Auto wyprawowe HJ60 czy HZJ80 ?
Moderator: Mroczny
Re: Auto wyprawowe HJ60 czy HZJ80 ?
Oczywiscie nie generalizuje,
i nie twierdze ze wszyscy Polacy oszukuja przy sprzedazy.
Ale duza ilosc tak, i z tego wzgledu nawet jak trafisz na kogos uczciwego i fajne auto z malym przebiegiem,
to od razu sie zaswieca lampka w glowie, i od razu myslisz ze ktos cie probuje oszukac.
Niestety przez naszych "uczciwych" handlarzy mam opinie o kupowaniu aut w Polsce taka jaka mam.
i nie twierdze ze wszyscy Polacy oszukuja przy sprzedazy.
Ale duza ilosc tak, i z tego wzgledu nawet jak trafisz na kogos uczciwego i fajne auto z malym przebiegiem,
to od razu sie zaswieca lampka w glowie, i od razu myslisz ze ktos cie probuje oszukac.
Niestety przez naszych "uczciwych" handlarzy mam opinie o kupowaniu aut w Polsce taka jaka mam.
Re: Auto wyprawowe HJ60 czy HZJ80 ?
30 z kawałkiem ale z namiotem i innymi bajerami. (przetwwornica, cb) W gratisie od nas kompresor i różne rzeczy na drogę ( np. uchyt zapasu na klapę). Do tegho auto dostał na wyprawę na maltę jako próba więc dil był uczciwy.
Ja bym po żadnych niemcach nie jeżdził - swojej setki szukałem 2 lata, kupiłęm od pierwszego właściciela jeżdzącego co chwila do niemiec ( miał tam interesy) z przebiegiem 304 tyś. ( 10 letnia). Kolega teraz kupił 90-tkę tak samo od pierwszego właściciela w polsce. Sprawdziliśmy obaj wiele samochodów ale te z niemiec wcale nie były dobre.
Ja bym po żadnych niemcach nie jeżdził - swojej setki szukałem 2 lata, kupiłęm od pierwszego właściciela jeżdzącego co chwila do niemiec ( miał tam interesy) z przebiegiem 304 tyś. ( 10 letnia). Kolega teraz kupił 90-tkę tak samo od pierwszego właściciela w polsce. Sprawdziliśmy obaj wiele samochodów ale te z niemiec wcale nie były dobre.
tel. 509700949
https://www.escape4x4.pl/
https://www.escape4x4.pl/
Re: Auto wyprawowe HJ60 czy HZJ80 ?
Rozwaz kupinie podlubanego juz. Osoboscie uwazam,ze to bardzo dobra i kasowo rozsadna opcja.
Tylko wtedy za Zachodzie ciezko trafic cokolwiek w rozsadnych pieniadzach
Tylko wtedy za Zachodzie ciezko trafic cokolwiek w rozsadnych pieniadzach
y61 long `99 +2`TrailMaster +SuperWinch +ARB przod + inne swiatelka,przelaczniki,bagazniki...
Re: Auto wyprawowe HJ60 czy HZJ80 ?
Czyli bezcen.Zibi pisze:30 z kawałkiem ale z namiotem i innymi bajerami. (przetwwornica, cb) W gratisie od nas kompresor i różne rzeczy na drogę ( np. uchyt zapasu na klapę). Do tegho auto dostał na wyprawę na maltę jako próba więc dil był uczciwy.
Ja bym po żadnych niemcach nie jeżdził - swojej setki szukałem 2 lata, kupiłęm od pierwszego właściciela jeżdzącego co chwila do niemiec ( miał tam interesy) z przebiegiem 304 tyś. ( 10 letnia). Kolega teraz kupił 90-tkę tak samo od pierwszego właściciela w polsce. Sprawdziliśmy obaj wiele samochodów ale te z niemiec wcale nie były dobre.
To teraz niech ktos sprobuje wyrwac gola 80tke w Dojczach za 30k pleenow..
Zaraz sie tu polowa obruszy,ze to niemozliwe.

y61 long `99 +2`TrailMaster +SuperWinch +ARB przod + inne swiatelka,przelaczniki,bagazniki...
Re: Auto wyprawowe HJ60 czy HZJ80 ?
a była na ome, zderzak +winch, bagażnik dachowy itd i u mnie 8 lat. Oczywiście, coś było do dłubnięcia ( kosmetyka blacharki głownie). Sprzedawałęm wtedy 3 samochody ( budowa).
tel. 509700949
https://www.escape4x4.pl/
https://www.escape4x4.pl/
Re: Auto wyprawowe HJ60 czy HZJ80 ?
A ogolnie ta J95 to bedzie ok na dluzsze wyjazdy?
Bo znacznie tansze od np. J80. I zastanawiam sie jaki tego powod?
Bo znacznie tansze od np. J80. I zastanawiam sie jaki tego powod?
Re: Auto wyprawowe HJ60 czy HZJ80 ?
w tamtym miesiacu bylla i pewnie nadal jest 80tka z przebiegiem ponizej 50 tysiecy,stan jak NOWY
z Włoch jeden wlasciciel,33 at bfg,zawias+2
cena 15 kola euro,ale niezbyt chetny do sprzedania

z Włoch jeden wlasciciel,33 at bfg,zawias+2
cena 15 kola euro,ale niezbyt chetny do sprzedania

Re: Auto wyprawowe HJ60 czy HZJ80 ?
Z oplatami jakies 70k + transport.
Nawet naiwnie zaloze, ze nie ma zadnego wkladu ani pakietu.
To i tak dwukrotnosc "krajowej Toyoty Zibiego".
Pomijam czas na formalnosci itd..
Co do J95 to Mroku taka ma i sobie (z malym wyjatkami) chwali z tego co wiem. Ja tez zawsze na wilczych z zazdroscia na nia patrze lekka. Pali malo, zadupca normalnie jak osobowka itd.. a ze nie jest tak kultowa jak 80tka...
Nawet naiwnie zaloze, ze nie ma zadnego wkladu ani pakietu.
To i tak dwukrotnosc "krajowej Toyoty Zibiego".

Pomijam czas na formalnosci itd..
Co do J95 to Mroku taka ma i sobie (z malym wyjatkami) chwali z tego co wiem. Ja tez zawsze na wilczych z zazdroscia na nia patrze lekka. Pali malo, zadupca normalnie jak osobowka itd.. a ze nie jest tak kultowa jak 80tka...

y61 long `99 +2`TrailMaster +SuperWinch +ARB przod + inne swiatelka,przelaczniki,bagazniki...
Re: Auto wyprawowe HJ60 czy HZJ80 ?
hehe,
To moze to jest ten "wilk syty i owca cala".
Moze sie trafic Toyota, a nie zbankrutuje
To moze to jest ten "wilk syty i owca cala".
Moze sie trafic Toyota, a nie zbankrutuje

Re: Auto wyprawowe HJ60 czy HZJ80 ?
na dłuższe wyjazdy najlepszy jest bus, a jeszcze lepszy camperbepa22 pisze:A ogolnie ta J95 to bedzie ok na dluzsze wyjazdy?

Re: Auto wyprawowe HJ60 czy HZJ80 ?
mialbym te 70 kola na auto,to uz bym po nie jechal
ogladal ja moj wujo co to hienuje autami,slina mu pociekla i jak to hienazapomnial o niej, bo niema zarobku,ale wiedzial ze foteczki dla tomcia trzeba zrobic

ogladal ja moj wujo co to hienuje autami,slina mu pociekla i jak to hienazapomnial o niej, bo niema zarobku,ale wiedzial ze foteczki dla tomcia trzeba zrobic

-
- jestem tu nowy...
- Posty: 29
- Rejestracja: sob maja 08, 2010 8:19 pm
Re: Auto wyprawowe HJ60 czy HZJ80 ?
bepa22, ja tu jestem nowy i krotko jeżdżę i pewnie nic nie wiem, a na dodatek pytałeś o 60 i 80, a ja mam niekultowa 120-tke
ale w końcu nie wytrzymałem więc dla Twojej informacji;
kupiłem krotka 120 w 2009, stan licznika 226 000km
zrobiłem do dzisiaj 80 000km, bylem nią w Maroku, na Białorusi, Gruzji i Chinach i kilku bliższych krajach- a ponieważ mam jeden wóz to także na wszystkich Zmotach (no tylko Turystyk) od 2009 i paru jeszcze innych imprezach.
polowe wyjazdów zrobiłem sam jednym wozem, nic się samo nie zepsuło włączając w to te wszystkie komputery - no chyba ze sam urwałem
ponieważ zacząłeś oglądać 90-tki to sprawdź sobie dostępność części używek - pod tym względem 120-tka jest po prostu tania w eksploatacji, zakup możne droższy ale naprawdę to się w ciągu dwóch lat zwraca ( kumpel kupił sobie 90-tke wiec jakies porównanie kosztów jest)
pozdrawiam
ale w końcu nie wytrzymałem więc dla Twojej informacji;
kupiłem krotka 120 w 2009, stan licznika 226 000km
zrobiłem do dzisiaj 80 000km, bylem nią w Maroku, na Białorusi, Gruzji i Chinach i kilku bliższych krajach- a ponieważ mam jeden wóz to także na wszystkich Zmotach (no tylko Turystyk) od 2009 i paru jeszcze innych imprezach.
polowe wyjazdów zrobiłem sam jednym wozem, nic się samo nie zepsuło włączając w to te wszystkie komputery - no chyba ze sam urwałem
ponieważ zacząłeś oglądać 90-tki to sprawdź sobie dostępność części używek - pod tym względem 120-tka jest po prostu tania w eksploatacji, zakup możne droższy ale naprawdę to się w ciągu dwóch lat zwraca ( kumpel kupił sobie 90-tke wiec jakies porównanie kosztów jest)
pozdrawiam
Re: Auto wyprawowe HJ60 czy HZJ80 ?
Napisz cos wiecej
Masz dlubniete to jakos? Kola jakie? Jaki zasieg to ma?

Masz dlubniete to jakos? Kola jakie? Jaki zasieg to ma?
y61 long `99 +2`TrailMaster +SuperWinch +ARB przod + inne swiatelka,przelaczniki,bagazniki...
-
-
- Posty: 4993
- Rejestracja: sob gru 31, 2011 11:12 am
Re: Auto wyprawowe HJ60 czy HZJ80 ?
Ale Mroku dokładnie wie, czego chce od auta.Wojtek_W pisze: ...Co do J95 to Mroku taka ma i sobie (z malym wyjatkami) chwali z tego co wiem. Ja tez zawsze na wilczych z zazdroscia na nia patrze lekka. Pali malo, zadupca normalnie jak osobowka itd.. a ze nie jest tak kultowa jak 80tka...
W kontekście tych dwóch autek(90-120) kaczor rozsądnie pisze.
Generalnie im młodsze, tym lepiej.
-
-
- Posty: 4993
- Rejestracja: sob gru 31, 2011 11:12 am
Re: Auto wyprawowe HJ60 czy HZJ80 ?
Mam (przednie koło)! Ale zlekceważyłem przed wyjazdem i nie przygotowałem go należycie.kpeugeot pisze:a nie robisz sobie awaryjnie hamulca szczękowego na obręczy koła?
koszt nie duży a w razie właśnie takich zjazdów jest czym się wspomóc
Re: Auto wyprawowe HJ60 czy HZJ80 ?
tak jak ci napisali 95 mysle ze jak dobrze poszukasz mozesz znalesc ladna w polsce.
Jest to samochod, ktory byl w polsce sprzedawany za czasow "gorki" gospodarczej i zachlysniecia sie leasingami wiec na podjezdzie co drugiej podmiejskiej willi stala 95 lub 100
To dobrze bo rynek jest duzy.
Widzialem juz kilka aut ( glownie 100 ) , ktore naprawde sluzyly "zonie" do dowozenia dzieci do szkoly.
Mialem sasiadke , ktora tak traktowala 100 ( zreszta 4,7 v8 ) maz bogaty wiec na serwisie nie zalowali. Jak sprzedali auto ( po 10 latach miala cos 85K na liczniku ) Czekali 1 dzien na kupca ! Auto bylo tylko zmeczone dziecmi w srodku.
co do samego auta ( j95) , to wypowiedza sie wlasciciele ale z tego co wiem L
- napewno w utrzymaniu jest tansza od 100 ( czesci zamienne )
- jest mniejsza ( a wiec mniej pakowna od 100 )
- jest tez mniej wygodna
- przednie zawieszenie dlugofalowo jest gorsze jak zwykly most ( pierdoly np. cieknace przekladnie itd)
- silnik d4d podobno jest wrazliwa na zlej jakosci paliwo ( minus wyprawowy )
- silnik 1kzte ciezko znalesc w rokujacym stanie
wszyscy znajomi, ktorzy kupili 95 - sobie chwala.
Napewno nie jest to purytanska wyprawowka jak 60, 78 czy hill na sztywnych mostach ale do wycieczek jest bardzo fajna. Nie jest tez taka krowiasta jak J80 czy patrol
Mroczny moze wiecej napisac np. o serwisowaniu bo on uzywa 95 zgodnie z przeznaczeniem. Duzo jezdza po gorach , duzo jezdzi na wycieczki "mocniejsze" offroadowo .
Jezeli nie masz cisniania to poprostu szukaj , szukaj i zbieraj pieniadze na kupke. Nie oszczedzaj na "sprawdzaniu" aut przez mechanikow. Auto kupuje sie mechanikiem a nie emocjami.
Jak znajdziesz porzadne auto to musisz je szybko kupic bo takie auta nie stoja pol roku na aukcjach
Trzeba sobie zalozyc kilka modeli i szukac tego idealnego. nie ma auta idealnego, nie ma auta do wszystkiego. Nawet jezeli bedzie to "pewna" j120 to moze tez warto ( tylko zadbac o dodatkowe filtry wstepne, nauczyc sie kasowac bledy itd.. )
Nikt tu nie pisze o mercedesach
Pare lat jezdzilem G290 i nigdy nie mialem z nia zadnych problemow . Kawal porzadnego auta, ktore jest nieporownywalnie tansze w serwisie jak totota ( mase zamiennikow /tozsamych czesci z busow )
Niestety porzadne egzemplarze sa w zakupie nawet drozsze od toyot.
ja moja j8 znalazlem w czwartek na allegro ( w piatek kupilem , a w sobote 2 osoby chcialy ja odkupic) , sprzedawali ja kolesie w jakims podlym komisie ktorzy niezabardzo "czuli" co przytargali z hiszpani. Auto mialo wyciagarke warna , zderzak arb, zestaw OME ltr itd... a bylo w rynkowej cenie. Jedzi zajebscie bezawaryjnie juz 6 rok u mnie . Nie byla to mina , ale decyzje o kupnie podejmowal moj mechanik nie ja.
Kupowanie auta juz przygotowanego pozwoli ci duzo zaoszczedzic
Niby "golas" jest lepszy ale nie zawsze. Na starcie oszczdzasz nawet do 15 tys.
latwo policzyc za ile kupijesz auto np.
- wyciagarka 2-5 tys
- zawieszenie - 3 tys
- snorkel 500zl
-zderzaki 3-10 tys
- progi 1,5 tys
- opony 2,5 tys
- lifty, przetwornic, kompresoey i inne pierdolety 2k.
- zabudowa 500zl -3ty
- bagaznik - 2 tys
- namiot 3-10 tys
-zadaszenie 300zl - 1,5 k
oczywiscie sa to "przydaski" , ktore wcale nie sa potrzebne, ale umilaja zycie i ....podnosza wyprawowe ego
auto to tylko auto - wazne zeby z niego korzystac
Jest to samochod, ktory byl w polsce sprzedawany za czasow "gorki" gospodarczej i zachlysniecia sie leasingami wiec na podjezdzie co drugiej podmiejskiej willi stala 95 lub 100
To dobrze bo rynek jest duzy.
Widzialem juz kilka aut ( glownie 100 ) , ktore naprawde sluzyly "zonie" do dowozenia dzieci do szkoly.
Mialem sasiadke , ktora tak traktowala 100 ( zreszta 4,7 v8 ) maz bogaty wiec na serwisie nie zalowali. Jak sprzedali auto ( po 10 latach miala cos 85K na liczniku ) Czekali 1 dzien na kupca ! Auto bylo tylko zmeczone dziecmi w srodku.
co do samego auta ( j95) , to wypowiedza sie wlasciciele ale z tego co wiem L
- napewno w utrzymaniu jest tansza od 100 ( czesci zamienne )
- jest mniejsza ( a wiec mniej pakowna od 100 )
- jest tez mniej wygodna
- przednie zawieszenie dlugofalowo jest gorsze jak zwykly most ( pierdoly np. cieknace przekladnie itd)
- silnik d4d podobno jest wrazliwa na zlej jakosci paliwo ( minus wyprawowy )
- silnik 1kzte ciezko znalesc w rokujacym stanie
wszyscy znajomi, ktorzy kupili 95 - sobie chwala.
Napewno nie jest to purytanska wyprawowka jak 60, 78 czy hill na sztywnych mostach ale do wycieczek jest bardzo fajna. Nie jest tez taka krowiasta jak J80 czy patrol
Mroczny moze wiecej napisac np. o serwisowaniu bo on uzywa 95 zgodnie z przeznaczeniem. Duzo jezdza po gorach , duzo jezdzi na wycieczki "mocniejsze" offroadowo .
Jezeli nie masz cisniania to poprostu szukaj , szukaj i zbieraj pieniadze na kupke. Nie oszczedzaj na "sprawdzaniu" aut przez mechanikow. Auto kupuje sie mechanikiem a nie emocjami.
Jak znajdziesz porzadne auto to musisz je szybko kupic bo takie auta nie stoja pol roku na aukcjach

Trzeba sobie zalozyc kilka modeli i szukac tego idealnego. nie ma auta idealnego, nie ma auta do wszystkiego. Nawet jezeli bedzie to "pewna" j120 to moze tez warto ( tylko zadbac o dodatkowe filtry wstepne, nauczyc sie kasowac bledy itd.. )
Nikt tu nie pisze o mercedesach
Pare lat jezdzilem G290 i nigdy nie mialem z nia zadnych problemow . Kawal porzadnego auta, ktore jest nieporownywalnie tansze w serwisie jak totota ( mase zamiennikow /tozsamych czesci z busow )
Niestety porzadne egzemplarze sa w zakupie nawet drozsze od toyot.
ja moja j8 znalazlem w czwartek na allegro ( w piatek kupilem , a w sobote 2 osoby chcialy ja odkupic) , sprzedawali ja kolesie w jakims podlym komisie ktorzy niezabardzo "czuli" co przytargali z hiszpani. Auto mialo wyciagarke warna , zderzak arb, zestaw OME ltr itd... a bylo w rynkowej cenie. Jedzi zajebscie bezawaryjnie juz 6 rok u mnie . Nie byla to mina , ale decyzje o kupnie podejmowal moj mechanik nie ja.
Kupowanie auta juz przygotowanego pozwoli ci duzo zaoszczedzic
Niby "golas" jest lepszy ale nie zawsze. Na starcie oszczdzasz nawet do 15 tys.
latwo policzyc za ile kupijesz auto np.
- wyciagarka 2-5 tys
- zawieszenie - 3 tys
- snorkel 500zl
-zderzaki 3-10 tys
- progi 1,5 tys
- opony 2,5 tys
- lifty, przetwornic, kompresoey i inne pierdolety 2k.
- zabudowa 500zl -3ty
- bagaznik - 2 tys
- namiot 3-10 tys
-zadaszenie 300zl - 1,5 k
oczywiscie sa to "przydaski" , ktore wcale nie sa potrzebne, ale umilaja zycie i ....podnosza wyprawowe ego

auto to tylko auto - wazne zeby z niego korzystac
-
- jestem tu nowy...
- Posty: 29
- Rejestracja: sob maja 08, 2010 8:19 pm
Re: Auto wyprawowe HJ60 czy HZJ80 ?
dłubnięte,Napisz cos wiecej
Masz dlubniete to jakos? Kola jakie? Jaki zasieg to ma?
lift 2 "
koła- na wyjazdy 32 AT lub turystyczne MT czyli Cooper STT
na Zmoty itp. 33 -Silverstony M117
2 x EP9.0
teraz zakładam drugi zbiornik 55, oryginał ma 87l
pali- z namiotem na dachu minimum 11 na trasie ( ale powyżej 120 to już 14l/100)
w terenie tez ( jeśli bez szaleństw) miedzy 11-14
- Damian
-
- Posty: 21581
- Rejestracja: ndz sty 20, 2002 1:00 am
- Lokalizacja: mokotów/legionowo
- Kontaktowanie:
Re: Auto wyprawowe HJ60 czy HZJ80 ?
bepa22 pisze:A ogolnie ta J95 to bedzie ok na dluzsze wyjazdy?
Bo znacznie tansze od np. J80. I zastanawiam sie jaki tego powod?
wazniejszy od modelu samochodou i jego kultowosci, jest jego stan
dlatego, w budzecie 30k zl proponowalem ci pajero classic z 2004-05
J9 mialem
dobre auto, ale juz nie tak dobre
oparte na podwoziu SUV na rynek amerykanski, czyli platformie 4runnera
potem ten kierunek rozwinieto do J12, J15 i FJ Cruiser
slabe punkty to rdza ramy, przekladnia kierownicza, tylne wahacze
1KZT-E problemu nie stanowi, wrecz przeciwnie
oczywiscie pod warunkiem ze woz nie ma ponad pol miliona (a spora czesc ma)
the lifestyle you've ordered is currently out of stock.
LR
LR
Re: Auto wyprawowe HJ60 czy HZJ80 ?
największą wadą j9 jest jej wiek - coraz trudniej kupić przytomne nawet jeśli z wierzchu wygląda jak vatowóz..
j12 natomiast - wszystko niby lepsze ale gnije tak, ze szkoda osłon montować bo się nie zdążą zwrócić
wóz tego typu - kupuje się przeca na dłużej. Trzeba kupowac tak aby te parę lat dało radę jeździć.
Do listy Damiana dopisałbym wyciągnięty łańcuch w reduktorze, wysrany cały zawias, duża szansa na kres życia wałów. Nie wiem jak to jest ale ludziom zupełnie nie przeszkadzają narastające luzy, stukania, prowadzenie jak żuka itd.
I powtórzę po raz wtóry - nie bójcie się d4d. Jedzie, serio jedzie.
j12 natomiast - wszystko niby lepsze ale gnije tak, ze szkoda osłon montować bo się nie zdążą zwrócić
wóz tego typu - kupuje się przeca na dłużej. Trzeba kupowac tak aby te parę lat dało radę jeździć.
Do listy Damiana dopisałbym wyciągnięty łańcuch w reduktorze, wysrany cały zawias, duża szansa na kres życia wałów. Nie wiem jak to jest ale ludziom zupełnie nie przeszkadzają narastające luzy, stukania, prowadzenie jak żuka itd.
I powtórzę po raz wtóry - nie bójcie się d4d. Jedzie, serio jedzie.
- Damian
-
- Posty: 21581
- Rejestracja: ndz sty 20, 2002 1:00 am
- Lokalizacja: mokotów/legionowo
- Kontaktowanie:
Re: Auto wyprawowe HJ60 czy HZJ80 ?
jedzie, ale na wschodzie, a nawet na kaukazie, w wielu miejscach jest dostepny tylko dizel ciezarowkowy
eurodiesla nie uswiadczysz na zadupiach w ogole
nie wyrokuje, rzucam ow fakt pod rozwage
eurodiesla nie uswiadczysz na zadupiach w ogole
nie wyrokuje, rzucam ow fakt pod rozwage
the lifestyle you've ordered is currently out of stock.
LR
LR
Re: Auto wyprawowe HJ60 czy HZJ80 ?
zmieniać filtry, nie lać błota (albo przynajmniej odstane
) i będzie wieczny

-
-
- Posty: 16166
- Rejestracja: pt lut 22, 2008 9:53 pm
- Lokalizacja: w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl
Re: Auto wyprawowe HJ60 czy HZJ80 ?
Z j12 - weźta se jeszcze pod rozwagę taki drobny niuansik. Tanie części w używce - i ich mnogość.
Czemu tak jest? w autach o wartości sporej - nawet jako złom po craschtestach odkupowany przez ubezpieczalnie?
Na przykład dlatego - że to najczęściej kradziony model, jak chodzi o terenówki toyoty. Właśnie ze względu na spory popyt na części ...
W J9 główne wrażliwe punkty to centralny mechanizm różnicowy, przedni dyfer, układ kierowania - i swożnie zwrotnic. Większość egzemplaży na naszym rynku albo ma - albo już miała wysypane te elementy. Właściwie nie ma już listew kiery w sensownym stanie (używek), to samo z pompami wspomagania (lecą jednocześnie), a regeneracja to w tym przypadku pic na wodę.
Szczególny problem robi centralny dyfer - toyota powinna zamieszczać instrukcję wielkimi literami, czego nie należy tym autem robić - bo grozi natychmiastowym wybuchem tego elementu ...
Czemu tak jest? w autach o wartości sporej - nawet jako złom po craschtestach odkupowany przez ubezpieczalnie?
Na przykład dlatego - że to najczęściej kradziony model, jak chodzi o terenówki toyoty. Właśnie ze względu na spory popyt na części ...

W J9 główne wrażliwe punkty to centralny mechanizm różnicowy, przedni dyfer, układ kierowania - i swożnie zwrotnic. Większość egzemplaży na naszym rynku albo ma - albo już miała wysypane te elementy. Właściwie nie ma już listew kiery w sensownym stanie (używek), to samo z pompami wspomagania (lecą jednocześnie), a regeneracja to w tym przypadku pic na wodę.
Szczególny problem robi centralny dyfer - toyota powinna zamieszczać instrukcję wielkimi literami, czego nie należy tym autem robić - bo grozi natychmiastowym wybuchem tego elementu ...

w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl
Re: Auto wyprawowe HJ60 czy HZJ80 ?
a czego?
bo ja jeszcze nie umarłem tego elementu, mimo że poprzednim wozem był patrol

bo ja jeszcze nie umarłem tego elementu, mimo że poprzednim wozem był patrol

Re: Auto wyprawowe HJ60 czy HZJ80 ?
Czyli patrol nie ma silnika i rdzewieje, a 90tce rdzewieje rama, i sypie się cała reszta... w ten sposób to nie ma auta...
Re: Auto wyprawowe HJ60 czy HZJ80 ?
nie jeździć na otwartym centralnym w terenie, a jak jeździć to delikatnie, jak po szesnastolatceMroczny pisze:a czego?

robok rzępoli w harapuciu
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości