muszę wygłosić typową kwestię - "jestem tu nowy, nic nie ogarniam, pomóżcie"
Obawiam się, że dalszy ciąg mojej wypowiedzi będzie właśnie w tym tonie. Ale mimo wszystko spróbuję
Otóż, poprosiłem przyjaciela o pożyczenie namiotu, jako że chciałem sierpniowy długi weekend wraz z całym następnym tygodniem spędzić nad morzem (jadąc z w-wy) z synem (lat

1. Jadę sam z rzeczonym ośmiolatkiem, więc nie chcę żadnego hadrcore'u bo wsparcia nie będzie żadnego
2. Jako że jadę z dzieckiem i nie mam ŻADNEGO doświadczenia w jeździe terenowej nie chcę doprowadzić do sytuacji, gdy przecenię siły i zamiary.
3. Jadąc przez pola i lasy, itp, nie chcę nikomu przeszkadzać, zaszkodzić, czegoś zniszczyć, biwakować tam gdzie nie wolno, itp. Ogólnie nie chce narobić siary
4. Przeglądam od tygodnia (świeży temat) fora, szukam map, porad i niestety konkluzje są smutne - albo nic nie mogę znaleźć albo nic nie mogę zrozumieć.
Co bym chciał - chciałbym jak najwięcej wskazówek. Chętnie dołączyłbym się do jakiejś grupy, która jedzie w kierunku północnym. Albo chętnie przyjąbym rady - jedź tą lub tamtą trasą, jest w miarę łatwa, widokowa, dasz sobie radę. Albo kup takiego lub takiego roadbooka (to dla mnie nowe słowo) i śmigaj. Albo - na Mazurach warto być tu i tu, polecam to lub tamto miejsce na biwak (trochę pływałem na spływach kajakowych i w różnych miejscach wystawialiśmy wartę na noc - będąc w pojedynkę z dzieckiem chciałbym tego uniknąć).
Ogólnie nie wiem nic w temacie, poza tym, że kierowcą jestem od lat 15, szkód na drodze nie wyrządzam i mam jako takie wyczucie (i spory przebieg). Z uwagi na termin nie mam czasu na dogłębne czytanie wszystkich forów. Nie chcę się zapisywać do klubów, bo wolę wydać pieniądze na paliwo i jedzenie (mam już jeden klub a konkretnie aeroklub i wysysa mnie on do ostatniego grosza).
Wiem, że taki post "naucz mnie wszystkiego w 5 minut" jest mało kulturalny ale gdyby ktoś miał jakiś dobry pomysł, podpowiedź (lub pytania o latanie na szybowcach

Pozdrawiam
Tomek