Maroko info

[nomad-ka]

Na dzień dobry musisz zadać sobie pytanie:
chcecie "zaliczyć" wyprawę i Kraje, czy cos pozwiedzać?

Na moje to impreza na miesiąc...

No tak zapomniałem dodać że na całą wyprawę przewidujemy 5 do 6 -ciu tygodni, także mamy w planach zdecydowanie - zwiedzanie bez pośpiechu. Dodatkowym utrudnieniem wydaje mi się że może być pogoda, gdyż z racji trudności zgrania urlopów miesiącem wyjazdu będzie lipiec...ale jak to dziadek mawiał " lepiej w smrodku jak w chłodku"

5-6 tygodni to sporo, ale sami musicie określić, co Was najbardziej interesuje. Sporo przydatnych informacji jest na stronie Lonely Planet. W Maroku ramadan w tym roku przypada na 1-30.08, wiec w lipcu bedzie tam wieksze zagęszczenie turystyczne - łącznie z imigrantami z Europy którzy na wakacje do kraju przyjadą raczej w lipcu - kto ma możliwość ten ramadanu unika... Jakie temperatury jestescie w stanie wytrzymać - zeby trase na Czarnym Lądzie sensownie doradzić? Np. w zeszłym roku na poczatku lipca w Fezie było 47C - zwiedzanie mediny i wąchanie jej wyziewów było dość ekstremalnym przeżyciem...

[dub_bass]

Wielkie dzięki nomandka za Lonley planet, bardzo fajna i pomocna stronka. Jeśli chodzi o plan zajęć to napewno zalerzy nam na zabytkach wpisanych w światowe dziedzictwo Unesco, jednocześnie nie oddalając się zbytnio od wybrzeża gdyż są wśród nas tacy co fal atlantyku nie podarują. To głównie będzie naszym wyznacznikiem trasy do Maroco. Na sam Czarny Ląd planujemy przybyć w okolicach połowy lipca, także myślę że do 1go sierpnia będziemy już na promie powrotnym do Hiszpanii. Jeśli chodzi o temperatury to myślę, że wszyscy liczymy się z tym że 40 st.C będzie nas codzień raczyło, ale niestaty nie potrafię sobie jeszcze tego wybraźić w praktyce;).Pozdrawiam

[nomad-ka]

Wielkie dzięki nomandka za Lonley planet, bardzo fajna i pomocna stronka. Jeśli chodzi o plan zajęć to napewno zalerzy nam na zabytkach wpisanych w światowe dziedzictwo Unesco, jednocześnie nie oddalając się zbytnio od wybrzeża gdyż są wśród nas tacy co fal atlantyku nie podarują. To głównie będzie naszym wyznacznikiem trasy do Maroco. Na sam Czarny Ląd planujemy przybyć w okolicach połowy lipca, także myślę że do 1go sierpnia będziemy już na promie powrotnym do Hiszpanii. Jeśli chodzi o temperatury to myślę, że wszyscy liczymy się z tym że 40 st.C będzie nas codzień raczyło, ale niestaty nie potrafię sobie jeszcze tego wybraźić w praktyce;).Pozdrawiam

Nie codzień - nad Atlantykiem jest przyjemnie, a wieczorami w niektórych miejscach nawet chłodnawo (np. Essaouira, gdzie mocno wieje). Fale - akurat najlepsze są od jesieni do wiosny (surfing), potem włącza się termika. Upały są w miastach (Fez, Marrakesz - oba na liscie Unesco), kazbie Ait Benhaddou (ale mozna noc spędzić i wschód słońca zaliczyć, bo widok piękny). Za to bardzo przyjemnie jest w górach (w kanionach dodatkowo sporo cienia). Jakbys chciał cos więcej wiedzieć, pisz na kasia@nomad-instinct.com. Pozdrawiam

[nomad-ka]

Info dla wyprawowiczów-samolotowiczów Jeżeli niespecjalnie interesują Was miasta (Fez, Marrakesz) to jest dobre połączenie RAM Casablanka - Ouarzazate. Loty codziennie, z Casa 21.30-22.25, powrót 7.00-7.50 - cena krajowych atrakcyjna (370 dhs w 1 stronę, ok. 35 euro), a do tego idealnie komponuja się z lotami RAM z Wawy (przylot 19.15, powrót 9.05). W tej wersji pustynia max + kaniony Atlasu. Pozdrawiam

[nomad-ka]

15-22.04 ruszamy na trekking w Atlas - 5 dni na nogach z Agouti do Bou Tharar z wejściem na M'Gouna (4068m npm, 2 szczyt w Maroku i w odróznieniu od Toubkala rejon całkowicie nieturystyczny). Kto chce może przyłączyć

[nomad-ka]

Jeżeli ktoś wybiera się teraz do Maroka - w lutym (ale może przedłużą na marzec) FRS ma promocję - nie ma jej na stronie, ale należy pytać w punktach sprzedaży o prom z Algeciras do Tanger Med - chodzi tylko o ten największy prom na trasie. Ceny do 50% niższe - ale specjalnie tej promocji nie reklamują, więc dopytywać się trzeba...

