


Moderator: Zbowid
zwłaszcza zimą przy minus 10 na dworze brak komory może mieć minimalnyJONY B pisze:przy dzisiejszym bezrobociu,ale i checiach lakiernikow-, to trudne pytanie, to tak jakby zapytac ile kosztuje dom!
wiadomo cena zalezy od wielu rzeczy
1 czy to jest warsztat
2 ile elementow
3 kto to robi
ja osobiscie polecam mlodych zdolnych w garazu!
tak , potrafia i to najczesciej wychodzi im lepiej niz w lakierniach.
ale nie placimy za zus prad podatki itp. a wiec jest taniej
a te wszystkie komory itp, nie wplywaja na jakosc powloki,lecz na jej cene!
u nas w garazach biora okolo 100zl, a za cale auto 800zl + material=1400zl
u nas to znaczy gdzie?JONY B pisze:przy dzisiejszym bezrobociu,ale i checiach lakiernikow-, to trudne pytanie, to tak jakby zapytac ile kosztuje dom!
wiadomo cena zalezy od wielu rzeczy
1 czy to jest warsztat
2 ile elementow
3 kto to robi
ja osobiscie polecam mlodych zdolnych w garazu!
tak , potrafia i to najczesciej wychodzi im lepiej niz w lakierniach.
ale nie placimy za zus prad podatki itp. a wiec jest taniej
a te wszystkie komory itp, nie wplywaja na jakosc powloki,lecz na jej cene!
u nas w garazach biora okolo 100zl, a za cale auto 800zl + material=1400zl
sam tak kiedys zaczynalem.........
JONY B pisze: to tak jakby zapytac ile kosztuje dom!
JONY B pisze: ale nie placimy za zus prad podatki itp. a wiec jest taniej
a te wszystkie komory itp, nie wplywaja na jakosc powloki,lecz na jej cene!
z tego co napisales wynika ze ty masz pojecie o lakierowaniu,tym bardziej sie dziwie ze nie zauwazasz roznicy miedzy autem pomalowanym profesionalnie w komorze a amatorsko w garazu,roznica jest kolosalna,i nie ma znaczenia doswiadczenie lakiernika,nigdy nie usuniesz z garazu calego pyłu i innego drobnego syfu ktory sie unosi podczas malowania,jedynym sposobem jest nalanie grubej warstwy lakieru a potem spolerowanie tego calego syfu ktore sie przyklei do malowanej powierzchni.nawet jak masz ciepło w tym garazu to i tak moga zostac jakies slady wilgoci pod lakierem ktore beda puzniej wylazic w postaci bąbli.w bydgoszczy duzy profesionalny warsztat blacharsko lakierniczy za zmiane koloru w mercedesie okularniku powiedzial mi 2400zl na gotowo z materiałami, wiec wole dolozyc te 1000zl i mam pewnosc ze robota jest zrobiona fachowo a jesli nawet cos sie bedzie dzialo to mam gdzie sie udac z reklamacja. a o terminowosci garazowych fachowcow nawet nie wspomnemaxi pisze:Jesli ktos ma pojecie o lakierowaniu (nie mylic z malowaniem) to z przyczyn wiadomych co by to nie było garaz czy komora ogrzewa pomieszczenie bez wzgledu na cokolwiek, a co do wielkich FACHOWCÓW to ciekaw jestem gdzie zaczynali![]()
Jony B jak długo bedziesz anonimowy
to ciągle garaż z wentylacją !maxi pisze:Temat rzeka: ludzie jak mozna fachowo pomalowac okulara z materiałami za 2400 chyba metoda na oklejanke jak stoi tak malujemy i tu jeszcze jedno pytanie jak w garazu mam system wentylacji i nadmuchu to juz komora czy jeszcze garaz
Mroczny pisze:baa, zj.ebać to da się wszystko i wszędzie
dlatego wolę gwarancje pisane a nie na gębę
zawsze beda zganiac jeden na drugiego, blacharz na lakiernika iitd.bartks pisze:właśnie tym się różnią garaże od serwisów...w tych pierwszych jak chcesz rachunek, to robią tak:JONY B pisze:
jaka gwarancje? pokaz lakiernie co mi cos da na pismie! bzdury!![]()
...a w tych drugich dostajesz zawsze...i zawsze masz gwarancję.
raczej najtańsze rozwiązanie.JONY B pisze: ale na auta off roadowe lub starsze niz 7 lat to najlepsze rozwiazanie
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości