Sygnalizator zaniku ciśnienia i wzrostu temperatury

masz problem z alternatorem, rozrusznikiem ? nie wiesz jak podłączyć halogeny ?

Moderator: Marcin-Kraków

Awatar użytkownika
pavvel
Posty: 2342
Rejestracja: śr maja 05, 2004 10:18 pm
Lokalizacja: pod lasem
Kontaktowanie:

Re: Sygnalizator zaniku ciśnienia i wzrostu temperatury

Post autor: pavvel » śr lut 22, 2012 8:00 am

jarekstryszawa pisze:@pavvel- też miałem taki dylemat co za C360, wyszło, że dla mnie taki 3340 będzie odpowiedni. Ten gość, od którego kupiłem ma jeszcze jedną 3340 (z której zdjąłem tura), jeden 60 konny starszy i jeden kilkuletni (z turami). Wszystkie zetory z jueseju bez kabin.

kurde na allegro pare sztuk tego 3340 wyskakuje ale to nie taka skala pieniadza jest w jaka celuje
facet ma jeszcze na sprzedaz 16145 turbo z turem ale to juz za wielkie jak na moje potrzeby
Czasami wychodzi lepiej niż planujesz-pomyślał mąż,gdy rzucił młotkiem w kota,a trafił w żonę

Awatar użytkownika
jarekstryszawa
 
 
Posty: 4409
Rejestracja: sob sie 12, 2006 10:28 pm
Lokalizacja: Stryszawa
Kontaktowanie:

Re: Sygnalizator zaniku ciśnienia i wzrostu temperatury

Post autor: jarekstryszawa » śr lut 22, 2012 8:16 am

Porządny ciągnik musi kosztować- wystarczy porównać wagę i solidność żelastwa w stosunku do plastykowatego, badziewiastego samochodu. Poza tym po 20 latach co Ci zostanie ze współczesnego samochodu?
Wbrew pozorom nie jest łatwo kupić dobry ciągnik- chyba jeszcze trudniej niż trafić zadbany samochód. Rzadko kto sprzedaje coś wartościowego, dużo jest zetorów remontowanych z kompletnie wyeksploatowanych rzęchów, na oko ładne, ale bebechy zrobione po łebkach. na sztukę.
Jak mawiają bracia Rosjanie- go hard or go home!

https://www.facebook.com/jarekstryszawa

Awatar użytkownika
Janek 44
Posty: 2385
Rejestracja: śr lut 21, 2007 8:43 pm
Lokalizacja: Podlasie.

Re: Sygnalizator zaniku ciśnienia i wzrostu temperatury

Post autor: Janek 44 » śr lut 22, 2012 8:20 am

Jedno mnie zastanawia. Dlaczego zamieniłeś? Stracisz na paliwie.
"..i spojrzał Pan na pracę naszą i był zadowolony,na wieść o zarobkach-usiadł zapłakał.."

Awatar użytkownika
pavvel
Posty: 2342
Rejestracja: śr maja 05, 2004 10:18 pm
Lokalizacja: pod lasem
Kontaktowanie:

Re: Sygnalizator zaniku ciśnienia i wzrostu temperatury

Post autor: pavvel » śr lut 22, 2012 8:30 am

jarekstryszawa pisze:Porządny ciągnik musi kosztować- wystarczy porównać wagę i solidność żelastwa w stosunku do plastykowatego, badziewiastego samochodu. Poza tym po 20 latach co Ci zostanie ze współczesnego samochodu?
Wbrew pozorom nie jest łatwo kupić dobry ciągnik- chyba jeszcze trudniej niż trafić zadbany samochód. Rzadko kto sprzedaje coś wartościowego, dużo jest zetorów remontowanych z kompletnie wyeksploatowanych rzęchów, na oko ładne, ale bebechy zrobione po łebkach. na sztukę.

to wiem ale ja mam czas i sie mi nie spieszy a szukam powoli i poczta pantoflowa po znajomych wiec szansa jakas jest
Czasami wychodzi lepiej niż planujesz-pomyślał mąż,gdy rzucił młotkiem w kota,a trafił w żonę

