Żona mówi kupmy se wana...

- inne samochody terenowe

Moderator: Marcin-Kraków

trocin
Posty: 2246
Rejestracja: sob lut 07, 2009 10:52 pm
Lokalizacja: Puławy

Re: Żona mówi kupmy se wana...

Post autor: trocin » wt gru 23, 2014 8:50 pm

Czy tylko ja zauwazylem, a moze mi sie wydaje, ze coraz durniejsze tematy sie na forumie pojawiają.... a do tego sa popularne ?? :)21
P I 2.5 TD '90
R1100GS '99

Awatar użytkownika
ernil
 
 
Posty: 13146
Rejestracja: pn maja 15, 2006 12:34 pm

Re: Żona mówi kupmy se wana...

Post autor: ernil » wt gru 23, 2014 8:57 pm

Idiocracy.
XTZ 750
Outback EJ25 MT

Awatar użytkownika
Placek^
Posty: 1594
Rejestracja: czw paź 13, 2011 7:37 pm
Lokalizacja: Radom

Re: Żona mówi kupmy se wana...

Post autor: Placek^ » wt gru 23, 2014 10:20 pm

Ryszard Giedrojć pisze:Jeep Grand 2,7 ma silnik i skrzynię merca w ML ten zestaw tez wystepuje.
I pali 16 litrów diesla po mieście :roll:
Jimny 1.8is
Jeep WJ 4.7 H.O.
Merc W203 Sport Coupe

Awatar użytkownika
misman
 
 
Posty: 6072
Rejestracja: ndz maja 26, 2002 1:00 am
Lokalizacja: zawodzi...

Re: Żona mówi kupmy se wana...

Post autor: misman » wt gru 23, 2014 11:07 pm

Paliwo tanieje, więc dramatu nie ma :)21
"Panie doktorze, koledzy mogą częściej i więcej...
-Jaki problem? Chwal się Pan jak oni."

Awatar użytkownika
CrOOchy
 
 
Posty: 8351
Rejestracja: śr lut 14, 2007 9:47 pm
Lokalizacja: Cyców

Re: Żona mówi kupmy se wana...

Post autor: CrOOchy » sob gru 27, 2014 2:16 am

Placek^ pisze:
Ryszard Giedrojć pisze:Jeep Grand 2,7 ma silnik i skrzynię merca w ML ten zestaw tez wystepuje.
I pali 16 litrów diesla po mieście :roll:

To chyba masz coś zepsute. 13l przy ciężkiej nodze, na większym kole i wiecznie załadowany gratami
Jest tylko cienka czerwona linia między rozsądkiem, a szaleństwem

Jeep
Chevy Suburban

Awatar użytkownika
Placek^
Posty: 1594
Rejestracja: czw paź 13, 2011 7:37 pm
Lokalizacja: Radom

Re: Żona mówi kupmy se wana...

Post autor: Placek^ » sob gru 27, 2014 11:52 am

Nic nie jest zepsute. Kupiłem go w 2010, dostał pakiet startowy łącznie ze sprawdzeniem wtryskiwaczy, turbo, wymianą wszystkich filtrów, płynów itd. Zwykłe paliwo, duże koła + but w podłodze i ten typ tak ma. Za to na wyprawie do Gruzji, gdy wlokłem się 80km/h spalił nam 8 litrów z 5 osobami na pokładzie, załadowany po dach z boxem na górze :)2
Jimny 1.8is
Jeep WJ 4.7 H.O.
Merc W203 Sport Coupe

Awatar użytkownika
CrOOchy
 
 
Posty: 8351
Rejestracja: śr lut 14, 2007 9:47 pm
Lokalizacja: Cyców

Re: Żona mówi kupmy se wana...

Post autor: CrOOchy » sob gru 27, 2014 12:20 pm

Duże koła tzn jakie?
Jest tylko cienka czerwona linia między rozsądkiem, a szaleństwem

Jeep
Chevy Suburban

Awatar użytkownika
piotrck
 
 
Posty: 14780
Rejestracja: pt wrz 16, 2011 11:04 am
Lokalizacja: Kielce

Re: Żona mówi kupmy se wana...

Post autor: piotrck » sob gru 27, 2014 12:26 pm

CrOOchy pisze:Duże koła tzn jakie?
175/60/14 :)21

tiger
Posty: 1640
Rejestracja: pn wrz 29, 2003 6:34 pm
Lokalizacja: Wrocław/Muflon Team
Kontaktowanie:

Re: Żona mówi kupmy se wana...

Post autor: tiger » pt lut 06, 2015 10:44 pm

https://www.youtube.com/watch?v=o8ORi4z7yds Jak masz alfę romeo bijesz pione z mechanikiem :D
WWW.FCSERWIS.PL ELEKTRONIKA SAMOCHODOWA, USUWANIE FAP DPF EGR, IMMOBILIZERY
WWW.AUTOSKUP.WROC.PL

Awatar użytkownika
misman
 
 
Posty: 6072
Rejestracja: ndz maja 26, 2002 1:00 am
Lokalizacja: zawodzi...

Re: Żona mówi kupmy se wana...

Post autor: misman » sob lut 07, 2015 3:31 pm

Oszqrwa... :o
Nie mogę się pozbierać... :roll:
"Panie doktorze, koledzy mogą częściej i więcej...
-Jaki problem? Chwal się Pan jak oni."

Awatar użytkownika
piotrck
 
 
Posty: 14780
Rejestracja: pt wrz 16, 2011 11:04 am
Lokalizacja: Kielce

Re: Żona mówi kupmy se wana...

Post autor: piotrck » sob lut 07, 2015 3:38 pm

misman pisze:
Oszqrwa... :o
Nie mogę się pozbierać... :roll:
disco polo wszędzie już się wdziera , na kablówce mam już 6 kanałów z disco polo, takie społeczeństwo plastik, tandeta i byle jakość
muzyki której da się posłuchać już się nie produkuje albo my mamy zwichnięte poczucie dobrej muzy

Awatar użytkownika
jradek
 
 
Posty: 15385
Rejestracja: wt lip 26, 2011 8:41 pm
Lokalizacja: Grodzisk Maz/DE

Re: Żona mówi kupmy se wana...

Post autor: jradek » sob lut 07, 2015 4:04 pm

tiger pisze:https://www.youtube.com/watch?v=o8ORi4z7yds Jak masz alfę romeo bijesz pione z mechanikiem :D
Aż mi się komp mi się zwiesił.
Ciekawe czy są szczęśliwi, jeżeli tak to im zazdroszczę tego stylu życia.
Jako dżentelmen upijam się po 18-stej.

tiger
Posty: 1640
Rejestracja: pn wrz 29, 2003 6:34 pm
Lokalizacja: Wrocław/Muflon Team
Kontaktowanie:

Re: Żona mówi kupmy se wana...

Post autor: tiger » czw lut 19, 2015 10:13 pm

Ale z was stare marudy.
WWW.FCSERWIS.PL ELEKTRONIKA SAMOCHODOWA, USUWANIE FAP DPF EGR, IMMOBILIZERY
WWW.AUTOSKUP.WROC.PL

klucz13
 
 
Posty: 18974
Rejestracja: śr cze 25, 2003 11:36 pm
Lokalizacja: Wielka Lipa
Kontaktowanie:

Re: Żona mówi kupmy se wana...

Post autor: klucz13 » czw lut 19, 2015 10:20 pm

tiger pisze:Ale z was stare marudy.
muuuulą dziewczynki :wink:
:)21
Zacznij ludzi traktować tak samo jak oni ciebie a od razu poczują się obrażeni i dostaną ataku furii

Awatar użytkownika
mopar
 
 
Posty: 1282
Rejestracja: sob lut 08, 2003 11:39 am
Lokalizacja: Poznań

Re: Żona mówi kupmy se wana...

Post autor: mopar » pt lut 20, 2015 11:13 pm

Honda=puste jądra? Da się te jądra tak do zera? :)21
Lubię zapierdalać.
Ropa do traktorów.

onpo40ce
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 75
Rejestracja: pt lut 20, 2015 1:04 am

Re: Żona mówi kupmy se wana...

Post autor: onpo40ce » wt lut 24, 2015 9:50 pm

filarm pisze: Van to było takie ironiczne stwierdzenie bo w życiu nie będę jeździł np sharanem czy zafirą
Jak będziesz musiał zabrać wózek, kojec, sraczyk, przewijak i tysiące innych dupereli niezbędnych do obługi dzieciaka to od razu pomyślisz o PRAWDZIWYM vanie a nie tylko o minivanach typu zafira. Ja też do pierwszego dziecka byłem taki macho :D Za kasę jaką masz pomyśl o Chrysler/Dodge w wersji grand i silnikiem 2,4 L benzyna najlepiej z automatyczną skrzynią biegów. Jak już dzieciak się pojawi to mamusia doceni automat bo daje wolną rękę do obsługi maluszka.
Pozdrawiam
onpo40ce

Awatar użytkownika
ernil
 
 
Posty: 13146
Rejestracja: pn maja 15, 2006 12:34 pm

Re: Żona mówi kupmy se wana...

Post autor: ernil » śr lut 25, 2015 2:16 am

onpo40ce pisze: Chrysler/Dodge w wersji grand i silnikiem 2,4 L benzyna najlepiej z automatyczną skrzynią biegów.
2,4 powiadasz? No ciekawe... Lubisz się biczować?
XTZ 750
Outback EJ25 MT

onpo40ce
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 75
Rejestracja: pt lut 20, 2015 1:04 am

Re: Żona mówi kupmy se wana...

Post autor: onpo40ce » śr lut 25, 2015 1:33 pm

Ja tam wolę 3.8 i wersję T&C ale autor chce niskiego spalania a ten motorek pali mniej niż szósteczka. Kiedyś miałem gmc savana conversion van a potem liliputka chevy trans sport i przy dwójce małych dzieci wiem co to za radość nie ograniczać się z wyjazdowymi klamotami.

Awatar użytkownika
misman
 
 
Posty: 6072
Rejestracja: ndz maja 26, 2002 1:00 am
Lokalizacja: zawodzi...

Re: Żona mówi kupmy se wana...

Post autor: misman » śr lut 25, 2015 10:17 pm

Hm. Prawie dwie tony palą na poziomie seicento 1,1 ? Niebywałe... :)21
"Panie doktorze, koledzy mogą częściej i więcej...
-Jaki problem? Chwal się Pan jak oni."

onpo40ce
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 75
Rejestracja: pt lut 20, 2015 1:04 am

Re: Żona mówi kupmy se wana...

Post autor: onpo40ce » śr lut 25, 2015 10:59 pm

misman pisze:Hm. Prawie dwie tony palą na poziomie seicento 1,1 ?
Powinieneś zastanowić się nad zmianą samochodu. Przy spalaniu na tym samym poziomie co Twoje seicento 1.1 możesz mieć dużego vana :)21 :)21 :)21

Awatar użytkownika
misman
 
 
Posty: 6072
Rejestracja: ndz maja 26, 2002 1:00 am
Lokalizacja: zawodzi...

Re: Żona mówi kupmy se wana...

Post autor: misman » śr lut 25, 2015 11:58 pm

Tak, tak, oszszywiśśie... :)21
"Panie doktorze, koledzy mogą częściej i więcej...
-Jaki problem? Chwal się Pan jak oni."

Awatar użytkownika
Mroczny
     
     
Posty: 40589
Rejestracja: ndz mar 27, 2005 12:55 am
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Żona mówi kupmy se wana...

Post autor: Mroczny » czw lut 26, 2015 7:44 am

onpo40ce pisze:
filarm pisze: Van to było takie ironiczne stwierdzenie bo w życiu nie będę jeździł np sharanem czy zafirą
Jak będziesz musiał zabrać wózek, kojec, sraczyk, przewijak i tysiące innych dupereli niezbędnych do obługi dzieciaka to od razu pomyślisz o PRAWDZIWYM vanie a nie tylko o minivanach typu zafira. Ja też do pierwszego dziecka byłem taki macho :D Za kasę jaką masz pomyśl o Chrysler/Dodge w wersji grand i silnikiem 2,4 L benzyna najlepiej z automatyczną skrzynią biegów. Jak już dzieciak się pojawi to mamusia doceni automat bo daje wolną rękę do obsługi maluszka.
Pozdrawiam
onpo40ce
ciekawe... bardzo
jak ja mogłem bez vana. Niebywałe

Awatar użytkownika
ernil
 
 
Posty: 13146
Rejestracja: pn maja 15, 2006 12:34 pm

Re: Żona mówi kupmy se wana...

Post autor: ernil » czw lut 26, 2015 12:58 pm

Oczywiście Mariusz, że się da, ale jednak vanem jest niezaprzeczalnie wygodniej. Zwłaszcza, jak masz dwoje wzwyż.
Poza tym posiadałeś dwa auta terenowe z dużym bagażnikiem. To trochę inaczej niż sedan, czy nawet oktawia kombi...
XTZ 750
Outback EJ25 MT

Awatar użytkownika
Kabal
 
 
Posty: 16840
Rejestracja: pt cze 09, 2006 9:47 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: Żona mówi kupmy se wana...

Post autor: Kabal » czw lut 26, 2015 1:27 pm

My daliśmy radę corollą kombi i krótkim pajero(z wakacjami trzytygodniowymi w tymże). Przesiadka do octavii to był już wypas jeśli idzie o ilość miejsca...
Jak byłem mały to mieliśmy fiata 126 i też rodzice ogarnęli. Ja rozumiem, że przy 3-4 dzieciakach bez vana życie zaczyna być upierdliwe, ale przy 1-2 to zbytek i widzimisię a nie konieczność :wink:
Your body is not a temple, it's an amusement park. Enjoy the ride.
tel. 504126172

Awatar użytkownika
ernil
 
 
Posty: 13146
Rejestracja: pn maja 15, 2006 12:34 pm

Re: Żona mówi kupmy se wana...

Post autor: ernil » czw lut 26, 2015 1:43 pm

Kabal, nie jest to zbytek, a zwykła wygoda.
Biorę dwa wózki, nawet ich nie muszę składać, na stałe wożę sobie zestaw dzieciorowy w pudle, do tego rowerek albo co i jeszcze mam miejsce na zakupy.
Wygodnie i bezpiecznie odsuwam sobie drzwi, zamiast je otwierać, wygodnie pakuje dzieci do fotelików, nie muszę być akrobatą, żeby je zapiąć w pasy. Do tego siedzą daleko od wszystkiego, więc jest bezpieczniej. Jak kogoś jeszcze przyjdzie mi przewozić, to nie muszę wypinać fotelików, tylko zapraszam ich na kanapę.
No karwa, nie mów mi, że tak samo jest w korolli. Inna rozmowa, że się da. Jasne.
Od 89go bodajże głównym naszym autem rodzinnym była toyota celica 2.0gt w sedanie (nietyp taki). Non stop jeździliśmy tym rze-waw i wszędzie indziej. Dwójka dzieci i rodzice. I pewnie, że się dało, i było zajebiście, wszak wtedy polonez to było coś.
Ale na pewno wygodniej byłoby wojażerem.
Z perspektywy dziecka inaczej to wszystko wygląda. Zawsze jest miejsce i jest fun. Moje dzieciory najbardziej lubią gramolić się do tyłu do krótkiego parcha. I tam rządzić. Do carlosa też we dwójke się pchają w kubełek, a starszy najchętniej by jechał z tyłu między pałąkami. Ale...
Z mojej perspektywy Wojażer jest jeszcze o 25cm za krótki :)21
XTZ 750
Outback EJ25 MT

ODPOWIEDZ

Wróć do „Inne samochodziki”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości