niemal idealna - pneumatyczna.

Zastosowanie powietrza (lub innego gazu) jako medium nośnego daje nieporównanie większe możliwości kształtowania charakterystyki.
Są też rozwiązania hybrydowe (połączenie zwykłej sprężyny i sprężonego gazu), np. racingowe foxy typu coilover.
w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl

Awatar użytkownika
Maqlinka
 
 
Posty: 2888
Rejestracja: czw lip 28, 2005 12:45 pm
Lokalizacja: Kielce

Re: Zawieszenie - sprezyna progresywna czym to sie je ???

Post autor: Maqlinka » śr sty 05, 2011 10:26 am

Zgadza się ... zapomniałem wspomnieć o poduszkach i miechach ..... o coiloverach nie wspominałem bo do turystyki to lekka przesada ... a miechy są chyba zbyt usterkowe.
Life's Too Short For A Full Time Job

Awatar użytkownika
Flor
 
 
Posty: 5259
Rejestracja: śr sty 22, 2003 6:25 pm
Lokalizacja: Kielce

Re: Zawieszenie - sprezyna progresywna czym to sie je ???

Post autor: Flor » śr sty 05, 2011 10:36 am

można jeszcze do środka sprężyny dołożyć poduszkę :wink:

Awatar użytkownika
Maqlinka
 
 
Posty: 2888
Rejestracja: czw lip 28, 2005 12:45 pm
Lokalizacja: Kielce

Re: Zawieszenie - sprezyna progresywna czym to sie je ???

Post autor: Maqlinka » śr sty 05, 2011 10:49 am

Flor .. jasne .... ale pomyśl, żeby to miało sens sprężyna musi mieć charakterystykę dobraną dla samochodu bez obciążenia .... co jeśli rozwalisz miech (albo instalacja odmówi współpracy z jakiegoś innego powodu) daleko poza domem a auto jest załadowane wodą, paliwem, betami i innym szpejem wyjazdowym ?
Life's Too Short For A Full Time Job

Awatar użytkownika
Flor
 
 
Posty: 5259
Rejestracja: śr sty 22, 2003 6:25 pm
Lokalizacja: Kielce

Re: Zawieszenie - sprezyna progresywna czym to sie je ???

Post autor: Flor » śr sty 05, 2011 10:57 am

niby racja :wink: ale kumpel ma w dyskotece od kilku lat i zrobił z nimi ze 200k i wszystko działa :)2 sprężyny są na niewielkie obciążenie a jak trzeba auto dopakować to podkręca się kompresorek i jazda :)21 jest to moim zdaniem właśnie świetne rozwiązanie do samochodów którymi na co dzień wozimy powietrze :)21 a od czasu do czasu jakieś większe ładunki :wink:

Awatar użytkownika
ernil
 
 
Posty: 13146
Rejestracja: pn maja 15, 2006 12:34 pm

Re: Zawieszenie - sprezyna progresywna czym to sie je ???

Post autor: ernil » śr sty 05, 2011 11:33 am

Stosuje się to z powodzeniem w lawetach, w busach itp. Są też takie rozwiązania fabryczne. Działa i raczej się nie psuje zbyt szybko, niemniej do auta, które ma jechać gdzieś daleko chyba bym tego nie zastosował. Lepiej ograniczać ilość elementów. Poza tym, tak jak pisał Maq - jak się zdupi, to zostaniemy z przeciążoną sprężyną. Lepiej chyba (i nie wiem, czy nie taniej) mieć dwa komplety springów - normalnie jeździć na komfortowych a na wyjazd przerzucić. Oczywiście to ma sens przy wyprawówce używanej raz, dwa razy w roku. W innym wypadku trzeba się skazać na mniejszy komfort albo drugie auto.
XTZ 750
Outback EJ25 MT

rokfor32
 
 
Posty: 16166
Rejestracja: pt lut 22, 2008 9:53 pm
Lokalizacja: w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl

Re: Zawieszenie - sprezyna progresywna czym to sie je ???

Post autor: rokfor32 » śr sty 05, 2011 1:11 pm

Albo wozić zapasowy miech. Koszt niewielki, wymiana, nawet na ciężkim zadupiu łatwa.

A usterkowość (no może z wyjątkiem ciężkich przepraw, gdzie gałąź może po prostu go przebić) nie jest jakoś specjalnie większa od sprężyn czy resorów - też się zdarza je łamać, a zapasu jakoś nikt nie wozi.
w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl

Awatar użytkownika
ernil
 
 
Posty: 13146
Rejestracja: pn maja 15, 2006 12:34 pm

Re: Zawieszenie - sprezyna progresywna czym to sie je ???

Post autor: ernil » śr sty 05, 2011 1:14 pm

No też można, dużo miejsca to nie zajmuje. Mniej jak sprężyna na pewno. Rozumiem, że występują jako cześć zamienna?
XTZ 750
Outback EJ25 MT

rokfor32
 
 
Posty: 16166
Rejestracja: pt lut 22, 2008 9:53 pm
Lokalizacja: w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl

Re: Zawieszenie - sprezyna progresywna czym to sie je ???

Post autor: rokfor32 » śr sty 05, 2011 4:17 pm

Jasne. Co prawda to, co da się zastosować w śmietnikach to najmniejsze pozycje w katalogach fim robiących miechy (np. ContiTech, Dunloop, Firestone), ale są. Się zwie to "poducha rękawowa" lub z anglaska "rolling lobe air spring", przypomina oponę samochodową, i jest identycznie montowana jak opona na feldze (ino w przeciwieństwie do felgi obie bazy są oddzielone, dzięki czemu rękaw może się wydłużać, rozsuwając bazy). Sposób montażu takiego miecha to: nałożyć na bazy, i napompować powietrza, aż zaskoczy na rantach (identycznie jak opona na feldze). Koniec montażu. Są też wersje z gotową jedną bazą(założoną na stałe, albo całkowicie kompletny miech z oboma bazami - jakąkolwiek kto ma tylko chęć co sposobu montażu.

Wersje rękawowe dają bardzo duży skok przy małej średnicy, bo ich konstrukcja umożliwia zawijanie się jednej ze stron do wnętrza miecha.
w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl

rokfor32
 
 
Posty: 16166
Rejestracja: pt lut 22, 2008 9:53 pm
Lokalizacja: w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl

Re: Zawieszenie - sprezyna progresywna czym to sie je ???

Post autor: rokfor32 » śr sty 05, 2011 4:29 pm

A, i jeszcze jedno - te gumowe airspringi nie dadzą takiej progresji jak typowe rajdowe foxy czy ohlinsy - ograniczeniem jest max ciśnienie dla gum (zwykle ok. 8 bar) i minimalne przy całkowitym rozciągnięciu, coby się nie rozszczelniło (zwykle ok. 2 bar), no i zwykła rozciągliwość miecha. Bo progresja siły przekłada się w uproszczeniu na tempo przyrostu ciśnienia, a to może być i 10x w foxach, a do może 3x w gumowych.

Za gumami jednak przemawia ich cena (goły miech, jako część zamienna, w interesującym rozmiarze, to ok. 150 - 250 zeta), i bardzo łatwa regulacja wysokości zawieszenia, a o to chodzi w wyprawowych śmietnikach.
w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl

Awatar użytkownika
Marcin-Kraków
     
     
Posty: 5559
Rejestracja: pn lip 28, 2003 2:28 pm
Lokalizacja: Kraków
Kontaktowanie:

Re: Zawieszenie - sprezyna progresywna czym to sie je ???