Awatar użytkownika
jarekstryszawa
 
 
Posty: 4409
Rejestracja: sob sie 12, 2006 10:28 pm
Lokalizacja: Stryszawa
Kontaktowanie:

Re: Sygnalizator zaniku ciśnienia i wzrostu temperatury

Post autor: jarekstryszawa » śr lut 22, 2012 8:46 am

Wiem, że paliwa więcej łyknie. Dlatego szukałem tylko 3 cylindrowca o mocy 50 KM, a nie czwórki. 3P do moich celów mi wystarczał, ale wk... brak przedniego napędu.
Gdyby dołożenie przodu do Ursusa kosztowało ok. 4 tysiące to bym się może zastanowił czy nie doinwestować jeszcze starucha. W sytuacji gdy most z robura ze wspomaganiem kosztuje 10 koła i dalej mam starą, motaną konstrukcję to lepiej kupić gotowca. Jeśli zaś chodzi o małe ciągniki z napędem to wielkiego wyboru nie ma- ot i cała filozofia.
Jak mawiają bracia Rosjanie- go hard or go home!

https://www.facebook.com/jarekstryszawa

Awatar użytkownika
jarekstryszawa
 
 
Posty: 4409
Rejestracja: sob sie 12, 2006 10:28 pm
Lokalizacja: Stryszawa
Kontaktowanie:

Re: Sygnalizator zaniku ciśnienia i wzrostu temperatury

Post autor: jarekstryszawa » śr lut 22, 2012 9:11 pm

Wymieniłem spaloną żarówkę w kontrolce ładowania i po odpaleniu silnika żarówka nie gaśnie. Alternator jeszcze z farbą na reglerze, nieruszany. Co sprawdzić przed wymontowaniem altka z ciągnika? Na szybko sprawdziłem napięcie na bezpieczniku podczas pracy ciągnika (starym i mało dokładnym miernikiem) i nie widzę różnicy podczas gazowania i gaszenia silnika. Podczas wyciągania kabla uszkodziłem plastykową osłonę i założyłem żółto- zieloną opaskę- stąd nietypowy konektor na białym kablu, który idzie od reglera (była taka jak na styku obok).

Obrazek

Da się coś sprawdzić bez wyciągania alternatora, czy od razu do elektryka?
Jak mawiają bracia Rosjanie- go hard or go home!

https://www.facebook.com/jarekstryszawa

Awatar użytkownika
czesław&jarząbek
 
 
Posty: 31170
Rejestracja: ndz maja 05, 2002 1:00 am
Lokalizacja: SK
Kontaktowanie:

Re: Sygnalizator zaniku ciśnienia i wzrostu temperatury

Post autor: czesław&jarząbek » śr lut 22, 2012 9:20 pm

łooo...

mam gdzieś taki dwuprzewodowy regluator leżeć w klamorach. z lr serii którejśtam...

swego czasu stałem się posiadaczem całkiem sporej kolekcji regulatorów nieprzydatnych do niczego jak walczyłem z ladowaniem w motocyklu.
niektóre ocalały przed eksterminacją w faszystowskiej instalacji...

zrób sobie prowizoryczny regulator z żarówek to zobaczysz czy alternator żyje. ale pewnie się szczotki pokleiły już z brudu i starości.
#noichuj

Awatar użytkownika
jarekstryszawa
 
 
Posty: 4409
Rejestracja: sob sie 12, 2006 10:28 pm
Lokalizacja: Stryszawa
Kontaktowanie:

Re: Sygnalizator zaniku ciśnienia i wzrostu temperatury

Post autor: jarekstryszawa » śr lut 22, 2012 9:49 pm

Obawiam się, że tak może być, większość kontrolek musiałem rozruszać. Chyba będzie trza z nim wyjechać na stół, bo przez tura dostęp kiepski.
Jak mawiają bracia Rosjanie- go hard or go home!

https://www.facebook.com/jarekstryszawa

Awatar użytkownika
czesław&jarząbek
 
 
Posty: 31170
Rejestracja: ndz maja 05, 2002 1:00 am
Lokalizacja: SK
Kontaktowanie:

Re: Sygnalizator zaniku ciśnienia i wzrostu temperatury

Post autor: czesław&jarząbek » śr lut 22, 2012 9:52 pm

wielkich komlikacji sie spodziewać nie należy raczej.
#noichuj

Awatar użytkownika
jarekstryszawa
 
 
Posty: 4409
Rejestracja: sob sie 12, 2006 10:28 pm
Lokalizacja: Stryszawa
Kontaktowanie:

Re: Sygnalizator zaniku ciśnienia i wzrostu temperatury

Post autor: jarekstryszawa » śr lut 22, 2012 10:06 pm

Ano- tylko szkoda się urobić na bezdurno. Myślałem, że są może jakieś triki i gotowe rozwiązania typu: stuknij w tył obudowy, dmuchnij w dziurę sprężonym powietrzem, okadź, rozbij jajko od czarnej kury na kole pasowym, itp.
Zasób wiedzy ludu jest przeogromny :wink: .
Jak mawiają bracia Rosjanie- go hard or go home!

https://www.facebook.com/jarekstryszawa

Awatar użytkownika
czesław&jarząbek
 
 
Posty: 31170
Rejestracja: ndz maja 05, 2002 1:00 am
Lokalizacja: SK
Kontaktowanie:

Re: Sygnalizator zaniku ciśnienia i wzrostu temperatury

Post autor: czesław&jarząbek » śr lut 22, 2012 10:16 pm

ale chcesz to mieć sprawne czy okadzone?

lanie wody z węża ogrodowego pomaga czasem :)21
na pracującym sliniku oczywiście.
na szczotki pomaga.
na łożyska mniej.
jak miałem aro z andorią gdzie inżynierowie z twoich stron zaprojektowali alternator na poziomie miski olejowej z każdej praktycznie imprezy wracałem bez ładowania. byłem karwa miszczem ożywiania szczotek telekinezą, telepatią, telesforem i czym tylko popadło... :)21
#noichuj

Awatar użytkownika
jarekstryszawa
 
 
Posty: 4409
Rejestracja: sob sie 12, 2006 10:28 pm
Lokalizacja: Stryszawa
Kontaktowanie:

Re: Sygnalizator zaniku ciśnienia i wzrostu temperatury

Post autor: jarekstryszawa » śr lut 22, 2012 10:28 pm

A widzisz- znasz sposoby.
U mnie ma być sprawne na pico bello, tak serio to myślałem, że może od bezczynności coś się zastało i są na to proste sztuczki. Jak zdążę jutro wyciągam dziada.
Jak mawiają bracia Rosjanie- go hard or go home!

https://www.facebook.com/jarekstryszawa

Awatar użytkownika
A.F.
 
 
Posty: 4203
Rejestracja: śr sie 16, 2006 8:31 am
Lokalizacja: Jura

Re: Sygnalizator zaniku ciśnienia i wzrostu temperatury

Post autor: A.F. » czw lut 23, 2012 10:46 am

Ostukanie nie zaszkodzi :wink:
Regler można sprawdzić mając do dyspozycji zasilacz regulowany 12-15V.
Albo w warunkach bojowych: wyjąć regler, w alternatorze zewrzeć styki D+ i DF, uruchomić silnik.
Jeśli reszta alternatora jest dobra, to pojawi się ładowanie.
VW T4 syncro, 2.4D, long :)13

Awatar użytkownika
jarekstryszawa
 
 
Posty: 4409
Rejestracja: sob sie 12, 2006 10:28 pm
Lokalizacja: Stryszawa
Kontaktowanie:

Re: Sygnalizator zaniku ciśnienia i wzrostu temperatury

Post autor: jarekstryszawa » czw lut 23, 2012 11:26 am

Dzisiaj jeszcze spróbuje tak sprawdzić- jak nie zagada wymontowuję i do elektryka.

Obrazek
Jak mawiają bracia Rosjanie- go hard or go home!

https://www.facebook.com/jarekstryszawa

Awatar użytkownika
jarekstryszawa
 
 
Posty: 4409
Rejestracja: sob sie 12, 2006 10:28 pm
Lokalizacja: Stryszawa
Kontaktowanie:

Re: Sygnalizator zaniku ciśnienia i wzrostu temperatury

Post autor: jarekstryszawa » czw lut 23, 2012 8:33 pm

Ogarnąłem kabelki- obyło się bez demontażu altka :)2
http://jarekstryszawa13.w.interia.pl/altek_zetor.html
Jak mawiają bracia Rosjanie- go hard or go home!

https://www.facebook.com/jarekstryszawa

klucz13
 
 
Posty: 18974
Rejestracja: śr cze 25, 2003 11:36 pm
Lokalizacja: Wielka Lipa
Kontaktowanie:

Re: Sygnalizator zaniku ciśnienia i wzrostu temperatury

Post autor: klucz13 » czw lut 23, 2012 8:39 pm

Zibi by stwierdził że to zasługa tuska i rostowskiego
:)21
Zacznij ludzi traktować tak samo jak oni ciebie a od razu poczują się obrażeni i dostaną ataku furii

Awatar użytkownika
jarekstryszawa
 
 
Posty: 4409
Rejestracja: sob sie 12, 2006 10:28 pm
Lokalizacja: Stryszawa
Kontaktowanie:

Re: Sygnalizator zaniku ciśnienia i wzrostu temperatury

Post autor: jarekstryszawa » ndz mar 04, 2012 12:32 am

Nawet działa- nie sprawdziłem czy podczas normalnej pracy silnika termistor osiągnie temperaturę zasterowania. Na razie mam założony na 90 stopni, jak za wcześnie odetnie to kupiłem jeszcze na 100 i 110 stopni.

http://jarekstryszawa13.w.interia.pl/wy ... zetor.html
Jak mawiają bracia Rosjanie- go hard or go home!

https://www.facebook.com/jarekstryszawa

Awatar użytkownika
A.F.
 
 
Posty: 4203
Rejestracja: śr sie 16, 2006 8:31 am
Lokalizacja: Jura

Re: Sygnalizator zaniku ciśnienia i wzrostu temperatury

Post autor: A.F. » ndz mar 04, 2012 9:04 am

Skoro już masz 3, to połącz wszystkie równolegle. Nawet jak 1 padnie, to pozostałe zadziałają.
Przed dociśnięciem do głowicy na czujniki wypada nałożyć pastę termoprzewodzącą, np.taką:
http://allegro.pl/pasta-termoprzewodzac ... 64138.html
VW T4 syncro, 2.4D, long :)13

Awatar użytkownika
jarekstryszawa
 
 
Posty: 4409
Rejestracja: sob sie 12, 2006 10:28 pm
Lokalizacja: Stryszawa
Kontaktowanie:

Re: Sygnalizator zaniku ciśnienia i wzrostu temperatury

Post autor: jarekstryszawa » ndz mar 04, 2012 9:37 am

@A.F. - dobry pomysł, na to nie wpadłem. Na blaszce spokojnie zmieści się jeszcze jeden, nad tym pierwszym. Gdzie na głowicy powinno być goręcej- nad samym blokiem czy wyżej?
Pastę kupiłem, ale posmaruję przed finalnym montażem.
Jak mawiają bracia Rosjanie- go hard or go home!

https://www.facebook.com/jarekstryszawa

Awatar użytkownika
czesław&jarząbek
 
 
Posty: 31170
Rejestracja: ndz maja 05, 2002 1:00 am
Lokalizacja: SK
Kontaktowanie:

