Mam windę 12k LBS do zamontowania w Vitarze 3d podniesionej ok 10 cm.
Auto jeździ na codzień, co jest istotne w doborze rozwiązań.
Vitara zaś jest istotna z punktu widzenia umieszczenia windy.
Mam lekki tył i tam chciałbym umieścić dodatkowe 40 kg.
Z przodu natomiast po dołożeniu stalowego zderzaka i windy środek ciężkości mocno przesuwa się w tym kierunku.
Efekt jest taki, że przy szybkim poruszaniu się w terenie zawsze auto leci na ryj, poza tym w codziennym użytkowaniu krótkiego auta RWD przeszkadza trochę fakt lekkiej osi napędzającej. Bo łatwo coś odwinąć, czy zerwać przyczepność, a przy krótkim aucie trudniej to kontrolować.
Tyle tytułem wstępu.
Dla leniwych: chcę zamontować windę z tyłu i poprowadzić linę do przodu (nie potrzebuję windować się do tyłu).
Plusem jest dobry rozkład masy dla auta.
Minusy: -
trzeba ciągnąć kawał kabla,
wymyślić sposób prowadzenia liny,
zamontować wyciągarkę w ramie tak, żeby nie poskręcała belek w korkociąg,
pozbywać się w jakiś sposób syfu, który będzie się wciągał razem z liną,
układać sensownie linę na bębnie
Jeśli chodzi o układanie liny, to jeszcze jest do zrobienia. Na bębnie trzeba linę lekko od siebie rozdzielić tak, żeby każda kolejna warstwa wchodziła delikatnie pomiędzy poprzednią. Gdy lina będzie cały czas naciągnięta przy wejściu, to teoretycznie powinna się ładnie układać. Możnaby przyspawać do bębna na przykład spiralkę, albo kawałki metalu, które odpowiednio ułożą pierwszą warstwę.
Ale co z resztą?
Wszystkie pomysły i kasztanienie mile widziane