[dub_bass]

Nie codzień - nad Atlantykiem jest przyjemnie, a wieczorami w niektórych miejscach nawet chłodnawo (np. Essaouira, gdzie mocno wieje). Fale - akurat najlepsze są od jesieni do wiosny (surfing), potem włącza się termika. Upały są w miastach (Fez, Marrakesz - oba na liscie Unesco), kazbie Ait Benhaddou (ale mozna noc spędzić i wschód słońca zaliczyć, bo widok piękny). Za to bardzo przyjemnie jest w górach (w kanionach dodatkowo sporo cienia). Jakbys chciał cos więcej wiedzieć, pisz na kasia@nomad-instinct.com. Pozdrawiam [/quote]

Dziękuję za informacje i napewno się odezwę po więcej:) pozdrawiam!

[Cajman]

Panie i Panowie - miałem gdzieś kiedyś link gdzie można było pobrać dokument jaki trzeba wypełnić na granicy przy wjeździe samochodem - ale niestety coś się pozmieniało i nie rabotajet ten link.
Ma może ktoś aktualny link gdzie znajdę ten formularz??

[mazeno]

.

[uriuk]

http://www.douane.gov.ma/d16ter/formAT.jsf

A wiesz moze gdzie lezy formularz wjazdowy, taki zwykly?
Mam teraz wolne lacze i ciezko mi sie googla
Na granicy ladowej "myfriendy" wszystkie zajumaly i sprzedaja, a na lotniskach ludziska glupieja przy wypelnianiu i lepeij zeby sobie na spokojnie w domciu wypelnily.

[Cajman]

http://www.douane.gov.ma/web/guest/mcv# ... formAT.jsf

a sorry - nie doczytałem że chodzi o taki gdy lecisz samolotem

[uriuk]

http://www.douane.gov.ma/web/guest/mcv# ... formAT.jsf

a sorry - nie doczytałem że chodzi o taki gdy lecisz samolotem

Ten tez dotyczy pojazdu, ja szukam takiego dla ludzia sote

[uriuk]

http://www.douane.gov.ma/web/guest/mcv# ... formAT.jsf

a sorry - nie doczytałem że chodzi o taki gdy lecisz samolotem

Ten tez dotyczy pojazdu, ja szukam takiego dla ludzia sote

Juz znalazlem
http://www.ayda-marrakech.com/fiche-emb ... messages=0

Moze sie komus przydac.
Na lotniskach i promach sa, ale w Ceucie nie uswiadczysz, lokalesi maja ale chca kase.
Zreszta na lotniskach lepiej miec wypelniony ze soba niz szukac w panice dlugopisu i jakiegos blatu

[olaf]

Pytanie mam takie: Kto się wybiera w najbliższym czasie do Maroka, interesuje mnie po prostu ilość osób wybierających sie w tamtym kierunku. Mam plan wyjazdu na początku kwietnia, lecz troche sie martwię obecną sytuacją na północy Afryki czy oby na pewno wyjazd jest bezpieczny ?

[Cajman]

Hmm - z tego co spotykam się ze znajomymi to co drugi tam jedzie
tak licząc na sztuki to znam tak z 30 osób które jadą w okolicach marca kwietnia

[uriuk]

Pytanie mam takie: Kto się wybiera w najbliższym czasie do Maroka, interesuje mnie po prostu ilość osób wybierających sie w tamtym kierunku. Mam plan wyjazdu na początku kwietnia, lecz troche sie martwię obecną sytuacją na północy Afryki czy oby na pewno wyjazd jest bezpieczny ?

Przyznam się, że cię nie rozumiem. Sadzac z doniesien mediow macie tam powstanie. Na Bydgoszcz i Grudziądz ciąganą kolumny zmechanizowane:
http://www.tvn24.pl/12690,1693495,0,1,h ... omosc.html

Ty się nie zastanawiaj, tylko sp.. stamtąd do Maroka póki możesz


uriuk

PS telewizję to trza umić oglądać, a nie łykać wszystko jak pelikan gorącego kartofla

[olaf]

Pytanie mam takie: Kto się wybiera w najbliższym czasie do Maroka, interesuje mnie po prostu ilość osób wybierających sie w tamtym kierunku. Mam plan wyjazdu na początku kwietnia, lecz troche sie martwię obecną sytuacją na północy Afryki czy oby na pewno wyjazd jest bezpieczny ?

Przyznam się, że cię nie rozumiem. Sadzac z doniesien mediow macie tam powstanie. Na Bydgoszcz i Grudziądz ciąganą kolumny zmechanizowane:
http://www.tvn24.pl/12690,1693495,0,1,h ... omosc.html

Ty się nie zastanawiaj, tylko sp.. stamtąd do Maroka póki możesz


uriuk

PS telewizję to trza umić oglądać, a nie łykać wszystko jak pelikan gorącego kartofla

wiesz ale rolnicy nie podpalili banku gdzie zgineło 5 osób...
http://fakty.interia.pl/raport/rewolucj ... 00002,7411

http://www.orange.pl/kid,4000000151,id, ... ticle.html

[uriuk]

Pytanie mam takie: Kto się wybiera w najbliższym czasie do Maroka, interesuje mnie po prostu ilość osób wybierających sie w tamtym kierunku. Mam plan wyjazdu na początku kwietnia, lecz troche sie martwię obecną sytuacją na północy Afryki czy oby na pewno wyjazd jest bezpieczny ?

Przyznam się, że cię nie rozumiem. Sadzac z doniesien mediow macie tam powstanie. Na Bydgoszcz i Grudziądz ciąganą kolumny zmechanizowane:
http://www.tvn24.pl/12690,1693495,0,1,h ... omosc.html

Ty się nie zastanawiaj, tylko sp.. stamtąd do Maroka póki możesz


uriuk

PS telewizję to trza umić oglądać, a nie łykać wszystko jak pelikan gorącego kartofla

wiesz ale rolnicy nie podpalili banku gdzie zgineło 5 osób...
http://fakty.interia.pl/raport/rewolucj ... 00002,7411

http://www.orange.pl/kid,4000000151,id, ... ticle.html

Jak widzę napad na bank i rozróby po meczu dają się podciągnąć pod zapotrzebowanie na rewolucję
Demonstracje są w Rabacie i Casablance.
Z tego co widzę, uczestniczą w nich bardzo młodzi ludzie, a w tutejszej kulturze oni nic nie znaczą. Jak dołączą 40-latkowie to może trzeba będzie pojechać zatankować auto na full, na razie nie chce mi się dupy ruszać ;P
Żeby było śmieszniej, to tu są od czasu do czasu poważniejsze rzeczy, np pod koniec roku w Layoune zginęło w zamieszkach 35 osób, tyle że w niemodnym terminie
Teraz z zamieszkami jest jak z akcją "znicz" na wszystkich świętych. Zamiast 45 osób jak co weekend, ginie ze 20, ale wszystkie media o tym trąbią, że trup się ściele.
Teraz też byle rozróba po meczu zostanie zaliczona na konto rzekomej rewolucji.
A kiedy są prawdziwe starcia zbrojne na Saharze to u nas tematem dnia jest trzecia niedziela po rocznicy śmierci papieża albo strajk w PGR Gudzewo-Piotrowięta z udziałem Lepppera.
Tak z ręką na sercu, ilu z was słyszało o tej zadymie w Layoune?
A trupów było więcej niż w Tunezji.

[olaf]

Dzięki za info, czyli według Ciebie całkiem śmiało z rodziną można sie wybrać do Maroka ?

[uriuk]

Dzięki za info, czyli według Ciebie całkiem śmiało z rodziną można sie wybrać do Maroka ?

Najzupełniej. Co najwyżej może dojść do jakichś przepychanek w Rabacie i Casablance co turystów nie dotyczy. Casa to pikuś, bo tam nie ma nic do oglądania dla turystów, ale Rabat ma taki śmieszny układ urbanistyczny że zaraz porobią się korki (jest w zasadzie tylko jeden most na rzece i łatwo go zablokować)
Południe Maroka nawet nie za bardzo wie że była demonstracja, a że tu dopiero kilka lat temu pojawiła się cywilizacja, to uwielbienie dla króla przybiera niepokojącą formę kultu jednostki
Przeciw demonstrantom nie trzeba by nawet policji wysyłać, własne matki ich rozgonią przy pomocy ścierek.
Królowi zawdzięczają prąd, drogi i dobrobyt, którego tu nigdy nie było, więc opozycja nie ma tu pożywki.
Młodzież z Rabatu się buntuje, bo wiedzę o świecie czerpią z telewizora więc wydaje im się, że wystarczy wprowadzić demokrację i będzie jak na zachodzie .
To jest państwo policyjne, będące od lat w stanie wojny partyzanckiej (coś jak Izrael), więc służby porządkowe są zaprawione w bojach i lojalne wobec króla.
Do tej pory turyści z Agadiru nawet nie wiedzieli nic o Polisario, które jest znacznie większym problemem Maroka niż jedna demonstracja .
Jeśli wybierasz się dalej na południe niż do Guelmim, to spotkasz ufortyfikowane posterunki, kolczatki, karabiny maszynowe, ale to tutaj normalka.

[nomad-ka]

Uriuk ma rację - manifestacje z 20.02, zresztą najzupełniej legalne w kilku miastach (Al Hoceima, Tanger, Marrakesz) przerodzily się w większe, ale szybko opanowane burdy - jak ktoś widział wyczyny antyglobalistów, nie powinien się dziwić. Na prowincji spokój - ludzie bardziej żyją sytuacją w Libii, w przydrożnych knajpach zamiast zwyczajowego futbolu ogląda się relacje na Al Jazeera. Swoją drogą Al Jazeera International rzetelnie informuje o sytuacji w rejonie Maghrebu, więc warto zajrzeć na ich stronę.

[nomad-ka]

Jako że padło pytanie o łańcuchy śniegowe w Maroku, to może parę słów wyjaśnienia.
Do końca marca możliwe są opady śniegu w górach (na razie na 5.03 zapowiadają deszcze w Atlasie Średnim), więc na niektórych odcinkach może posypać. W tej chwili w Atlasie Średnim granica śniegu między 1700-2000m, w Wysokim pow. 3000m. N13 na odcinku Ifrane - Azrou - Col du Zad - Zeida jeżeli przysypie śniegiem, jest po prostu zamykana szlabanami i w zasadzie nic nie można zrobić, tylko czekać, aż odśnieżą. Alternatywa w razie opadów śniegu to droga R503 Sefrou - Boulemane (niżej położona i najczęściej przejezdna). O trasach górskich (offroadowych) nie wspominam - pchanie się na nie, gdy leży śnieg w zasadzie graniczy z samobójstwem. Tak więc łańcuchy śniegowe na niewiele się zdają...
O to czy określone odcinki dróg publicznych są przejezdne można zapytać telefonicznie: Service des Travaux Publiques +212 37 711717

[nomad-ka]

Kolejne info dla samolotowych : od 27.05 (do października niestety) startują czartery do Oujdy (obsługują pobliski kurort Saidia) - loty z Wawy, Katowic i Wrocka. Jest możliwość wykupienia samych lotów (i to w kombinacji np. przylot Oujda, wylot Agadir). Znaczy - tak jakby trasa Dakaru otworem . Szczegóły, u kogo bileciki kupić - na prywatnego. Resztą z przyjemnością się zajmę

[chera_k]

Wrocilam wlasnie z tygodnia spedzonego w Landcruzerze.. Maroko jest po prostu wooow... tego sie slowami opisac nie da. Serdeczne podziekowania dla Kasi (Nomadki) ktora wszystko zorganizowala tak ze byly same super pozytywne niespodzianki.. wesele berberyjskie, urodziny francuzki z pieczonym baranem i grad na pustyni Pozatym wszystko inne dopracowane do perfekcji. I jeszcze raz wielkie dzieki za super towarzystwo i genialna przygode:D... nawet moj wspoltowarzysz podrozy typowy krawatowiec zaniemowil z wrazenia

Jedynym smutnym widokiem byla restauracja w marakeszu ktorej wlasciwie nie bylo..
W wybuchu zginelo 14 osob.... my przyjechalismy Marakeszu jeden dzien po tym tragicznym wydarzeniu. Sledzctwo nadal trwa...

Pozdrowionka tutaj pierwsze zdjecia bez selekcji... jak dostane wszystkie karty z aparatow trzech wtedy zrobie porzadny album:)
https://picasaweb.google.com/1174782166 ... keCso8ajdw#

[nomad-ka]

Kasiu, już za Wami tęsknię... Wróciłam wczoraj, jeszcze nie zabrałam się za zdjęcia. Było genialnie - niech żałuje, kto z nami nie pojechał