Re: Sygnalizator zaniku ciśnienia i wzrostu temperatury

Post autor: czesław&jarząbek » ndz mar 04, 2012 12:34 pm

daj nie tam gdzie najgoręcej tylko tam gdzie powinno być zimno-na stronie ssania. wzrost temperatury tam gdzie być jej nie powinno będzie oznaczał awarię.
#noichuj

Awatar użytkownika
jarekstryszawa
 
 
Posty: 4409
Rejestracja: sob sie 12, 2006 10:28 pm
Lokalizacja: Stryszawa
Kontaktowanie:

Re: Sygnalizator zaniku ciśnienia i wzrostu temperatury

Post autor: jarekstryszawa » ndz mar 04, 2012 12:47 pm

Dobrze gadasz- zupełnie przypadkiem już prawie tak zrobiłem, ale się da przesunę go jeszcze w stronę kolektora ssącego.
Który z nich dwóch dać bliżej bloku (czyli na dolną krawędź głowicy)- po mojemu ten na 90 stopni? Pewnie i tak ciepłe dni zweryfikują czy nie trza będzie nieco się podnieść z temperaturą włączenia sygnału.
Jak mawiają bracia Rosjanie- go hard or go home!

https://www.facebook.com/jarekstryszawa

Awatar użytkownika
czesław&jarząbek
 
 
Posty: 31170
Rejestracja: ndz maja 05, 2002 1:00 am
Lokalizacja: SK
Kontaktowanie:

Re: Sygnalizator zaniku ciśnienia i wzrostu temperatury

Post autor: czesław&jarząbek » ndz mar 04, 2012 12:51 pm

skołuj sobie termometr laserowy. raz, że precyzyjnie ustalisz rozkład temperatur na głowicy, dwa, że odwdzięczy ci się za poniesiony wydatek przy strojeniu gazników motocyklowych. precyzyjnie można wyłapać rożnice na wyjściach z poszczególnych cylindrów. do bokserów przydatne bardzo.

http://allegro.pl/listing.php/search?sg ... r+laserowy
#noichuj

Awatar użytkownika
jarekstryszawa
 
 
Posty: 4409
Rejestracja: sob sie 12, 2006 10:28 pm
Lokalizacja: Stryszawa
Kontaktowanie:

Re: Sygnalizator zaniku ciśnienia i wzrostu temperatury

Post autor: jarekstryszawa » ndz mar 04, 2012 1:04 pm

Jak mawiają bracia Rosjanie- go hard or go home!

https://www.facebook.com/jarekstryszawa

Awatar użytkownika
A.F.
 
 
Posty: 4203
Rejestracja: śr sie 16, 2006 8:31 am
Lokalizacja: Jura

Re: Sygnalizator zaniku ciśnienia i wzrostu temperatury

Post autor: A.F. » ndz mar 04, 2012 7:30 pm

Najcieplej to powinno być tam gdzie nie płynie woda, czyli przy wtryskiwaczach. Ale tam trudno zamontować czujnik. Jaki jest układ chłodzenia w tej maszynie - otwarty czy zamknięty ??
VW T4 syncro, 2.4D, long :)13

Awatar użytkownika
jarekstryszawa
 
 
Posty: 4409
Rejestracja: sob sie 12, 2006 10:28 pm
Lokalizacja: Stryszawa
Kontaktowanie:

Re: Sygnalizator zaniku ciśnienia i wzrostu temperatury

Post autor: jarekstryszawa » ndz mar 04, 2012 7:47 pm

Zamknięty- bo jest korek w chłodnicy :wink:
Podejrzewam, że tak, ale nie ma zbiornika wyrównawczego. Gdzie indziej byłoby ciężko zamontować termistor, tam jest OK. Tak jak radzi Czesław przesunę go w stronę kolektora ssącego i chyba ten na 90 stopni dam bliżej bloku, a nad nim 100 stopni.
Jak mawiają bracia Rosjanie- go hard or go home!

https://www.facebook.com/jarekstryszawa

ODPOWIEDZ

Wróć do „Elektryka”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości