bandzior pisze:ciekawe zjwisko...tez bym sie wystraszył...http://lo2.nazwa.pl/obserwatorium/defau ... broken.jpg
No właśnie, a już typowo po flaszce. To się można z k*pciać ze strachu.


Moderator: Misiek Bielsko
bandzior pisze:ciekawe zjwisko...tez bym sie wystraszył...http://lo2.nazwa.pl/obserwatorium/defau ... broken.jpg
no własnie najfajniej jest nic nie opracowywaćdecc pisze:Może opracujemy wspólnie jakąś trasę, a potem się spotkamy gdzieś po drodze na jakąś integrację?
Albo po prostu się spotkamy gdzieś w ustalonym miejscu, a każdy sobie pojedzie którędy mu pasuje i z kim chce?
No no, nie zły pomysł. Zważywszy, że na Ukrainę naprawdę daleko nie jest.danti pisze:Ja tam wstępnie myślalem, żeby polecieć na raz do odessy a potłuc się troche po samym krymie.
rewelacyjna relacja, fotki rowniez super.KarolSawiak pisze: CIACH tu byl opis
Witaj!samurai_krk pisze:Witam,
chciałbym jechać swoja suzuką( samurai) na Ukraine docelowo na Krym i po jakis stepach pojeździć termin myśle jakiś wakacyjny. Szukam kompana z drugim autkiem.
Pozdrawiam
Bartek
Widzę że koledzy podwodniacy są i tuPitu pisze:Ja się bankowo wybieram na początku września. Obowiązkowo Krym gdyż chcemy tam ponurkować. Wybieram się na 3 tygodnie chętnie połaczę siły z kimś z drugim autem tak żebyśmy mogli pominąc trochę dróg
jeśli masz jakieś nietypowy rozmiar opon ( co w 4x4 często się zdarza) to radzę zabrać dodatkowy zapas. W przypadku jazdy nieco bardziej bocznymi drogami w przypadku rozwalenia opony sprawa prawie nie do załatwienia i trzeba wymieniać cały komplet gum. Generalna zasada to nie jeździć nocą a na odcinakch gdzie miejscowi jadą 50 jechać razem z nimi. Ja Land Cruserem jadąc miejscami do 160 km/h osiągałem średnią na poziomie 55 km/h na przelocie np. 3500 km głownymi drogami głównymi. Bocznymi chwilami jechałem 30-40 km/h. Po 2 takich podóżach do wymiany miałem komplet amorów plus drążek środkowy. Także pośpiech mocno nie wskazany.Bogdan 4x4 pisze:Witaj!samurai_krk pisze:Witam,
chciałbym jechać swoja suzuką( samurai) na Ukraine docelowo na Krym i po jakis stepach pojeździć termin myśle jakiś wakacyjny. Szukam kompana z drugim autkiem.
Pozdrawiam
Bartek
A skąd Waść pochodzisz, bo Herbu nie widzę?
UKRAINA -Tereny mi nie całkiem obce, ale tak daleko-na Krymie nie byłem- a wybieram się. Tegoż roku.
Szkapina moja - japonska, Forester. Może nie Samuraj, ale klimę ma i nie koleboce po terenie
![]()
![]()
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości