Rumunia proźba o ciekawe trasy przez góry
Moderator: Misiek Bielsko
Rumunia proźba o ciekawe trasy przez góry
Witam,
Wybieram się we wrześniu w rumuńskie karpaty po raz pierwszy. Czy mógł by ktoś podzelić się ze mną jakimiś ciekawymi trasami. Mogą być nazwy miejscowości lub namiary z GPS. Oczywiście im mniej asfaltu tym lepiej.
Z góry dziękuję.
Wybieram się we wrześniu w rumuńskie karpaty po raz pierwszy. Czy mógł by ktoś podzelić się ze mną jakimiś ciekawymi trasami. Mogą być nazwy miejscowości lub namiary z GPS. Oczywiście im mniej asfaltu tym lepiej.
Z góry dziękuję.
- Damian
-
- Posty: 21581
- Rejestracja: ndz sty 20, 2002 1:00 am
- Lokalizacja: mokotów/legionowo
- Kontaktowanie:
Re: Rumunia proźba o ciekawe trasy przez góry

the lifestyle you've ordered is currently out of stock.
LR
LR
Re: Rumunia proźba o ciekawe trasy przez góry
nie ma co się dziwić - niedawno były wątki o trasach OR w Karkonoszach i Tatrach, a tu dżentelmen grzecznie prosi
gdyby taj jeszcze zachciało mu się poczytać i poprzeglądać

gdyby taj jeszcze zachciało mu się poczytać i poprzeglądać

Re: Rumunia proźba o ciekawe trasy przez góry
a co to jest proźba?
Re: Rumunia proźba o ciekawe trasy przez góry
Coś trochę jak prośba a trochę jak groźba 

Re: Rumunia proźba o ciekawe trasy przez góry
Polecamy mapy Rumuni 

Zbowid
__________________
4,2/24;
HD/Evo
Myśl człowieku - to nie boli.
__________________
4,2/24;
HD/Evo
Myśl człowieku - to nie boli.

- Fiba
-
- Posty: 3725
- Rejestracja: pt sie 17, 2007 11:17 am
- Lokalizacja: Podkarpackie Nowa Dęba
- Kontaktowanie:
Re: Rumunia proźba o ciekawe trasy przez góry
O Rumuni to już tyle napisano że nie powinno być z tym problemu gdzie jechać i co zobaczyć . 

Lepszy głupiec wędrujący po świecie od mędrca ,który siedzi w domu.
Patrol Y60 2.8
Patrol Y61 2.8
Patrol Y60 2.8
Patrol Y61 2.8
Re: Rumunia proźba o ciekawe trasy przez góry
>Czy mógł by ktoś podzelić się ze mną jakimiś ciekawymi trasami. Mogą być nazwy miejscowości lub namiary z GPS.
tak! wiele osób się już tu podzieliło, również i z Tobą. Szukajka i gotowe
>Oczywiście im mniej asfaltu tym lepiej
im wyżej tym mniej asfaltu
słowa klucze to: Sapanta, Borsa, Maramuresz
na początek ci starczy a od siebie to proponuje nie kontynuować nowego wątku by nie zanieczyszczać forum
tak! wiele osób się już tu podzieliło, również i z Tobą. Szukajka i gotowe
>Oczywiście im mniej asfaltu tym lepiej
im wyżej tym mniej asfaltu

słowa klucze to: Sapanta, Borsa, Maramuresz
na początek ci starczy a od siebie to proponuje nie kontynuować nowego wątku by nie zanieczyszczać forum
Re: Rumunia proźba o ciekawe trasy przez góry
Gdyby chciało mi się czytać to bym nie prosił 

Re: Rumunia proźba o ciekawe trasy przez góry
Ja pier...fakirk pisze:Gdyby chciało mi się czytać to bym nie prosił

To może jeszcze Cię tam zawieźć

Uaz and GR Y61
Re: Rumunia proźba o ciekawe trasy przez góry
Mam własny środek lokomocji ale dzięki za propozycję
A tak poważnie, trochę przeglądałem wątki ale nie znalazłem niczego na temat tras w Rumunii. Może za mało się cofnąłem.

Re: Rumunia proźba o ciekawe trasy przez góry
masz 13 lat??? 

Re: Rumunia proźba o ciekawe trasy przez góry
a to mnie rozbawił 
panowie. proponuję zatem by każdy z nas przerwał pracę, rzucił hobby, picie piwa i leżenie przed telewizorem bo przecież przyszedł fakir i jemu się nie chce więc my zróbmy to za niego!
najlepiej by to jeszcze było w formie wydania książki, którą potem ktoś mu zeskanuje i wrzuci na eftepa by mógł sobie szybciutko zassać i wydrukować w biurze

panowie. proponuję zatem by każdy z nas przerwał pracę, rzucił hobby, picie piwa i leżenie przed telewizorem bo przecież przyszedł fakir i jemu się nie chce więc my zróbmy to za niego!
najlepiej by to jeszcze było w formie wydania książki, którą potem ktoś mu zeskanuje i wrzuci na eftepa by mógł sobie szybciutko zassać i wydrukować w biurze

Re: Rumunia proźba o ciekawe trasy przez góry
Myślałem, że po to jest forum żeby zadawać pytania, podobno niema głupich, za to głupich odpowiedzi jak widać nie brakuje.
- Damian
-
- Posty: 21581
- Rejestracja: ndz sty 20, 2002 1:00 am
- Lokalizacja: mokotów/legionowo
- Kontaktowanie:
Re: Rumunia proźba o ciekawe trasy przez góry
głupich może i nie ma, ale na pewno są leniwi ludziefakirk pisze:Myślałem, że po to jest forum żeby zadawać pytania, podobno niema głupich, za to głupich odpowiedzi jak widać nie brakuje.
po wpisaniu w wyszukiwarkę hasła "Rumunia" masz całe multum postów, z których w ciągu paru godzin wyciągniesz całe mnóstwo informacji
forum jest po to, żeby czerpać wiedzę z 10 lat pisaniny
i oczywiście żeby kasztanić, ale to wyższa liga

the lifestyle you've ordered is currently out of stock.
LR
LR
- tkocy20
- Posty: 545
- Rejestracja: pt maja 23, 2008 6:42 pm
- Lokalizacja: Sochaczew, Żyrardów, Borne Sulinowo
Re: Rumunia proźba o ciekawe trasy przez góry
no nie przesadzaj, parę cennych podpowiedzi było
wyjazd do Rumunii to nie jest wycieczka do Malborka! ma to być wyprawa
A do wyprawy trzeba się przygotować
Ponieważ takie pytania padają często odpowiedzi na nie też są łatwe do namierzenia. Nikt nie poda Ci gotowego rozwiązania bo nie wie czego chcesz, kiedy, czym i z kim jedziesz, jakie są Twoje doświadczenia itp itd.
Jeśli to pierwszy raz to najlepiej zabierz się z Maramureszem, Norbertem http://www.njz.pl czy innym organizatorem cyklicznych imprez.
Jeśli terminy czy formuła nie odpowiadają a nie ma to być hardcore to jedź najpóźniej do połowy września, 100 km za granicą Rumunii w Oradei (uwaga ostatnio rozkopana jak cholera okolica, przejazd jak flaki z olejem 2-3 godziny)zobaczysz przed sobą pierwsze porządne pasma górskie, dziurawe główne drogi, jeszcze bardziej dziurawe boczne (choć to się zmienia i są odcinki lepsze niż u nas) długie szerokie szutry w góry, potem wąskie "pastewne" drogi, połoniny. A jak tego za mało to musisz pracować z mapami i nawigacją tak żeby było ładnie fajnie i w miarę bezpiecznie. Jak chcesz utartych szlaków to jedziesz w kierunku Transalpiny albo Transfogarskiej. Albo dajesz w lewo w Maramuresz ktory jest niższy cieplejszy i bardziej bezpieczny.
Ale jeszcze raz żeby nie było: to nie jest wycieczka za miasto! często do najbliższej realnej pomocy jest 50-100 km górską drogą którą trzeba jechać np 5 godzin. Minimum tego co potrzeba to sprawny samochód z wyciągarką, opony w dobrym stanie (w góry zdecydowanie lepiej MTki) i wygodny sprzęt biwakowy z uwzględnieniem np kilkudniowego deszczu. (info znajdziesz np na stronie maramuresz.com)
Ale warto tam jechać jak cholera
zdjęcia też sobie na forum pooglądasz. zamiennika Rumunii w Polsce nie uświadczysz
powodzenia



wyjazd do Rumunii to nie jest wycieczka do Malborka! ma to być wyprawa

Ponieważ takie pytania padają często odpowiedzi na nie też są łatwe do namierzenia. Nikt nie poda Ci gotowego rozwiązania bo nie wie czego chcesz, kiedy, czym i z kim jedziesz, jakie są Twoje doświadczenia itp itd.
Jeśli to pierwszy raz to najlepiej zabierz się z Maramureszem, Norbertem http://www.njz.pl czy innym organizatorem cyklicznych imprez.
Jeśli terminy czy formuła nie odpowiadają a nie ma to być hardcore to jedź najpóźniej do połowy września, 100 km za granicą Rumunii w Oradei (uwaga ostatnio rozkopana jak cholera okolica, przejazd jak flaki z olejem 2-3 godziny)zobaczysz przed sobą pierwsze porządne pasma górskie, dziurawe główne drogi, jeszcze bardziej dziurawe boczne (choć to się zmienia i są odcinki lepsze niż u nas) długie szerokie szutry w góry, potem wąskie "pastewne" drogi, połoniny. A jak tego za mało to musisz pracować z mapami i nawigacją tak żeby było ładnie fajnie i w miarę bezpiecznie. Jak chcesz utartych szlaków to jedziesz w kierunku Transalpiny albo Transfogarskiej. Albo dajesz w lewo w Maramuresz ktory jest niższy cieplejszy i bardziej bezpieczny.
Ale jeszcze raz żeby nie było: to nie jest wycieczka za miasto! często do najbliższej realnej pomocy jest 50-100 km górską drogą którą trzeba jechać np 5 godzin. Minimum tego co potrzeba to sprawny samochód z wyciągarką, opony w dobrym stanie (w góry zdecydowanie lepiej MTki) i wygodny sprzęt biwakowy z uwzględnieniem np kilkudniowego deszczu. (info znajdziesz np na stronie maramuresz.com)
Ale warto tam jechać jak cholera


powodzenia
z wiekiem rośnie ilość osób mogących jedynie pocałować mnie w ....
- Damian
-
- Posty: 21581
- Rejestracja: ndz sty 20, 2002 1:00 am
- Lokalizacja: mokotów/legionowo
- Kontaktowanie:
Re: Rumunia proźba o ciekawe trasy przez góry
o kurka, brzmi poważnietkocy20 pisze: Ale jeszcze raz żeby nie było: to nie jest wycieczka za miasto! często do najbliższej realnej pomocy jest 50-100 km górską drogą którą trzeba jechać np 5 godzin.
tylko gdzie takie miejsca są?

the lifestyle you've ordered is currently out of stock.
LR
LR
Re: Rumunia proźba o ciekawe trasy przez góry
.
Ostatnio zmieniony pn wrz 09, 2013 8:08 pm przez mazeno, łącznie zmieniany 1 raz.
- tkocy20
- Posty: 545
- Rejestracja: pt maja 23, 2008 6:42 pm
- Lokalizacja: Sochaczew, Żyrardów, Borne Sulinowo
Re: Rumunia proźba o ciekawe trasy przez góry
myślisz że jest problem znaleźć miejsca gdzie do najbliższego szpitala jest 50 km?Damian pisze:o kurka, brzmi poważnietkocy20 pisze: Ale jeszcze raz żeby nie było: to nie jest wycieczka za miasto! często do najbliższej realnej pomocy jest 50-100 km górską drogą którą trzeba jechać np 5 godzin.
tylko gdzie takie miejsca są?
nie dla każdego przypadku "pomoc" oznacza stację paliw czy sklep z piwem

z wiekiem rośnie ilość osób mogących jedynie pocałować mnie w ....
- Damian
-
- Posty: 21581
- Rejestracja: ndz sty 20, 2002 1:00 am
- Lokalizacja: mokotów/legionowo
- Kontaktowanie:
Re: Rumunia proźba o ciekawe trasy przez góry
notkocy20 pisze:myślisz że jest problem znaleźć miejsca gdzie do najbliższego szpitala jest 50 km?Damian pisze:o kurka, brzmi poważnietkocy20 pisze: Ale jeszcze raz żeby nie było: to nie jest wycieczka za miasto! często do najbliższej realnej pomocy jest 50-100 km górską drogą którą trzeba jechać np 5 godzin.
tylko gdzie takie miejsca są?
a podobno jeszcze gorzej jest w Polsce

the lifestyle you've ordered is currently out of stock.
LR
LR
- tkocy20
- Posty: 545
- Rejestracja: pt maja 23, 2008 6:42 pm
- Lokalizacja: Sochaczew, Żyrardów, Borne Sulinowo
Re: Rumunia proźba o ciekawe trasy przez góry
przedwojennej
kasztanimy skasztaniony temat

kasztanimy skasztaniony temat

z wiekiem rośnie ilość osób mogących jedynie pocałować mnie w ....
Re: Rumunia proźba o ciekawe trasy przez góry
Tkocy, cudze chwalisz, bo własnego nie znasz... Ale nie będe rozwijał dalej tego tematu.
Właśnie się przeleciałem Rumunią i zdecydowanie trzeba ja podzielić na dwa rozdziały.
Turystycznie masakra. Ofroadowo zdecydowanie na dziś, dla mnie - Ukraina (Zakarpacie i takie tam) jeszcze.
Maramuresz.com... po prostu zazdroszczę chłopakom, że polatali kilka dobrych lat wcześniej. Mieli nosa. Ale ja nie mam ambicji ciągania się na wyciągarce "bo muszę".
Ma, jak widzę nosa Misiek, bo Bułgaria (w moim klimacie pojmowaniu offroadu) bije Rumunię na łeb! Jej poświęce w przyszłym roku tyle zainteresowania, co azjatyckim klimatom. W moim przypadku, to coś znaczy.
Fakt, moge być nie obiektywny, bo czasu mało miałem, ale mam nosa do tras.
Śliczną przejechałem na pograniczu Dobrudży i Mołdawii w RO.
Trudno mi sobie wyobrazić urok Transalpiny, nawet niewyasfaltowanej, może dlatego, że widziałęm ciut więcej, niż statystyczny zjadacz chleba... Tak przereklamowanej trasy w życiu jednak nie widziałem.
Góry Apuseni i rzeczona wyżej to głębokie rozczarowanie.
Zdecydowanie wybieram Ukrainę "na glinę" i Bułgarię na "skalny szuter".
P.S.
Tak reklamowana w przewodnikach kuchnia rumuńska, to ledwie ślad w naszej, polskiej tradycji. Zawiesiste ciorby... Zapraszam na polską wieś.
Jestem fanem flaków. Widać, bieda mocno odcisnęła się na ich życiu, skoro skomponowali do ciorby burtę, a jakiś francuski cymbał nazwał to przysmakiem Bałkanów.
Coż... Być może jestem tak krytyczny w ocenie, bo moja małżonka fantastycznie gotuje, ale to tym bardziej nie usprawiedliwia kuchni RO.
Właśnie się przeleciałem Rumunią i zdecydowanie trzeba ja podzielić na dwa rozdziały.
Turystycznie masakra. Ofroadowo zdecydowanie na dziś, dla mnie - Ukraina (Zakarpacie i takie tam) jeszcze.
Maramuresz.com... po prostu zazdroszczę chłopakom, że polatali kilka dobrych lat wcześniej. Mieli nosa. Ale ja nie mam ambicji ciągania się na wyciągarce "bo muszę".
Ma, jak widzę nosa Misiek, bo Bułgaria (w moim klimacie pojmowaniu offroadu) bije Rumunię na łeb! Jej poświęce w przyszłym roku tyle zainteresowania, co azjatyckim klimatom. W moim przypadku, to coś znaczy.
Fakt, moge być nie obiektywny, bo czasu mało miałem, ale mam nosa do tras.
Śliczną przejechałem na pograniczu Dobrudży i Mołdawii w RO.
Trudno mi sobie wyobrazić urok Transalpiny, nawet niewyasfaltowanej, może dlatego, że widziałęm ciut więcej, niż statystyczny zjadacz chleba... Tak przereklamowanej trasy w życiu jednak nie widziałem.
Góry Apuseni i rzeczona wyżej to głębokie rozczarowanie.
Zdecydowanie wybieram Ukrainę "na glinę" i Bułgarię na "skalny szuter".
P.S.
Tak reklamowana w przewodnikach kuchnia rumuńska, to ledwie ślad w naszej, polskiej tradycji. Zawiesiste ciorby... Zapraszam na polską wieś.
Jestem fanem flaków. Widać, bieda mocno odcisnęła się na ich życiu, skoro skomponowali do ciorby burtę, a jakiś francuski cymbał nazwał to przysmakiem Bałkanów.
Coż... Być może jestem tak krytyczny w ocenie, bo moja małżonka fantastycznie gotuje, ale to tym bardziej nie usprawiedliwia kuchni RO.
Się te boćki nalatają... Elwood
Re: Rumunia proźba o ciekawe trasy przez góry
> Tak przereklamowanej trasy w życiu jednak nie widziałem.
a bedziesz ty cicho.
maila ci wyslalem.
a bedziesz ty cicho.
maila ci wyslalem.
Re: Rumunia proźba o ciekawe trasy przez góry
wszędzie dookoła, trzeba tylko nie bać się zjechać z utartych szlakówDamian pisze:o kurka, brzmi poważnietkocy20 pisze: Ale jeszcze raz żeby nie było: to nie jest wycieczka za miasto! często do najbliższej realnej pomocy jest 50-100 km górską drogą którą trzeba jechać np 5 godzin.
tylko gdzie takie miejsca są?

ludzie brną w wojny prowadzeni metodami wypróbowanymi przy sprzedaży podpasek i proszku do prania
Re: Rumunia proźba o ciekawe trasy przez góry
łooo...Blues4x4 pisze:Tkocy, cudze chwalisz, bo własnego nie znasz... Ale nie będe rozwijał dalej tego tematu.
Właśnie się przeleciałem Rumunią i zdecydowanie trzeba ja podzielić na dwa rozdziały.
Turystycznie masakra. Ofroadowo zdecydowanie na dziś, dla mnie - Ukraina (Zakarpacie i takie tam) jeszcze.
Maramuresz.com... po prostu zazdroszczę chłopakom, że polatali kilka dobrych lat wcześniej. Mieli nosa. Ale ja nie mam ambicji ciągania się na wyciągarce "bo muszę".
Ma, jak widzę nosa Misiek, bo Bułgaria (w moim klimacie pojmowaniu offroadu) bije Rumunię na łeb! Jej poświęce w przyszłym roku tyle zainteresowania, co azjatyckim klimatom. W moim przypadku, to coś znaczy.
Fakt, moge być nie obiektywny, bo czasu mało miałem, ale mam nosa do tras.
Śliczną przejechałem na pograniczu Dobrudży i Mołdawii w RO.
Trudno mi sobie wyobrazić urok Transalpiny, nawet niewyasfaltowanej, może dlatego, że widziałęm ciut więcej, niż statystyczny zjadacz chleba... Tak przereklamowanej trasy w życiu jednak nie widziałem.
Góry Apuseni i rzeczona wyżej to głębokie rozczarowanie.
Zdecydowanie wybieram Ukrainę "na glinę" i Bułgarię na "skalny szuter".
P.S.
Tak reklamowana w przewodnikach kuchnia rumuńska, to ledwie ślad w naszej, polskiej tradycji. Zawiesiste ciorby... Zapraszam na polską wieś.
Jestem fanem flaków. Widać, bieda mocno odcisnęła się na ich życiu, skoro skomponowali do ciorby burtę, a jakiś francuski cymbał nazwał to przysmakiem Bałkanów.
Coż... Być może jestem tak krytyczny w ocenie, bo moja małżonka fantastycznie gotuje, ale to tym bardziej nie usprawiedliwia kuchni RO.
raz przjechał i już wie

ludzie brną w wojny prowadzeni metodami wypróbowanymi przy sprzedaży podpasek i proszku do prania
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości