Nocleg w Bośnia-tranzyt-motel

[brodafidela]

Panowie, rady potrzebuje.
Lece plaskatym do Chorwacji z rodziną. Słowacja- Madziary-Bosnia-Chorwacja.
Gdzie byłoby fajnie w Bosni sobie nocleg na międzylądowanie wyszukać?
Nie biorę namiotu, wiec szukam motelu, hostelu, etc.
Sarajewo odpada, objeżdzam dookoła.
Na trasie Mostar, Zenica, ew. wczesniej Osijek (Chorwacja).
Zna ktos te okolice ?

[gruszkin]

gdzie do cro jedziesz i kiedy?

[amster123]

W Mostarze masz od cholery kwater i pensjonacików. Będąc w pobliżu - grzech Mostaru nie zaliczyć. Chyba, że wolisz Medjugorie (raptem ze 40 km)

[brodafidela]

gdzie do cro jedziesz i kiedy?

pod koniec sierpnia na Hvar... - ale chce spobie trase na powoli zrobić z miedzyladowaniem, kolacyjką z winkiem, cós takiego ..

[brodafidela]

W Mostarze masz od cholery kwater i pensjonacików. Będąc w pobliżu - grzech Mostaru nie zaliczyć. Chyba, że wolisz Medjugorie (raptem ze 40 km)

nie wykluczam ...

[amster123]

Odpuść sobie - jeden wielki sklep z dewocjonaliami pośrodku niczego. Malownicza jest natomiast droga między Medjugorie a Mostarem. Skoki w bok jednak nie wskazane - są jeszcze pola minowe. Mostar - cudo. Staraj się płacić "ichnymi pieniądzami" ( ewentualnie Kunami). Przelicznik Euro jest mocno elastyczny. Jak nie ma ceny w Euro naklejonej na produkcie to se wymyślą jakąś od czapy.

[brodafidela]

chetnie poszukałbym czegoś wczesniej...
generalnie chodzi o to , że dzieciaki po takim dystansie beda miały dość.
Szukam zatem miejsca w tw. punkcie krytycznym, kiedy ja mam dośc i one maja dość... O małożnce już nie wspominam..
Coś wczesniej przed Mostarem wchodzi w grę ?

[amster123]

Coś wczesniej przed Mostarem wchodzi w grę ?

Startując z KR o świcie byliśmy mocno po zmroku w Sarajewie, fakt że jechaliśmy zadupiami ale dosyć ostrym tempem. Po BIH się ciężko jeździ, Przez SK i H też raczej wypadałoby zgodnie z przepisami. Moim zdaniem plaskatym za dużo nie nadrobisz. Z Sarajewa do Mostaru na mapie niby rzut beretem, ale to parę godzin kręcenia fajerą po górach (średnia 50 km/h to niezłe tempo). Jako, że Sarajewo chcesz ominąć to nie mam pomysłu na nocleg, ja bym celował właśnie w Sarajewo. Na trasie chyba Ci będzie ciężko jakąś spalnię znaleźć i zarezerwować na odległość.

[brodafidela]

Coś wczesniej przed Mostarem wchodzi w grę ?

Startując z KR o świcie byliśmy mocno po zmroku w Sarajewie, fakt że jechaliśmy zadupiami ale dosyć ostrym tempem. Po BIH się ciężko jeździ, Przez SK i H też raczej wypadałoby zgodnie z przepisami. Moim zdaniem plaskatym za dużo nie nadrobisz. Z Sarajewa do Mostaru na mapie niby rzut beretem, ale to parę godzin kręcenia fajerą po górach (średnia 50 km/h to niezłe tempo). Jako, że Sarajewo chcesz ominąć to nie mam pomysłu na nocleg, ja bym celował właśnie w Sarajewo. Na trasie chyba Ci będzie ciężko jakąś spalnię znaleźć i zarezerwować na odległość.

no to zostaje Mostar.. chyba

[Mroczny]

a autostrada z budapesztu na pecs jest oddana?

jak tak to połowa drogi Ci właśnie pecs wypadnie.. albo w osijeku

jak nie ma tam autostrady, jedziesz płaskim - jedziesz normalnie przez varazid i zagrzeb

[chemik2000]

My wracajac w weekendu majowego przez BiH spalismy pod granica chorwacka, w motelu przy drodze warunki 4- ale czysto i sniadanie smaczne, cena 35E za 2os. Znajdziesz bez problemu nocleg z drogi. Droge Mostar - Medziugorie polecam Mysl o wakacjach a nocleg sam sie znajdzie

[brodafidela]

a autostrada z budapesztu na pecs jest oddana?

jak tak to połowa drogi Ci właśnie pecs wypadnie.. albo w osijeku

jak nie ma tam autostrady, jedziesz płaskim - jedziesz normalnie przez varazid i zagrzeb

W okolicach osijeku - mi tak wychodzi.

Przez Zagrzeb nie wiem czy chce.
Bo jak już trase rozkładma na dwa dni i lece przez Bośnie - to wolę pooglądać jakies fajne widoczki a nie barierki na autostradzie...

[brodafidela]

My wracajac w weekendu majowego przez BiH spalismy pod granica chorwacka, w motelu przy drodze warunki 4- ale czysto i sniadanie smaczne, cena 35E za 2os. Znajdziesz bez problemu nocleg z drogi. Droge Mostar -Medziugorie polecam Mysl o wakacjach a nocleg sam sie znajdzie

Pamietasz gdzie albo nazwę ?

[Zibi]

Możesz połączyć to wszystko jadąc przez rejon jezior plitvickich. Masz szybki dojazd na plitvice, tam kwater 1 dniowych masz bardzo wiele ( takze do odnalezienia w necie ale w necie drożej) a w plitvic niezłą drogę na mostar i dubrovnik.

[amster123]

Droge Mostar - Medziugorie polecam

Malownicza jest

[raulf]

Z krakowa na hvar przez plitvice? BES SĘSU.

[brodafidela]

Możesz połączyć to wszystko jadąc przez rejon jezior plitvickich. Masz szybki dojazd na plitvice, tam kwater 1 dniowych masz bardzo wiele ( takze do odnalezienia w necie ale w necie drożej) a w plitvic niezłą drogę na mostar i dubrovnik.

Niby można - ale generalnie mi głównie chodzi o w miarę pewny nocleg po drodze np ładne miasteczko-okolica, gdzie można coś zjeść i odpocząć. Jak wyjade na noc z KRK - to bym sobie przyjechał jakosik rankiem, znalazł coś - zalogował sie, może "dżemnął", potem poszedł pooglądac miasteczko, wtrąchnał jagniecinkę z winkiem, lulu. A rano zmiana koni w dyliżansie i w strone docelową, bez ciśnienia.
Nie za bardzo bedę chciał podziwiać parki narodowe.
Oczywiście coś fajnego po Madziarskiej stronie w pobliżu granicy z Bośnią tyż wchodzi w grę (gulasz zupa i węgrzyn z Egeru - samo zdrowie)
----

[Zibi]

Z krakowa na hvar przez plitvice? BES SĘSU.

A jechałeś taką drogą i alternatywną? bo ja 5 razy więc jakieś porównanie mam. Skoro nie chce jechać autostradą i szuka noclego w rejonie Mostaru ( do którego tymi bocznymi drogami raczej nie dojedzie w ciagu 1 dnia) to ta droga wydaje się najbardziej sensowna. A w połaczeniu ze zwiedzaniem plitvic jak najbardziej.

[Zibi]

Możesz połączyć to wszystko jadąc przez rejon jezior plitvickich. Masz szybki dojazd na plitvice, tam kwater 1 dniowych masz bardzo wiele ( takze do odnalezienia w necie ale w necie drożej) a w plitvic niezłą drogę na mostar i dubrovnik.

Niby można - ale generalnie mi głównie chodzi o w miarę pewny nocleg po drodze np ładne miasteczko-okolica, gdzie można coś zjeść i odpocząć. Jak wyjade na noc z KRK - to bym sobie przyjechał jakosik rankiem, znalazł coś - zalogował sie, może "dżemnął", potem poszedł pooglądac miasteczko, wtrąchnał jagniecinkę z winkiem, lulu. A rano zmiana koni w dyliżansie i w strone docelową, bez ciśnienia.
Nie za bardzo bedę chciał podziwiać parki narodowe.
Oczywiście coś fajnego po Madziarskiej stronie w pobliżu granicy z Bośnią tyż wchodzi w grę (gulasz zupa i węgrzyn z Egeru - samo zdrowie)
----

To wszysto zależy jaką chcesz mieć średnią prędkość i jakimi drogami poruszać się. W sumie jeśli chcesz ominąć autostradę chorwacką to musisz wybrać drogi o gorszym statusie. I to niestety będzie też więzało się z gorszą trasą przez słowację i węgry. Na forum cro znalazłem taki link - polecają jako nocleg tranzytowy
http://pansion-antonio.hr/index-2.html

edyt - jeszcze taki - http://www.hotelplaza-samac.com/o_hotelu.html podobno 20 euro od osoby

[raulf]

Wszystkimi drogami jechałem do chorwacji. W zeszłym roku najpierw nad balaton, a stamtąd najkrótszą drogą na przestrzał do hrvatskiej właśnie na hvar. Nocowałem nieopodal granicy bih - hr nad jakimś zajebistym jeziorkiem. Jakbym się skupił to bym znalazł, ale byłem parchem i spałem w namiocie, a taki wariant nie jest rozpatrywany.

[brodafidela]

...

Linki zapisane w bazie - na jakby co ....
Dzieki

[brodafidela]

Wszystkimi drogami jechałem do chorwacji. W zeszłym roku najpierw nad balaton, a stamtąd najkrótszą drogą na przestrzał do hrvatskiej właśnie na hvar. Nocowałem nieopodal granicy bih - hr nad jakimś zajebistym jeziorkiem. Jakbym się skupił to bym znalazł, ale byłem parchem i spałem w namiocie, a taki wariant nie jest rozpatrywany.

No tak jakoś własnie wi wychodzi z pierwszych przymiarek - bez jeziorka oczywiscie ....

[raulf]

Zbiornik chyba wody pitnej przy Prisoje, Bukowa Gora. Ale zadupie tam takie, że mógłby być kłopot z przenocowaniem w ludzkich warunkach. Na świeżego można by szukać, ale na zworowanego to słabo.

[brodafidela]

Na razie mi wychodzi KRK - Pecz ok. 600 km - tam lulu i do Drvenika w HRV kolejne 600 km.
Był ktoś w Peczu ? Ładnie ?
I pytanko do tych co przez Bośnie jechali - jakie tam drogi są ?
Da sie jakąś przelotową z 80kmh wykręcić ? plaskatym (ale 4x4)
Czy za dużo górek i kręcenia kierownikiem ?

[Mroczny]

Pecs - szpetne ale jeden hotel w centrum samy fajny.

Drogi w bośni - ciasne, zatłoczone ale bez ukraińskich rewelacji. Jak u nas. Cudne są ostatnie kilometry przed granicą z cro - i to przejście w górach też pikne. I cro zaraz za granicą zupełnie inne niż na hvar


a przy okazji - ma ktoś namiar na fajną kwaterę na rabie lub gdziekolwiek z piaskiem i fajną architekturą?

tak aby ponapawać się karlowacko, dziecior miał frajdę itd?