Post autor: Marcin-Kraków » czw sty 06, 2011 1:36 pm

Maqlinka pisze:Nie wydaje mi się aby była kiepska ... skoro Grześ szuka czegoś innego to wnioskuję, że ten uniwersalny standard mu nie pasi z jakichś względów.
Z tego co zrozumialem, Grzesiek w sumie jest zadowolony z charakterystyki, ale chce podniesc auto celem innych opon np. Wiadomo ze samo podniesienie bedzie powodem, ze bedzie potrzebna inna charakterystyka sprezyny. I moze w jego przypadku faktycznie najlepszym rozwiazaniem bylby lift +2'', ktory akurat w Waszym rozwiazaniu moim zdaniem jest najbardziej udany. Jest wlasnie taki uniwarsalny, a daje sporo mozliwosci. Bardzo ladnie pracuje , i bardziej mi lezy niz np. konkurencyjny OME. Ale to moze juz kwestia osobistych upodoban.
Maqlinka pisze:A propos uniwersalności ... nie zgodzę się z Tobą ... uważam, że przerabiamy auto aby wyciągnąć maksymalnie parametry na których nam zależy kosztem innych rzeczy.
Tylko chodzi o to zeby ten koszt wyrzeczen tez zostal na akceptowalnym poziomie. Np. Zeby auto uzywane do turystyki i z pozostawionymi oryginalnymi stabilizatorami bylo na tyle wygodne zeby plomby nie wypadaly. Musi wiec dobrze tlumic drobne drgania czego na twardej sprezynie i amorach nie bedzie.
Maqlinka pisze:A co do progresywnych springów w naszej ofercie .. jak wiesz rzadko je ściągamy i generalnie wolimy liniowe :)12 .... poza tym wiesz, że sprężyna progresywna o parametrach jakie Ci się marzą nie istnieje :)21
To akurat wiem :lol: I dlatego mimo iz nie lubie wiem ze w tym przypadku zmuszony jestem do kompromisu. Dodatkowo wiesz ze w moim przypadku, zupelnie inaczej niz u Grzeska licza sie inne walory danego zawiasu.
A to ze macie takie a nie inne upodobania, nie zraza mnie do negocjacji z Wami. Juz raz mi sie udalo Was przekonac do mojego i potem zadzialalo to rewelacyjnie :)21 Nowy wlasciciel "Starego Syfa", jest na forum to moze tez potwierdzi trafnosc ustawien :)

A racajac do tego ze nia ma takiej sprezyny jak bym chcial. Wlasnie sie tak zastanowilem teraz, i sadze ze da sie zrobic taka jak bym chcial. I pewnie bylaby to progresywna ale glownie z powodu, sporej dlugosci w stanie wolnym. Teraz mam w SWL Y61 2,8, oryginal ale z LWB Y61 4,2 plus (tfu) podkladki 5 cm. Do tego amor w stanie rozciagnietym z tylu max 760 mm . Stan jest taki ze auto jest jakies 2,5 '' wyzej od oryginalu, przy krzyzowaniu sprezyna nie wypada i robi. Wiec jakby zrobic podobna w sensie ilosci zwojow, ale rozciagnieta wzgledem oryginalu o te 2'', to pewnie by bylo ok.

Nie ma teraz czasu ani kasy na zabawe, ale moze za pare miesiecy pobawie sie z tymi sprezynami i cos wymyslimy. Firma Dobinsons wiele potrafi i pewnie poradzi sobie z problemem :)21 (Albo juz sobie poradzila 8) )
Y60 +4'' 34'' SS LTB -> Y61 +2'' 35'' KL-71 :)21 - w trakcie motania

Awatar użytkownika
Maqlinka
 
 
Posty: 2888
Rejestracja: czw lip 28, 2005 12:45 pm
Lokalizacja: Kielce

Re: Zawieszenie - sprezyna progresywna czym to sie je ???

Post autor: Maqlinka » czw sty 06, 2011 1:57 pm

Nie bierz mnie pod włos :)21
Aby zrealizować Twoje potrzeby trzeba zrobić nowe mocowania amorów + sprężyna liniowa z dyslokatorem ... już gadaliśmy o tym :)21
... ale jeśli się bardzo upierasz .. to mogę dla Ciebie zamówić co tylko zechcesz ... warunek jest tylko jeden ...minimum 10 kompletów :)21
Life's Too Short For A Full Time Job

Awatar użytkownika
Marcin-Kraków
     
     
Posty: 5559
Rejestracja: pn lip 28, 2003 2:28 pm
Lokalizacja: Kraków
Kontaktowanie:

Re: Zawieszenie - sprezyna progresywna czym to sie je ???

Post autor: Marcin-Kraków » czw sty 06, 2011 3:08 pm

Maqlinka pisze:Nie bierz mnie pod włos :)21
Ojatm, Ojtam :)21
Y60 +4'' 34'' SS LTB -> Y61 +2'' 35'' KL-71 :)21 - w trakcie motania

rokfor32
 
 
Posty: 16166
Rejestracja: pt lut 22, 2008 9:53 pm
Lokalizacja: w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl

Re: Zawieszenie - sprezyna progresywna czym to sie je ???

Post autor: rokfor32 » czw sty 06, 2011 9:24 pm

Są firmy w Polsce robiące sprężyny na zamówienie. Korzystałem z ich usłóg, jak jeszcze w kraju pracowałem - pełen profesjonalizm. Acz, przynajmniej ta moja ulubiona, zwijała tylko do drutu 16 mm.

@Marcin, a rozważałeś może zastosowanie sprężyn podwójnych? Takie rozwiązanie pozwala stosować cieńszy drut, i daje przy tym bardziej "płaską" charakterystykę niż sprężyny pojedyncze, przy większym skoku dopuszczalnym (względem średnicy i nośności). Wymaga niestety przerobienia gniazd, coby trzymały dobrze tę wewnętrzną), ale efekty warte są zachodu :)2
w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl

Awatar użytkownika
Marcin-Kraków
     
     
Posty: 5559
Rejestracja: pn lip 28, 2003 2:28 pm
Lokalizacja: Kraków
Kontaktowanie:

Re: Zawieszenie - sprezyna progresywna czym to sie je ???

Post autor: Marcin-Kraków » pt sty 07, 2011 7:57 pm

Mialem kiedys robione sprezyny w Pospiringu. Potem polecilem je kilku moim znajomym. I o dziwo ja nigdy z nimi nie mialem problemow ale niektorym znajomym popekaly czy szybko siadly.
Te moje, jezdzily jeszcze pozniej w innym aucie, i w sumie wytrzymaly ok 7 lat. Co uwazam za przyzwoity wynik majac na uwadze co przeszly.

Sprezyny byly z cienkiego drutu i bardzo dlugie w stanie wolnym. Progresywne. Przy normalnym stanie auta dawaly +4''. Zaladowane wytrzymywaly ok. 700 kg ladunku, co moge potwiedzic fotami :wink:
Pracowaly miekko na pusto przy czym pieknie sie krzyzowaly. Do tego zalozone byly amory Rancho o regulowanym stopniu twardosci, o sporym zakresie skoku, bo az 790 mm

Z tym ze to wszystko bylo dawno temu , jak firmowe zawiasy byly trudno dostepne i dosc kosztowne. Trzeba bylo szukac i kombinowac. Teraz mam inne auto i dostepnosci sa inne. Cena sprezyn z Pospringu praktycznie nie rozni sie znaczaco od markowego produktu. A jednak powtarzalosc polskiego wyrobu jest znacznie slabsza.
Y60 +4'' 34'' SS LTB -> Y61 +2'' 35'' KL-71 :)21 - w trakcie motania

rokfor32
 
 
Posty: 16166
Rejestracja: pt lut 22, 2008 9:53 pm
Lokalizacja: w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl

Re: Zawieszenie - sprezyna progresywna czym to sie je ???

Post autor: rokfor32 » pt sty 07, 2011 8:29 pm

Wszystko się zgadza - jak ktoś potrzebuje gotowy zestaw. Problem się robi, gdy ktoś ma extra wymagania, i te nie mieszczą się w katalogach ... :)21 W Polsce, jeszcze parę latek temu był spory problem z drutem sprężynowym - bo nie trzymał parametrów. Co z tego, że producent sprężyn się starał i miał dobry sprzęt, jak partia materiału schrzaniona i obróbka cieplna która dla poprzedniej partii była ok. dla następnej powodowała powiedzmy przehatrowanie, a na jednostkowej produkcji ciężko to wychwycić (no bo ciężko o próby niszczące, jak się robi dwie sprężyny).
Teraz ponoć biorą drut sprawdzony, już nie z polskich hut - ja w każdym razie nie miałem z nimi kłopotu. I jak ktoś dokładnie wie, czego chce (potrafi sobie precyzyjnie policzyć sprężynę), to polecam takie rozwiązanie.
w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl

ODPOWIEDZ

Wróć do „Wyposażenie”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości