przy użyciu np. takiego kątomierzakryzys86 pisze:albo dla pewności i świętego spokoju, rozebrać jedną zwrotnice, na pasować rurkę i włożyć na przelot w bieżnie łożysk sworzni, i możemy bezpośrednio mierzyć kąt wyprzedzenia zwrotnicy.

Moderator: Albert_N
przy użyciu np. takiego kątomierzakryzys86 pisze:albo dla pewności i świętego spokoju, rozebrać jedną zwrotnice, na pasować rurkę i włożyć na przelot w bieżnie łożysk sworzni, i możemy bezpośrednio mierzyć kąt wyprzedzenia zwrotnicy.
Bez przesadyoblesnik pisze: Wyszło jak go mierzyć chociaż tak nie da się zmierzyć nawet na oko.
oblesnik pisze:Miałem motek który mi wiecznie z trzonka spadał więc nabiłem go na rurkę 1/2 cala i przyspawałem. Nie spadaale "rurkotrzonek" jest zimny w dotyku, przenosi drgania i jest ciężki i niewyważony.
Rozwiązałem jeden problem, a stworzyłem 4 nowe Bo jestem dupa nie mechanik i potrafie się do tego przyznać...
szkoda prądu...oblesnik pisze:Sam nie wiem jak to skomentować![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
Pod tym linkiem jest kilka fotek. Nazwa albumu mówi sama za siebie. Nie wstydzę sie tegooblesnik pisze:Co z geografii jakieś 3 na szynach byłoKwadrat pisze: To jakiś lajkonik pisał![]()
Żeby nie powiedzieć Laik HEHEHE
No i kolega "prostokąt" jak i ta 1/4 forum ukończyli kierunek "budowa samochodów" i biura projektujące bolidy formuły I zabijają się za nimi.Kwadrat pisze:oblesnik pisze:Dobrze poczytać to:
http://www.zssplus.pl/www_prace_dyplomo ... szenia.htm"
i przejść do rozdziału 4 to okaże się, że motanie zawieszenia nie jest takie proste.
1/4 forum robi takie rzeczy w przydomowych garażachZ miarką, suwmiarką, szlifierką kątową, i migomatem
Nie kończyłem Budowy samochodów. Kierunek mechaniczny ale nie samochodowy![]()
Poza kilkoma starymi wyjadaczami, którzy nie jedno auto zbudowali to większość z tej ćwiartki forum buduje pomniki, które w błocie przy 20km/h to jeszcze jadą ale na asfalcie przy większej prędkości nagle okazuje się, że kierownicy nie można utrzymać bo kąty na zwrotnicach nie takie, w zakręt więcej jak 30km/h to strach wejść bo się buda chwieje, a stabilizatory przecież to rzecz zbędna, a przy doborze sprężyn i amorków to każdy dokonał obliczeń i tak się dziwnie złożyło, że k...wa samuraj jest takim uniwersalnym samochodem, że do niego czy wsadzisz springi z golfa czy felicji czy z mesia to każdemu super jeździ i nie jest ani za miękki ani za twardy. No k...wa cuda panie cuda.
A już był na forum jeden pan inżynier chyba miał nick "Ciastek" nikogo nie słuchał i oczywiście niczego nie czytał, a swoją wiedzę to pozyskał od kosmitów.
Szanuję każdego, który cokolwiek dłubie przy swoim samochodzie ale jak czegoś nie wiem to pytam albo o tym czytam. Od dłuższego czasu zastanawiam się na postawieniem mojego na springach ale nie biegnę do garażu 5 minut po tym jak wpadł mi ten pomysł do głowy tylko zgłębiam wiedzę i nadal nie jestem przekonany czy nie spier...ę dobrego samochodu.
Tylko nie wiem jak przyłożyć poziomicę na wysokości wąsa zwrotnicy, złapać poziom i mierzyć odchyłkę wąsa od poziomu.oblesnik pisze:viperecki pisze:tak na oko to przyłóż do mostu poziomice na wysokości wąsa zwrotnicy, złap poziom i mierz odchyłke wąsa od poziomu
Jeżeli szczała to kierunek jazdy to mam delikatnie na plusie tak wzrokowo, ale przyjże się temu dokładnie.Bury pisze:Bez przesadyoblesnik pisze: Wyszło jak go mierzyć chociaż tak nie da się zmierzyć nawet na oko.![]()
Bez poziomnicy nawet na oko widać, czy kąt jest na plusie, czy minusie.
A głównie o to nam chodzi, tak?
- żeby był na plusie... najlepiej 3,30
Bartex pisze:Opcja nr1
Zrobić wahacz z regulacją
Opcja nr2
Czy ma ktoś zdrowego w miarę seryjnego samca\resoraka który jedzie prosto poda odległość od podłogi do korka spustu oleju na moście i od podłogi do środka flanszy wału albo do dolnej części flanszy? Było by po problemie.
Ja ustawiam zbieżność uchwytem do mopa (takim rozsuwanym)Kwadrat pisze:Tylko nie wiem jak przyłożyć poziomicę na wysokości wąsa zwrotnicy, złapać poziom i mierzyć odchyłkę wąsa od poziomu.oblesnik pisze:viperecki pisze:tak na oko to przyłóż do mostu poziomice na wysokości wąsa zwrotnicy, złap poziom i mierz odchyłke wąsa od poziomu![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
i złapać te 3 stopnie.
A zbieżność dwoma drewnianymi listewkami ustawisz ?
Normalnie gdybym kolegi nie znał to posądziłbym o druciarstwoStachu-80 pisze:ustawiam zbieżność uchwytem do mopa (takim rozsuwanym)
Zastanawiam się, po co te wszystkie poziomice, lasery, równe podłogi, wynalazki?
Wzmacniałeś je jakoś? W sensie wspawania rurki lub profilusaamurai pisze:Wahacze tico/matiz nie robią z tyłu. Z przodu się sprawdzają
nic nie robiłem cieszę się serią (długo się nie pocieszyłem co prawda bo uszczelka głowicy się skończyła)oposs pisze:Wzmacniałeś je jakoś? W sensie wspawania rurki lub profilu
jedna wystarczyKwadrat pisze:A zbieżność dwoma drewnianymi listewkami ustawisz ?
tak, przy tylnej śrubie mocowania wahacza do mostu robisz fasolkę zamiast zwykłego otworu. Masz pole manewru do regulacji kąta sworznia zwrotnicy. Do śruby należy zastosować duże stalowe podkładki żeby po regulacji przyspawać je do mocowania. Bez tego może sam się przestawiać.Bury pisze:ie fasolki?? Przy mocowaniach wahaczy do mostu?
No to jest akurat banalnie proste bo masz konkretne punkty podparcia pod warunkiem że felgi masz proste bo wykorzystywanie do do tego celu opony niesie z sobą niebezpieczeństwo niedokładności związanej z np nierównością balona opony czy wypukłymi nadrukami na oponie no i oczywiście "listewki" myszą być proste, a reszta to prosta matematyka.Kwadrat pisze: A zbieżność dwoma drewnianymi listewkami ustawisz ?
Chyba nie myślisz, że wertowałem forum, żeby znaleźć te cytatyviperecki pisze:Obleśniku jakbys przeczytał najpierw to co ze mnie cytujesz to byś panie wszechwiedzący wiedzial o czym pisze ale skoro dla ciebie czytanie ze zrozumieniem jest mega trudne ,
No jak ty będziesz tłumaczył to na pewno nie zakumam bo po prostu wciskasz kit a ja tego nie kupuję.viperecki pisze: i tak nie zakumasz jak masz co zrobić .
No nie od zawsze odradzałeś bo w grudniu 2009:viperecki pisze: A co do wachaczy to od razu wyjaśniam , zresztą Ci którzy ze mna na ten temat rozmawiali to wiedzą że od zawsze odradzam wachacze
viperecki pisze:a dla zagęszczenia tematu dodam że Tico robi aż wielu szczenka opada przynajmniej i mnie
na studiach miałem przez rok geodezję i wszelkiej maści teodolity, niwelatory i optyczne i laserowe mam w małym palcu więc błagam cię nie ośmieszaj się takimi wypowiedziami jak wyżej bo brzmi to mniej więcej jak przepis na budowę promu kosmicznego:viperecki pisze: o urządzeniu typu poziomica laserowa , najlepiej optyczna , lub poprostu niwelator, do zestawu odpowiednie uchwyty przytrzymujące most pod wyznaczonym kątem podczas spawania i masz odpowiedź co do kątów
viperecki pisze:nie o zbierzność pytam szamana z sąsiedniej wioski, on rozrzuca kości i mówi masz +30 ujmij dwa obroty na drążku![]()
I ty skończ. PEACE VIPERECKI PEACEviperecki pisze: pisze przeca matole .... jak jesteś taki cwaniak ...BTW
Uwielbiam marudy odreagowujące swoje stresy na forach![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
Nie jednegoviperecki pisze:ok Obleśniku z niwelatorem mnie poniosłoa kąty ustawiamy przy pomocy poziomicy laserowej z podziałką optyczną , i faktycznie pierwsze auto przerabiałem na oko ale to był strucel kumpla i po walce z kątami właśnie wyrzeźbiliśmy uchwyty mostu przymocowywane do płyt do ustawiania geometri , profil 30x40 a na końcu cybanty od resorów . Ten wynalazek ustawil juz 7 strucli i jest ok ale co ja o tym wiem
dobra jest PEACE ok![]()
jak sie zjedziemy to pewnie brooo wypijemy
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości