Jazda bez amortyzatorow

chyba wiadomo o co chodzi....

Moderator: Mroczny

adam7213
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 53
Rejestracja: pt lip 03, 2009 10:13 pm

Jazda bez amortyzatorow

Post autor: adam7213 » pn lip 09, 2012 9:28 pm

Jak to robi w praktyce? Feroza ,sztywny most z tylu, wydawalo mi sie ze amory sa za krotkie, odkrecilem, podnioslem na lewarku i rzeczywiscie tak jest. Pojechalem na probe w teren, auto bardziej miekkie, przy malej predkosci wszytko ok. Wiadomo do czego sluza amory, przy wiekszej predkosci po dziurach auto nie do opanowania ale jak to sie ma do wolnej jazdy w terenie, pokonywanie kolein, progow, nirownosci, bloto.

Awatar użytkownika
Janek 44
Posty: 2385
Rejestracja: śr lut 21, 2007 8:43 pm
Lokalizacja: Podlasie.

Re: Jazda bez amortyzatorow

Post autor: Janek 44 » pn lip 09, 2012 9:47 pm

Przy małej prędkości radzę hamulce odłączyć, zbędny balast w terenie.
:wink:
"..i spojrzał Pan na pracę naszą i był zadowolony,na wieść o zarobkach-usiadł zapłakał.."

Awatar użytkownika
Maqlinka
 
 
Posty: 2888
Rejestracja: czw lip 28, 2005 12:45 pm
Lokalizacja: Kielce

Re: Jazda bez amortyzatorow

Post autor: Maqlinka » pn lip 09, 2012 9:50 pm

Resor piórowy ma właściwości tłumiące .... poprzez tarcie piór podczas pracy.
Jeżeli będziesz jeździł bez amorów ... resory szybko siądą.
Life's Too Short For A Full Time Job

adam7213
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 53
Rejestracja: pt lip 03, 2009 10:13 pm

Re: Jazda bez amortyzatorow

Post autor: adam7213 » pn lip 09, 2012 10:21 pm

Janek 44 zadrwil i tyle wniosl do tematu, stary wyga na forum ale nie mogl sie powstrzymac, gdybym wiedzial to bym nie pytal :wink: .
Maqlinka dzieki, czy oprocz szybszego zuzycia resorow grozi to czyms jeszcze?
Oczywiscie mam zamiar przedluzyc amorki lub wymienic na dluzsze,pytam zeby nie narobic balaganu, chodzi mi o jakies nieprzewidywalne zachowanie auta.
Resory maja dolozone dodatkowe grube piora, przez co auto poszlo duzo w gore i amortyzatory zrobily sie za krotkie , nie mowiac juz o komforcie wozu drabiniastego.

Awatar użytkownika
Maqlinka
 
 
Posty: 2888
Rejestracja: czw lip 28, 2005 12:45 pm
Lokalizacja: Kielce

Re: Jazda bez amortyzatorow

Post autor: Maqlinka » pn lip 09, 2012 10:30 pm

adam7213 pisze:....chodzi mi o jakies nieprzewidywalne zachowanie auta..
Wiesz ..... te tłumiące właściwości resora to dobre są w dorożce a nie w aucie co potrafi się rozpędzić znacznie szybciej i do wyższych prędkości. Jak tak będziesz jeździł to wylecisz z zakrętu albo wyjebiesz jakąś rolkę .... znienacka :)21
Myślę, żę to dość przewidywalny scenariusz .... dlatego Janek zadrwił.
Life's Too Short For A Full Time Job

Patryk 160
 
 
Posty: 7370
Rejestracja: ndz lis 23, 2008 9:31 pm
Lokalizacja: ściernisko

Re: Jazda bez amortyzatorow

Post autor: Patryk 160 » pn lip 09, 2012 10:35 pm

mientkie faje wylatują ze zakrętów
ja jeżdziłem kilka miesięcy bez amorów i to na przedzie
bo żem złamał prawy
a nie miałem chęci na robotę to lewy obciąłem :)12
Ten kto wolny nad swym losem nie płacze
Lepsze Polskie gówno w polu,niźli fiołki w Neapolu

Awatar użytkownika
mik
Posty: 2077
Rejestracja: czw cze 23, 2005 5:23 pm
Lokalizacja: Świętokrzyskie

Re: Jazda bez amortyzatorow

Post autor: mik » pn lip 09, 2012 10:42 pm

Patryk 160 pisze:mientkie faje wylatują ze zakrętów
ja jeżdziłem kilka miesięcy bez amorów i to na przedzie
bo żem złamał prawy
a nie miałem chęci na robotę to lewy obciąłem :)12
No wiesz,.... każdy ma inne pojęcie jazdy :)21

Patryk 160
 
 
Posty: 7370
Rejestracja: ndz lis 23, 2008 9:31 pm
Lokalizacja: ściernisko

Re: Jazda bez amortyzatorow

Post autor: Patryk 160 » pn lip 09, 2012 10:45 pm

mik pisze:
Patryk 160 pisze:mientkie faje wylatują ze zakrętów
ja jeżdziłem kilka miesięcy bez amorów i to na przedzie
bo żem złamał prawy
a nie miałem chęci na robotę to lewy obciąłem :)12
No wiesz,.... każdy ma inne pojęcie jazdy :)21

jasne jasne

na tym

http://www.google.pl/imgres?um=1&hl=pl& ... 0,s:0,i:71



to nie ma szans totalnie

:)17


:)21
Ten kto wolny nad swym losem nie płacze
Lepsze Polskie gówno w polu,niźli fiołki w Neapolu

Awatar użytkownika
sbst
 
 
Posty: 1489
Rejestracja: sob lip 31, 2010 6:55 pm
Lokalizacja: Centrala ;)

Re: Jazda bez amortyzatorow

Post autor: sbst » pn lip 09, 2012 10:48 pm

amorów brak, ale kule lustro :)21
PATROLnięty ;)

~----oo----/ LAWETA (przyczepa) - 2x4,5m, 1800/2500kg -moge sie podzielic :)21

adam7213
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 53
Rejestracja: pt lip 03, 2009 10:13 pm

Re: Jazda bez amortyzatorow

Post autor: adam7213 » pn lip 09, 2012 10:53 pm

sbst pisze:amorów brak, ale kule lustro :)21
?? ?? ?? ??

Patryk 160
 
 
Posty: 7370
Rejestracja: ndz lis 23, 2008 9:31 pm
Lokalizacja: ściernisko

Re: Jazda bez amortyzatorow

Post autor: Patryk 160 » pn lip 09, 2012 10:57 pm

sbst pisze:amorów brak, ale kule lustro :)21

ten co bez amorów BYŁ to nie lustro

nadmieniam że patroli ci u mnie dostatek

i wylukałem następnego

ino myślę skąd by tu siana nakręcić :)11



http://www.youtube.com/watch?v=R2X3mQhF_5M



:)12
Ten kto wolny nad swym losem nie płacze
Lepsze Polskie gówno w polu,niźli fiołki w Neapolu

Awatar użytkownika
sbst
 
 
Posty: 1489
Rejestracja: sob lip 31, 2010 6:55 pm
Lokalizacja: Centrala ;)

Re: Jazda bez amortyzatorow

Post autor: sbst » pn lip 09, 2012 11:12 pm

jesu no domyslam sie
jaja se robie :D
PATROLnięty ;)

~----oo----/ LAWETA (przyczepa) - 2x4,5m, 1800/2500kg -moge sie podzielic :)21

Patryk 160
 
 
Posty: 7370
Rejestracja: ndz lis 23, 2008 9:31 pm
Lokalizacja: ściernisko

Re: Jazda bez amortyzatorow

Post autor: Patryk 160 » pn lip 09, 2012 11:17 pm

sbst pisze:jesu no domyslam sie
jaja se robie :D

no !

każdy wie że w tym którym jeżdżę na codzień
odlatują mi progi
i wogóle wiele miejsc jest ażurowych
ale mechanicznie ok :)12
Ten kto wolny nad swym losem nie płacze
Lepsze Polskie gówno w polu,niźli fiołki w Neapolu

Awatar użytkownika
mik
Posty: 2077
Rejestracja: czw cze 23, 2005 5:23 pm
Lokalizacja: Świętokrzyskie

Re: Jazda bez amortyzatorow

Post autor: mik » pn lip 09, 2012 11:21 pm

Patryk 160 pisze:
nadmieniam że patroli ci u mnie dostatek

i wylukałem następnego

ino myślę skąd by tu siana nakręcić :)11



http://www.youtube.com/watch?v=R2X3mQhF_5M



:)12

Nie kupuj następnego,... znowu będziesz musiał w plandeke zainwestować :)21 :)21

Patryk 160
 
 
Posty: 7370
Rejestracja: ndz lis 23, 2008 9:31 pm
Lokalizacja: ściernisko

Re: Jazda bez amortyzatorow

Post autor: Patryk 160 » pn lip 09, 2012 11:23 pm

mik pisze:
Nie kupuj następnego,... znowu będziesz musiał w plandeke zainwestować :)21 :)21
spadaj

te pod plandekami się nie liczą jako sztuka
bo te pod plandekami są w jakiś sposób niekompletne

czyli że np brakuje spinki w tapicerce na drzwiach pasażera :)21
Ten kto wolny nad swym losem nie płacze
Lepsze Polskie gówno w polu,niźli fiołki w Neapolu

Awatar użytkownika
sbst
 
 
Posty: 1489
Rejestracja: sob lip 31, 2010 6:55 pm
Lokalizacja: Centrala ;)

Re: Jazda bez amortyzatorow

Post autor: sbst » pn lip 09, 2012 11:27 pm

no troche ta kolekcja liczy, jeszcze troche i bedzie konkura do Otrębus ;) tylko tematycznie bardziej bedzie ;)
PATROLnięty ;)

~----oo----/ LAWETA (przyczepa) - 2x4,5m, 1800/2500kg -moge sie podzielic :)21

Awatar użytkownika
mik
Posty: 2077
Rejestracja: czw cze 23, 2005 5:23 pm
Lokalizacja: Świętokrzyskie

Re: Jazda bez amortyzatorow

Post autor: mik » pn lip 09, 2012 11:32 pm

Patryk 160 pisze:
czyli że np brakuje spinki w tapicerce na drzwiach pasażera :)21
jak się jeździ bez amorów to i spinki wypadają :wink:

Awatar użytkownika
N2O
 
 
Posty: 11864
Rejestracja: ndz gru 18, 2005 3:35 pm
Lokalizacja: Truskaw (k. Warszawy)

Re: Jazda bez amortyzatorow

Post autor: N2O » pn lip 09, 2012 11:36 pm

Jak miałem kiedyś na przedzie resory o elastyczności szyny kolejowej to nie było różnicy czy amortyzatory są czy się urwały.
:)21
RR 2.5 DSE, Nissan Patrol 160 SD33T, Suzi LJ80
GG: 3215824
http://picasaweb.google.com/paweldabster

Awatar użytkownika
cerber67
Posty: 625
Rejestracja: pn mar 30, 2009 10:10 pm
Lokalizacja: Toruń

Re: Jazda bez amortyzatorow

Post autor: cerber67 » pt lip 13, 2012 9:50 am

Garby na drodze szutrowej, zakręt i ciut szybciej a po wyjściu ze szpitala docenisz potrzebę amortyzatorów.
Amortyzatory montują nawet Rosjanie a oni nie należą do zbyt rozrzutnych bo ich zasadą jest: "czego nie ma to się nie psuje".
Niva `88 1.6 zagazowana

redzik
 
 
Posty: 8257
Rejestracja: pt lis 24, 2006 10:45 pm

Re: Jazda bez amortyzatorow

Post autor: redzik » pt lip 13, 2012 1:48 pm

jezdzilem chwile na amorach lublina z przodu - tragedia, kołysało autem jak łódka na morzu, zmienilem na gabriele od F350, roznica kolosalna, auto prowadzi sie jak bolid F1. 8)

Awatar użytkownika
Flor
 
 
Posty: 5259
Rejestracja: śr sty 22, 2003 6:25 pm
Lokalizacja: Kielce

Re: Jazda bez amortyzatorow

Post autor: Flor » pt lip 13, 2012 9:15 pm

redzik pisze:jezdzilem chwile na amorach lublina z przodu - tragedia, kołysało autem jak łódka na morzu, zmienilem na gabriele od F350, roznica kolosalna, auto prowadzi sie jak bolid F1. 8)
W samochodowach F1 amortyzator nie jest montowany bezposrednio do upright'a poniewaz masa nieresorowana bylaby zbyt wysoka. Montuje sie wiec lekki pushrod (stop tytanu + kompozyt węglowy) ktory ekscytuje rockera. Rocker natomiast polaczony jest do zestawu amotyzatorow oraz anti roll-bara. Oczywiscie kazda stajnia ma inne rozwiazanie ale zasada dzialania jest wlasciwie taka sama.
:)21

Heilsberg
Posty: 492
Rejestracja: ndz sty 11, 2009 8:18 pm
Lokalizacja: Lidzbark Warmiński

Re: Jazda bez amortyzatorow

Post autor: Heilsberg » czw lip 19, 2012 11:34 am

Jakieś 60 lat temu w ciężarówkach wszelkiej maści, które sobie po frontach drugiej wojny jeździły nie było amortyzatorów. A fury jeździły tylko na resorze i nie jeździły całkiem wolno. Komfort pewnie był słabawy ale jeździły i to w terenie takim, jaki akurat był do przejechania. Resory pewnie były twardsze ale amortyzatorów z reguły nie było.

Awatar użytkownika
alfik
Posty: 1754
Rejestracja: czw lis 03, 2005 10:04 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: Jazda bez amortyzatorow

Post autor: alfik » czw lip 19, 2012 10:28 pm

Wczesne Warszawy miały amorki tylko z przodu i to ramieniowe. Ale na początku motoryzacji to i hamulców z przodu nie było.
Była Alfa 4x4, było Pajero, są Ssangyong i Subaru

Awatar użytkownika
sbst
 
 
Posty: 1489
Rejestracja: sob lip 31, 2010 6:55 pm
Lokalizacja: Centrala ;)

Re: Jazda bez amortyzatorow

Post autor: sbst » pt lip 20, 2012 12:09 am

a kiedyś to w ogóle i silnik nie był potrzebny, bo końmi popieprzali....
sory panowie, ale pytanie typu "czy potrzebuje amortyzatory" to bym zrozumiał na forum golfa czy bmw, ale nie wśród ludzi uważających się za normalnych takie bezmózgowie siać......... wstyd.......
PATROLnięty ;)

~----oo----/ LAWETA (przyczepa) - 2x4,5m, 1800/2500kg -moge sie podzielic :)21

Awatar użytkownika
mik
Posty: 2077
Rejestracja: czw cze 23, 2005 5:23 pm
Lokalizacja: Świętokrzyskie

Re: Jazda bez amortyzatorow

Post autor: mik » pt lip 20, 2012 8:43 am

sbst pisze:a kiedyś to w ogóle i silnik nie był potrzebny, bo końmi popieprzali....
sory panowie, ale pytanie typu "czy potrzebuje amortyzatory" to bym zrozumiał na forum golfa czy bmw, ale nie wśród ludzi uważających się za normalnych takie bezmózgowie siać......... wstyd.......

zgadzam się z Tobą w 100%, ale jak zwykle każdy kij ma dwa końce

można powiedzieć tyż tak:

kiedyś to jeżdżono dieslami bez filtra cząstek stałych :)21

ODPOWIEDZ

Wróć do „Jazda w terenie”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości