KAWAŁ II
Moderator: Misiek Bielsko
- pamejudd
-
- Posty: 1420
- Rejestracja: ndz lip 26, 2009 7:10 pm
- Lokalizacja: Wioska obok wioski obok Stuttgartu
Re: KAWAŁ II
Do KGB przychodzi stary Rosjanin i prosi o paszport,bo chciałby wyemigrować.
Oficer pyta - Co się stało? Wytrzymaliście Stalina,Chruszczowa,Breżniewa,pierestrojkę i kryzys,a teraz,gdy nareszcie można odetchnąć,chcecie emigrować na stare lata?
-To z powodu homoseksualizmu...
- Przecież u was z tym wszystko w porządku!
-U mnie w porządku,ale widzę, co się dzieje. Za Stalina homoseksualistów rozstrzeliwali, za Chruszczowa wsadzali do paki, za Breżniewa przymusowo leczyli, za Gorbaczowa przestali się nimi zajmować, a potem homoseksualizm zrobił się modny. To ja chcę wyjechać,póki jeszcze nie jest obowiązkowy
Oficer pyta - Co się stało? Wytrzymaliście Stalina,Chruszczowa,Breżniewa,pierestrojkę i kryzys,a teraz,gdy nareszcie można odetchnąć,chcecie emigrować na stare lata?
-To z powodu homoseksualizmu...
- Przecież u was z tym wszystko w porządku!
-U mnie w porządku,ale widzę, co się dzieje. Za Stalina homoseksualistów rozstrzeliwali, za Chruszczowa wsadzali do paki, za Breżniewa przymusowo leczyli, za Gorbaczowa przestali się nimi zajmować, a potem homoseksualizm zrobił się modny. To ja chcę wyjechać,póki jeszcze nie jest obowiązkowy
130 300Tdi '97, Ghost RS 5700 '05
wolvesahead.org
wolvesahead.org
- seba4x4
-
- Posty: 4046
- Rejestracja: wt mar 14, 2006 12:08 pm
- Lokalizacja: PCH/PWA/POB, nad Notecią i Wełną;)
- Kontaktowanie:
Re: KAWAŁ II
Pan Jan z Pcimia idąc na polowanie omyłkowo zabrał ze sobą papierosy syna. Do południa upolował niebieskiego kangura, jednorożca i dwa smoki.
- Fiba
-
- Posty: 3725
- Rejestracja: pt sie 17, 2007 11:17 am
- Lokalizacja: Podkarpackie Nowa Dęba
- Kontaktowanie:
Re: KAWAŁ II
Gdzieś znalazłem :
O Bronku
- Kto ty jesteś? - Jestem Bronek, prosty jak od szpadla trzonek! - Jaki znak twój? - Fałsz, obłuda! - A w co wierzysz? - w Tuska cuda! - Gdzie ty mieszkasz? - W polskim grodzie! - W jakim kraju? - Gdzie powodzie! - Czy Kraj kochasz? - Jak pieniądze! - A w co wierzysz? - Że porządzę! - Czyli wygrać chcesz wybory? - Tak! Choć mam z tym problem spory! Lud me kłamstwa, zdrady czuje i z poparcia rezygnuje! - Cóż byś zrobił zatem chętnie? - Zniszczył Jarka dokumentnie!
O Bronku
- Kto ty jesteś? - Jestem Bronek, prosty jak od szpadla trzonek! - Jaki znak twój? - Fałsz, obłuda! - A w co wierzysz? - w Tuska cuda! - Gdzie ty mieszkasz? - W polskim grodzie! - W jakim kraju? - Gdzie powodzie! - Czy Kraj kochasz? - Jak pieniądze! - A w co wierzysz? - Że porządzę! - Czyli wygrać chcesz wybory? - Tak! Choć mam z tym problem spory! Lud me kłamstwa, zdrady czuje i z poparcia rezygnuje! - Cóż byś zrobił zatem chętnie? - Zniszczył Jarka dokumentnie!
Lepszy głupiec wędrujący po świecie od mędrca ,który siedzi w domu.
Patrol Y60 2.8
Patrol Y61 2.8
Patrol Y60 2.8
Patrol Y61 2.8
- czarny bielsko
-
- Posty: 10703
- Rejestracja: ndz lut 08, 2004 12:56 pm
- Lokalizacja: Kraków
- Kontaktowanie:
Re: KAWAŁ II
Spacerują tata z synkiem i słychać:
- Tato, kup mi loda.
- Tato, kup mi loda
- Tato, kup mi loda
!!
W końcu się ojciec wkurzył na synka i mówi:
- A co ty sobie myślisz gówniarzu, że ja bym nie chciał zjeść loda??!!, a pieniędzy mamy tylko na wódkę!!!
Dlaczego mężczyźni tyją po ślubie
kawaler jak wraca do domu to zagląda do lodówki , patrzy nic świeżego to idzie do łóżka
a żonaty jak wraca do domu to idzie do łóżka , patrzy nic świeżego to idzie do lodówki
- Mamo, tato, nie wiedziałam jak wam to** **powiedzieć, ale od dawna źle się czuję w swoim ciele. Wiem, że zawsze** **pragnęliście mieć syna, a ja wiem, że powinnam urodzić się mężczyzną.** **Dlatego pragnę wam oświadczyć, że jestem w trakcie terapii hormonalnej i** **niedługo poddam się operacji zmiany płci.
- Jaja sobie robisz!?
Stirlitz dzwoni do Schellenberga i melduje:
- Parteigenosse Schellenberg, w tajnym sejfie Bormanna odkryłem dwie
butelki "Stolicznej".
- A co wy, Issajew, myślicie, że tylko wy tęsknicie za ojczyzną?
Idą ulicą paranoik i schizofrenik. Nagle paranoik mówi:
- Ty, chodźmy na drugą stronę, z naprzeciwka idą dresiarze, jeszcze nas zleją.
- Spoko, nie paranoizuj, idziemy dalej.
Zrównali się z dresiarzami, ci ich zaczepili, szast-prast-chlast - schizofrenik pozamiatał dresami ulicę, idą dalej. Paranoik pyta:
- Ty, ćwiczyłeś jakieś sztuki walki czy coś?
- Skądże. To proste. Ich było pięciu, a mnie dziesięciu.

- Tato, kup mi loda.
- Tato, kup mi loda

- Tato, kup mi loda

W końcu się ojciec wkurzył na synka i mówi:
- A co ty sobie myślisz gówniarzu, że ja bym nie chciał zjeść loda??!!, a pieniędzy mamy tylko na wódkę!!!
Dlaczego mężczyźni tyją po ślubie

kawaler jak wraca do domu to zagląda do lodówki , patrzy nic świeżego to idzie do łóżka
a żonaty jak wraca do domu to idzie do łóżka , patrzy nic świeżego to idzie do lodówki
- Mamo, tato, nie wiedziałam jak wam to** **powiedzieć, ale od dawna źle się czuję w swoim ciele. Wiem, że zawsze** **pragnęliście mieć syna, a ja wiem, że powinnam urodzić się mężczyzną.** **Dlatego pragnę wam oświadczyć, że jestem w trakcie terapii hormonalnej i** **niedługo poddam się operacji zmiany płci.
- Jaja sobie robisz!?
Stirlitz dzwoni do Schellenberga i melduje:
- Parteigenosse Schellenberg, w tajnym sejfie Bormanna odkryłem dwie
butelki "Stolicznej".
- A co wy, Issajew, myślicie, że tylko wy tęsknicie za ojczyzną?
Idą ulicą paranoik i schizofrenik. Nagle paranoik mówi:
- Ty, chodźmy na drugą stronę, z naprzeciwka idą dresiarze, jeszcze nas zleją.
- Spoko, nie paranoizuj, idziemy dalej.
Zrównali się z dresiarzami, ci ich zaczepili, szast-prast-chlast - schizofrenik pozamiatał dresami ulicę, idą dalej. Paranoik pyta:
- Ty, ćwiczyłeś jakieś sztuki walki czy coś?
- Skądże. To proste. Ich było pięciu, a mnie dziesięciu.

Jest Navara D40 lekko dłubnięta...
Samurai - był
Terrano II - było
Pajero - było
Samurai - był
Terrano II - było
Pajero - było
Re: KAWAŁ II
Nauczycielka poleciła dzieciom, żeby napisały wypracowanie, które zawierać
będzie cztery tematy:
1. Monarchia
2. Seks
3. Religia
4. Tajemnica
Powiedziała, że kto skończy będzie mógł iść do domu. Dzieci zaczęły pisać.
Po kilkunastu sekundach wstaje
Jasio i oddaje prace. Nauczycielka nie chce wierzyć,
że udało mu się już skończyć. Prosi go, żeby odczytał swoje wypracowanie.
Jasio czyta z dumą:
- "Ktoś zerżnął królową! Mój Boże! - Kto?"
Przychodzi baba do lekarza:
- Panie doktorze, na wstępie pragnę zaznaczyć,
że jestem jeszcze dziewicą!
- A to się świetnie składa, bo ja właśnie jestem
lekarzem pierwszego kontaktu.
- Haloooo, czy to pralnia?!
- Sralnia - [cenzura], a nie pralnia! Ministerstwo Kultury, kutasie jebany!
- Skąd wziął się tradycyjny irlandzki taniec?
- Za dużo whisky, za mało kibli.
Autostopowiczka czeka przy drodze, aż w końcu zatrzymuje się kierowca:
- Proszę, niech pani wsiada. Ja nie z tych, co to
zabierają tylko młode i ładne...
- No i co z tym autem? - pyta się szefa zakładu naprawczego właściciel
samochodu.
- Powiem panu szczerze. Gdyby to był koń,
to kazałbym go zastrzelić...
Pewnej nocy żona zauważyła swojego męża przy kołysce ich nowonarodzonego
dziecka. W ciszy obserwowała męża. Kiedy patrzył w dół na śpiące maleństwo,
zauważyła na jego twarzy mieszankę emocji: niewiarę, wątpliwość, rozkosz,
zdziwienie, zauroczenie, sceptycyzm.
Wzruszona tym niezwykłym przejawem głębokich uczuć, kobieta podeszła do
męża i przytuliła się do pleców, obejmując go ramionami.
- Dam grosik za twoje myśli - szepnęła mu do ucha.
- To niesamowite! - odpowiada mąż - po prostu nie mogę sobie wyobrazić,
jak oni robią takie kołyski tylko
za 29.99 zł!
Urlopowe...
Sąsiad pyta kolegę, który lubi podróże i alkohol:
- Gdzie ostatnio byłeś na wycieczce?
- Nie wiem, jeszcze nie wywołałem filmów.
Mama poucza syna przed wakacjami:
-Pamiętaj, żebyś na wczasach nie kładł się późno spać, nie graj w karty, nie pij, nie pal, nie chodź na dyskoteki, nie podrywaj dziewczyn...
- I ku?.wa co jeszcze?
- ...i baw się dobrze!!!!
Para w łóżku:
- To twoje piersi, czy gęsia skorka?
- A ty się kochałeś, czy trząsłeś z zimna?
Mąż wziął prysznic i delikatnie wchodzi do łóżka, kładąc się obok żony.
Szepcze jej do ucha :
- Kochana ! nie mam na sobie slipów ! .
Ona mu odpowiada:
- Daj mi spać ! wypiorę ci jutro !
Jeden wczasowicz na plaży cieszy się dużym powodzeniem u pań .
Kolega go pyta w czym rzecz .
- To proste- wkładam ziemniaka do kąpielówek i dziewczyny padają mi do stóp .
Pechowiec zrobił tak samo , ale był przerażony , bo efekt był odwrotny .
- Oszukałeś mnie - mówi z żalem do kolegi , to nie pomaga .!
- Wcale cię nie oszukałem . Po prostu ziemniak trzeba włożyć z przodu nie z tyłu !
będzie cztery tematy:
1. Monarchia
2. Seks
3. Religia
4. Tajemnica
Powiedziała, że kto skończy będzie mógł iść do domu. Dzieci zaczęły pisać.
Po kilkunastu sekundach wstaje
Jasio i oddaje prace. Nauczycielka nie chce wierzyć,
że udało mu się już skończyć. Prosi go, żeby odczytał swoje wypracowanie.
Jasio czyta z dumą:
- "Ktoś zerżnął królową! Mój Boże! - Kto?"
Przychodzi baba do lekarza:
- Panie doktorze, na wstępie pragnę zaznaczyć,
że jestem jeszcze dziewicą!
- A to się świetnie składa, bo ja właśnie jestem
lekarzem pierwszego kontaktu.
- Haloooo, czy to pralnia?!
- Sralnia - [cenzura], a nie pralnia! Ministerstwo Kultury, kutasie jebany!
- Skąd wziął się tradycyjny irlandzki taniec?
- Za dużo whisky, za mało kibli.
Autostopowiczka czeka przy drodze, aż w końcu zatrzymuje się kierowca:
- Proszę, niech pani wsiada. Ja nie z tych, co to
zabierają tylko młode i ładne...
- No i co z tym autem? - pyta się szefa zakładu naprawczego właściciel
samochodu.
- Powiem panu szczerze. Gdyby to był koń,
to kazałbym go zastrzelić...
Pewnej nocy żona zauważyła swojego męża przy kołysce ich nowonarodzonego
dziecka. W ciszy obserwowała męża. Kiedy patrzył w dół na śpiące maleństwo,
zauważyła na jego twarzy mieszankę emocji: niewiarę, wątpliwość, rozkosz,
zdziwienie, zauroczenie, sceptycyzm.
Wzruszona tym niezwykłym przejawem głębokich uczuć, kobieta podeszła do
męża i przytuliła się do pleców, obejmując go ramionami.
- Dam grosik za twoje myśli - szepnęła mu do ucha.
- To niesamowite! - odpowiada mąż - po prostu nie mogę sobie wyobrazić,
jak oni robią takie kołyski tylko
za 29.99 zł!
Urlopowe...
Sąsiad pyta kolegę, który lubi podróże i alkohol:
- Gdzie ostatnio byłeś na wycieczce?
- Nie wiem, jeszcze nie wywołałem filmów.
Mama poucza syna przed wakacjami:
-Pamiętaj, żebyś na wczasach nie kładł się późno spać, nie graj w karty, nie pij, nie pal, nie chodź na dyskoteki, nie podrywaj dziewczyn...
- I ku?.wa co jeszcze?
- ...i baw się dobrze!!!!
Para w łóżku:
- To twoje piersi, czy gęsia skorka?
- A ty się kochałeś, czy trząsłeś z zimna?
Mąż wziął prysznic i delikatnie wchodzi do łóżka, kładąc się obok żony.
Szepcze jej do ucha :
- Kochana ! nie mam na sobie slipów ! .
Ona mu odpowiada:
- Daj mi spać ! wypiorę ci jutro !
Jeden wczasowicz na plaży cieszy się dużym powodzeniem u pań .
Kolega go pyta w czym rzecz .
- To proste- wkładam ziemniaka do kąpielówek i dziewczyny padają mi do stóp .
Pechowiec zrobił tak samo , ale był przerażony , bo efekt był odwrotny .
- Oszukałeś mnie - mówi z żalem do kolegi , to nie pomaga .!
- Wcale cię nie oszukałem . Po prostu ziemniak trzeba włożyć z przodu nie z tyłu !
Terrano2 2,7 TDI 2002 R20
- michalxl600
- Posty: 1713
- Rejestracja: śr lut 25, 2009 11:57 pm
- Lokalizacja: okolice Miastka
Re: KAWAŁ II
Jasiu do tablicy!
- Spie--alaj!
- Co powiedziałeś?
- Spie--alaj!
- Do dyrektora!
...- Nie pójdę do niego, bo śmierdzą mu nogi.
- Ach ty gówniarzu!
Wzięła go za fraki i prosto do dyrektora.
- Panie dyrektorze, ten gówniarz mówi do mnie żebym spie--alała, a o panu, że śmierdzą panu nogi!
- Ach ty gówniarzu! - krzyczy dyrektor mocno wkurzony. - Dawaj numer do ojca!
- Nie dam.
- Dawaj!
Wreszcie udało się dyrektorowi wyszarpać numer i dzwoni... Odzywa się automatyczna sekretarka:
- Tu gabinet pana ministra, prosimy zostawić wiadomość.
Nauczycielka przestraszona patrzy na dyrektora, on na nią, wreszcie nauczycielka pyta:
- No i co robimy, panie dyrektorze?
- Ja idę umyć nogi, a pani niech spie--ala!
- Spie--alaj!
- Co powiedziałeś?
- Spie--alaj!
- Do dyrektora!
...- Nie pójdę do niego, bo śmierdzą mu nogi.
- Ach ty gówniarzu!
Wzięła go za fraki i prosto do dyrektora.
- Panie dyrektorze, ten gówniarz mówi do mnie żebym spie--alała, a o panu, że śmierdzą panu nogi!
- Ach ty gówniarzu! - krzyczy dyrektor mocno wkurzony. - Dawaj numer do ojca!
- Nie dam.
- Dawaj!
Wreszcie udało się dyrektorowi wyszarpać numer i dzwoni... Odzywa się automatyczna sekretarka:
- Tu gabinet pana ministra, prosimy zostawić wiadomość.
Nauczycielka przestraszona patrzy na dyrektora, on na nią, wreszcie nauczycielka pyta:
- No i co robimy, panie dyrektorze?
- Ja idę umyć nogi, a pani niech spie--ala!
kobiety też mają prawo programować.Dlatego kupujemy im pralki 

Re: KAWAŁ II
Do kiedy można patrzeć na teściową z przymrużeniem oka?
Do kiedy muszka nie zgra się ze szczerbinką.
Do kiedy muszka nie zgra się ze szczerbinką.
U 93 - Prawie oryginał
Joanna Brodzik Edition 


Re: KAWAŁ II
Koleś cierpiał na bezsenność. Poszedł, więc do lekarza, jak mu doradził kolega.
Spotykają się po paru dniach:
- Hej, i co Ci zalecił lekarz?
- Walnąć sobie pięćdziesiątkę przed snem.
- I co, pomaga?
- Pewnie, wczoraj kładłem się osiem razy.
Porada na piątek:
Żeby Coca-Cola miała leszy smak należy dodać do niej odpowiednią ilość rumu.
To samo dotyczy herbaty, kawy oraz pustej szklanki.
Jeżeli Apple by robiło rowery:
- można by kręcić kierownicą za friko, ale hamować tylko odpłatnie,
- powietrze do kół - po 5 baksów, pompować można tylko specjalną pompką przez specjalny wentyl,
- bagażnik jest, ale nie można tam niczego przewozić, bo to wbrew warunkom licencji,
- rower jedzie szybko, ale strasznie ciężko kręci się pedałami, przez co siły wystarcza na max pół dnia,
- kosztuje 3x tyle, co normalny rower - płacisz za ogryzek i stylową białą ramę,
- Apple wygrywa procesy z innymi producentami rowerów o stosowanie okrągłych kół w ich produktach.
Małżeństwo zaplanowało sobie wieczorne wyjście. Włączyli nocne oświetlenie, ustawili automatyczną sekretarkę, przykryli klatkę z papugą i zamknęli kotkę w piwnicy. Następnie zadzwonili po taksówkę. Para postanowiła poczekać na taksówkę przed domem. Otworzyli drzwi by wyjść z domu. Tymczasem kotka wylazła z piwnicy przez uchylone okno i tylko czekała na otwarcie drzwi, by wślizgnąć się do mieszkania. Nie chcąc, by kotka buszowała po domu, gdyż zawsze wtedy próbowała zjeść ptaka, mąż rad nierad wrócił do środka. Zwierzak wbiegł po schodach na górę, mężczyzna pobiegł za nim. Kobieta wsiadła do taksówki, która właśnie nadjechała. Nie chcąc, by kierowca domyślił się, że dom będzie pusty, wyjaśniła, że mąż właśnie mówi dobranoc jej matce i za chwilę zejdzie. Kilka minut później mąż wsiadł i kierowca przekręcił kluczyk w stacyjce. Tymczasem mąż zaczął się usprawiedliwiać:
- Przepraszam, że zajęło mi to tyle czasu, ale ta wredna suka najpierw schowała się pod łóżkiem. Szturchałem ją parę minut wieszakiem i wreszcie wylazła! Potem zawinąłem ją w koc, żeby mnie nie podrapała. Zwlokłem jej tłusty tyłek po schodach i wrzuciłem z powrotem do piwnicy!
Co kazdy Polak powinien zrobić w życiu?
Po pierwsze zasadzić drzewo.
Po drugie splodzic syna
Po trzecie wybudowac dom
Co prawdziwy Niemiec powinien zrobic w zyciu, zeby czuc sie spelnionym?
Po pierwsze zasadzic drzewo.
Po drugie splodzic syna.
Po trzecie wybudowac dom.
Po czwarte zabic Żyda
Po piąte zabić wiewiorke
Teraz zadajecie sobie jedno pytanie, na ktore chcielibyscie znac odpowiedz.
A ja sie zapytam: a zabicie Żyda to nie jest dziwne?
Spotykają się po paru dniach:
- Hej, i co Ci zalecił lekarz?
- Walnąć sobie pięćdziesiątkę przed snem.
- I co, pomaga?
- Pewnie, wczoraj kładłem się osiem razy.
Porada na piątek:
Żeby Coca-Cola miała leszy smak należy dodać do niej odpowiednią ilość rumu.
To samo dotyczy herbaty, kawy oraz pustej szklanki.
Jeżeli Apple by robiło rowery:
- można by kręcić kierownicą za friko, ale hamować tylko odpłatnie,
- powietrze do kół - po 5 baksów, pompować można tylko specjalną pompką przez specjalny wentyl,
- bagażnik jest, ale nie można tam niczego przewozić, bo to wbrew warunkom licencji,
- rower jedzie szybko, ale strasznie ciężko kręci się pedałami, przez co siły wystarcza na max pół dnia,
- kosztuje 3x tyle, co normalny rower - płacisz za ogryzek i stylową białą ramę,
- Apple wygrywa procesy z innymi producentami rowerów o stosowanie okrągłych kół w ich produktach.
Małżeństwo zaplanowało sobie wieczorne wyjście. Włączyli nocne oświetlenie, ustawili automatyczną sekretarkę, przykryli klatkę z papugą i zamknęli kotkę w piwnicy. Następnie zadzwonili po taksówkę. Para postanowiła poczekać na taksówkę przed domem. Otworzyli drzwi by wyjść z domu. Tymczasem kotka wylazła z piwnicy przez uchylone okno i tylko czekała na otwarcie drzwi, by wślizgnąć się do mieszkania. Nie chcąc, by kotka buszowała po domu, gdyż zawsze wtedy próbowała zjeść ptaka, mąż rad nierad wrócił do środka. Zwierzak wbiegł po schodach na górę, mężczyzna pobiegł za nim. Kobieta wsiadła do taksówki, która właśnie nadjechała. Nie chcąc, by kierowca domyślił się, że dom będzie pusty, wyjaśniła, że mąż właśnie mówi dobranoc jej matce i za chwilę zejdzie. Kilka minut później mąż wsiadł i kierowca przekręcił kluczyk w stacyjce. Tymczasem mąż zaczął się usprawiedliwiać:
- Przepraszam, że zajęło mi to tyle czasu, ale ta wredna suka najpierw schowała się pod łóżkiem. Szturchałem ją parę minut wieszakiem i wreszcie wylazła! Potem zawinąłem ją w koc, żeby mnie nie podrapała. Zwlokłem jej tłusty tyłek po schodach i wrzuciłem z powrotem do piwnicy!
Co kazdy Polak powinien zrobić w życiu?
Po pierwsze zasadzić drzewo.
Po drugie splodzic syna
Po trzecie wybudowac dom
Co prawdziwy Niemiec powinien zrobic w zyciu, zeby czuc sie spelnionym?
Po pierwsze zasadzic drzewo.
Po drugie splodzic syna.
Po trzecie wybudowac dom.
Po czwarte zabic Żyda
Po piąte zabić wiewiorke
Teraz zadajecie sobie jedno pytanie, na ktore chcielibyscie znac odpowiedz.
A ja sie zapytam: a zabicie Żyda to nie jest dziwne?
Mitsu Pajero dwałosiem tedeji. Było.Vitara była. Sportage 8V był. V70 2.5tdi jest. XC90 2.4 D5 jest.
Re: KAWAŁ II
Pewnego dnia mały Jasiu spakował swoje wszystkie rzeczy do małego czerwonego wózka i wyszedł z domu. Tak pcha ten wózek biedaczek, ale przed nim wielka górka.
- W dupę k***a jego j***na bladź
Ksiądz usłyszawszy to szybko przybiegł
- Nie powinieneś tak przeklinać, bo Bóg cię usłyszy i nie pójdziesz do nieba. On jest wszędzie nie tylko w kościele.
- A jest też w moim wózku?
- Tak jest wszędzie, więc w twoim wózku też jest
- To niech wyjdzie z tego j***nego wózka i pomoże mi pchać
- W dupę k***a jego j***na bladź
Ksiądz usłyszawszy to szybko przybiegł
- Nie powinieneś tak przeklinać, bo Bóg cię usłyszy i nie pójdziesz do nieba. On jest wszędzie nie tylko w kościele.
- A jest też w moim wózku?
- Tak jest wszędzie, więc w twoim wózku też jest
- To niech wyjdzie z tego j***nego wózka i pomoże mi pchać
Mitsu Pajero dwałosiem tedeji. Było.Vitara była. Sportage 8V był. V70 2.5tdi jest. XC90 2.4 D5 jest.
Re: KAWAŁ II
Idzie facet ulicą patrzy, a tam strzałka z napisem: "Burdel u Sióstr Urszulanek". Hmmm, myśli facet, tego jeszcze nie było. Wszedł, a tam za ciężkim dębowym biurkiem siedzi stara zakonnica i pyta:
- Czego chciał?
- N... no... skorzystać z, z, z u-u-usług...
- Płaci tu 500,- zł i idzie w te drzwi po prawej.
Zapłacił i poszedł, a tam na końcu korytarza kolejna, już młoda zakonnica siedzi przy zwyczajnym biurku.
- Witam pana.
- Witam, chciałem...
- Tak, tak wiem, 300,- zł i drzwi po lewej.
Zapłacił, poszedł i na końcu korytarza widzi nowicjuszka siedzi przy stoliczku...
- Dzień dobry.
- Dzień dobry, chciałem skorzystać z usług.
- Ach, tak... 100,- zł i te drzwi za mną.
Ok, zapłacił, już tyle wydal, to stówa go nie zbawi. Wszedł, drzwi się zatrzasnęły, a facet stoi na dworze, nie można już wrócić, bo klamki z tej strony nie ma... rozgląda się (nieco skołowany), a tu mała tabliczka z napisem: "Właśnie zostałeś wyruchany przez Siostry Urszulanki".
- Czego chciał?
- N... no... skorzystać z, z, z u-u-usług...
- Płaci tu 500,- zł i idzie w te drzwi po prawej.
Zapłacił i poszedł, a tam na końcu korytarza kolejna, już młoda zakonnica siedzi przy zwyczajnym biurku.
- Witam pana.
- Witam, chciałem...
- Tak, tak wiem, 300,- zł i drzwi po lewej.
Zapłacił, poszedł i na końcu korytarza widzi nowicjuszka siedzi przy stoliczku...
- Dzień dobry.
- Dzień dobry, chciałem skorzystać z usług.
- Ach, tak... 100,- zł i te drzwi za mną.
Ok, zapłacił, już tyle wydal, to stówa go nie zbawi. Wszedł, drzwi się zatrzasnęły, a facet stoi na dworze, nie można już wrócić, bo klamki z tej strony nie ma... rozgląda się (nieco skołowany), a tu mała tabliczka z napisem: "Właśnie zostałeś wyruchany przez Siostry Urszulanki".
- Bogdan 4x4
-
- Posty: 1251
- Rejestracja: ndz paź 10, 2004 7:49 pm
- Lokalizacja: z podkarpackiej wioski
Re: KAWAŁ II
Wnuczek poszedł z babcią do kościoła w Zaduszki. Słucha, jak ksiądz czyta wypominki:
"Za duszę Jana, Marcina, Henryka, za duszę Adama, Andrzeja, Teofila... "
Chłopiec słucha, słucha, w końcu zaniepokojony ciągnie babcię za rękaw:
"Babciu, chodźmy stąd, bo on nas wszystkich zadusi!"
------------------------------
Rosyjscy naukowcy odkryli w końcu, czego pragnie kobieta.
Niestety, ta już zdążyła zmienić zdanie.
------------------------------
Dziadek zabrał wnuczka pierwszy raz na rozprawę sądową.
Wnuczek, widząc po raz pierwszy adwokata ubranego w togę, pyta:
- A dlaczego ten pan jest ubrany jak kobieta?
- Bo będzie zaraz długo gadał!
----------------------------
Żona krzyczy do męża:
- Codziennie wracasz pijany! A co ze mną, z dziećmi?
- Kochanie, miejże rozum! Przecież nie możemy pić wszyscy!

"Za duszę Jana, Marcina, Henryka, za duszę Adama, Andrzeja, Teofila... "
Chłopiec słucha, słucha, w końcu zaniepokojony ciągnie babcię za rękaw:
"Babciu, chodźmy stąd, bo on nas wszystkich zadusi!"
------------------------------
Rosyjscy naukowcy odkryli w końcu, czego pragnie kobieta.
Niestety, ta już zdążyła zmienić zdanie.
------------------------------
Dziadek zabrał wnuczka pierwszy raz na rozprawę sądową.
Wnuczek, widząc po raz pierwszy adwokata ubranego w togę, pyta:
- A dlaczego ten pan jest ubrany jak kobieta?
- Bo będzie zaraz długo gadał!
----------------------------
Żona krzyczy do męża:
- Codziennie wracasz pijany! A co ze mną, z dziećmi?
- Kochanie, miejże rozum! Przecież nie możemy pić wszyscy!



Wsio można szto nie można, tolko z wolna i astarożna
Re: KAWAŁ II
Tu był Jurek, Tu był Mietek, Tu był Roman...
Niby zwyczajne napisy... Czemu mnie tak niepokoją?
Czy to z powodu dziwnego koloru lub charakteru pisma?
A może dlatego, że czytam je we własnej szafie...
Niby zwyczajne napisy... Czemu mnie tak niepokoją?
Czy to z powodu dziwnego koloru lub charakteru pisma?
A może dlatego, że czytam je we własnej szafie...
Potwór potworny niezwykle wytworny ...
tu mnie znajdziecie: http://www.fotopodroze.art.pl
tu mnie znajdziecie: http://www.fotopodroze.art.pl
Re: KAWAŁ II
Student chciał sobie dorobić i przyjął się jako przewodnik po Krakowie. Dostał wycieczkę Amerykanów i oprowadza ich. Pokazuje im bramę Floriańską i opowiada o murach obronnych.W pewnej chwili jeden turysta pyta się:
- Ile lat budowali te mury?
Student nie wie, ale odpowiada z głupia:
- 10 lat
- U nas w Ameryce to by zbudowali je za 5 lat.
Student nic nie mówi, tylko prowadzi turystów na rynek i opowiada o sukiennicach, nagle ten sam turysta się pyta:
- A ile lat budowali te sukiennice?
Student niewiele się namyślając mówi:
- 3 lata.
- U nas to by wybudowali za 1,5 roku.
Studentowi gule na szyi wyszły, ale nic prowadzi wycieczkę dalej i przechodzi koło Wawelu i nic nie mówi.Turysta nie wytrzymał i pyta się:
- Panie a to co za budynek?
- Kurde nie wiem wczoraj tego nie było!
- Ile lat budowali te mury?
Student nie wie, ale odpowiada z głupia:
- 10 lat
- U nas w Ameryce to by zbudowali je za 5 lat.
Student nic nie mówi, tylko prowadzi turystów na rynek i opowiada o sukiennicach, nagle ten sam turysta się pyta:
- A ile lat budowali te sukiennice?
Student niewiele się namyślając mówi:
- 3 lata.
- U nas to by wybudowali za 1,5 roku.
Studentowi gule na szyi wyszły, ale nic prowadzi wycieczkę dalej i przechodzi koło Wawelu i nic nie mówi.Turysta nie wytrzymał i pyta się:
- Panie a to co za budynek?
- Kurde nie wiem wczoraj tego nie było!
Grandzik 5.7 V8 Hemi Overland - One Life Live It
NIE KRADNIJ - władza nie lubi konkurencji
NIE KRADNIJ - władza nie lubi konkurencji
- michalxl600
- Posty: 1713
- Rejestracja: śr lut 25, 2009 11:57 pm
- Lokalizacja: okolice Miastka
Re: KAWAŁ II
-Mamo, dlaczego moja kuzynka nazywa się Róża ?
-Ponieważ ciocia lubi kwiaty.
-Aha, a Ty mamo co lubisz ?
-Wacuś, przestań zadawać głupie pytania.
/////////////////////////////////////////////////////
Wiezie taksówkarz kobietę.
Na zakończenie kursu okazuje się, że ta nie ma kasy.
Więc taksówkarz zawraca, jedzie za miasto na piękną, zieloną łączkę.
Zatrzymuje się, otwiera bagażnik, wyciąga koc i kładzie na trawę.
- Ale proszę pana, ja na pewno oddam panu pieniądze, proszę nic mi nie robić, mam dzieci i męża... - mówi prawie płacząc kobieta.
- A ja 40 królików, rwij trawę! - odpowiada taksówkarz
-Ponieważ ciocia lubi kwiaty.
-Aha, a Ty mamo co lubisz ?
-Wacuś, przestań zadawać głupie pytania.
/////////////////////////////////////////////////////
Wiezie taksówkarz kobietę.
Na zakończenie kursu okazuje się, że ta nie ma kasy.
Więc taksówkarz zawraca, jedzie za miasto na piękną, zieloną łączkę.
Zatrzymuje się, otwiera bagażnik, wyciąga koc i kładzie na trawę.
- Ale proszę pana, ja na pewno oddam panu pieniądze, proszę nic mi nie robić, mam dzieci i męża... - mówi prawie płacząc kobieta.
- A ja 40 królików, rwij trawę! - odpowiada taksówkarz
kobiety też mają prawo programować.Dlatego kupujemy im pralki 

Re: KAWAŁ II
Patrol zatrzymuje samochód, dwóch księży w środku.
Dzieńdobry, policja, szukamy w okolicy dwóch pedofili...
Księża zamykają okno, burzliwie dyskutują, po czym otwierają i...
O.K., bierzemy tę robotę
Dzieńdobry, policja, szukamy w okolicy dwóch pedofili...
Księża zamykają okno, burzliwie dyskutują, po czym otwierają i...
O.K., bierzemy tę robotę

Re: KAWAŁ II
Unia XXI wieku:
Rozmowa telefoniczna: klient dzwoni do Pizzerii
- [operator]: Dziękujemy, że wybrał pan naszą pizzerie. Czy mogę prosić o pański numer EUROPESEL?
- [klient]: Dzień dobry. Chciałbym złożyć zamówienie.
- [o]: Czy mogę najpierw prosić pański numer EUROPESEL?
- [k]: Mój EUROPESEL, tak.... już ..chwileczkę...to jest: 2165052031412341123221854332223.
- [o]: Dziękuje, panie Nowak. Widzę, że mieszka pan przy ulicy Żytniej 14, a pański numer telefonu to 56320302.
Numer telefonu w pańskim biurze to 54356326, a numer pańskiej komórki to 88234924.
Z którego numeru pan dzwoni?
- [k]: Co? Dzwonię z domu. Skąd pan ma te wszystkie informacje ?
- [o]: Jesteśmy podłączeni do Systemu, proszę pana.
- [k]: (wzdychając) A... tak... Chciałbym zamówić dwa razy waszą Pizze Samo Mięcho.
- [o]: To chyba nie jest dobry pomysł, proszę pana.
- [k]: Co pan ma na myśli?
- [o]: Proszę pana, w pańskiej kartotece medycznej jest napisane, że ma pan za wysokie ciśnienie i ekstremalnie
wysoki poziom cholesterolu. Twój Narodowy Opiekun Zdrowia nie zezwoli na takie niezdrowe zamówienie.
- [k]: Cholera. To co pan proponuje?
- [o]: Może pan spróbować naszej nisko-tłuszczowej Pizzy Sojowej. Z pewnością panu zasmakuje.
- [k]: Czemu pan sądzi, że mi to zasmakuje?
- [o]: Wypożyczał pan w zeszłym tygodniu "Sojowe przepisy kulinarne" z biblioteki, dlatego właśnie to panu
zasugerowałem.
- [k]: Ok, ok. Proszę wiec dwie rodzinne. Zaraz podam panu numer karty kredytowej.
- [o]: Obawiam się że będzie pan musiał zapłacić gotówką, bo przekroczył pan limit na koncie karty kredytowej.
- [k]: No to skoczę do banku tu obok i przyniosę gotówkę zanim wasz kierowca dostarczy pizze.
- [o]: Pańskie konto czekowe również jest już wyczerpane.
- [k]: Nieważne. Po prostu przyślijcie pizzę, mam już gotówkę gotową. Jak długo to zajmie?
- [o]: Obawiam się, że około 45 minut, gdyż mamy teraz dużo zamówień. Chyba, ze jeśli chce pan jechać
po gotówkę, to po drodze sam pan podjedzie po zamówienie. Jednakże wożenie pizzy motocyklem może
być ryzykowne.
- [k]: Skąd u diabla pan wie, że jeżdżę na motorze ?!
- [o]: Napisane jest tutaj, że oczekuje się na pana z pierwszą wpłatą na samochód.
Ale motocykl ma pan już spłacony.
- [k]: k***a!!!
- [o]: Radzę uważać co pan mówi. Ma pan już przecież kolegium za obrażenie policjanta w lipcu 2006 roku
oraz wyrok za opowiedzenie nietolerancyjnego dowcipu o nekrofilach.
- [k]: (Milczenie)
- [o]: Czy chce pan coś jeszcze ?
- [k]: Tak, mam kupon na darmowe dwa litry coli.
- [o]: Przykro mi, proszę pana, ale nasz regulamin zabrania podawania coli cukrzykom...
Rozmowa telefoniczna: klient dzwoni do Pizzerii
- [operator]: Dziękujemy, że wybrał pan naszą pizzerie. Czy mogę prosić o pański numer EUROPESEL?
- [klient]: Dzień dobry. Chciałbym złożyć zamówienie.
- [o]: Czy mogę najpierw prosić pański numer EUROPESEL?
- [k]: Mój EUROPESEL, tak.... już ..chwileczkę...to jest: 2165052031412341123221854332223.
- [o]: Dziękuje, panie Nowak. Widzę, że mieszka pan przy ulicy Żytniej 14, a pański numer telefonu to 56320302.
Numer telefonu w pańskim biurze to 54356326, a numer pańskiej komórki to 88234924.
Z którego numeru pan dzwoni?
- [k]: Co? Dzwonię z domu. Skąd pan ma te wszystkie informacje ?
- [o]: Jesteśmy podłączeni do Systemu, proszę pana.
- [k]: (wzdychając) A... tak... Chciałbym zamówić dwa razy waszą Pizze Samo Mięcho.
- [o]: To chyba nie jest dobry pomysł, proszę pana.
- [k]: Co pan ma na myśli?
- [o]: Proszę pana, w pańskiej kartotece medycznej jest napisane, że ma pan za wysokie ciśnienie i ekstremalnie
wysoki poziom cholesterolu. Twój Narodowy Opiekun Zdrowia nie zezwoli na takie niezdrowe zamówienie.
- [k]: Cholera. To co pan proponuje?
- [o]: Może pan spróbować naszej nisko-tłuszczowej Pizzy Sojowej. Z pewnością panu zasmakuje.
- [k]: Czemu pan sądzi, że mi to zasmakuje?
- [o]: Wypożyczał pan w zeszłym tygodniu "Sojowe przepisy kulinarne" z biblioteki, dlatego właśnie to panu
zasugerowałem.
- [k]: Ok, ok. Proszę wiec dwie rodzinne. Zaraz podam panu numer karty kredytowej.
- [o]: Obawiam się że będzie pan musiał zapłacić gotówką, bo przekroczył pan limit na koncie karty kredytowej.
- [k]: No to skoczę do banku tu obok i przyniosę gotówkę zanim wasz kierowca dostarczy pizze.
- [o]: Pańskie konto czekowe również jest już wyczerpane.
- [k]: Nieważne. Po prostu przyślijcie pizzę, mam już gotówkę gotową. Jak długo to zajmie?
- [o]: Obawiam się, że około 45 minut, gdyż mamy teraz dużo zamówień. Chyba, ze jeśli chce pan jechać
po gotówkę, to po drodze sam pan podjedzie po zamówienie. Jednakże wożenie pizzy motocyklem może
być ryzykowne.
- [k]: Skąd u diabla pan wie, że jeżdżę na motorze ?!
- [o]: Napisane jest tutaj, że oczekuje się na pana z pierwszą wpłatą na samochód.
Ale motocykl ma pan już spłacony.
- [k]: k***a!!!
- [o]: Radzę uważać co pan mówi. Ma pan już przecież kolegium za obrażenie policjanta w lipcu 2006 roku
oraz wyrok za opowiedzenie nietolerancyjnego dowcipu o nekrofilach.
- [k]: (Milczenie)
- [o]: Czy chce pan coś jeszcze ?
- [k]: Tak, mam kupon na darmowe dwa litry coli.
- [o]: Przykro mi, proszę pana, ale nasz regulamin zabrania podawania coli cukrzykom...
Mitsu Pajero dwałosiem tedeji. Było.Vitara była. Sportage 8V był. V70 2.5tdi jest. XC90 2.4 D5 jest.
Re: KAWAŁ II
- Gdzie byłaś?! Miałaś być w domu o 21.00, a jest 2.00!
- Parkowałam...
- Parkowałam...
Nie trzymam Kobiet w domu...
erpe_roman
Za tęczowym mostem: Ranger, Fiorino, Hąda, Pajero, Frontera, Sintra
erpe_roman
Za tęczowym mostem: Ranger, Fiorino, Hąda, Pajero, Frontera, Sintra
Re: KAWAŁ II
autentyczne ogłoszenie o sprzedaży przyczepy camping
"
Witam.Do sprzedania przyczepa kempingowa ELDDIS TYPHOON GTX z 1991 roku.Przytargana do ojczyzny w 2011 roku na kołach.Kupiliśmy od gościa który ją sprowadził.Koleś powinien grać na frędzlach od tapczanu zamiast handlu.Nawypisywał głupot w ogłoszeniu,ale za długą drogę przebyłem,żeby wracać z niczym.Rejestracja,która miała być przyjemnością okazała się koszmarem bowiem do kupionej przyczepy otrzymałem tylko umowę kupna oraz tymczasowe ubezpieczenie.Przyczepa nie miała tablicy rejetracyjnej,którą sprowadzający wraz z dowodem rejestracyjnym zabrał do okazania królowej angielskiej.I tym sposobem już po przejechaniu 150 km,brałem udział w akcji "Poznaj swojego dzielnicowego".Milicjant był ciekaw dlaczego poruszam się pojazdem niedopuszczonym do ruchu (brak tablic i dowodu rejestracyjnego) i wymierzył mi za ten czyn 2 paki mandatu i 1 punkt karny,który bez powodzenia próbowałem zamienić na pobliskiej stacji Lotos na ręcznik kąpielowy.Po szczęśliwym dotarciu do miejsca zamieszkania i odmówieniu koronki różańcowej w intencji błyskawicznej rejestracji,uderzyłem na stację diagnostyczną w celu wykonania pierwszego przeglądu po sprowadzeniu do RP nr 5.Diagnosta powiedział NIE,co było dla mnie porównywalne z ciosem Artura Szpilki.Niestety bez opini rzeczoznawcy nie ma podstaw do wykonania przeglądu.Wydzwoniłem owego rzeczoznawcę,który zjawił się po 15 minutach,uzbrojony w centymetr krawiecki do pomiarów przyczepy.Za 3 dni i 184 zeta ekspertyza NASA była gotowa.Przyczepa przeszła przegląd a ja już po tygodniu przestałem się jąkać.Wizyta w wydziale komunikacji to już tylko masaż tajski w porównaniu z wcześniejszymi przeżyciami.Jeszcze tylko opłaty za rejestrację,chyba 112 grajcarów i dumny jak Bronek po dyktandzie montowałem tablicę rejestracyjną na przyczepie.Niech to będzie przestrogą dla ludzi,którym handlarzyna wmawia,że rejestracja przyczepy sprowadzonej z wysp jest szybka jak przygotowanie zupy Vifon.To tyle jeżeli chodzi o przeboje związane z rejestracją pojazdu. Przyczepa jest sucha jak żarty Karola z Familiady,nie jest to żaden "HIT POLSATU",ale jak na swoje lata prezentuje się atrakcyjnie.W opisach handlarzy figuruje jako 5-6 osobowa,jednak moim zdaniem 3-4 osoby to max,żeby komfortowo egzystować.Oczywiście pomieściłoby się 46-ciu uchodźców z Libanu,ale przecież nie o to chodzi.
WYPOSAŻENIE:
*przedsionek (używany 2 sezony) średnia:6,4 promila w wydychanym powietrzu na dobę...
*ogrzewanie gazowe (z tego nie korzystałem,bo brakuje iskrownika za 200 dutków,a tyle wykasowała milicja)
*lodówka z zamrażalnikiem (po zmrożeniu dębowe smakuje jak guinness.To subiektywna opinia szwagra)
*kuchenka z piekarnikiem z której nie korzystałem,bo Magda Gessler nie dojechała...
*toaleta chemiczna z kasetą na nieczystości (dodaję dwa płyny do toalety na bazie spirytusu,które w niektórych kręgach uchodzą za wykwintny aperitif oraz 4 listki srajtaśmy Regina o swądzie konwalii)
*wbudowane radio Ford z RDS (szwagier twierdzi,że nie kradzione)
*duża ilość schowków,luster,lampek,w pomieszczeniu z toaletą spora szafa (schowków jest tak dużo że do dzisiaj nie mogę odnaleźć ćwiartki "Cytrynowej Lubelskiej"...
*jebotko na przodzie (bardzo wygodne i sprzyja prokreacji i trafieniu przy okazji tauzena złociszy tytułem "becikowego") przyczepy jest składane i można tam rozstawić stół,który na czas podróży jest przymocowany w TOI-TOJU...
Mankamentem jest wyszczerbiona szyba tyłu przyczepy,którą można wypełnić silikonem.Taką szybę znalazłem ongiś na allegro,ale nie miałem monety,bo zainwestowałem i czekam na odsetki z Amber Gold (mają być na dniach). Przyczepa ma przegląd techniczny ważny do 31.08.2013,ubezpieczenie ważne do 31.03.2013. Co ważne,przyczepę można targać mając lejce kategorii B. (waga przyczepy 990 kg,zaś maksymalna masa całkowita to 1240 kg).Ja ciągałem przyczepę Fiatem Bravo ze 100 konnym motorem. Więcej zdjęć przyczepy mogę,wysłać ne e-mail.Przyczepa do oblukania w Zielonej Górze. UWAGA,ACHTUNG,ATTENTION
! W związku z ogromną liczbą e-maili (na wszystkie dwa odpowiedziałem) informuję że licytacja jest na serio!!!Chciałbym za ten współczesny "wóz Drzymały" otrzymać ze siedem tauzenów,bowiem tyle kosztuje działka Pavulonu.Cena do negocjacji,oczywiście po uprzednim obejrzeniu.Szczegóły pod numerem 693760650. Ze względu na fakt,że córka ma już 15 lat oraz,że nie mieszkam w Sosnowcu,muszę wykluczyć zamianę na śliski kocyk... Przyczepę sprzedaję ze względów zdrowotnych,bowiem na kempingu zostaliśmy ustawieni w pobliżu przyczep górników dołowych KGHM i aby im dorównać wykończyłem wątrobe.Niestety Hepatil oraz nacieranie uszkodzonego organu MOTO DOKTOREM nie pomaga. Dla nabywcy bonus
!Słoik pulpetów z Łowicza oraz trzy odcinki telepierdoły "M jak majtki" (odc. 20766694 w którym Lucjan M. brutalnie gwałci Hankę kartonem)na pendrive...więc jak to mówi Ferdek do Paździocha:To nie są tanie rzeczy Panie Marianie.
Pozdrawiam Krzysztof F. syn Janusza.
Oględziny w weekendy,bo w tygodniu jestem kierownikiem TIR-a w firmie "Daremny Trud". Ważna rzecz:przyczepa jest z 1991 roku więc oblicze:2012-1991=21 LAT
!.Może to dotrze do lamusów,którzy myślą że za siedem kapci nabędą pojazd nieużywany.
Przyczepa silikonowana 2 lata temu,bo chyba wcześniej zaczęła się pocić.Chcę uniknąć zarzutów,że przyczepa przecieka,bo mogę lać wode z węża i udowodnie,że nie.
Ostatnio przyczepę oglądał taki pierdoła,że chciałem skoczyć na linie bungee,ale przywiązanej do szyi...Nie dość,że zakłócił mi spożywanie niedzielnego bulionu to jeszcze mnie opierd*lił,że nie dałem w łapę rzeczoznawcy za zarejestrowanie pojazdu w kategorii przyczepa lekka...W związku z tym upraszam,aby klienci byli w miarę poczytalni...Z ofertami typu "daje dwa pińcet i biere" proszę nie dzwonić,bo szwagier jest mega agresywny i świeżo wyskoczył na warunkowe z ośrodka wczasowego ZK Wronki...(225,5 km na zachód od Ciechocinka to znaczy 3h52m ekonomicznej jazdy Trabantem z emisją spalin Euro 9).,więc nie chce przed zimą wracać pod cele za wymierzenie klapsa w pysk ...Dla chcących kupić w systemie ratalnym podaje numer do Providenta 600 400 300 (Koszt połączenia z tel. kom. i SMS-a wg taryfy operatora)To tyle na dzisiaj...bajo,lustereczko...
Dodano 2012-09-16 16:22
W związku z ogromną liczbą pytań informuję,że w gratisowy papier toaletowy można zawinąć kajzerkę z salcesonem do roboty...
Dodano 2012-09-16 18:03
Panie Macierewicz,przestań Pan wydzwaniać bo akurat tobie nie sprzedam...
Dodano 2012-09-16 18:15
Przypomniało mi się,że na wyposażeniu jest pompka,którą można napompować materac,ponton i gumową konkubinę jeżeli ktoś lubi...
Dodano 2012-09-16 18:19
Jest też parawan,którym można się na plaży odgrodzić od rozwrzeszszanych szczyli z kolonii dzieci wątłych...
Dodano 2012-09-16 18:48
Dwa materace ułatwią powrót z Egiptu,gdy klęknie biuro podróży...
Dodano 2012-09-16 19:19
Przyczepa jest dość długa,ale na kempingu w Smoleńsku się zmieści...
Dodano 2012-09-16 19:49
A teraz "wisienka na torcie".W 1993 roku,bodajże w lutym na licytowany przedmiot spojrzał sam Wayne Rooney,obecny reprezentant Anglii w piłce kopanej...
Dodano 2012-09-16 20:05
Barakowóz kempingowy muszę opędzlować do końca września,bo szanowna Małżonka,zagroziła,że odejdzie ode mnie z bułgarskim cyrkowcem...
Dodano 2012-09-21 22:21
Poczułem smak popularności.Dzisiaj w krapkowickim dyskoncie spożywczym "Biedronka" ledwo uwolniłem się od napalonych galerianek...
Dodano 2012-09-22 06:35
Z laureatem aukcji mogę wypić czeski produkt "Helsinki",bo już chyba wszystko w życiu widziałem...
Dodano 2012-09-22 06:41
Do puli dorzucam pilnie strzeżony przepis na szaszłyk z salcesonu oraz recepturę mortadeli w pięciu smakach...I w tej chwili odbieram telefon z Lidla z informacją,że Pascal i Okrasa wylecieli z roboty...
Dodano 2012-09-22 07:40
Z nieoficjalnych informacji wynika,że w licytowanej przyczepie książe Karol i księżna Diana w 1992 roku ogłosili oficjalną separację...
Dodano 2012-09-22 08:19
Drynknąłem do wróżki Semirandy (4,92 zł z Vat/min.),która strzliła mi z ucha,że po przekroczeniu 6000 wyświetleń aukcji,moje konto na FB zostanie zasypane ofertami matymonialnymi Pań,które już od paru lat szarpią świadczenia z ZUS...ale to pikuś.Moje zdjęcie w pontonie ma ozdobić rozkładówkę pażdziernikowego "Muratora"...
Dodano 2012-09-22 08:36
W przyczepie jest także przysznic,z którego jednak ludzie postury Rysia Kalisza oraz jego brata,Henia z Tesco raczej nie skorzystają...
Dodano 2012-09-22 09:11
Chciałem do oferty dorzucić prawdziwego "białego kruka" wśród publikacji kulinarnych-książke kucharską pt."Tysiąc dań z kaszanki",ale Żona ostro zaprotestowała i tym samym dzielnicowy zakłada "niebieską kartę"...Teraz rozumiem co Kasia Figura czuła po sparingu z mężem...
Dodano 2012-09-22 21:40
W związku z podejrzeniem,że aukcja jest żartem informuję,że opisana historia jest prawdą.Rejestracja tej budy oraz wizyta potencjalnego klienta miała miejsce.To jes mój mały Smoleńsk.Aby to udowodnić,jestem w stanie poddać się badaniu wariografem w obecności detektywa Rutkowskiego.Więcej fotek mogę przesmarować na emila,ale to będzie koniec grzecznej telewizji.Górnicy dołowi KGHM naprawdę są nieobliczalni.Okupują ośrodek wczasowy w woj.Lubuskim,którego 17 m2 widać na zdjęciu nr 8.Adres ośrodka podam kupującemu.Środki uzyskane ze sprzedaży przeznaczę na obiady w barze mlecznym "Piast",mieszczącym się przy al.Wojska Polskiego w Zielonej Górze oraz na pokrycie długów karcianych powstałych na skutek gry w "Makao"...Dotychczasowe 11564 odwiedziny strony spowodował mój szwagier,który stworzył zwarcie w prądnicy rowerowej...pozostałe 3 wyświetlenia to pomyłka...
Dodano 2012-09-22 21:53
Kolega,który wraz ze swoją Rodziną odwiedził nas na kempingu też miał alkoholowy sparing z górnikami.Można Go odwiedzić na OIOM-ie w gubińskim szpitalu,bo jeszcze nie odzyskał przytomności.Nonszalancko podnosił musztardówkę razem z górnikami i ujrzał "światełko w tunelu"...
Dodano 2012-09-23 01:35
Hallo Andrzej,hallo Andrzej oddaje głos do studia."Serdecznie" pozdrawiam krytyków tej aukcji,którzy z abonamentu są na "nie".Dobrze,że w życiu udaje mi się omijać takich popaprańców,którym,za młodu matka wiązała kiełabasę "podwawelską" do szyi,aby się z nimi chociaż psy bawiły...Dlaczego nam tlen zabieracie...
Dodano 2012-09-23 13:25
Ups.Liczba wyświetleń rośnie szybciej niż inflacja w Zimbabwe,a to nie jest pikuś...
Dodano 2012-09-28 22:03
Siemanko Robaczki.Dopiero rzuciłem kotwicę na kwadracie więc mogę trochę posmarować.W tygodniu wiadomo-TIR (z łac.Trasa I Remont).Muszę przyznać,że liczba wyświetleń jest spora.Tylu "wejść" nie miała nawet nasza rodaczka bijąc seksualny rekord świata.Ilość emili,telefonów i sesemesów mnie powaliła.Otrzymałem wiele propozycji,niestety te matrymonialne muszę odrzucić,bowiem od 15 lat pozostaję w związku małżeńskim (leasing).Pojawiły się oferty zarobku lecz z przyczyn obiektywnych propozycja szmuglowania opium z pakistanu skitranego w końcówce okrężnicy odpada.Pojawiły się pytania odnośnie mojej Córki,więc informuję,że licytacja nie jest wystawiona z konta gimnazjum salezjańskiego w L.Z zachęt do występów scenicznych z racji wieku raczej nic nie wyjdzie (36 lat to dla młodzieży gimnazjalnej to już "Pogodna Jesień")
Chętnie odpowiem na często pojawiające się pytania odnośnie masy przyczepy.Otóż masa własna przyczepy to 990kg,zaś maksymalna masa całkowita 1240kg (z prostych obliczeń wynika,że na pokład karawanu można zabrać 5 worków śruty rzepakowej lub 174 modelki topless).Dla koneserów motoryzacji dodam,że aby zmierzyć czas przyśpieszenia auta z licytowaną przyczepą nie używamy stopera lecz kalendarza...Acha,w przyczepie wmontowany jest prostownik i akumulator,który zapewnia zasilanie podczas postoju na parkingu.Niestety akumulator trzyma słabo i zachodzi potrzeba wymiany.Więc jeżeli szwagier kupującego wyrżnie po wiejskiej dyskotece (która tradycyjnie odbywa się pod hasłem "ani okresu,ani adresu") w jakąś brzozę to akumulator z daewoo tico pasuje idealnie.Przy okazji,koreańskie media twierdzą,że Tico to ich odpowiedź na amerykańskiego Hummera...
Linki do aukcji pojawiły się dzięki Wam w tylu miejscach,że dynia boli.Szwagra szczególnie urzekło forum Pruszkowa.Chłopak się ostro wzniecił i wysmażył CV,w którym jak byk stoi,że dodatkową umiejętnością szwagra jest nabijanie numeru VIN metodą na "chybił-trafił"A takich gitów jest niewielu.Teraz czeka,aż Pan Słowik wyskoczy z puchy,żeby złożyć dokument.Zyskałby stałą robotę i ugruntowaną pozycję zawodową.Przestanie chałturzyć z art. 281 kk lub 278 kk ( 281 kk różni się od 278 kk tym,że pacjent oprócz samary traci także mleczaki...)
Pojawiły się oferty typu czy opchniesz za 1500,więc informuję,że jeżeli chodzi o funta brytyjskiego to sprawa jest otwarta,ale licytacja kończy się w niedzielę i wygra oferujący najwięcej (entschuldigung,ale mamy brutalny kapitalizm),z którym strzelę "niedźwiedzia" jak uncle stalin z wiaczesławem mołotowem...
Jeżeli cena przekroczy roczny budżet Burundi to jestem gotów odwalić taniec pogo na przyszłorocznym przystanku woodstock z samym ojdyrem padre tranzystorystą Teddym,jeżeli tam się pojawi.Oczywiście ten taniec przy ulubionym utworze ministra finansów pt."Znowu w życiu mi nie wyszło" z repertuaru Budki Suflera."
"
Witam.Do sprzedania przyczepa kempingowa ELDDIS TYPHOON GTX z 1991 roku.Przytargana do ojczyzny w 2011 roku na kołach.Kupiliśmy od gościa który ją sprowadził.Koleś powinien grać na frędzlach od tapczanu zamiast handlu.Nawypisywał głupot w ogłoszeniu,ale za długą drogę przebyłem,żeby wracać z niczym.Rejestracja,która miała być przyjemnością okazała się koszmarem bowiem do kupionej przyczepy otrzymałem tylko umowę kupna oraz tymczasowe ubezpieczenie.Przyczepa nie miała tablicy rejetracyjnej,którą sprowadzający wraz z dowodem rejestracyjnym zabrał do okazania królowej angielskiej.I tym sposobem już po przejechaniu 150 km,brałem udział w akcji "Poznaj swojego dzielnicowego".Milicjant był ciekaw dlaczego poruszam się pojazdem niedopuszczonym do ruchu (brak tablic i dowodu rejestracyjnego) i wymierzył mi za ten czyn 2 paki mandatu i 1 punkt karny,który bez powodzenia próbowałem zamienić na pobliskiej stacji Lotos na ręcznik kąpielowy.Po szczęśliwym dotarciu do miejsca zamieszkania i odmówieniu koronki różańcowej w intencji błyskawicznej rejestracji,uderzyłem na stację diagnostyczną w celu wykonania pierwszego przeglądu po sprowadzeniu do RP nr 5.Diagnosta powiedział NIE,co było dla mnie porównywalne z ciosem Artura Szpilki.Niestety bez opini rzeczoznawcy nie ma podstaw do wykonania przeglądu.Wydzwoniłem owego rzeczoznawcę,który zjawił się po 15 minutach,uzbrojony w centymetr krawiecki do pomiarów przyczepy.Za 3 dni i 184 zeta ekspertyza NASA była gotowa.Przyczepa przeszła przegląd a ja już po tygodniu przestałem się jąkać.Wizyta w wydziale komunikacji to już tylko masaż tajski w porównaniu z wcześniejszymi przeżyciami.Jeszcze tylko opłaty za rejestrację,chyba 112 grajcarów i dumny jak Bronek po dyktandzie montowałem tablicę rejestracyjną na przyczepie.Niech to będzie przestrogą dla ludzi,którym handlarzyna wmawia,że rejestracja przyczepy sprowadzonej z wysp jest szybka jak przygotowanie zupy Vifon.To tyle jeżeli chodzi o przeboje związane z rejestracją pojazdu. Przyczepa jest sucha jak żarty Karola z Familiady,nie jest to żaden "HIT POLSATU",ale jak na swoje lata prezentuje się atrakcyjnie.W opisach handlarzy figuruje jako 5-6 osobowa,jednak moim zdaniem 3-4 osoby to max,żeby komfortowo egzystować.Oczywiście pomieściłoby się 46-ciu uchodźców z Libanu,ale przecież nie o to chodzi.
WYPOSAŻENIE:
*przedsionek (używany 2 sezony) średnia:6,4 promila w wydychanym powietrzu na dobę...
*ogrzewanie gazowe (z tego nie korzystałem,bo brakuje iskrownika za 200 dutków,a tyle wykasowała milicja)
*lodówka z zamrażalnikiem (po zmrożeniu dębowe smakuje jak guinness.To subiektywna opinia szwagra)
*kuchenka z piekarnikiem z której nie korzystałem,bo Magda Gessler nie dojechała...
*toaleta chemiczna z kasetą na nieczystości (dodaję dwa płyny do toalety na bazie spirytusu,które w niektórych kręgach uchodzą za wykwintny aperitif oraz 4 listki srajtaśmy Regina o swądzie konwalii)
*wbudowane radio Ford z RDS (szwagier twierdzi,że nie kradzione)
*duża ilość schowków,luster,lampek,w pomieszczeniu z toaletą spora szafa (schowków jest tak dużo że do dzisiaj nie mogę odnaleźć ćwiartki "Cytrynowej Lubelskiej"...
*jebotko na przodzie (bardzo wygodne i sprzyja prokreacji i trafieniu przy okazji tauzena złociszy tytułem "becikowego") przyczepy jest składane i można tam rozstawić stół,który na czas podróży jest przymocowany w TOI-TOJU...
Mankamentem jest wyszczerbiona szyba tyłu przyczepy,którą można wypełnić silikonem.Taką szybę znalazłem ongiś na allegro,ale nie miałem monety,bo zainwestowałem i czekam na odsetki z Amber Gold (mają być na dniach). Przyczepa ma przegląd techniczny ważny do 31.08.2013,ubezpieczenie ważne do 31.03.2013. Co ważne,przyczepę można targać mając lejce kategorii B. (waga przyczepy 990 kg,zaś maksymalna masa całkowita to 1240 kg).Ja ciągałem przyczepę Fiatem Bravo ze 100 konnym motorem. Więcej zdjęć przyczepy mogę,wysłać ne e-mail.Przyczepa do oblukania w Zielonej Górze. UWAGA,ACHTUNG,ATTENTION


Pozdrawiam Krzysztof F. syn Janusza.
Oględziny w weekendy,bo w tygodniu jestem kierownikiem TIR-a w firmie "Daremny Trud". Ważna rzecz:przyczepa jest z 1991 roku więc oblicze:2012-1991=21 LAT

Przyczepa silikonowana 2 lata temu,bo chyba wcześniej zaczęła się pocić.Chcę uniknąć zarzutów,że przyczepa przecieka,bo mogę lać wode z węża i udowodnie,że nie.
Ostatnio przyczepę oglądał taki pierdoła,że chciałem skoczyć na linie bungee,ale przywiązanej do szyi...Nie dość,że zakłócił mi spożywanie niedzielnego bulionu to jeszcze mnie opierd*lił,że nie dałem w łapę rzeczoznawcy za zarejestrowanie pojazdu w kategorii przyczepa lekka...W związku z tym upraszam,aby klienci byli w miarę poczytalni...Z ofertami typu "daje dwa pińcet i biere" proszę nie dzwonić,bo szwagier jest mega agresywny i świeżo wyskoczył na warunkowe z ośrodka wczasowego ZK Wronki...(225,5 km na zachód od Ciechocinka to znaczy 3h52m ekonomicznej jazdy Trabantem z emisją spalin Euro 9).,więc nie chce przed zimą wracać pod cele za wymierzenie klapsa w pysk ...Dla chcących kupić w systemie ratalnym podaje numer do Providenta 600 400 300 (Koszt połączenia z tel. kom. i SMS-a wg taryfy operatora)To tyle na dzisiaj...bajo,lustereczko...
Dodano 2012-09-16 16:22
W związku z ogromną liczbą pytań informuję,że w gratisowy papier toaletowy można zawinąć kajzerkę z salcesonem do roboty...
Dodano 2012-09-16 18:03
Panie Macierewicz,przestań Pan wydzwaniać bo akurat tobie nie sprzedam...
Dodano 2012-09-16 18:15
Przypomniało mi się,że na wyposażeniu jest pompka,którą można napompować materac,ponton i gumową konkubinę jeżeli ktoś lubi...
Dodano 2012-09-16 18:19
Jest też parawan,którym można się na plaży odgrodzić od rozwrzeszszanych szczyli z kolonii dzieci wątłych...
Dodano 2012-09-16 18:48
Dwa materace ułatwią powrót z Egiptu,gdy klęknie biuro podróży...
Dodano 2012-09-16 19:19
Przyczepa jest dość długa,ale na kempingu w Smoleńsku się zmieści...
Dodano 2012-09-16 19:49
A teraz "wisienka na torcie".W 1993 roku,bodajże w lutym na licytowany przedmiot spojrzał sam Wayne Rooney,obecny reprezentant Anglii w piłce kopanej...
Dodano 2012-09-16 20:05
Barakowóz kempingowy muszę opędzlować do końca września,bo szanowna Małżonka,zagroziła,że odejdzie ode mnie z bułgarskim cyrkowcem...
Dodano 2012-09-21 22:21
Poczułem smak popularności.Dzisiaj w krapkowickim dyskoncie spożywczym "Biedronka" ledwo uwolniłem się od napalonych galerianek...
Dodano 2012-09-22 06:35
Z laureatem aukcji mogę wypić czeski produkt "Helsinki",bo już chyba wszystko w życiu widziałem...
Dodano 2012-09-22 06:41
Do puli dorzucam pilnie strzeżony przepis na szaszłyk z salcesonu oraz recepturę mortadeli w pięciu smakach...I w tej chwili odbieram telefon z Lidla z informacją,że Pascal i Okrasa wylecieli z roboty...
Dodano 2012-09-22 07:40
Z nieoficjalnych informacji wynika,że w licytowanej przyczepie książe Karol i księżna Diana w 1992 roku ogłosili oficjalną separację...
Dodano 2012-09-22 08:19
Drynknąłem do wróżki Semirandy (4,92 zł z Vat/min.),która strzliła mi z ucha,że po przekroczeniu 6000 wyświetleń aukcji,moje konto na FB zostanie zasypane ofertami matymonialnymi Pań,które już od paru lat szarpią świadczenia z ZUS...ale to pikuś.Moje zdjęcie w pontonie ma ozdobić rozkładówkę pażdziernikowego "Muratora"...
Dodano 2012-09-22 08:36
W przyczepie jest także przysznic,z którego jednak ludzie postury Rysia Kalisza oraz jego brata,Henia z Tesco raczej nie skorzystają...
Dodano 2012-09-22 09:11
Chciałem do oferty dorzucić prawdziwego "białego kruka" wśród publikacji kulinarnych-książke kucharską pt."Tysiąc dań z kaszanki",ale Żona ostro zaprotestowała i tym samym dzielnicowy zakłada "niebieską kartę"...Teraz rozumiem co Kasia Figura czuła po sparingu z mężem...
Dodano 2012-09-22 21:40
W związku z podejrzeniem,że aukcja jest żartem informuję,że opisana historia jest prawdą.Rejestracja tej budy oraz wizyta potencjalnego klienta miała miejsce.To jes mój mały Smoleńsk.Aby to udowodnić,jestem w stanie poddać się badaniu wariografem w obecności detektywa Rutkowskiego.Więcej fotek mogę przesmarować na emila,ale to będzie koniec grzecznej telewizji.Górnicy dołowi KGHM naprawdę są nieobliczalni.Okupują ośrodek wczasowy w woj.Lubuskim,którego 17 m2 widać na zdjęciu nr 8.Adres ośrodka podam kupującemu.Środki uzyskane ze sprzedaży przeznaczę na obiady w barze mlecznym "Piast",mieszczącym się przy al.Wojska Polskiego w Zielonej Górze oraz na pokrycie długów karcianych powstałych na skutek gry w "Makao"...Dotychczasowe 11564 odwiedziny strony spowodował mój szwagier,który stworzył zwarcie w prądnicy rowerowej...pozostałe 3 wyświetlenia to pomyłka...
Dodano 2012-09-22 21:53
Kolega,który wraz ze swoją Rodziną odwiedził nas na kempingu też miał alkoholowy sparing z górnikami.Można Go odwiedzić na OIOM-ie w gubińskim szpitalu,bo jeszcze nie odzyskał przytomności.Nonszalancko podnosił musztardówkę razem z górnikami i ujrzał "światełko w tunelu"...
Dodano 2012-09-23 01:35
Hallo Andrzej,hallo Andrzej oddaje głos do studia."Serdecznie" pozdrawiam krytyków tej aukcji,którzy z abonamentu są na "nie".Dobrze,że w życiu udaje mi się omijać takich popaprańców,którym,za młodu matka wiązała kiełabasę "podwawelską" do szyi,aby się z nimi chociaż psy bawiły...Dlaczego nam tlen zabieracie...
Dodano 2012-09-23 13:25
Ups.Liczba wyświetleń rośnie szybciej niż inflacja w Zimbabwe,a to nie jest pikuś...
Dodano 2012-09-28 22:03
Siemanko Robaczki.Dopiero rzuciłem kotwicę na kwadracie więc mogę trochę posmarować.W tygodniu wiadomo-TIR (z łac.Trasa I Remont).Muszę przyznać,że liczba wyświetleń jest spora.Tylu "wejść" nie miała nawet nasza rodaczka bijąc seksualny rekord świata.Ilość emili,telefonów i sesemesów mnie powaliła.Otrzymałem wiele propozycji,niestety te matrymonialne muszę odrzucić,bowiem od 15 lat pozostaję w związku małżeńskim (leasing).Pojawiły się oferty zarobku lecz z przyczyn obiektywnych propozycja szmuglowania opium z pakistanu skitranego w końcówce okrężnicy odpada.Pojawiły się pytania odnośnie mojej Córki,więc informuję,że licytacja nie jest wystawiona z konta gimnazjum salezjańskiego w L.Z zachęt do występów scenicznych z racji wieku raczej nic nie wyjdzie (36 lat to dla młodzieży gimnazjalnej to już "Pogodna Jesień")
Chętnie odpowiem na często pojawiające się pytania odnośnie masy przyczepy.Otóż masa własna przyczepy to 990kg,zaś maksymalna masa całkowita 1240kg (z prostych obliczeń wynika,że na pokład karawanu można zabrać 5 worków śruty rzepakowej lub 174 modelki topless).Dla koneserów motoryzacji dodam,że aby zmierzyć czas przyśpieszenia auta z licytowaną przyczepą nie używamy stopera lecz kalendarza...Acha,w przyczepie wmontowany jest prostownik i akumulator,który zapewnia zasilanie podczas postoju na parkingu.Niestety akumulator trzyma słabo i zachodzi potrzeba wymiany.Więc jeżeli szwagier kupującego wyrżnie po wiejskiej dyskotece (która tradycyjnie odbywa się pod hasłem "ani okresu,ani adresu") w jakąś brzozę to akumulator z daewoo tico pasuje idealnie.Przy okazji,koreańskie media twierdzą,że Tico to ich odpowiedź na amerykańskiego Hummera...
Linki do aukcji pojawiły się dzięki Wam w tylu miejscach,że dynia boli.Szwagra szczególnie urzekło forum Pruszkowa.Chłopak się ostro wzniecił i wysmażył CV,w którym jak byk stoi,że dodatkową umiejętnością szwagra jest nabijanie numeru VIN metodą na "chybił-trafił"A takich gitów jest niewielu.Teraz czeka,aż Pan Słowik wyskoczy z puchy,żeby złożyć dokument.Zyskałby stałą robotę i ugruntowaną pozycję zawodową.Przestanie chałturzyć z art. 281 kk lub 278 kk ( 281 kk różni się od 278 kk tym,że pacjent oprócz samary traci także mleczaki...)
Pojawiły się oferty typu czy opchniesz za 1500,więc informuję,że jeżeli chodzi o funta brytyjskiego to sprawa jest otwarta,ale licytacja kończy się w niedzielę i wygra oferujący najwięcej (entschuldigung,ale mamy brutalny kapitalizm),z którym strzelę "niedźwiedzia" jak uncle stalin z wiaczesławem mołotowem...
Jeżeli cena przekroczy roczny budżet Burundi to jestem gotów odwalić taniec pogo na przyszłorocznym przystanku woodstock z samym ojdyrem padre tranzystorystą Teddym,jeżeli tam się pojawi.Oczywiście ten taniec przy ulubionym utworze ministra finansów pt."Znowu w życiu mi nie wyszło" z repertuaru Budki Suflera."
ludzie brną w wojny prowadzeni metodami wypróbowanymi przy sprzedaży podpasek i proszku do prania
Re: KAWAŁ II
Dwóch myśliwych z Texasu polowało na łosie nad jeziorem na Alasce. Obaj upolowali piękne sztuki. Wrócili do awionetki, którą przylecieli, a pilot mówi, że nie ma mowy, żeby wystartowali z oboma upolowanymi łosiami - jeden musi zostać.
- Bzdury! - krzyczy jeden z myśliwych. - Kiedy byliśmy tu w zeszłym roku, pilot zabrał nas stąd a wcale nie miał większego samolotu niż twój. Tamten miał jaja i nie bał się polecieć!
Pilot się zdenerwował i mówi:
- Jeżeli on to zrobił, to ja też potrafię. Nie latam gorzej niż inni.
Załadowali się, silnik na pełną moc i startują. Niestety zanim wznieśli się nad drzewa na końcu jeziora, zahaczyli o ich wierzchołki, samolot spadł i rozbił się. Żywi, ale trochę połamani wyczołgują się z krzaków, a pilot potrząsa głową i pyta:
- Gdzie jesteśmy?
Jeden z myśliwych podnosi się z ziemi i mówi:
- Powiedziałbym... że przynajmniej sto metrów dalej niż w zeszłym roku
- Bzdury! - krzyczy jeden z myśliwych. - Kiedy byliśmy tu w zeszłym roku, pilot zabrał nas stąd a wcale nie miał większego samolotu niż twój. Tamten miał jaja i nie bał się polecieć!
Pilot się zdenerwował i mówi:
- Jeżeli on to zrobił, to ja też potrafię. Nie latam gorzej niż inni.
Załadowali się, silnik na pełną moc i startują. Niestety zanim wznieśli się nad drzewa na końcu jeziora, zahaczyli o ich wierzchołki, samolot spadł i rozbił się. Żywi, ale trochę połamani wyczołgują się z krzaków, a pilot potrząsa głową i pyta:
- Gdzie jesteśmy?
Jeden z myśliwych podnosi się z ziemi i mówi:
- Powiedziałbym... że przynajmniej sto metrów dalej niż w zeszłym roku
SALLAAA
Re: KAWAŁ II
Na zamku króla żył pewien dworzanin. Od lat ogarnięty był obsesją popieszczenia języczkiem ślicznych piersi Królowej. Tylko świadomość kary śmierci połączonej z kastrowaniem powstrzymywała go przed zaspokojeniem swoich żądz. Pewnego razu dworzanin zdradził swoje rozterki nadwornemu medykowi. Medyk zaproponował pewne wyjście z sytuacji, więc panowie zawarli dżentelmeński układ. Medyk miał użyć swoich wpływów oraz magicznych ziół, aby umożliwić spełnienie marzeń dworzanina, za co ten zobowiązał się zapłacić tysiąc dukatów w złocie.
Następnego dnia, medyk jak zwykle przygotował leczniczą kąpiel dla Królowej. Korzystając z chwili królewskiej nieuwagi, wsypał do staniczka szczyptę białego proszku wywołującego uporczywe swędzenie. Kiedy tylko Królowa się ubrała, proszek natychmiast zaczął działać. Nie pomagały żadne maści, swędzenie wciąż narastało na sile. Doszło nawet do obrazy kilku posłów obcych mocarstw. Nieprzystojne drapanie się po biuście odbierało Królowej cały majestat. Król w końcu posłał po medyka. Medyk rzecz obadał dokładnie, a jakże, po czym stwierdził, że tylko specjalny enzym występujący w ślinie, dozowany przez cztery godziny, może wyleczyć uczulenie. Na zamku jest pewien dworzanin, a testy wykazały, że jego ślina może być całkiem dobrym lekarstwem. Król natychmiast posłał po dworzanina... Zobowiązany kontraktem medyk, dał dworzaninowi garść antidotum, które ten szybko włożył do ust i udał się do apartamentów Królowej. Przez bite cztery godziny dworzanin używał sobie za wszystkie lata. Kiedy czas minął, dworzanin był kompletnie wyczerpany, a także wyleczony ze swojej obsesji.
Następnego dnia medyk spotkawszy dworzanina na zamkowym dziedzińcu, zgodnie z umową zażądał tysiąca złotych dukatów. Zaspokojony już dworzanin zaczął się wykręcać od zapłaty, wymawiając się niewielkim wysiłkiem ze strony medyka. Mocno zniesmaczony medyk udał się do swojej komnaty, gdzie przygotował następną porcję swędzącego proszku.
Rankiem medyk udał się do apartamentów Króla, gdzie wsypał proszek w świeżo wyprane królewskie gacie.
W południe... Król posłał po dworzanina...
Następnego dnia, medyk jak zwykle przygotował leczniczą kąpiel dla Królowej. Korzystając z chwili królewskiej nieuwagi, wsypał do staniczka szczyptę białego proszku wywołującego uporczywe swędzenie. Kiedy tylko Królowa się ubrała, proszek natychmiast zaczął działać. Nie pomagały żadne maści, swędzenie wciąż narastało na sile. Doszło nawet do obrazy kilku posłów obcych mocarstw. Nieprzystojne drapanie się po biuście odbierało Królowej cały majestat. Król w końcu posłał po medyka. Medyk rzecz obadał dokładnie, a jakże, po czym stwierdził, że tylko specjalny enzym występujący w ślinie, dozowany przez cztery godziny, może wyleczyć uczulenie. Na zamku jest pewien dworzanin, a testy wykazały, że jego ślina może być całkiem dobrym lekarstwem. Król natychmiast posłał po dworzanina... Zobowiązany kontraktem medyk, dał dworzaninowi garść antidotum, które ten szybko włożył do ust i udał się do apartamentów Królowej. Przez bite cztery godziny dworzanin używał sobie za wszystkie lata. Kiedy czas minął, dworzanin był kompletnie wyczerpany, a także wyleczony ze swojej obsesji.
Następnego dnia medyk spotkawszy dworzanina na zamkowym dziedzińcu, zgodnie z umową zażądał tysiąca złotych dukatów. Zaspokojony już dworzanin zaczął się wykręcać od zapłaty, wymawiając się niewielkim wysiłkiem ze strony medyka. Mocno zniesmaczony medyk udał się do swojej komnaty, gdzie przygotował następną porcję swędzącego proszku.
Rankiem medyk udał się do apartamentów Króla, gdzie wsypał proszek w świeżo wyprane królewskie gacie.
W południe... Król posłał po dworzanina...
Nie jeżdżę w błocie bo można się zakopać
zbieram schematy i smieci na chomikuj.pl/offroad4x4
zbieram schematy i smieci na chomikuj.pl/offroad4x4
Re: KAWAŁ II
Świątynia Shaolin, Uczeń pyta Mistrza:
- Mistrzu, jaka jest różnica między perłą a kobietą?
- Różnica jest taka, że perłę można nawlec z dwóch stron, a kobietę z jednej tylko... - odpowiada Mistrz.
Uczeń (zmieszany):
- Chciałbym zaprzeczyć mądrości jego wspaniałości Mistrza, ale słyszałem o kobietach, które można nawlec z obu stron.
- To nie kobiety, TO PERŁY!
Najskrytsze marzenia mężczyzny:
Zdjęcie córki na okładce 'Cosmopolitana';
Zdjęcie syna na okładce 'Przeglądu Sportowego';
Zdjęcie kochanki na okładce 'Playboya';
Zdjęcie żony w programie 'Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie...'.
- Mistrzu, jaka jest różnica między perłą a kobietą?
- Różnica jest taka, że perłę można nawlec z dwóch stron, a kobietę z jednej tylko... - odpowiada Mistrz.
Uczeń (zmieszany):
- Chciałbym zaprzeczyć mądrości jego wspaniałości Mistrza, ale słyszałem o kobietach, które można nawlec z obu stron.
- To nie kobiety, TO PERŁY!
Najskrytsze marzenia mężczyzny:
Zdjęcie córki na okładce 'Cosmopolitana';
Zdjęcie syna na okładce 'Przeglądu Sportowego';
Zdjęcie kochanki na okładce 'Playboya';
Zdjęcie żony w programie 'Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie...'.
Śniadanie na kacu jest jak przeszczep. Przyjmie się, albo nie.
- michalxl600
- Posty: 1713
- Rejestracja: śr lut 25, 2009 11:57 pm
- Lokalizacja: okolice Miastka
Re: KAWAŁ II
Wiecie dlaczego bokserzy wagi ciężkiej nie uprawiają seksu przed walką?
Bo się nie lubią
Bo się nie lubią
kobiety też mają prawo programować.Dlatego kupujemy im pralki 

- michalxl600
- Posty: 1713
- Rejestracja: śr lut 25, 2009 11:57 pm
- Lokalizacja: okolice Miastka
Re: KAWAŁ II
chyba było w innym wariancie

...................
Jaka jest różnica między Polską a Japonią.
Japonia jest krajem kwitnącej wiśni, natomiast Polska kwitnącej lipy.
..........................
Adwokat odwiedza swojego klienta w areszcie i mówi, że ma dla niego dwie wiadomości, dobrą i złą.
- No to wal pan te złą.
- Niestety, ślady krwi znalezione na miejscu zbrodni wskazują, że to jest bezspornie pana krew.
- A ta dobra?
- Cholesterol i cukier w normie.
...............................
List do NFZ:
Nasz dziadek miał ostry atak kolki nerkowej, więc wezwaliśmy pogotowie.
Przyjechał zalany w trupa lekarz.
Nasikał do szafy, zrobił zastrzyk w wersalkę, posłał wszystkich w trzy
diabły i pojechał.
A dziadek tak się śmiał, że kolka mu przeszła.
Dziękujemy!
....................................
- Panie doktorze, mój rozrusznik serca - ma chyba defekt!
- Po czym
pan tak sądzi?
- Jak kaszlnę to mi się kanały przełączają w telewizorze.
.........................
Mamusiu, czy to prawda, że dziadek był najsławniejszym przed wojną
proktologiem
- Tak synku, szczera prawda.
- A czy to prawda, że tatuś był jeszcze lepszym proktologiem od dziadka?
- Oczywiście, synku - był lepszy.
- A ja kiedy dorosnę...
-
Będziesz jeszcze lepszym proktologiem!
- Ale ja chcę być mechanikiem samochodowym....
- Jeszcze czego! Całe życie w smarach grzebać...

...................
Jaka jest różnica między Polską a Japonią.
Japonia jest krajem kwitnącej wiśni, natomiast Polska kwitnącej lipy.
..........................
Adwokat odwiedza swojego klienta w areszcie i mówi, że ma dla niego dwie wiadomości, dobrą i złą.
- No to wal pan te złą.
- Niestety, ślady krwi znalezione na miejscu zbrodni wskazują, że to jest bezspornie pana krew.
- A ta dobra?
- Cholesterol i cukier w normie.
...............................
List do NFZ:
Nasz dziadek miał ostry atak kolki nerkowej, więc wezwaliśmy pogotowie.
Przyjechał zalany w trupa lekarz.
Nasikał do szafy, zrobił zastrzyk w wersalkę, posłał wszystkich w trzy
diabły i pojechał.
A dziadek tak się śmiał, że kolka mu przeszła.
Dziękujemy!
....................................
- Panie doktorze, mój rozrusznik serca - ma chyba defekt!
- Po czym
pan tak sądzi?
- Jak kaszlnę to mi się kanały przełączają w telewizorze.
.........................
Mamusiu, czy to prawda, że dziadek był najsławniejszym przed wojną
proktologiem
- Tak synku, szczera prawda.
- A czy to prawda, że tatuś był jeszcze lepszym proktologiem od dziadka?
- Oczywiście, synku - był lepszy.
- A ja kiedy dorosnę...
-
Będziesz jeszcze lepszym proktologiem!
- Ale ja chcę być mechanikiem samochodowym....
- Jeszcze czego! Całe życie w smarach grzebać...

kobiety też mają prawo programować.Dlatego kupujemy im pralki 

- michalxl600
- Posty: 1713
- Rejestracja: śr lut 25, 2009 11:57 pm
- Lokalizacja: okolice Miastka
Re: KAWAŁ II
Dlaczego kobiety żyją dłużej?
Bo nie mają żon
Bo nie mają żon

kobiety też mają prawo programować.Dlatego kupujemy im pralki 

Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości